Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Lili ♡
59 minut temu, BrakLoginu napisał:

Raport będzie krótki. Melduję spóźnienie z powodu kolejki przy pączkach :P

W ramach przeprosin (to nie łapówka!)...

fd11121f44cd0cd1e61dba8dc0a47a4e8b3db0c5

 

Kawa dojedzie jak @hogan się przez zaspy przebije :D

Weź Ty się tak spóźniaj codziennie ?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Nafto Chłopiec
7 godzin temu, ♡ Lili ♡ napisał:

 

Aaa no tak, miłością człowiek żyje to i forma podupadła ?

Ostatnio mało nie zemdlałem od tej miłości ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
12 minut temu, Bledny napisał:

To nie jest tak że seks to zdrowie??

Pod warunkiem, że się go uprawia a nie tylko o nim myśli ?

39 minut temu, Maryyyś napisał:

Czekam w napięciu na relacje po!

????

??

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
17 minut temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Weź Ty się tak spóźniaj codziennie ?? 

Nie, bo moje finanse ucierpią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco

Zjadłem dzisiaj dwa i czuję, że mi wystarczy. 

Po drugie, to dorobiłem się nadwagi i czas żeby się w tym nie posunąć do przodu.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
54 minuty temu, Pieprzna napisał:

Pod warunkiem, że się go uprawia a nie tylko o nim myśli ?

????

??

Aaaahaa... ? Jak męskie ego?

1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Jak chodzi o tego poniżej Henryka to tak :D

908803a81a34eff0cfe683ece99fa631.gif

 

Taaa, aż mi stringi spadły, ale widocznie nie jestem w jego guście ufff :P

A dlatemu, że jak rzuciłem fajki to z kaloryfera zrobił się mały bojler :D Zima ma swój urok, więcej człowiek siedzi na 4 literach, a że z piwka raz w tygodniu wypijanego nie chcę zrezygnować to mi koleżanka Hogan zapodała myśl z tym chlebem, by go na jakiś czas odstawić :)

O Ty, następny z kategorii fit?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
Bulgarius

2 pączki i 4 setki. To był jeden z moich najmniej znakomitych pomysłów, a tak między nami mam ich jeszcze kilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
17 minut temu, Maryyyś napisał:

Aaaahaa... ? Jak męskie ego?

Mam święty spokój z domowymi pączkami do końca życia ? Kupa roboty i towaru a efekt taki sobie. Mnie to nigdy nie rajcowało a i on wreszcie odpuści. Ale żeby być uczciwym - jego wyroby są jadalne, domownicy zadowoleni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Nie, bo moje finanse ucierpią :D

No tak Twoje finanse a nasze biodra. No dobrze, to spóźniaj się tak raz na jakiś czas ?

1 godzinę temu, Aco napisał:

Zjadłem dzisiaj dwa i czuję, że mi wystarczy. 

Po drugie, to dorobiłem się nadwagi i czas żeby się w tym nie posunąć do przodu.

Nie łam się Aco. Pamiętaj że każdy ptaszek musi mieć daszek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
19 minut temu, ♡ Lili ♡ napisał:

No tak Twoje finanse a nasze biodra. No dobrze, to spóźniaj się tak raz na jakiś czas ?

Nie łam się Aco. Pamiętaj że każdy ptaszek musi mieć daszek ?

Już to kiedyś słyszałem ? Byle nie nabawić się lustrzycy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, Maryyyś napisał:

O Ty, następny z kategorii fit?

Nie, ja raczej dbający o formę. Rower, bieganie i najlepiej brak opony :D

1 godzinę temu, ♡ Lili ♡ napisał:

No tak Twoje finanse a nasze biodra. No dobrze, to spóźniaj się tak raz na jakiś czas ?

Widzisz, jak ja potrafię, o te Wasze bioderka zadbać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
16 minut temu, BrakLoginu napisał:

Nie, ja raczej dbający o formę. Rower, bieganie i najlepiej brak opony :D

Widzisz, jak ja potrafię, o te Wasze bioderka zadbać :P

Ostatni raz biegałam jakieś...trzy lata temu ? Dobra, ja też się zamierzam odpyzatkowac, trochę trzeba ?

Dbanie dostawami paczków, to będziemy mogły tymi bioderkami zabic ... ?

1 godzinę temu, Aco napisał:

Już to kiedyś słyszałem ? Byle nie nabawić się lustrzycy?

To już przykre musi byc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
25 minut temu, Maryyyś napisał:

To już przykre musi byc ?

Co Ci mam powiedzieć? Przytyłem kilka kilogramów i nie jest ze mną jeszcze tak źle, ale nie wyobrażam sobie mieć brzuch jak ten.

https://naforum.zapodaj.net/f55aadbd8819.jpg.html

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡

Skoro już jesteśmy przy temacie rosnących brzuszków i powiększających się bioderek. Czy ktoś dzisiaj pobił swój rekord, zjedzonych pączków? ;)?

FB-IMG-1613071540620.jpg

bezpłatne obrazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Jak by to mogło być na pączka ? Może z odwracaniem się w połowie bara bara tak jak się pączki obraca przy smażeniu ?‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
1 godzinę temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Skoro już jesteśmy przy temacie rosnących brzuszków i powiększających się bioderek. Czy ktoś dzisiaj pobił swój rekord, zjedzonych pączków? ;)?

FB-IMG-1613071540620.jpg

bezpłatne obrazki

He he ? Pączek - najlepszy facet - i słodki i nadziany ? *by eska rock ?

5 minut temu, Pieprzna napisał:

Jak by to mogło być na pączka ? Może z odwracaniem się w połowie bara bara tak jak się pączki obraca przy smażeniu ?‍♀️

Albo jak oponki utrudniają bara-bara ???

1 godzinę temu, Aco napisał:

Co Ci mam powiedzieć? Przytyłem kilka kilogramów i nie jest ze mną jeszcze tak źle, ale nie wyobrażam sobie mieć brzuch jak ten.

https://naforum.zapodaj.net/f55aadbd8819.jpg.html

 

Nawet na to patrz! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy

Dzisiaj dziewczyny ratują forum? Panowie się obżarli i zaniemogli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
Przed chwilą, Helenka Zy napisał:

Dzisiaj dziewczyny ratują forum? Panowie się obżarli i zaniemogli?

Pewnie popili paczki ?

Na dobicie - duszone żeberka! ?

A od jutra, dobre prowadzenie siem...? Ja Ci to idzie, Hela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
1 minutę temu, Maryyyś napisał:

Pewnie popili paczki ?

Na dobicie - duszone żeberka! ?

A od jutra, dobre prowadzenie siem...? Ja Ci to idzie, Hela?

Szło mi naprawdę świetnie, aż sama byłam z siebie dumna a to niełatwe. A potem przydarzyły się święta, urodziny... Ale wrócę do tego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
5 minut temu, Helenka Zy napisał:

Szło mi naprawdę świetnie, aż sama byłam z siebie dumna a to niełatwe. A potem przydarzyły się święta, urodziny... Ale wrócę do tego. 

Ja też. Od jutra?

Określmy cel. Ile kg w jakim czasie (tylko rozsądnie!). O! do końca lutego najpierw moze.

Edytowano przez Maryyyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
Przed chwilą, Maryyyś napisał:

Ja też. Od jutra?

Od jutra nie mogę. Pewne wydarzenia wymagają ode mnie maksimum energii i poświęcenia i na tym mój organizm, póki co, musi się skupić. 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
7 minut temu, Helenka Zy napisał:

Od jutra nie mogę. Pewne wydarzenia wymagają ode mnie maksimum energii i poświęcenia i na tym mój organizm, póki co, musi się skupić. 
 

To od kiedy? Ja jutro już sensowniej zamierzam. Aleeee! Z pominięciem wazonu ?

Edytowano przez Maryyyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
1 minutę temu, Maryyyś napisał:

To od kiedy?

Czekam. Nie ode mnie to zależy, niestety... 

Chciałabym już. Ale niestety, bardziej prawdopodobnie brzmi za... miesiąc, dwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Za tydzień zaczyna się Wielki Post. Nawet Niebo sprzyja odchudzaniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
2 minuty temu, Helenka Zy napisał:

Czekam. Nie ode mnie to zależy, niestety... 

Chciałabym już. Ale niestety, bardziej prawdopodobnie brzmi za... miesiąc, dwa?

Hmm. Coś ważnego, choć nie rozumiem....To trzymaj się tymczasem zdrowo, Hela! Dbaj o siebie, bądź, i uśmiechaj się ?

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 504
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      789
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    polskaNaomi
    Najnowszy użytkownik
    polskaNaomi
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
      przysypiam😴 ... ale jeszcze nie teraz! ... nawet zegarek kazał mi się ruszyć!  
    • Moniqaa
    • Gość w kość
      dlaczego nikt nie odniósł się do słów kolegi Patyczaka? to niepokojące,  
    • MamaMai
      Fajne przykłady na zbilansowanie pieczywa. 
    • natie
      Wierz mi co raz  mniej jest takich miejsc , gdzie można kupić  zdrowe wyroby. Kiedyś oryginalne wędliny drobiowe można było kupować w sklepach AMI. Wspomnę jeszcze tylko , że szkodliwość wieprzowych wyrobów była  powszechnie znana jeszcze w XX wieku . Ktoś kiedyś pisał, że w ośrodkach masowego żywienia ( sanatoria, szpitale,, koszary wojskowe  ) całkiem serio wtedy stosowano nawet antidotum - sole bromu,  przeciw szkodliwości wieprzowiny. Teraz nikt już o tym nie pamięta.          
    • Monika
      yhm....pa🤗💕    
    • MamaMai
      Wczoraj kupiłam cynk i suplementuję sobie. Dodatkowo od piątku wróciłam do suplementacji selenu - jak odebrałam wyniki. Ale tak się zastanawiam czy nie poczekać na wizytę do Endo, bo wczoraj obejrzałam filmik ze selenu lepiej nie brać na swoją rękę bo można sobie zaszkodzić.  Ogólnie tyle co czytałam ostatnio, przy Hashimoto zaleca się cynk, selen, omega 3, Wit. D3, ashwagandę, mio -inozytol, żelazo.  Wit. D3 i żelazo biorę bo mam potwierdzony niedobór i stosuję się do zaleceń endo. Odnośnie reszty jeszcze z nią nie rozmawiałam, w tym też o dawkach.
    • Jasminka
      W lidlu jest seria pure i ja te wedliny kupuje w biedronce seria nature i dolina dobra bez chemii z dobrym skladem i duży wybór
    • Moniqaa
      Pieczywo w ograniczonej ilość można zbilansować przede wszystkim sałatą - 50 g + 200 g warzyw o niskim IG + wędlina + tłuszcz. I np. bułka z miodem czy dżemem - nie ani - nie np. 2 kromki chleba z wędliną same. Ale te same 2 kromki chleba z wędliną + 2 jajka gotowane + 50 g sałat + 200 g pomidorów + 5-10 g oliwi z oliwek - już tak:)   I sama zobaczysz, że nie będziesz miała ochoty po takim posiłku na jedzenie bo dłużej się trawi taki zbilansowany posiłek a błonnik z warzyw + białko + tłuszcz daje na długo sytość i nie ma się napadów na słodkie czy inne zachcianki. Sprawdź sama.      A jednorazowy wyskok w tłusty czwartek kiedy będziesz trzymać niskich indeksów się na co dzień nie zrobi Ci wielkiej krzywdy. To taka dieta 80/20. 80% dla zdrowia i 20% dla zachowania poczucia, że można sobie pozwolić od czasu do czasu na słodkie.     
    • Moniqaa
      To jest bardzo proste.    Białkowo tłuszczowe posiłki mogą być zamiennie i na śniadanie i na kolację.    Np. - 2 - 4 jajka (lub więcej) - na miękko, sadzone z płynnym żółtkiem, na twardo lub jajecznica wg osobistych preferencji.    10-15 g tłuszczu (mniej lub więcej) - np. oliwa z oliwek, masło 82% (ale nie margaryna), olej kokosowy, smalec gęsi - co kto lubi   200g warzywa o niskim IG: sałata - 50 g (rzymska, lodowa, masłowa, mix sałat - wg uznania), mogą być też 150-200g pomidory, cukinia, papryka, ogórki, oliwki itp.      Na kolację np. 0,5 - 1 szt. makreli itp. czy innego mięska np. z duszoną kapustą kiszoną lub surówką kiszonej kapusty z marchewką czy innymi warzywami o niskim IG albo sałatka grecka z oliwą z oliwek.     Ważne żeby nie dodawać węglowodanów o wysokim IG: ziemniaki, chleb, makarony, kasze, banany czy inne owoce czy soki owocowe. Ani słodzonych napojów.    
    • Monika
      😁  też go nie lubię😉 ale zapowiedz całkiem, całkiem może zobaczę Zaczęłam, ale tylko te sceny z Madsem poskakałam, bo te śpiewające lwy to też nie dla mnie, jednak wolę go w wersji człowieczej😉
    • Moniqaa
      Badanie hemoglobiny glikowanej pokazuje, czy już się przeszło w zakres cukrzycy czy jeszcze nie. I to jest w sumie informacja dla lekarza, która najbardziej go interesuje czy już włączyć leki przeciwcukrzycowe czy nie. I dobrze żeby takie badanie zlecił lekarz na NFZ. Wtedy jest za free.   Ale dla osoby zmagającej się ze stanem przed cukrzycowym wg moich obserwacji to najlepiej monitorować sobie cukier na czczo i przed kolejnym posiłkiem samemu w domu glukometrem żeby nie dokładać sobie za dużo w posiłku węglowodanów kiedy np. mamy jeszcze we krwi podwyższony cukier. Za to białko i tłuszcze i warzywa o niskim IG bez obaw można jeść. 
    • Monika
      Są, są. Albo specjalne sklepy eko, ale nawet w zwykłych trzeba szukać i wszystko czytać. Można poznać też po cenie, bo takie  "prawdziwe" są droższe. Jak pisze Nomada można też piec nie tylko kurczaka, ale schab (ponakłuwać powkładać czosnek) i co tam tylko chcecie.
    • Moniqaa
      Dzięki za przepis:) Wypróbuję go i ja:)
    • Moniqaa
      Gdzie kupujesz wędliny bez konserwantów i bez glutenu z indyka, z gęsi czy szynkę wołową albo z baraniny? Chętnie bym kupiła takowe no ale nie są one ogólnie dostępne. 
    • Moniqaa
      Akurat ja spokojnie zjadam suchą krakowską po ok.50g do śniadania jako białko i nie zauważyłam żeby jakoś odczuwalnie mnie otumaniała jak np. duże ilości węglowodanów. 
    • Moniqaa
      Qurczaczek... gdybym mogła jeść kapustę i dynię... no ale przez IBS niestety nie mogę.    O selenie i mio-inzytolu chętnie poczytam. Cynamon cejloński już mam i poczytam jak też jak go stosować.   Swego czasu o piperynie sporo czytałam, że również zwiększa odporność i w sumie zapomniałam, że odchudza. Tylko muszę go wypróbować czy się zaprzyjaźni u mnie z IBS. Berberynę stosowałam ale albo za małe dawki albo za krótko bo jakichś widocznych efektów nie widziałam u siebie. Może do niej powrócę.     Hmm... że cukier ma wpływ na jakość i długość snu to tego nie wiedziałam.    Super, że widzisz u siebie na buzi efekt swoich działań:) To zawsze ładnie motywuje:) 
    • Moniqaa
      Skąd takie informacje? Z zakazów UE dot. wędzenia? Ogólnie to współczesne wędliny nie są wędzone ale dodawany jest do nich aromat wędzarniczy i obok wędzonego nawet nie leżały;)  
    • Moniqaa
      Ogólna zasada jest taka, że jak masz coś z wysokim IG np. ziemniaki, chleb, makaron itp. to zmniejszasz do możliwie jak najmniejszej ilości - dla Ciebie akceptowalnej a zwiększasz ilość warzyw nie skrobiowych np. sałata, pomidor, ogórek itp. - do wielkości min. połowy talerza i tej ilość zwiększonej nie masz się co obawiać. Dodajesz słuszną ilość białka: mięsko, jajka itp. + tłuszcz np. oliwa z oliwek, masło itp.    Wówczas glukoza ze zbilansowanego posiłku powoli się wchłania i nie ma wysokich pików cukrowych, które insulina musi zbić dużą ilością.    Takie połączenie daje sytość i nie ma napadów na przekąski po takim posiłku a glukoza jest stabilna.  
    • Moniqaa
      Witaj:) O, i jak fajnie, że się tutaj pojawiłaś:) Ładnie schudłaś - 9kg w 6 miesięcy? Suuuper:) Poczytam też chętnie o tym sposobie coś "a la dieta Mosleya". Ostatnio też stosowałaś tą metodę?  
    • Moniqaa
      Może nie tak od razu expertem;) ale sporo już rzeczy zdążyłam wypraktykować na sobie. I wiem po moich doświadczeniach co działa a co nie działa. Zeszłam z bardzo wysokiej insuliny i częstych napadów hipoglikemii reaktywnej. I np. uważam, że jednak waga nie ma tutaj znaczenia. Ważyłam wcześniej mniej a miałam wyższą insulinooporność i codzienne koszmarne hipoglikemie po posiłkowe. Wyszłam z tego tylko dietą, postami IF i bardzo delikatnym nieforsownym ruchem. No ale jeszcze jestem w procesie do jednocyfrowej insuliny na czczo. Po wzlotach i upadkach teraz mam już plan jak to robić.       Też nad tym pracuję właśnie teraz żeby wyrobić sobie nawyk chodzenia wcześniej spać bo paradoksalnie właśnie sen ma też spory swój wpływ na metabolizm glukozowo-insulinowy.   
    • polskaNaomi
      Cześć dziewczyny, jestem! Cudem zajrzałam do wiadomości na <reklama> i zobaczyłam, że tu przechodzicie 😁 już myślałam, że czasy for minęły i żadnego nie znajdę, a potrzebuję Waszej motywacji, żeby dokończyć redukcję. Ostatnio odchudzałam się od lipca do grudnia i brzydko Was porzuciłam, ale nie potrafiłam wrócić do odchudzania. Schudłam wtedy z 69 na 60. Do diety wróciłam dopiero co, z wagą 62, więc nie ma tragedii, pewnie dlatego, że jadłam więcej, ale jednak zachowałam rutynę ćwiczeń. Od tygodnia testuję nowy sposób na schudnięcie, coś a la dieta Mosleya, ale nie do końca. Przez 3 dni w tygodniu jem max. do 1000 kcal, a przez 4 dni w okolicy 2000 kcal (lub więcej jeśli coś wypadnie, np. niedługo Tłusty Czwartek). Jestem zmęczona już tym odchudzaniem, a taki system pozwala mi jednocześnie nie być na diecie (przez połowę tygodnia) i chudnąć w chude dni. Mam nadzieję, że system się sprawdzi. Stęskniłam się za Wami ❤️
    • la primavera
      ,,Zloto" pojawiło mi się w polecajkach, z opisu wynikało, że będzie to rozprawa o przewrotności ludzkiego serca, której ulega gdy zostaje wystawione na pokuszenie. Tym pokuszenie w filmie  mialo byc tytulowe złoto, które dwójka głównych - i prawie jedynych- bohaterów  odnajduje na pustyni.  Ale po kolei. Zac Efron gra tu główna rolę,  niestety. Wprawdzie  jest na tyle brudny, że na upartego można  go nie poznać, ale gdy jest głównym bohaterem i przez większą część filmu jest na ekranie tylko on,  to trudno go nie zauważyć. Scenerie ma niczym z Mad Maxa- pustynia, piach, pustynia, piach. Bo wszystko to dzieje się w postapokaliptycznej przyszłości,  bliżej nieokreślonej ani miejscem ani czasem. Po prostu gdzieś tam w przyszłości poznajemy Efrona który jedzie  skądś do jakiejś strefy, a zawieźć ma go tam drugi bohater. I tak jadą, dwóch obojętnych sobie mężczyzn,  zdezelowanym autem, nie wiadomo gdzie i po co. Az auto sie psuje,  znajduja zloto i postanawiają współpracować  by je wydobyc, zatem jeden jedzie po koparkę a drugi zostaje by... no władnie nie wiem po co on został? Ale gdyby nie został, to o czym byłby film?   Dla mnie film bardzo średni. Tak jakby trochę pościągane z innych filmów co lepsze ale taki zlepek mnie sie nie spodobal.  A może po prostu nie powinnam oglądać filmów  z nieprzekonującym  mnie aktorem. Tak, ale fascynacja animacjami jest mi obca,  zatem nie myślałam, by oglądać. Ty Widziałaś?  Masz wyjątkowo soczystą mowę   
    • Monika
      arbuza! (przypomniało mi się) fuuuuj😖
    • Monika
      jak tak mam jak ktoś umie stawiać przecinki tam gdzie być powinny (czarna magia)   Taaaaaaaak!!! Zapach cukinii, agawy, i nie wiem jakiegoś gruszko-ogórka wychodzący w tej trzeciej nucie, czy jak to się zwie psuje wiele fajnych na początku zapachów. Mnie aż cofa od niego (w perfumach tylko). Ja lubię wszystko co pachnie frezjami i inne świeże cytryna, a pod spodem wanilia bez tych ciężkich nut goździkowych, lilii itp. co jestem w nich zawinięta jak w dywan, zamiast w lekką przezroczystą wiosenną chustę. Dla facetów? Myślę, że to zależy od faceta, bo każdy zapach przecież inaczej pachnie na innym człowieku. Jednak bardzo wypsikanych i wypacykowanych facetów nie lubię.  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...