Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Według mnie jeden z najlepszych, a jak zobaczyłam go w komediowej roli w "wielkim podrywie" to się w Nim wprost zakochałam! Widziałaś?
Smutno...zostaną same Zaki Eferony niedługo...
No to, to już na pewno obejrzę. Dzięki😚
To prawda, ale niby sezonowe mają więcej witamin (niby - pocieszam się😉, a już o mikroplastikach to nawet nie chcę czytać, bo nie zostanie nic do jedzenia 😉). Muszę poprosić Pieprz by mnie adoptowała, ona ma nawet mięsko własne.
Oj, tak źle by nie było bez przesady😊, ale dobrze, że dbasz o zdrowie! Trzymam kciuki🤗
Monika gdybym jadła to na co mam ochotę musiałabym poszerzyć drzwi😂
A tak serio to sezon czy nie wszystko i wszędzie opiera się na nawozach i opryskach niestety
Ciekawy skyor. Dobrze się go oglądało Lubię ,,Karmazynowy przypływ "
,,Życie na podsłuchu "
Film opowiada historię z czasów NRD. Wszechobecne Stasi trzyma nad wszystkim kontrolę- tajni współpracownicy, oficerowie prowadzący, kontrolowani i kontrolujący i ludzie, próbujący wieść swoje normalne życie w tym nienormalnym systemie.
Nasz bohater jest pisarzem, stara się nie podpaść władzy i byc z nimi w dobrych relacjach, dzięki temu jego sztuki są wystawiane i dobrze mu się żyje. Ma dziewczynę, aktorkę, która za możliwość grania płaci swoją cenę. Miał przyjaciela, który jak nikt inny potrafił reżyserować jego przedstawienia ale popadł on w niełaskę i dostał zakaz wykonywania swej pracy.
I jest oficer Stasi, niesamowicie skupiony i oddany swej roli człowiek. Dostaje on zadanie podsłuchiwania naszego pisarza. Ten człowiek z kamienną twarzą, jakby bez uczuć, mechanicznie wykonujący polecenia wchodzi w codzienne życie pisarza. Ma takie jakby reality show. Cudze zycie ciekawi, a jesli na dodatek to zupełnie odmienne zycie, to zaczyna też imponować. Oficer wchodzi głębiej w świat pisarza i ma się wrażenie, że go po prostu lubi.
Film bardzo dobrze zrobiony. Opowieść płynie. Ludzie się zmieniają. A ich zmiana nie krzyczy, ani nie płacze. Jest widoczna w gestach, w niedokończonych zdaniach. Nie wiem czy słusznym jest postawienie oficera Stasi po stronie tych dobrych, bo choć to tylko opowieść filmowa, to jednak kiedyś naprawdę Stasi łamało ludziom życie. Ale wydaje mi się, że film się obronił, że proporcje zostały zachowane pomiędzy krzywdzonymi i krzywdzicielami.
Końcówka filmu trochę trwa ale ostatnią scenę dodaję do kanonu najlepszych scen filmowych.
Film bardzo polecam
A co innego moze robic Prezydent?
Jest glownie od podpisywania ustaw i reprezentowania Polski na forum miedzynarodowym. W Polsce rzadzi rzad a nie Prezydent.
Problem z Duda nie byl taki, ze podpisywal, tylko, ze podpisywal takze to, co bylo niezgodne z Konstytucja.
Jedno drugiego nie wyklucza. Najwieksza przyjemnosc sprawiaja mi ksiazki, ktore przekazuja jakas wiedze.
Audiobooki tez lubie, sa dobre podczas spacerow.
Dzień dobry ☀ 🌝⏰
Witam w tym dniu zapomnienia🤪 ja odpuściłam dziś pączki. Zjem kiedy indziej bo wolę nie zaburzać sobie diety. Byłam za to popatrzeć na nowe ciuchy 😃 no i wymieniłam pasek w zegarku.
Dziś na obiad wątróbka z indyka pieczona i surówka z kiszonej kapusty, serek wiejski z warzywami w pracy i kapuśniak na kolację.
To ja muszę wszystko odwrotnie, bo ja zapominam jeść...zjem jakieś jajko, chleba nie lubię, ani makaronu, nic nie smażę, wszystko piekę i mi chyba cukier spada, bo ostatnio zemdlałam.
Z wagą zawsze ok, ale brak sił i energii.
Tyle, że ja nie lubię słodyczy i nie piję alkoholu, a bardzo lubię warzywa- nawet bardziej niż owoce. Lubię masło orzechowe, olej kokosowy (nawet rybkę po grecku na nim piekę - nie smażę).
Jem sezonowo czyli kalafiora teraz nie - bo najbardziej pryskany. Teraz to jabłka, ziemniaki, kapusta, kiszonki, cebula, ewentualnie mrożonki (te robione w sezonie), mrożone zioła.
Próbowałyście jeść po prostu to na co macie ochotę?
ej, no to to normalne (nooo można polemizować, bo człowiek odszedł już dawno od swojej natury, ale przyjmijmy, że rano TRZEBA wstać) tyle, że Tobie Twój zegarek każe się ruszać jak przysypiasz wieczorem 😯
Masz na dokładkę (z animacją, bo nie jestem AŻ TAK wredna🤭😜)
Cudnego tłustego czwartku! 🥮🍩🍪🍰🧁🥧🍮🍦🙃
tak,
zwłaszcza rano!🤬
... kiedyś, przez krótki okres czasu, miałem ustawione budzenie muzyką w telefonie,
budził mnie Starman,
to powtarzające się na końcu utworu "la, la, la..." wydawało mi się dobrym motywem do budzenia,
po pewnym czasie zrezygnowałem z tego sposobu,
bo zacząłem szczerze nienawidzić ten utwór!
a przecież jest naprawdę dobry🤨
Starman na dobranoc,
Dziewczyny, na wysoki cukier zadbajcie o deficyt kalorii i już spadnie. Do tego ograniczenie węglowodanów, zwłaszcza rano, jak już pisałyście śniadanie białkowo-tłuszczowe. A po węglowodanach jakaś aktywność. I zero podjadania, bo cukier musi mieć czas, żeby spaść.
Kilogramów? Planuję zejść ok. 9 kg, ale to już będzie ideał, waga z liceum. Na razie cel, to 58 kg, bo o piątkę ostatnio zahaczyłam, ale na krótko. I widziałam już jak odkrywa się potencjał mojego ciała 😁
Metforminę mi również diabetolog nie zalecił i myślę, że dobrze. Nie chciałabym się nią faszerować ze wzgl. na skutki uboczne.
Ale zalecił mi dietę. Czyli dietą można z tego wyjść.
Tobie lekarz zalecił jakąś dietę? Stosujesz jakąś?
Pisałam już o hemoglobinie glikowanej, że pokazuje cukrzyce jeśli non-stop jest się w stanie cukrzycowym - czyli gdy już jest za późno i lekarz wówczas wdraża leki obniżające cukier bo insulina już nie daje rady a właściwie jej niedobór. A my w stanie przedcukrzycowym raz jesteśmy w nadwyżce cukrowym a raz nie. I stąd ten uśredniony wynik z ostatnich 2-3 miesięcy jak dla mnie nie jest miarodajny dla nas. Jest za bardzo ogólnikowy.
Badanie cukru we krwi glukometrem w domu wg mnie jest bardziej szczegółowe i docelowo pokazuje co się z organizmem dzieje tu i teraz. I wówczas możemy zadziałać aby obniżyć cukier gdy jest za wysoki.