Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
psssst tam jest jeszcze jakiś trup!😉
...ale w sumie może i masz racje, tyle że ja tak zawsze pozytywnie patrzę, że o tym zupełnie zapomniałam🙂
Chociaż....jak złamane serce to znaczy, że tej miłości nigdy nie było, prawdziwa miłość nie łamie serc!
To koszmar, wracała z pracy w barze, była ponoć doktorantką, ale to nawet nie o to chodzi, nawet jakby była niezdolna i nie z dobrego domu, to ile on jej zadał ran kłutych w głowę i szyje i ja już chyba nie będę chyba czytać wiadomości. Szatan jest już dawno na ziemi.
To weź i idź do tej rodziny, która w ub tygodniu pochowała swoją córkę , zabitą przez imigranta. Zapytaj się jej o imigrantów , czy warto ich sprowadzać ?
Kościół nie jest przeciwny sprowadzaniu imigrantów, którzy są chrześcijanami.
Ale jeśli chodzi o islamistów to nie radzę. Islamiści uważają chrześcojanina za - niewiernego psa.
Do uprażonego zimnego ryżu dodaj trzy żółtka, białka ubij na sztywno i delikatnie połącz z ryżem. Na wierzch wylej roztopione masło.
Dawno nie robiłam.
W pełni się z tobą zgodzę, że zdrowie najważniejsze. Z tego powodu też walczę. Bo jestem na granicy Hashimoto. Ponadto wskaźnik homa insulinoopornosci wynosi aż 4. Utyłam ze swojej winy ale za tym w dużej mierze stoi stan zapalny w tarczycy.
Co do rodziny, to mama tak mówi bo wie że nie czuję się dobrze w swojej skórze...a brat... no cóż, zawsze nie umiał gryźć się w język. Mamie nie mówiłam o chorej tarczycy, żeby jej nie martwić. A brat też nie wie, bo uznałam że wiedzieć tego nie musi. Więc nie rozumieją jaką walkę toczę. Mąż za to mnie wspiera i rozumie i to jest cudowne.
Vitalinka dziękuję za miłe słowa. Naprawdę umiesz podnieść na duchu. To fantastyczne☺️
Chociaż może to nie jego słowa. Jeśli się spojrzy na kartki, z których czytał, na wielkość czcionki, jakby to były plakaty a nie notatki, to mamy obraz zniedołężniałego staruszka, który może nawet nie kuma tego, co czyta. A co mógł mu napisać ktoś inny.
I to ciągłe zasłanianie się Ulmami, pomocą wyświadczaną Żydom, Ulmowie, Ulmowie, bohaterowie ryzykujący własne życie... Polska udowodniła, że jest wrażliwa na krzywdy prześladowań... i teraz już nie musi tego robić. Taki jest kontekst.
Gdyby ci Ulmowie żyli dzisiaj i pomagaliby dzisiejszym potrzebującym, raczej nie byliby chwaleni przez biskupa. Jakoś biskup nie wspomniał o sytuacji na granicy wschodniej, gdzie polskie służby robią od dawna to, co od niedawna zaczęły robić służby niemieckie. Nie znalazł biskup ciepłych słów dla ludzi, którzy dawali zmarzniętym i głodnym ludziom w lesie ciepły posiłek i ubranie. Bo to przecież nie jest w interesie... Polski.
Piątkowy apel jasnogórski i słowa bpa Długosza. Dla mnie bardzo smutne. Taki dobitny dowód na to, że Kościół w Polsce jest nieoficjalną instytucją parapaństwową. Jego ideą przewodnią jest patriotyzm a nie miłość bliżniego. Bardzo dziwnie było słyszeć słowa o tym, że przyjęcie migrantów nie rozwiąże problemu ludzi w Afryce, nie sprawi, że nastanie tam pokój i dzieci nie będą głodne. Tak, jakby nieprzyjęcie tych ludzi miało sprawić, że w Afryce będzie pokój i dobrobyt. Słowa o tym, że ludzie są jak drzewa i mają własną glebę i trzeba pomagać rozwijać się ludziom w ich kulturze... To jest mistrzostwo świata cynizmu. Po tylu wiekach ekspansji chrześcijaństwa na wszystkich kontynentach i tępieniu kultur ludów niechrześcijańskich polski biskup mówi o pielęgnowaniu kultur... nie w poczuciu winy za zniszczenia dokonane przez chrystianizację, ale troski o to, by kultura, w której sobie wygodnie żyje, nie została zniszczona.
Cieszę się, że jestem już bardzo daleko od takiego Kościoła.
Notabene - niewielkim pocieszeniem jest to, że w tym Kościele są też ludzie dostrzegający to rozmijanie się z Ewangelią. Dominikanin o. Paweł Gużyński stwierdził wprost, że bp Długosz powiedział rzeczy sprzeczne z Ewangelią i nauczaniem Kościoła. W zasadzie to żadne pocieszenie.
https://www.o2.pl/informacje/dominikanin-ostro-o-slowach-bp-dlugosza-na-jasnej-gorze-bredzil-jak-potluczony-7177484441443264a