Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

KapitanJackSparrow
2 godziny temu, marchewkaikoks napisał:

nie zapomnij , że białe bywa niebezpieczne

1 wspomniany juz kiedyś kapitan Ahab i jego "rybka ssak"

2 biały szkwał (niektórzy wiedzą , że to wredota :)  )

3 "biełyje rozy i biały miś dla dziewczyny"...doprowadza do utraty gustu muuzycznego i wszelkich hamulców :)

4 białe noce, to akurat jasne :)  - problemy ze spaniem

5 Biała Podlaska i Białystok...no to nie wymaga komentarza :D

 

co do reszty...to...

mam dla Was "wyzwanie" :)

cóż bialego jest jesszcze niebezpieczne?

 

Biała dupa Smofa latająca po kafiarence

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


brum
2 minuty temu, marchewkaikoks napisał:

baaa

a "O psie który jeździł koleją" ??

tam dopiero płakałem

zryło mi mój biedny 8 letni "musk"

Biała gwardia. 

W szkole kazali mi

czytać "Łyska z pokładu Idy".  Strasznie smutne. 

A płakałam na "Gladiatorze". Jedyny film, który oglądałam chyba z pięć razy i za każdym razem płakałam. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
40 minut temu, marchewkaikoks napisał:

czy też specjalista od kopania rowów przeciwpozarowych wokół zbiorników  z węglowodorami

Ja szanuję każdą prace i epidemia pokazała, że większość gryzipiórków, i tych mniej konkretnych zawodów w sytuacjach ekstremalnych jest mało przydatna.

Miałam problem z wentylacją wiesz i było u mnie kilku młodych panów architektów (bardzo wysoko trzymających nosy) i nie umieli rozwiązać problemu, co więcej jednemu pokazałam (ja zwykła głupia baba błąd na planach, bo on się nie zorientował). Potem przyszedł taki zwykły Pan Henio z nimi - pomocnik, "robol" według panów architektów. I wiesz co? Okazało się, że Pan Henio w mig rozpoznał przyczynę problemu i bez bufoniastych tyrad i pogardy ukrywających niewiedzę tamtych doradził i miał racje.

Oceniam ludzi po zachowaniu. Możesz do mnie wyjechać z 5 świadectwami ukończonych uczelni i jak widać powyżej na nic się to może nie przydać.

Powiem Ci w sekrecie, że rozwiązanie problemy medycznego dostałam od "zwykłego rehabilitanta" a Pan Profesor żyjący w swoim świecie samouwielbienia nie wiedział o tym. Nie miał praktyki? Albo miał tak dawno, że zapomniał, a pamiętał tylko, że jest kimś lepszym niż "pospólstwo", bo Profesorem. Często też student na praktykach, czy ratownik z karetki ma wiedzę konkretniejszą niż lekarz (nie każdy oczywiście, bo jest wielu lekarzy z powołania). Od takiego właśnie cudownego skromnego i bardzo dobrego lekarza usłyszałam o "syndromie woźnego" brzydka nazwa, ale ogólnie świadczy o tym, że im człowiek inteligentniejszy tym więcej w nim pokory i skromności i szacunku do drugiego człowieka.

Człowiek niezakompleksiony nie odczuwa potrzeby "dowalania" drugiemu z racji pochodzenia, zawodu, statusu materialnego. Krytykować można zachowanie. Ale taką postawę wynosi się z domu, bo na studiach kultury nie uczą. Zapytaj się co Tobie daje poniżanie innych. Lepiej się czujesz? To źle z Tobą (bez urazy), a jak macie jakieś swoje niesnaski to załatwiajcie je miedzy sobą, bez wciągania mnie w to, bardzo proszę:)

ps: nie wiedziałam, że koks to rodzaj węgla, nie miałam z tym styczności., teraz rozumiem etymologię słowa oznaczającego w slangu narkotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewkaikoks
4 minuty temu, brum napisał:

Biała gwardia. 

W szkole kazali mi

czytać "Łyska z pokładu Idy".  Strasznie smutne. 

A płakałam na "Gladiatorze". Jedyny film, który oglądałam chyba z pięć razy i za każdym razem płakałam. 

 

no i tym ....sie różnimy

"gladiator" jest....totalnym odlotem  jakiegoś kolesia który stwierdzil...a zaróbmy jeszcze kilka milionow

tyle to ma wspólnego z jakimkolwiek fragmentem prawdy co ja z ...mongolskim baletem wodnym

choc??

kto wie? może czeka mnie jeszcze kariera??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
1 godzinę temu, marchewkaikoks napisał:

chciałem tylko nieśmiało zauuważyć, że marchewka jest czerw......"marchewkowa"

a koks jako rodzaj wysokoenergetycznego węgla też raczej czarny jest 

Dobrze więc: cukier...a raczej jego nadmiar:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brum
1 minutę temu, Monika napisał:

Dobrze więc: cukier...a raczej jego nadmiar:)

Cukier to teraz jest najczęściej z trzciny. Mało w nim bieli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
2 minuty temu, brum napisał:

Cukier to teraz jest najczęściej z trzciny. Mało w nim bieli. 

Taki to tylko do pierniczków kupuje, zwykle biały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
8 minut temu, Monika napisał:

Ja szanuję każdą prace i epidemia pokazała, że większość gryzipiórków, i tych mniej konkretnych zawodów w sytuacjach ekstremalnych jest mało przydatna.

Miałam problem z wentylacją wiesz i było u mnie kilku młodych panów architektów (bardzo wysoko trzymających nosy) i nie umieli rozwiązać problemu, co więcej jednemu pokazałam (ja zwykła głupia baba błąd na planach, bo on się nie zorientował). Potem przyszedł taki zwykły Pan Henio z nimi - pomocnik, "robol" według panów architektów. I wiesz co? Okazało się, że Pan Henio w mig rozpoznał przyczynę problemu i bez bufoniastych tyrad i pogardy ukrywających niewiedzę tamtych doradził i miał racje.

Oceniam ludzi po zachowaniu. Możesz do mnie wyjechać z 5 świadectwami ukończonych uczelni i jak widać powyżej na nic się to może nie przydać.

Powiem Ci w sekrecie, że rozwiązanie problemy medycznego dostałam od "zwykłego rehabilitanta" a Pan Profesor żyjący w swoim świecie samouwielbienia nie wiedział o tym. Nie miał praktyki? Albo miał tak dawno, że zapomniał, a pamiętał tylko, że jest kimś lepszym niż "pospólstwo", bo Profesorem. Często też student na praktykach, czy ratownik z karetki ma wiedzę konkretniejszą niż lekarz (nie każdy oczywiście, bo jest wielu lekarzy z powołania). Od takiego właśnie cudownego skromnego i bardzo dobrego lekarza usłyszałam o "syndromie woźnego" brzydka nazwa, ale ogólnie świadczy o tym, że im człowiek inteligentniejszy tym więcej w nim pokory i skromności i szacunku do drugiego człowieka.

Człowiek niezakompleksiony nie odczuwa potrzeby "dowalania" drugiemu z racji pochodzenia, zawodu, statusu materialnego. Krytykować można zachowanie. Ale taką postawę wynosi się z domu, bo na studiach kultury nie uczą. Zapytaj się co Tobie daje poniżanie innych. Lepiej się czujesz? To źle z Tobą (bez urazy), a jak macie jakieś swoje niesnaski to załatwiajcie je miedzy sobą, bez wciągania mnie w to, bardzo proszę:)

ps: nie wiedziałam, że koks to rodzaj węgla, nie miałam z tym styczności., teraz rozumiem etymologię słowa oznaczającego w slangu narkotyk.

(Oklaski)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brum
5 minut temu, marchewkaikoks napisał:

no i tym ....sie różnimy

"gladiator" jest....totalnym odlotem  jakiegoś kolesia który stwierdzil...a zaróbmy jeszcze kilka milionow

tyle to ma wspólnego z jakimkolwiek fragmentem prawdy co ja z ...mongolskim baletem wodnym

choc??

kto wie? może czeka mnie jeszcze kariera??? :D

Różnimy się jeszcze kilkoma szczegółami. 😁

Nie  jest ważne czy  był prawdziwy czy wymyślony. Emocje były? Były. Łzy wyciskały? Wyciskały. 

I o to chodzi. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewkaikoks
7 minut temu, Monika napisał:

Dobrze więc: cukier...a raczej jego nadmiar:)

ale, że w ten oto wysublimowany sposób sugerujesz iż, jesteś słodka?

ehhhhh

gdybym miał te 30 lat mniej  ( rotfl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewkaikoks
3 minuty temu, brum napisał:

Różnimy się jeszcze kilkoma szczegółami. 😁

Nie  jest ważne czy  był prawdziwy czy wymyślony. Emocje były? Były. Łzy wyciskały? Wyciskały. 

I o to chodzi. 

 

Bruumcia kochanie

bez obrazy

głebokie wpychanie kutasa w gardło też wywoluje łzy i reakcje

 

ok

przepraszam

to widocznie jest tak, że zupełnie co innego wzbuudza nasze uczuciowe reakcje

dla mnie tam nie było nic

ot "pusty obraz"

lubie Cię jako osobe

ale jak widać zakochać to sie w Tobie nie zakocham :):)

buziaki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
24 minuty temu, Monika napisał:

Ja szanuję każdą prace i epidemia pokazała, że większość gryzipiórków, i tych mniej konkretnych zawodów w sytuacjach ekstremalnych jest mało przydatna.

Miałam problem z wentylacją wiesz i było u mnie kilku młodych panów architektów (bardzo wysoko trzymających nosy) i nie umieli rozwiązać problemu, co więcej jednemu pokazałam (ja zwykła głupia baba błąd na planach, bo on się nie zorientował). Potem przyszedł taki zwykły Pan Henio z nimi - pomocnik, "robol" według panów architektów. I wiesz co? Okazało się, że Pan Henio w mig rozpoznał przyczynę problemu i bez bufoniastych tyrad i pogardy ukrywających niewiedzę tamtych doradził i miał racje.

Oceniam ludzi po zachowaniu. Możesz do mnie wyjechać z 5 świadectwami ukończonych uczelni i jak widać powyżej na nic się to może nie przydać.

Powiem Ci w sekrecie, że rozwiązanie problemy medycznego dostałam od "zwykłego rehabilitanta" a Pan Profesor żyjący w swoim świecie samouwielbienia nie wiedział o tym. Nie miał praktyki? Albo miał tak dawno, że zapomniał, a pamiętał tylko, że jest kimś lepszym niż "pospólstwo", bo Profesorem. Często też student na praktykach, czy ratownik z karetki ma wiedzę konkretniejszą niż lekarz (nie każdy oczywiście, bo jest wielu lekarzy z powołania). Od takiego właśnie cudownego skromnego i bardzo dobrego lekarza usłyszałam o "syndromie woźnego" brzydka nazwa, ale ogólnie świadczy o tym, że im człowiek inteligentniejszy tym więcej w nim pokory i skromności i szacunku do drugiego człowieka.

Człowiek niezakompleksiony nie odczuwa potrzeby "dowalania" drugiemu z racji pochodzenia, zawodu, statusu materialnego. Krytykować można zachowanie. Ale taką postawę wynosi się z domu, bo na studiach kultury nie uczą. Zapytaj się co Tobie daje poniżanie innych. Lepiej się czujesz? To źle z Tobą (bez urazy), a jak macie jakieś swoje niesnaski to załatwiajcie je miedzy sobą, bez wciągania mnie w to, bardzo proszę:)

ps: nie wiedziałam, że koks to rodzaj węgla, nie miałam z tym styczności., teraz rozumiem etymologię słowa oznaczającego w slangu narkotyk.

👏👏👏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewkaikoks

gdybym miał choćby te 20 lat mniej   (rotfl)

ale doceniam  Monia

ukłony

M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewkaikoks
2 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Blado Smofku wyglądasz przy Monice hehe nawet Biały kieł ci nie pomoże hehe 

kapitanie wód wannowych

wybacz

porównanie cie do Ahaba było kurwa , pierdolonym nadużyciem

wcale sie nie zdziwie jak mnie wieloryb rozjedzie

reasumując

ja rozumiem, że jestes prosty jak budowa "śróddzidzia dzidy bojowej"

ba

po godzinach płaczu i głebokich rozterek intelektualnych, przyjąłem do wiadomości iż szanowna osoba mnie , nie lubi

nooooo

zniszczyłeś mi samoocene normalnie

 

a bez...bo do prostych, to trzeba prosto

to nie jest moja wina , że jestes matołem

i w sumie tyle w temacie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
3 minuty temu, marchewkaikoks napisał:

kapitanie wód wannowych

wybacz

porównanie cie do Ahaba było kurwa , pierdolonym nadużyciem

wcale sie nie zdziwie jak mnie wieloryb rozjedzie

reasumując

ja rozumiem, że jestes prosty jak budowa "śróddzidzia dzidy bojowej"

ba

po godzinach płaczu i głebokich rozterek intelektualnych, przyjąłem do wiadomości iż szanowna osoba mnie , nie lubi

nooooo

zniszczyłeś mi samoocene normalnie

 

a bez...bo do prostych, to trzeba prosto

to nie jest moja wina , że jestes matołem

i w sumie tyle w temacie

 

Alee mnie zniszczyłeś człowieku, 🤦 jesteś z tych co wyżej srają niż dupę mają, A te napinki internetowe wystarczająco dobitnie świadczą jakim pajacem jesteś. No i ta twoja narracja co koło polskiego stała. Weź człowieku jakoś się wysłów, bo tlumacz google się wkurfia. To, że poświęcam czas na dysputę z tobą jest 

powodowane wręcz groteskową zajadłością z jaką próbujesz mi coś udowodnić 😂(naprawdę nie wiem o co Ci chodzi), szczerze mnie to śmieszy. 

Drogi Adminie jeśli o mnie chodzi w każdym cyrku potrzebny jest clown. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brum
55 minut temu, marchewkaikoks napisał:

Bruumcia kochanie

bez obrazy

głebokie wpychanie kutasa w gardło też wywoluje łzy i reakcje

 

ok

przepraszam

to widocznie jest tak, że zupełnie co innego wzbuudza nasze uczuciowe reakcje

dla mnie tam nie było nic

ot "pusty obraz"

lubie Cię jako osobe

ale jak widać zakochać to sie w Tobie nie zakocham :):)

buziaki :P

Smofiku, Ty to chyba dawno walca nie tańczyłeś. Takiego białego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewkaikoks

o cholera

BWZB

Biały walc z  Brum

już padam w ramiona twe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewkaikoks

aaa 

kapitan wanny

Twoim prawem jest mnie nie lubić, moim uważać Cie za matoła

możemy ta dyskusje skonczyć na tym etapie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
1 godzinę temu, marchewkaikoks napisał:

ale, że w ten oto wysublimowany sposób sugerujesz iż, jesteś słodka?

ehhhhh

gdybym miał te 30 lat mniej  ( rotfl)

Nie. Wymieniłam szkodliwą rzecz o białym kolorze.

Jest taka rada w podręcznikach dla trzecioklasistów, gdy wchodzą zadania złożone : jak nie rozumiesz tekstu, to przeczytaj raz jeszcze...i tak do skutku:)

Aluzje do wieku łapie z uśmiechem politowania, bo w moim życiu nie zmieniłoby to kompletnie nic.

Słodka, tak bywam... przy inteligentnych facetach, jak każda kobieta uwierz mi.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
18 minut temu, marchewkaikoks napisał:

aaa 

kapitan wanny

Twoim prawem jest mnie nie lubić, moim uważać Cie za matoła

możemy ta dyskusje skonczyć na tym etapie?

Zdecydowanie kończę  i vice versa z tym że  matoł wydaje mi się nazbyt łagodnym określeniem ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewkaikoks
5 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Zdecydowanie kończę  i vice versa z tym że  matoł wydaje mi się nazbyt łagodnym określeniem ciebie.

płyń po morzach i oceanach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewkaikoks
15 minut temu, Monika napisał:

Nie. Wymieniłam szkodliwą rzecz o białym kolorze.

Jest taka rada w podręcznikach dla trzecioklasistów, gdy wchodzą zadania złożone : jak nie rozumiesz tekstu, to przeczytaj raz jeszcze...i tak do skutku:)

Aluzje do wieku łapie z uśmiechem politowania, bo w moim życiu nie zmieniłoby to kompletnie nic.

Słodka, tak bywam... przy inteligentnych facetach, jak każda kobieta uwierz mi.

 

to jest tak miłe, że aż słow mi brakło

tak rozumiem clue ale ..

."zrobiłaś mi dobrze " 

:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
3 minuty temu, marchewkaikoks napisał:

płyń po morzach i oceanach 

👋 Ty dicku😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewkaikoks

ale to  przecież nie jest moja wina , że masz 17 lat i jesteś matołem

no bez jaj młody...:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 002
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
    • Chi
      Gdzie jest lato ? Widział ktoś czerwcowe wieczory pod niezachmurzonym niebem ?    
    • Chi
      Hej   Góry nie chcą ze mnie wyjść, więc łażę i łażę zamiast grać. Sorki    
    • Chi
      Wiadomo
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Tego nie wiemy, czy jest stworzeniem. To kwestia wiary. Zresztą nauka to też kwestia wiary i też zdarza się, że naukowcy zmieniają wcześniejsze twierdzenia, chociaż wcześniej coś wydawało się udowodnione lub właściwie uzasadnione. Człowiek jednak nauczył się posługiwać narzędziami i to, co dzisiaj dla nas jest w miarę zrozumiałe i akceptowalne jako naukowe twierdzenia, sto lat temu czy dwieście byłoby uznane za magię albo szaleństwo. Naukowcy mają dzisiaj do dyspozycji komputery, ogromne moce przeliczeniowe. Kto wie, czym będą dysponować za jakiś czas, (może to będzie narzędzie wyprodukowane przez sztuczną inteligencję). W każdym razie ja dzisiaj nie jestem pewien, czy śmierć pozostanie jedynym pewnikiem w życiu człowieka. Bo może uda się naukowcom znaleźć sposób na nieśmiertelność. Są już chyba tacy, którzy do tego dążą.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja też jestem już dzisiaj zmęczony. Życzę Ci, żeby było dobrze. :-)
    • Vitalinka
      dziękuję że się tym podzieliłeś, to ważne, by pisać. Odpiszę Ci, Tylko nie dziś już, ok? Trzymaj się ciepło i spokojnej nocy.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A Ty nie czułabyś się dziwnie, gdyby ktoś chciał narzucić prawo boże ale innej religii niż Twoja, w przypadku gdy sam ustawodawca nie wierzyłby w źródło tego prawa? Na przykład gdyby większość ludzi przeszła ostatecznie na islam, częściowo z powodów politycznych, częściowo ze strachu, ale powołując się na rzekomą naturalną kontynuację boskiego dzieła zbawienia po tym, jak nie sprawdziło się chrześcijaństwo? (a tak twierdzą muzułmanie, uznający przecież Jezusa za jednego z proroków). Nie wiem, jak to napisać, żeby nie wyszło prowokująco, ale wydaje mi się, że jeśli chyba wszyscy zgadzamy się, że w państwie powinna być zagwarantowana wolność wyznania i wolność od przymusu wyznawania, to nie jest dobrym rozwiązaniem wkładanie do prawa świeckiego prawa jednej z religii. Tu oczywiście nasuwa się w pierwszej kolejności temat aborcji, ale nie tylko. Myślę, że o wiele lepiej jest, gdy prawo odnoszące się do boskiego autorytetu, ogranicza się do sumienia.  
    • Vitalinka
      A ja chciałam być i delikatnie otrzeć ten deszcz z Twojej twarzy i powoli i jeszcze delikatniej pocałować Cię w usta, żebyś się nie martwił, chciałam, dobranoc.
    • Vitalinka
      Pisałam do nich nie do Ciebie, Ciebie ...zresztą nieważne...
    • Vitalinka
      To mnie urzekło. Szczerość.
    • Pieprzna
      Człowiek nie może mieć boskiej świadomości skoro jest tylko stworzeniem. Ma zbyt ograniczony umysł swoimi zmysłami i byciem w czasie od narodzin do śmierci by pojąć istotę bez początku i końca. To tak jakby termometrowi od temperatury kazać zmierzyć ciśnienie. My jako ludzie możemy badać świat fizyczny (i duchowy w pewien sposób też), ale jesteśmy urządzeniami o określonych parametrach i skali. Poza te ustawienia nie wyjdziemy. Ciekawe gdzie leży kres skali ludzkości w pojmowaniu praw natury i jej budowy. Kiedyś przyjdzie taki moment, że naukowcy zderzą się ze ścianą.
    • Vitalinka
      Tak porozmawiamy, tylko nie dziś, bo jakoś mi źle... Możesz pisać na priv, fajnie piszesz, nie uciekasz od odpowiedzi, wszystko wyjaśniasz ładnie.  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...