Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Błękitna
7 godzin temu, FAMME napisał:

To dorobisz więcej ?

A po drugie to jak bym zjadł wszystkie to powinnaś być zadowolona, bo tak mi te pączki smakowały ??

 

No, pewnie, zje wszystkie, a ja mam skakać z radości ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


FAMME
43 minuty temu, Błękitna napisał:

No, pewnie, zje wszystkie, a ja mam skakać z radości ?

Zjem wszystkie źle, nie tknął bym żadnego też źle bo zaraz foch bo mu nie smakowały moje pączki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
7 minut temu, FAMME napisał:

Zjem wszystkie źle, nie tknął bym żadnego też źle bo zaraz foch bo mu nie smakowały moje pączki??

I weź tu znajdź konsensus. Życie z kobietą jest trudne,  pełne niebezpieczeństw, krętych dróg pod górę,  nie jest lekko, to prawie jak praca sapera. Jeden błąd i... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
1 minutę temu, Błękitna napisał:

I weź tu znajdź konsensus. Życie z kobietą jest trudne,  pełne niebezpieczeństw, krętych dróg pod górę,  nie jest lekko, to prawie jak praca sapera. Jeden błąd i... 

Czyli przyznajesz się że te wszystkie kłótnie, rozwody to przez kobiety, że jesteście złe? ?

Saperem nie jestem, ale lubię ryzyko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
2 minuty temu, FAMME napisał:

Czyli przyznajesz się że te wszystkie kłótnie, rozwody to przez kobiety, że jesteście złe? ?

Saperem nie jestem, ale lubię ryzyko?

Absolnie nie. To przez Was, facetów, bo nieumiejętnie z nami postępujecie ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
2 minuty temu, Błękitna napisał:

Absolnie nie. To przez Was, facetów, bo nieumiejętnie z nami postępujecie ?

 

Nie wrzucaj wszystkich facetów do jednego wora ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
41 minut temu, FAMME napisał:

Nie wrzucaj wszystkich facetów do jednego wora ?

No taaak, cóż za zbrodnia, wybacz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś

Bry,

Dziś 'dzień singla' podobno, to też sobie poserduszkujemy ?♥️???????❤️?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 godziny temu, Błękitna napisał:

Absolnie nie. To przez Was, facetów, bo nieumiejętnie z nami postępujecie ?

 

To są złe języki, ludzkie pomówienia. Stanowczo protestuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, Aco napisał:

?

Jeszcze saszetować muszę. Ale jest postęp. Miałam siłę wstawić pranie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
6 minut temu, Pieprzna napisał:

Jeszcze saszetować muszę. Ale jest postęp. Miałam siłę wstawić pranie ?

Zakoronowałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
7 minut temu, Pieprzna napisał:

Jeszcze saszetować muszę. Ale jest postęp. Miałam siłę wstawić pranie ?

Mam podobnie, a w pracy jestem ?

Jedyna saszeta jaką miałam to "słodka chwila" - kisiel żurawinowy, to zrobiłam i czekam na efekty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
10 minut temu, Maryyyś napisał:

Mam podobnie, a w pracy jestem ?

Jedyna saszeta jaką miałam to "słodka chwila" - kisiel żurawinowy, to zrobiłam i czekam na efekty ?

Weź zwolnienie zamiast się katować. To trzeba wyleżeć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
34 minuty temu, Aco napisał:

To są złe języki, ludzkie pomówienia. Stanowczo protestuje.

A to zupełnie zdrowy odruch, że protestujesz i to w dodatku stanowczo. Na nic się to jednak nie zda. Z faktami dyskutować się nie da. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
12 minut temu, Aco napisał:

Zakoronowałaś

Pewnie tak. Ale wspominam grypę, którą przechodziłam za dzieciaka i wtedy czułam się trzy razy gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Pewnie tak. Ale wspominam grypę, którą przechodziłam za dzieciaka i wtedy czułam się trzy razy gorzej.

A sprzęt już zakupiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, Aco napisał:

A sprzęt już zakupiłaś?

Nie miałam chwili skupienia żeby się tym zająć. Chyba dopiero w przyszłym tygodniu zamówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 minuty temu, Błękitna napisał:

A to zupełnie zdrowy odruch, że protestujesz i to w dodatku stanowczo. Na nic się to jednak nie zda. Z faktami dyskutować się nie da. 

Fakty są takie, że to kobiety często nie wiedzą czego chcą? a nie każdy kierowca to książę na białym rumaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Nie miałam chwili skupienia żeby się tym zająć. Chyba dopiero w przyszłym tygodniu zamówię.

Ok. To się kuruj, a jak ogarniesz sprzęt to daj znać co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
9 minut temu, Aco napisał:

Fakty są takie, że to kobiety często nie wiedzą czego chcą? 

Bo Wy jesteście tacy wielce zdecydowani i zawsze wiecie czego chcecie ?

10 minut temu, Aco napisał:

a nie każdy kierowca to książę na białym rumaku?

Nie każdy? Prawie żaden. Ba, książę na białym rumaku jest jak ten mityczny jednorożec ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
17 minut temu, Pieprzna napisał:

Pewnie tak. Ale wspominam grypę, którą przechodziłam za dzieciaka i wtedy czułam się trzy razy gorzej.

Za to ja przy koronie czułam się tak źle jak przy żadnej innej grypie. I już wiedziałam, że to nie jest zwykła grypa gdy po pięciu dniach stosowania przeróżnych specyfików, od aptecznych po naturalne, nie było mi ani trochę lepiej. 

Dużo zdrowia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
15 minut temu, Błękitna napisał:

Za to ja przy koronie czułam się tak źle jak przy żadnej innej grypie. I już wiedziałam, że to nie jest zwykła grypa gdy po pięciu dniach stosowania przeróżnych specyfików, od aptecznych po naturalne, nie było mi ani trochę lepiej. 

Dużo zdrowia. 

I jak się wyleczyłaś? Szpital?

Dziękuję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
7 minut temu, Pieprzna napisał:

I jak się wyleczyłaś? Szpital?

Dziękuję. 

Nie, po prawie dwóch tygodniach zaczęło odpuszczać samo. Szło etpami, najpierw ból mięśni, pleców, ból głowy, gardła, gorączki nie miałam ani razu. Potem było okrutne zmęczenie, męczący kaszel i lekkie trudności w oddychaniu, nie mogłam wziąć głębszego oddechu bo płuca bolały, tu byłam o krok od szpitala. Ale nie chciałam tam iść. No i powoli zaczęło odpuszczać. Pół mojej rodziny chorowało w tym samym czasie i każdy przechodził inaczej. Na to nie ma reguły. 

Edytowano przez Błękitna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 538
    • Postów
      252 984
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      827
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Svetlvhn
    Najnowszy użytkownik
    Svetlvhn
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Słyszałem że Iga wprowadziła Włochów w frustrację po tym jak udzieliła wywiadu że za dzieciaka lubiła jeść makaron z truskawkami i jogurtem. U nich , takie połączenie kulinarne to wielki skandal. ☺️ Ja tam lubię truskawki z makaronem 
    • Nafto Chłopiec
      Weź tu człowieku kup buty przez internet 🤬🤬🤬
    • Aco
      No to mamy Igę w finale Wimbledonu 💪🎾
    • Astafakasta
      Miłość polega na szacunku do samego siebie. Nie można mieć szacunku do kogoś kto Ciebie nie szanuje, co nie znaczy, że trzeba się z kimś takim kłócić...
    • kormoran
      https://www.youtube.com/watch?v=qNiXB0gfuns Następna expedycja w 2009 dokonuję kolejnego odkrycia.  Jedna para zwierzątt nie przeżyła 40 dniowej podróży na Arce Noego.  Jednak większość pomieszczeń są zatopione lodem i nie dają się otworzyć.   Czy jako chrześcjjanka wierzysz w historję Noego ?  
    • la primavera
      "Superbohaterowie" Włoski film Paolo Genovese to historia związku dwojga  odmiennych od siebie ludzi- on fizyk, ona artystka opisującą świat komiksami - na przestrzeni lat. Poznają się, zakochują, rozstają, schodzą,  robią błędy. Czasem zawita do nich nieproszona przeszłość, zaskrzypią male- wielkie kłamstwa, odmienne spojrzenia na przyszłość utrudnią wspólną drogę. Ale idą razem, nie tracą się z oczu i wciąż cieszą sie swoim towarzystwem. Film jest bardzo pocięty czasowo,  troszkę  za bardzo, bo sekwencje z kolejnych lat bywają krótkie i jest ich dużo.  Taki przekładaniec. I nawet nie po kolei. Patrzymy jak wyglądał  ich wspólny  wieczór kiedyś a jak teraz, jak rozwiązują  problem dziś  a jak radzili sobie z nim na początku.  Po twarzach  fryzurach i zaroście poznajemy o który czas tu chodzi.  Sam czas też jest tu bohaterem,  bo Marco ma co niego dość naukowe  podejście, które zweryfikuje  życie. Ten slodko gorzki film pokazuje, że kazda para ludzi, która decyduje  się pojsc razem przez życie wykorzystuje własne supermoce, by to ich wspólne życie  było dobre, np uśmiech,dobre słowo, wyrozumialosc,  skrucha, wybaczenie i..nie mówienie wszystkiego.  
    • Wikusia
    • Miejscowy
      Miłość... 😚
    • la primavera
      ,,Głowa rodziny" czyli opowieść o tym, że w życiu warto być dobrym  człowiekiem.   Gerald Butler gra w filmie tytułową głowę rodziny, zapewnia żonie i trójce dzieci życie na wysokim poziomie materialnym. By tak było, w pracy jest właściwie cały czas, nawet po późnym  powrocie  do domu nie rozstaje się z telefonem. Nie jest złym ojcem, bo dzieci pragną jego obecności, tylko jest ojcem nieobecnym bo zatracił się w pogoni za sukcesem.  To go napędza, jest jego drogą i celem.  Awans jest tuż za rogiem, ale wtedy następuje  coś niespodziewanego- choroba syna. Leczenie nie przynosi spodziewanego skutku,  i małe życie zaczyna wymykać się z rąk.  Tata nie dostaje nagle obuchem w głowę, nie rzuca wszystkiego i w okamgnieniu nie przewartosciowywuje życia. To dzieje się powoli. Pełny energii, bezkompromisowy  zdobywca próbuje pogodzić i pracę i czas dla syna. Sukcesy w pracy spadają, choroba  nie znika więc efektów brak. Ale czy na pewno? W pracy Dane powoli zaczyna dostrzegać człowieka a nie pieniądze, które dzięki niemu zarobi. A w zyciu zatrzymuje  się, by posłuchać innych- pielegniarza opowiadającego mu jak pomaga małym dzieciom przy trudnych badaniach, pełnego ampatii lekarza, który mówi chłopcu,  że gdyby mógł wziąłby jego chorobę  na siebie. Czas spędzany z rodziną zaczyna być ważny, a nawet ważniejszy.    Film nie jest ckliwym dramatem. Jest dobrze zrobionym,mocnym,   dynamicznym obrazem. Nie demonizuje pracy, wręcz przeciwnie,  potrafi pokazać jej drugą, dobrą stronę- jako wartość. Jako coś, dzięki czemu człowiek.moze chodzić z podniesioną głowa,  bo potrafi dzieki niej utrzymac rodzinę. Zapewnia godne życie i jest  spełnieniem marzeń, potwierdzeniem, że jest się w czymś dobrym.  Byle tylko nie była wszystkim. Bo wszystkim.jest rodzina. Jak w tej historii o pięciu piłeczkach: ,,wyobraź sobie,  że życie jest grą, podczas której żonglujesz pięcioma  piłeczkami. Są to praca, rodzina, zdrowie,  przyjaciele i uczciwość.  Przez cały czas starsz się utrzymać je wszystkie w powietrzu. Nagle, pewnego dnia  dochodzisz do wniosku,że praca to piłka z gumy. Nawet jeżeli ją upuścisz, odbije się i wróci. Pozostałe cztery- rodzina, zdrowie,  przyjaciele i uczciwość- zostały wykonane ze szkła. Gdy któraś z nich upadnie,  nieodwracalnie porysuje się, pęknie lub, co gorsza, może się nawet rozbić.."
    • Ada
      Pięknie piszesz. Jestem ciekawa, czy książka została wydana? Może ktoś wie?
    • KapitanJackSparrow
      To co nam było Co nam się zdarzyło (zdarzyło) Do ułożenia w głowie mam To nic nie znaczyło To nie była miłość (o-o-o-o) A wciąż mam nadzieję Nowy plan To co nam było Co nam się zdarzyło Do ułożenia w głowie mam To nic nie znaczyło To nie była miłość (o-o-o-o) A wciąż mam nadzieję Nowy plan
    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • KapitanJackSparrow
      🤣 Gość w  kość,  czekam na odpowiedniego gifa
    • Monika
      Na tym,że w temacie "na czym polega miłość"  trzeba pisać na temat, a nie obśmiewać wszystkie wpisy i przeganiać nimi ostatnich ludzi, którzy tu zostali. Bądź sobie introwertykiem to nikomu nie przeszkadza, ale przestań być takim okropnym złośliwcem! To jest piękny temat, Nomada dała wiersz ja filmik i muzykę dotyczacą miłości, a Ty wstawiasz tylko głupie gify obśmiewające wszystko. Nie cierpię Cię i żegnam Pana.
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      może należałoby stworzyć temat:  "na czym polega forum dyskusyjne...?" 🤔
    • Gość w kość
      jestem introwertykiem, ... i się tego nie wstydzę!😎
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Monika
      Twoja głupota sięgnęła zenitu. Ale wmawiaj sobie dalej jak Ci to poprawia humor. 
    • KapitanJackSparrow
      A i owszem ktoż by teraz wertował encyklopedię.  Aleeee nieee, nie uwierzę że historia Pawlaka i Kargula ci obca jest  Ta jeszcze ja nie oczadział. 😁
    • KapitanJackSparrow
      Heh ignorowanie fajna funkcja. Odkąd włączyłem ją  u siebie cieszę się niespotykanym spokojem, który sobie cenię, lecz jak ze wszystkim, ma też  swoje wady. Okazuje się, że można niechcący natknąć się  na ślady uwielbienia mojej osoby przez osobę której nie chcę , nie lubię i nie akceptuję 🤣. Jakież spustoszenie musiało zrobić w tym jednym krwawiącym sercu moje e-odsunięcie,  usunięcie w cień. Na ciekłokrystalicznym ekranie wylewa się tęsknota pomieszana z miłością i nienawiścią bo taka jest istota  zależności estrogenów i progesteronów. Można snuć dywagacje nad wpływem tej konstrukcji hormonów na  życie i.... na sen,🤣 a może nawet mar sennych , tak wyraźnych i mocno oddziałujących,  że mokre przebudzenie z potem, to jak nic nie powiedzieć 😁🤣🤣🤣
    • Monika
      ...a poza tym miałeś mnie nie zaczepiać!!! ☹️😠
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...