Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Złośliwy
Z g r e d
57 minut temu, Abra napisał:

ja tam jestem skromna i powściągliwa.

A Maybach to za duży samochód. Nie potrafiłabym go zaparkować.

 

Czyli bierzesz pod uwagę taką możliwość. No cóż.

Można się łudzić ale bez przesady.

Jak łatwo tych ludzi omamić.

Potem zdziwienie że biskupa cykneli metodą na wnuczka, obiecywano nam mistrza świata.

Chociaż w polityce bez zmian

Po uszy w szambie a jeszcze się gównem obrzucają.

Istny cyrk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


ninja
4 minuty temu, Z g r e d napisał:

Jak łatwo ludzi omamić.

Silna jest wiara w Maybacha u niewierzących 😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abra
38 minut temu, Z g r e d napisał:

Czyli bierzesz pod uwagę taką możliwość. No cóż.

Można się łudzić ale bez przesady.

Jak łatwo tych ludzi omamić.

Potem zdziwienie że biskupa cykneli metodą na wnuczka, obiecywano nam mistrza świata.

Chociaż w polityce bez zmian

Po uszy w szambie a jeszcze się gównem obrzucają.

Istny cyrk.

Wszystko się może zdarzyć. Z naciskiem na "wszystko". I to nie jest kwestia naiwności tylko otwartości. Taką mam koncepcję.

W sprawach politycznych zatrzymałam się na tym, że "Chińczycy trzymają się mocno". :D

37 minut temu, ninja napisał:

Silna jest wiara w Maybacha u niewierzących 😆

To z kolei nie tylko kwestia wiary - ojjciec Tadeusz wypowiadał się na ten temat dosyć otwarcie i wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość
6 minut temu, Abra napisał:

Tadeusz wypowiadał się na ten temat dosyć otwarcie i wprost.

Chodzi o to, że niektórzy mimo wszystko nadal wierzą w istnienie mitycznego Maybacha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
8 minut temu, gość napisał:

Chodzi o to, że niektórzy mimo wszystko nadal wierzą w istnienie mitycznego Maybacha.

Jaki mityczny 

Był na sell, z Torunia i miał trzy szóstki w rejestracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
18 minut temu, Abra napisał:

Taką mam koncepcję.

A w telewizorze mówili że będzie taki fruwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abra
37 minut temu, gość napisał:

Chodzi o to, że niektórzy mimo wszystko nadal wierzą w istnienie mitycznego Maybacha.

Jeden wierzy w jednorożca, drugi w maybacha. Trudno nie wierzyć w nic.

 

24 minuty temu, Z g r e d napisał:

A w telewizorze mówili że będzie taki fruwał.

Telewizor to kłamliwe urządzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
22 minuty temu, Abra napisał:

 

Telewizor to kłamliwe urządzenie.

Chyba Twój.

Tak naprawdę to ja nie mam telewizora.

Znaczy miałem.

A nieważne.

Napijmy się 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
38 minut temu, Z g r e d napisał:

Chyba Twój.

Tak naprawdę to ja nie mam telewizora.

Znaczy miałem.

A nieważne.

Napijmy się 

 

Wypadł przy wietrzeniu czy komornik zabrał?

  • Wow 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abra
59 minut temu, Z g r e d napisał:

Tak naprawdę to ja nie mam telewizora.

Znaczy miałem.

 

 

Znaczy kluczysz ale nie to jest ważne.

Życie liczy się! A aby trwało pić trzeba. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
3 godziny temu, Pieprzna napisał:

Wypadł przy wietrzeniu czy komornik zabrał?

Tak w polowie😁.

Komornika to na wytrzeźwiałkę zabrali bo po pijaku go ... rozwalił.

Może flaszkę straciłem ale ...to komornik teraz będzie płacił 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
3 godziny temu, Abra napisał:

Znaczy kluczysz ale nie to jest ważne.

Życie liczy się! A aby trwało pić trzeba. :D

Ja to nazywam błądzeniem.

A w pewnym  pisemku czy tam którymś testamencie nazywali to bardziej zgrabnie bo nieznanymi ścieżkami pana.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
6 godzin temu, Abra napisał:

Znaczy kluczysz ale nie to jest ważne.

Życie liczy się! A aby trwało pić trzeba. :D

Bez paliwa nic nie pojedzie 🍻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
11 godzin temu, Serotonina napisał:

Bez paliwa nic nie pojedzie 🍻

Otóż pojedzie. Wystarczy górka i zerwany ręczny 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abra
11 godzin temu, Serotonina napisał:

Bez paliwa nic nie pojedzie 🍻

 

11 minut temu, Bledny napisał:

Otóż pojedzie. Wystarczy górka i zerwany ręczny 😊

🚴‍♂️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
12 godzin temu, Serotonina napisał:

Bez paliwa nic nie pojedzie 🍻

Pamiętam czasy że bez ssania nawet nie ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
1 godzinę temu, Z g r e d napisał:

Pamiętam czasy że bez ssania nawet nie ruszy.

Pewnie świeca zalana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
2 godziny temu, Bledny napisał:

Otóż pojedzie. Wystarczy górka i zerwany ręczny 😊

Ale to na mały zasięg. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 godziny temu, Abra napisał:

 

🚴‍♂️

To działa na bułkę z bananem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abra
1 godzinę temu, Z g r e d napisał:

Pamiętam czasy że bez ssania nawet nie ruszy.

Tak, pamiętam, że trzeba było pociągnąć taki dzyndzelek, żeby był sukces.

25 minut temu, Pieprzna napisał:

To działa na bułkę z bananem.

Bułka z bananem to na dobre loty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
48 minut temu, Abra napisał:

Tak, pamiętam, że trzeba było pociągnąć taki dzyndzelek, żeby był sukces.

Po Tobie spodziewałbym się raczej jakiegoś zaklecia... Abrakadabra, jedź! 💥

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abra
35 minut temu, Serotonina napisał:

Po Tobie spodziewałbym się raczej jakiegoś zaklecia... Abrakadabra, jedź! 💥

Patrz! Nie nie pomyślałam o tym! Muszę wygrzebać czarodziejską różdżkę i spiczasty kapelusz dla wzmocnienia efektu. 😁 B

Zatarło mi się w pamięci czy mały fiat miał kluczyk do odpalania czy tylko to coś do ssania?🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
2 godziny temu, Serotonina napisał:

Pewnie świeca zalana...

Coś w ten deseń, zależy co lub kto wymaga ssania.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
1 godzinę temu, Abra napisał:

Tak, pamiętam, że trzeba było pociągnąć taki dzyndzelek, żeby był sukces.

No popatrz jaka obeznana.

Zaimponowałaś mi w tym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
33 minuty temu, Z g r e d napisał:

Zaimponowałaś mi w tym momencie.

 

Popełniłeś błąd ortograficzny lub przespałeś ostatnie 25 lat. Nikt w Polsce tak nie mówi, tak się mówi teraz

 

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 492
    • Postów
      246 687
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      778
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    mandziak
    Najnowszy użytkownik
    mandziak
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Zuzia
      😘 Pozdrawiam serdecznie wszystkich  Dobranoc 🌙 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I ja trzymam kciuki żeby Wam się udało ponownie ożywić to miejsce 🙂 Pozdrawiam ciepło 🙂
    • Gość
    • Dionizy
      Piszę Zuziu przecież ale nie lubię zbyt długich monologów. A tak w ogóle gubię się w domysłach rozczarowaniach priorytetach   gubię się na granicach milości i nienawiści jazgotem a ciszę tą przed obojętnością   zamknąłem słowa i tak nie dolecą do nieba tam i tak nie użyźnią gwiazd jak nie użyźniły Serca Twojego.
    • Dionizy
      Tak Masz rację Tosiu Dziś rano pobiegłem na piętro. Po kolei otwierałem drzwi. Pustka. Tak ale w każdej szafie coś jeszcze wisi jakby zostawione po to by dać pretekst do powrotu. Najbardziej bo prawie do łez wzruszyłem się w pokoju Zuzi. Bardzo czyst i schludny ale to nic dziwnego bo Zuzia taka właśnie jest. W szafie pusto tylko na jednym wieszaku wisi ta ogromna chustka tiulowa w zielone majowe wzory. Maki, bzy, pszczoły. Już miałem wyjść gdy na parapecie zobaczyłem coś bardzo szczególnego. Wiecie co??? Małą żółtą gumową kaczuszkę. Trochę taką dziwną bo ubraną w czerwoną staroswiecką marynarkę i bielutką koszulę. Podszedłem do okna i delikatnie podniosłem maskotkę. Przytuliłem do twarzy a z moich oczu popłynęła piekąca policzki strużka. Stałem tak chwilkę zapatrzony w dziwnie wiosenny lutowy zachód słońca nad Rozdrożem Izerskim. Wtedy dostrzegłem pewien szczegół. Nie było ani grama kurzu na parapecie. Nie odznaczyl się kontur kaczuszki na parapecie. Ona tu często bywa. Tak!!!!! Więc może i inni tu bywają i chwilkę pokręcą sie i smutno odchodzą. Świat zrobił się jakiś radośniejszy. Jest szansa na szarlotkę i cynamonki W tej chwili usłyszałem za swoimi plecami głos tak bardzo dobrze mi znany -Dyziek. Obrucilem się chyba za szybko. Nie było wątpliwości To była Tosia -Dyziulku. Pamiętaj. Nigdy nie wchodzi się do tej samej rzeki Uśmiechnąłem się do niej -Tak Tosieńko wiem ale tak naprawdę to ja nigdy z tej rzeki nie wyszedłem. A że nie zawsze mnie było widać? No coz lubię czasem nurkować. Będzie trzeba pogadać z Jacentym bo z kranu w łazience kapie woda i już na umywalce robi sie ruda kreska. No i czas poszukać Bila bo też się gdzieś zapodział. Zrobiłem sobie herbatę i siadząc przy oknie tym zachodnim w pokoju dziennym patrzyłem na pierwsze bazie w tym roku. Coś sie naturze pop[ieprzyło. Potem w maju przyjdą mrozy i tak jak w zeszłym roku pomarzną wszystkie zawiązki owoców Piękny prawie wiosenny dzień. Chyba zakochałem się w tym zachodzie słońca Tak przy oknie w zapachu herbaty. Zmiękczał kolory i ostrości delikatnie kładącą się mgiełką. Już wkrótce nagość gałązek zmieni osnową kwiatów i zapachów.
    • Chi
    • Chi
      No to jeszcze Garda i czekamy na nową płytę    
    • Chi
    • Chi
      Dzień dobry   Środa. Coraz bliżej weekend, coraz bliżej weekend    
    • la primavera
      Dziękuję za opowiedzenie  reszty  filmu. Nie będę tego oglądać, bo widzę, scenarzysta  strasznie potraktował dziewczynę.     Nie znam, ale wygląda na coś lekkiego.    , Miód" Ten film to uczta dla oczu,   bowiem krajobrazy, które pokazuje, są miejscami  za którymi się tęskni. Przepiękne  tereny,  lasy, zielen aż wychodzi  z ekranu. Brak muzyki w filmie  jest tylko pozorny  bo przez cały film gra muzyka  lasu- śpiew ptaków, bzyczenie pszczół, skrzypienie  drzew, wiatr i odgłosy domu i szkoły.  Fabuła jest mało rozwinięta,  nie ma tu za dużo do opowiadania- jest chłopiec, którego łączy z ojcem piękna, mocna  więź. Tata zabiera  go do lasu, gdzie na drzewach ma założone ule.  Chłopiec prawie nie mówi, jąka się przy innych, trzyma na uboczu, natomiast gdy jest z ojcem otwiera się, czyta głośno i wyraźnie, rozmawia  z nim gładko bez zająknięcia,  choć szeptem.  Skoro rozmow tu niewiele,  to wszystko musi być pokazane obrazem z ufnoscią, że widz zauważy sugestię.     Można przy  filmie zasnąć z nudów ale można też odpocząć. Zależy w jakim.jest się nastroju. Albo nastroiku 🙂   Być w tej reszcie co: ne rozumijuuuu..    
    • Dionizy
      Masz rację Tosiu.  Czasem widzimy to co chcemy a nie koniecznie to co jest rzeczywiście  No ale mam że uda się to miejsce ożywić. W czasie wszechobecnego FB gdzie krótkie informacje szybko uciekają gdzieś w niebyt i trudno jest do zapisanych wiadomości wrócić Ten Nasz Wspólny Dach jest jakimś azylem Zrozumiałem to teraz i chyba chciałbym to miejsce ożywić na nowo i sprawić by tętniło tu życie. Jest tu zapisana nasza historia i chciałbym by ona nie umarła 
    • tośka
      nie sprawdzałeś czy w pokojach mieszkają nadal domownicy, czy w kilku leży klucz na stole z notatką "zabrałam rzeczy wrócę kiedyś,  nie czekajcie"   czasem nam się wydaje patrząc na ten dom z daleka że tam są wszyscy, jak kilka lat temu ...
    • Zuzia
    • Zuzia
      Trzeba go jakoś zachęcić 
    • Nafto Chłopiec
      Ale w tym mieście nie mógłbym mieszkać. Próba przejścia przez jezdnię na pasach to rosyjska ruletka 😂
    • Celestia
      Za dużo powiedziane 😉 ale tak,to "mój człowiek" Dobranoc  
    • Celestia
      Masz rację. Póki co, przypomnę sobie Zakochany  Paryż, kiedyś mi się podobały te historyjki.
    • Nafto Chłopiec
      60 km w nogach, brzuch pełny 😁
    • Monika
      Nie pisz tylko jakie, błagam😉   I nie, nie ukradnę Ci Twojego łóżka, spokojnie 😁   Ściel, bo już trzeci dzień mija. I śpij dobrze🙂    
    • Pieprzna
      Głównie jadłeś czy zwiedzałeś? 😄
    • Nafto Chłopiec
      Właśnie wróciłem z krainy pizzy i makaronu 😎
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      dziękuję, pewne rzeczy trzeba samemu... to moje łóżko🤷‍♂️  
    • Chi
      Udanego wieczoru
    • Chi
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...