Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

KapitanJackSparrow
6 minut temu, Pieprzna napisał:

Widzę, że te dwa lata przebywania w moim towarzystwie dało dobre efekty! Jakże mi miło! 😁

😁Te uważaj bo...., Tusk nadchodzi i a nuż przyda ci się moja protekcja 🤣 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Pieprzna
17 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

😁Te uważaj bo...., Tusk nadchodzi i a nuż przyda ci się moja protekcja 🤣 

Wiesz co... aż nie wiem co odpisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
8 minut temu, Pieprzna napisał:

Wiesz co... aż nie wiem co odpisać.

Podobno dajesz w szyję ...prezes mówił ...🤣 A wróć ..to nie o tobie byłoooo 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Podobno dajesz w szyję ...prezes mówił ...🤣 A wróć ..to nie o tobie byłoooo 🤣

Trochę mnie odmłodziłeś i zasługi oddałeś bocianom 😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
4 minuty temu, Pieprzna napisał:

Trochę mnie odmłodziłeś i zasługi oddałeś bocianom 😏

Przeca mówię wróć! Hehe 

Ale tak na logikę abstrahując od tego że osądy pewnie zaczerpnięte z badań statystycznych co najmniej a nie z dupy hehe to staropolskie przysłowie mówi że jak kobieta piana to dupa sprzedana zatem dzięcioków od tego w szyję więcej musi być niż prezes sądzi hehe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
7 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Przeca mówię wróć! Hehe 

Ale tak na logikę abstrahując od tego że osądy pewnie zaczerpnięte z badań statystycznych co najmniej a nie z dupy hehe to staropolskie przysłowie mówi że jak kobieta piana to dupa sprzedana zatem dzięcioków od tego w szyję więcej musi być niż prezes sądzi hehe 

Kiedy wymyślano to przysłowie, nie było tak gumiasto i pigulasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
22 minuty temu, Pieprzna napisał:

Kiedy wymyślano to przysłowie, nie było tak gumiasto i pigulasto.

Z niego "satana" nie wypedzisz...nawet nie próbuj 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
36 minut temu, Maryyyś napisał:

Z niego "satana" nie wypedzisz...nawet nie próbuj 😂

Jakby on z nas chciał wypędzić wyszło 😉

Maryyyś, Ty jesteś podejrzana o szatańskie zachowania na górskich wycieczkach 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
8 godzin temu, Pieprzna napisał:

Jakby on z nas chciał wypędzić wyszło 😉

Maryyyś, Ty jesteś podejrzana o szatańskie zachowania na górskich wycieczkach 😎

Bo to zua kobieta jest 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
10 godzin temu, Pieprzna napisał:

Wiesz co... aż nie wiem co odpisać.

Wczoraj Tuska pocisnęli w Naftogrodzie 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Przynajmniej na spotkanie wyborcze może wejść każdy obywatel nawet łachudra a nie jak u Prezesa na zaproszenie,,sami swoi" 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
29 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Przynajmniej na spotkanie wyborcze może wejść każdy obywatel nawet łachudra a nie jak u Prezesa na zaproszenie,,sami swoi" 🤣

No nie wiem czy można wejść, bo dzicz z twojej opcji pluje i wyje na wchodzących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
1 godzinę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Przynajmniej na spotkanie wyborcze może wejść każdy obywatel nawet łachudra a nie jak u Prezesa na zaproszenie,,sami swoi" 🤣

Taa "każdy" 😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
22 godziny temu, Pieprzna napisał:

A @Z g r e d to już przekroczył granice przyzwoitości w meldowaniu się.

Caryco, coś źle ich pilnujesz. Muszę ci chyba pejcza kupić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Maybe napisał:

Caryco, coś źle ich pilnujesz. Muszę ci chyba pejcza kupić!

A kto w ogóle wymyślił tę carycę? Bo podobno ja 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
11 godzin temu, Pieprzna napisał:

Jakby on z nas chciał wypędzić wyszło 😉

Maryyyś, Ty jesteś podejrzana o szatańskie zachowania na górskich wycieczkach 😎

Nic podobnego! 😇

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
6 minut temu, Pieprzna napisał:

A kto w ogóle wymyślił tę carycę? Bo podobno ja 😜

Nie wiem... nie chcę nic mówić, ale caryca Katarzyna to konie lubiła....w łóżku....🤭

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
6 minut temu, Maybe napisał:

Nie wiem... nie chcę nic mówić, ale caryca Katarzyna to konie lubiła....w łóżku....🤭

 

Maybe, co ci po głowie cho...galopuje?

Nie mam na imię Kaśka 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Maryyyś napisał:

Efes. Dobry?

Ty to jesteś jednak Król Kebsow 😁

To ten od Krejzolki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
6 minut temu, Maryyyś napisał:

Efes. Dobry?

Ty to jesteś jednak Król Kebsow 😁

Tam chyba nie jadłem ale znajomi chwalą😅

Z francuskiej jadłem burrito ze Spoco Loco i było konkret 🤤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
13 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Tam chyba nie jadłem ale znajomi chwalą😅

Z francuskiej jadłem burrito ze Spoco Loco i było konkret 🤤

To musisz koniecznie spróbować i dać rekomendacje! 😁 Jeszcze na Niepodległości 80 i Praska 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 633
    • Postów
      257 929
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      911
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Margaretqnn
    Najnowszy użytkownik
    Margaretqnn
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • MagdaKa
      Na mnie niestety nic nie działa i koniec końców muszę brać antybiotyk  Tydzień temu tak mnie rozłożyło, że nie mogłam w stać z łóżka, więc postanowiłam zamówić sobie e-receptę online na <reklama> trochę się obawiałam, ale polecam jeśli macie problem z dostaniem się do przychodni. Po niespełna godzinie skontaktował się ze mną lekarz i wystawił dokument.
    • Pieprzna
      Aż mi się przypomniał Ogór z reklamy 🤦‍♀️ ten to ma wejścia 😏
    • Liliana
    • Liliana
    • Liliana
    • Liliana
    • Pieprzna
      Mieliśmy takiego wikarego co kiedyś śpiewał w chórze opery. Trochę nam pomagał w zespole z techniką i repertuarem.
    • Liliana
    • Liliana
    • Liliana
    • Pieprzna
      Chyba nie jest podobny a ocena jest moja.
    • Liliana
      Liliana uniosła brew jeszcze wyżej, co sprawiło, że kapitan poczuł się, jakby sam Posejdon z dna oceanu właśnie nań spojrzał. Przez chwilę żałował każdego słowa, jakie opuściło jego zbyt śmiałe usta, ale było już za późno — dżin wypuszczony z butelki, a rybka już zatrzepotała płetwą. – Bigos, powiadasz… – przeciągnęła słowa Liliana, jakby smakowała je niczym egzotyczny owoc. – A rum? – Antałek! – zawołał natychmiast kapitan, jakby tym jednym słowem mógł zbawić świat. – A zatem... – westchnęła. – Niech będzie bigos i rum. Ale pamiętaj, kapitanie, że każde życzenie ma swój haczyk. Powietrze zadrżało, jakby sam ocean wstrzymał oddech. Ziemia pod stopami zaczęła miękknąć, pachnieć przyprawami i dymem z ogniska. A potem – łup! – znaleźli się w środku domku Dyzia. Kapitan rozejrzał się niepewnie. Ściany, choć drewniane, błyszczały jakby ktoś polakierował je wspomnieniem, a w kącie stał garnek tak wielki, że zmieściłby się w nim marynarz z przyzwoitym zapasem rumu. Z kotła unosił się zapach bigosu, który nie był byle jaki – ten aromat miał ciężar wspomnień, melancholii i nocy spędzonych na sztormie. Liliana stała obok, rzeczywiście w tym samym „skąpym wdzianku”, a jednak jakimś cudem wyglądała bardziej jak bogini niż kobieta. – No to, kapitanie, zgodnie z życzeniem – szepnęła, podając mu parujący talerz. – Ale pamiętaj: kto bigos od złotej rybki jada, ten już nie wraca taki sam. Kapitan uśmiechnął się krzywo, po czym zamieszał łyżką w bigosie. – Eee... jakby coś, to ja tam zawsze byłem „nie taki sam” – mruknął, wlewając sobie solidną porcję rumu. A potem – jakby w przypływie odwagi, albo głupoty – dodał: – Liliano… jak już skończę ten bigos, to może pokażesz mi, gdzie ten Dyzio spał? Tak... dla porównania lokalizacji. Liliana zaśmiała się krótko, tak, że nawet dym z kominka się zawstydził. – O, kapitanie... ty to jednak masz talent do pakowania się w tarapaty. Ale niech i tak będzie – niech noc zdecyduje, co z nas zostanie do rana.
    • Liliana
      Lubię tego typu poczucie humoru. Na to śmiechłam 😜    W takim razie niech będzie Lily. Nie znam Lili, ale skoro była (a może jest?) to pozdrawiam.   Pamiętam, że już o tym wspominałeś, a nawet trafiłam na małe „wojenki” w tym temacie (nie o tym, nie o tym!). Wysłałabym to tutaj, ale po pierwsze – moderacja by pewnie zareagowała, a po drugie – osoba z „nie o tym, nie o tym” mogłaby wziąć to do siebie. 😅
    • Liliana
      Masz rację . Uważam, że warto zachować otwartość na różne podejścia, choć oczywiście nie każde musi nam odpowiadać. W wolnym czasie chętnie bardziej zgłębię ten temat.
    • Liliana
      Odwiedziłam wcześniej temat „Tworzymy historyjkę – dokończ zdanie” z zamiarem dodania swojego wpisu, jednak zauważyłam tam pewne niepokojące działania i niestety straciłam wenę. Nie chciałam zaśmiecać tamtego wątku, więc tutaj chciałabym podziękować moderacji (przepraszam autora tego tematu) za czuwanie nad porządkiem i usuwanie nieodpowiednich treści – to naprawdę ważne, bo takie sytuacje potrafią zniechęcić użytkowników do udziału w dyskusji.
    • Liliana
      Dodałam przepis w dziale kulinarnym, choć nie mam pewności, czy kogoś to zainteresuje. Ten bigos robię tylko raz do roku, bo to naprawdę konkretne danie – może nawet trochę „na bogato”. Używam dziczyzny, która jest dość kosztowna, a przy tym wiem, że temat polowań może budzić różne emocje.
    • Liliana
      Kiedy zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, zawsze wracam wspomnieniami do kuchni mojej babci, w której unosił się zapach bigosu gotowanego przez kilka dni. To był bigos z dziczyzny – mocny w smaku, głęboki, pachnący grzybami i przyprawami. Wiem, że nie wszyscy przepadają za takim mięsem, dlatego spokojnie można użyć wieprzowiny lub wołowiny. Najważniejsze to gotować go z sercem – wtedy zawsze smakuje jak u babci.   Przygotowanie na minimum 12 porcji.   Składniki: Mięso i wędzonki 1 kg dziczyzny (np. udziec z jelenia lub łopatka z dzika) 500 g karkówki wieprzowej 400 g wołowiny (np. łopatka lub mostek) 300 g boczku wędzonego 300 g kiełbasy z dzika (lub innej dobrej jakości, np. jałowcowej) Kapusta i dodatki 1,5 kg kapusty kiszonej (nie zbyt kwaśnej; jeśli trzeba, przepłucz) 300 g świeżej kapusty białej (dla łagodniejszego smaku) 2 duże cebule 2 marchewki 1 kwaśne jabłko (np. szara reneta) 100 g suszonych śliwek 50 g suszonych grzybów (najlepiej borowiki lub podgrzybki) 100 ml koncentratu pomidorowego lub 2 łyżki przecieru 1 szklanka czerwonego, wytrawnego wina 1 szklanka bulionu (mięsnego lub warzywnego) 2 łyżki smalcu lub tłuszczu z gęsi Przyprawy 4 liście laurowe 8 ziaren ziela angielskiego 10 ziaren czarnego pieprzu 1 łyżeczka ziaren jałowca (lekko zgniecionych) 1 łyżeczka majeranku 1 łyżeczka papryki słodkiej 1/2 łyżeczki papryki wędzonej 1/2 łyżeczki tymianku 1 łyżeczka soli (na początek, później do smaku) 1 łyżeczka cukru trzcinowego (równoważy kwas kapusty)   Przygotowanie (3 dni — klasyczna metoda)   Dzień 1 — smażenie i pierwsze duszenie Grzyby zalej gorącą wodą i odstaw na 30 minut do namoczenia. Boczek pokrój w kostkę, podsmaż na smalcu w dużym garnku o grubym dnie. Dodaj pokrojoną cebulę, smaż do lekkiego zarumienienia. Dodaj mięsa (dziczyznę, wołowinę, wieprzowinę) pokrojone w kostkę. Smaż partiami, aż się zarumienią. Wlej wino, odparuj połowę, następnie dodaj bulion, wszystkie przyprawy i pokrojone marchewki. Dodaj kapustę kiszoną i świeżą, grzyby z wodą z moczenia (przecedzoną) oraz śliwki i koncentrat pomidorowy. Duś pod przykryciem na małym ogniu przez ok. 1,5 godziny, mieszając co 20 minut. Odstaw do całkowitego ostygnięcia i schowaj w chłodne miejsce (lodówka lub balkon zimą).   Dzień 2 — drugie gotowanie Ponownie podgrzej bigos, dodaj pokrojone jabłko i kiełbasę z dzika. Gotuj na małym ogniu ok. 1,5 godziny, często mieszając, aby się nie przypalił. Spróbuj — ewentualnie dopraw solą, pieprzem, szczyptą cukru lub papryki wędzonej. Odstaw do wystygnięcia.   Dzień 3 — ostateczne wykończenie Ponownie zagotuj bigos, gotuj jeszcze ok. 45 minut. Jeśli wolisz bardziej soczysty — dodaj odrobinę wina lub bulionu. Gdy bigos nabierze głębokiego brązowego koloru i intensywnego aromatu, jest gotowy.   Moje wskazówki: Najlepiej smakuje po kilku dniach przegryzania. Lubisz bigos ostry? Dodaj np. chili. Podawaj z pajdą świeżego chleba lub pieczonymi ziemniakami. Do podania możesz dodać łyżkę żurawiny lub borówki dla kontrastu smaku. Idealny do przechowywania — można go zawekować lub zamrozić.   Smacznego życzy Liliana  
    • Dana
    • Gregor
      Seniorat 
    • Dana
    • Nomada
      Dla mojej mamy cudowna Katie Melua     
    • Nomada
      Żeby wrony nie było widać? Hmm, a ja myślałam że białego kruka🤔
    • Nomada
      Pomysłowość ludzka nie zna granic gdy matką wynalazców jest potrzeba. Sam rozumiesz, myślę ; )    
    • Nomada
      Diabelska sztuczka, e chyba nie dam rady się nie zaśmiać🤣 
    • Gregor
      Troska 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...