Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu
Przed chwilą, Jester napisał:

Siedzę sobie dziś na chacie,
a że nuda jest w temacie,

nowe konto założyłem

i się do Was wpier***iłem. ?

Nawet łon nie czuje, że rymuje :D

Przed chwilą, Maryyyś napisał:

Zarządzanie to mi akurat świetnie wychodzi ? Tylko nigdy porządkiem w domu ?

Dzwonię po firmę sprzątającą.

3_257.jpg

 

Trochę drogie, ale warto. Jak coś to będę je doglądał, czy dobrze posprzątane i zrobię test białej rękawiczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Złośliwy
Jester
2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Nawet łon nie czuje, że rymuje :D

Drogi Panie, zwykle moje działania są... przemyślane. ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Przed chwilą, Jester napisał:

Drogi Panie, zwykle moje działania są... przemyślane. ??

Mawiają, że na pana to trzeba mieć wygląd i pieniądze, ale dziękuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
9 minut temu, witek napisał:

Tak to jest jak się chama wpuści...

Otóż to ?

 

7 minut temu, Jester napisał:

Dzień dobry. 

Dzień dobry (wieczór). Ciekawe motywy zdjęciowe w profilu (głupiec) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Jester
1 minutę temu, Midsummer Eve napisał:

Otóż to ?

 

Dzień dobry (wieczór). Ciekawe motywy zdjęciowe w profilu (głupiec) ;)

Symbolizuje nowy początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, Jester napisał:

Symbolizuje nowy początek.

Asgardczyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
Bulgarius
12 minut temu, Maryyyś napisał:

Dzizas Dziecko! Francuzem??? No to spaczenie, too już po ojcu! To nie Twoja wina, Synuś ?

Prawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Jester
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Asgardczyk?

Łatwo mnie rozpoznać, jeśli tego chcę, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
5 minut temu, Pieprzna napisał:

@Midsummer Eve @Żebrak jest sukces. Nie było pawia ??

Ale rozumiem, że tylko tyle, że nie był pawia? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, Jester napisał:

Łatwo mnie rozpoznać, jeśli tego chcę, prawda?

O ile rzeczywiście to Ty. Piątek wieczór to dobra pora na bekę.

Przed chwilą, Midsummer Eve napisał:

Ale rozumiem, że tylko tyle, że nie był pawia? ?

Pół herbaty, pół mleka, tak jak z kawą robię, więc domyślasz się, że smakowało głównie mlekiem ? Wypiłam bez problemu, ale chyba nie wprowadzę do jadłospisu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

O ile rzeczywiście to Ty. Piątek wieczór to dobra pora na bekę.

Po zainteresowaniu Tarotem, raczej on ci jest.

Rozpoznaję, moja mama kładła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Jester
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

O ile rzeczywiście to Ty. Piątek wieczór to dobra pora na bekę.

Tell me. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Pół herbaty, pół mleka, tak jak z kawą robię, więc domyślasz się, że smakowało głównie mlekiem ? Wypiłam bez problemu, ale chyba nie wprowadzę do jadłospisu ?

Zaburzyłaś proporcje i pewnie herbaty nie zaparzyłaś mocno, zanim wlałaś mleko, ech... ;) Ale dobrze, odpuszczone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Midsummer Eve napisał:

Po zainteresowaniu Tarotem, raczej on ci jest.

Rozpoznaję, moja mama kładła ;)

? a kysz siły nieczyste!

Przed chwilą, Midsummer Eve napisał:

Zaburzyłaś proporcje i pewnie herbaty nie zaparzyłaś mocno, zanim wlałaś mleko, ech... ;) Ale dobrze, odpuszczone ;)

Raczej mocno ? Wiesz, że przepisy są rozmaite co do kolejności i proporcji. Mogę sobie jeszcze kiedyś pokombinować i porównać wrażenia. A Ty jak robisz?

3 minuty temu, Jester napisał:

Tell me. ?

Ej "nowy", to Ty się dzisiaj produkuj ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Jester
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

? a kysz siły nieczyste!

Raczej mocno ? Wiesz, że przepisy są rozmaite co do kolejności i proporcji. Mogę sobie jeszcze kiedyś pokombinować i porównać wrażenia. A Ty jak robisz?

Ej "nowy", to Ty się dzisiaj produkuj ?

Jeszcze Was nie nadrobiłem i raczej nie będę nadrabiał. Ot tak mnie tknęło by tu zajrzeć, bo brakuje Was gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
4 minuty temu, Midsummer Eve napisał:

Po zainteresowaniu Tarotem, raczej on ci jest.

Rozpoznaję, moja mama kładła ;)

kiedyś astrologią się interesowałem i rozpisywałem horoskopy. Jak nie było programów komputerowych i trzeba było wszystkie ruchy planet z tablic wyliczać i efemerydy także mieć oraz tablice domów to był harkor. Teraz są programy komputerowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

? a kysz siły nieczyste!

Pamiętam głównie motywy na kartach. Symbolika Tarota jest bardzo ciekawa. I wizualnie oddziałuje (są różne talie). Mama się raczej tym "bawiła". Raz mi postawiła jakiś mały rozkład, dotyczący konkretnej sprawy . Sprawdziło się wszystko, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Jester napisał:

Jeszcze Was nie nadrobiłem i raczej nie będę nadrabiał. Ot tak mnie tknęło by tu zajrzeć, bo brakuje Was gdzie indziej.

Tylko rasowy przegryw nadrabiałby 300 stron migdalenia nad garem rosołu.

Mam nadzieję, że to nie jednorazowa wizyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Jester

Nie powiedziałbym, że interesuję się Tarotem. Czasem (bardzo rzadko) go stawiam, ale raczej się nie rozwijam w tym kierunku. 

Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Tylko rasowy przegryw nadrabiałby 300 stron migdalenia nad garem rosołu.

Mam nadzieję, że to nie jednorazowa wizyta.

Jestem rasowym przegrywem. Na 3 miejscu pod względem ilości postów. ? Trzymajcie kciuki, bym się ogarnął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Midsummer Eve napisał:

Pamiętam głównie motywy na kartach. Symbolika Tarota jest bardzo ciekawa. I wizualnie oddziałuje (są różne talie). Mama się raczej tym "bawiła". Raz mi postawiła jakiś mały rozkład, dotyczący konkretnej sprawy . Sprawdziło się wszystko, serio.

Piękne są te karty i intrygujące. Wierzę, że się sprawdziło. Bo to wiedza z ciemnej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Jester
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Piękne są te karty i intrygujące. Wierzę, że się sprawdziło. Bo to wiedza z ciemnej strony.

Czy podświadomość jest ciemna i mroczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
7 minut temu, Pieprzna napisał:

Raczej mocno ? Wiesz, że przepisy są rozmaite co do kolejności i proporcji. Mogę sobie jeszcze kiedyś pokombinować i porównać wrażenia. A Ty jak robisz?

Na czuja ;) Bardzo mocna herbata i mleko raczej tak jak do kawy (żeby zabarwiło, ale nie dominowało).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Jester napisał:

Jestem rasowym przegrywem. Na 3 miejscu pod względem ilości postów. ? Trzymajcie kciuki, bym się ogarnął.

Haha, a to gratuluję. Myślałam, że też będę wisieć na tablicy po wsze czasy ale jutuberki są bezkonkurencyjne. Możesz zdywersyfikować swoje wpisy na dwa fora ? Będzie wyglądało mniej przegrywiście liczbowo ?

2 minuty temu, Jester napisał:

Czy podświadomość jest ciemna i mroczna?

To podświadomość rozkłada karty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Jester
5 minut temu, Pieprzna napisał:

Haha, a to gratuluję. Myślałam, że też będę wisieć na tablicy po wsze czasy ale jutuberki są bezkonkurencyjne. Możesz zdywersyfikować swoje wpisy na dwa fora ? Będzie wyglądało mniej przegrywiście liczbowo ?

Youtuberki nadal wiszą na głównej, ale właśnie spadłaś z podium - brązowy medal do mnie należy.

5 minut temu, Pieprzna napisał:

To podświadomość rozkłada karty?

Wybiera i interpretuje.

Edytowano przez Jester

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 538
    • Postów
      252 982
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      826
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    HerbertEnalo
    Najnowszy użytkownik
    HerbertEnalo
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Astafakasta
      Miłość polega na szacunku do samego siebie. Nie można mieć szacunku do kogoś kto Ciebie nie szanuje, co nie znaczy, że trzeba się z kimś takim kłócić...
    • kormoran
      https://www.youtube.com/watch?v=qNiXB0gfuns Następna expedycja w 2009 dokonuję kolejnego odkrycia.  Jedna para zwierzątt nie przeżyła 40 dniowej podróży na Arce Noego.  Jednak większość pomieszczeń są zatopione lodem i nie dają się otworzyć.   Czy jako chrześcjjanka wierzysz w historję Noego ?  
    • la primavera
      "Superbohaterowie" Włoski film Paolo Genovese to historia związku dwojga  odmiennych od siebie ludzi- on fizyk, ona artystka opisującą świat komiksami - na przestrzeni lat. Poznają się, zakochują, rozstają, schodzą,  robią błędy. Czasem zawita do nich nieproszona przeszłość, zaskrzypią male- wielkie kłamstwa, odmienne spojrzenia na przyszłość utrudnią wspólną drogę. Ale idą razem, nie tracą się z oczu i wciąż cieszą sie swoim towarzystwem. Film jest bardzo pocięty czasowo,  troszkę  za bardzo, bo sekwencje z kolejnych lat bywają krótkie i jest ich dużo.  Taki przekładaniec. I nawet nie po kolei. Patrzymy jak wyglądał  ich wspólny  wieczór kiedyś a jak teraz, jak rozwiązują  problem dziś  a jak radzili sobie z nim na początku.  Po twarzach  fryzurach i zaroście poznajemy o który czas tu chodzi.  Sam czas też jest tu bohaterem,  bo Marco ma co niego dość naukowe  podejście, które zweryfikuje  życie. Ten slodko gorzki film pokazuje, że kazda para ludzi, która decyduje  się pojsc razem przez życie wykorzystuje własne supermoce, by to ich wspólne życie  było dobre, np uśmiech,dobre słowo, wyrozumialosc,  skrucha, wybaczenie i..nie mówienie wszystkiego.  
    • Wikusia
    • Miejscowy
      Miłość... 😚
    • la primavera
      ,,Głowa rodziny" czyli opowieść o tym, że w życiu warto być dobrym  człowiekiem.   Gerald Butler gra w filmie tytułową głowę rodziny, zapewnia żonie i trójce dzieci życie na wysokim poziomie materialnym. By tak było, w pracy jest właściwie cały czas, nawet po późnym  powrocie  do domu nie rozstaje się z telefonem. Nie jest złym ojcem, bo dzieci pragną jego obecności, tylko jest ojcem nieobecnym bo zatracił się w pogoni za sukcesem.  To go napędza, jest jego drogą i celem.  Awans jest tuż za rogiem, ale wtedy następuje  coś niespodziewanego- choroba syna. Leczenie nie przynosi spodziewanego skutku,  i małe życie zaczyna wymykać się z rąk.  Tata nie dostaje nagle obuchem w głowę, nie rzuca wszystkiego i w okamgnieniu nie przewartosciowywuje życia. To dzieje się powoli. Pełny energii, bezkompromisowy  zdobywca próbuje pogodzić i pracę i czas dla syna. Sukcesy w pracy spadają, choroba  nie znika więc efektów brak. Ale czy na pewno? W pracy Dane powoli zaczyna dostrzegać człowieka a nie pieniądze, które dzięki niemu zarobi. A w zyciu zatrzymuje  się, by posłuchać innych- pielegniarza opowiadającego mu jak pomaga małym dzieciom przy trudnych badaniach, pełnego ampatii lekarza, który mówi chłopcu,  że gdyby mógł wziąłby jego chorobę  na siebie. Czas spędzany z rodziną zaczyna być ważny, a nawet ważniejszy.    Film nie jest ckliwym dramatem. Jest dobrze zrobionym,mocnym,   dynamicznym obrazem. Nie demonizuje pracy, wręcz przeciwnie,  potrafi pokazać jej drugą, dobrą stronę- jako wartość. Jako coś, dzięki czemu człowiek.moze chodzić z podniesioną głowa,  bo potrafi dzieki niej utrzymac rodzinę. Zapewnia godne życie i jest  spełnieniem marzeń, potwierdzeniem, że jest się w czymś dobrym.  Byle tylko nie była wszystkim. Bo wszystkim.jest rodzina. Jak w tej historii o pięciu piłeczkach: ,,wyobraź sobie,  że życie jest grą, podczas której żonglujesz pięcioma  piłeczkami. Są to praca, rodzina, zdrowie,  przyjaciele i uczciwość.  Przez cały czas starsz się utrzymać je wszystkie w powietrzu. Nagle, pewnego dnia  dochodzisz do wniosku,że praca to piłka z gumy. Nawet jeżeli ją upuścisz, odbije się i wróci. Pozostałe cztery- rodzina, zdrowie,  przyjaciele i uczciwość- zostały wykonane ze szkła. Gdy któraś z nich upadnie,  nieodwracalnie porysuje się, pęknie lub, co gorsza, może się nawet rozbić.."
    • Ada
      Pięknie piszesz. Jestem ciekawa, czy książka została wydana? Może ktoś wie?
    • KapitanJackSparrow
      To co nam było Co nam się zdarzyło (zdarzyło) Do ułożenia w głowie mam To nic nie znaczyło To nie była miłość (o-o-o-o) A wciąż mam nadzieję Nowy plan To co nam było Co nam się zdarzyło Do ułożenia w głowie mam To nic nie znaczyło To nie była miłość (o-o-o-o) A wciąż mam nadzieję Nowy plan
    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • KapitanJackSparrow
      🤣 Gość w  kość,  czekam na odpowiedniego gifa
    • Monika
      Na tym,że w temacie "na czym polega miłość"  trzeba pisać na temat, a nie obśmiewać wszystkie wpisy i przeganiać nimi ostatnich ludzi, którzy tu zostali. Bądź sobie introwertykiem to nikomu nie przeszkadza, ale przestań być takim okropnym złośliwcem! To jest piękny temat, Nomada dała wiersz ja filmik i muzykę dotyczacą miłości, a Ty wstawiasz tylko głupie gify obśmiewające wszystko. Nie cierpię Cię i żegnam Pana.
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      może należałoby stworzyć temat:  "na czym polega forum dyskusyjne...?" 🤔
    • Gość w kość
      jestem introwertykiem, ... i się tego nie wstydzę!😎
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Monika
      Twoja głupota sięgnęła zenitu. Ale wmawiaj sobie dalej jak Ci to poprawia humor. 
    • KapitanJackSparrow
      A i owszem ktoż by teraz wertował encyklopedię.  Aleeee nieee, nie uwierzę że historia Pawlaka i Kargula ci obca jest  Ta jeszcze ja nie oczadział. 😁
    • KapitanJackSparrow
      Heh ignorowanie fajna funkcja. Odkąd włączyłem ją  u siebie cieszę się niespotykanym spokojem, który sobie cenię, lecz jak ze wszystkim, ma też  swoje wady. Okazuje się, że można niechcący natknąć się  na ślady uwielbienia mojej osoby przez osobę której nie chcę , nie lubię i nie akceptuję 🤣. Jakież spustoszenie musiało zrobić w tym jednym krwawiącym sercu moje e-odsunięcie,  usunięcie w cień. Na ciekłokrystalicznym ekranie wylewa się tęsknota pomieszana z miłością i nienawiścią bo taka jest istota  zależności estrogenów i progesteronów. Można snuć dywagacje nad wpływem tej konstrukcji hormonów na  życie i.... na sen,🤣 a może nawet mar sennych , tak wyraźnych i mocno oddziałujących,  że mokre przebudzenie z potem, to jak nic nie powiedzieć 😁🤣🤣🤣
    • Monika
      ...a poza tym miałeś mnie nie zaczepiać!!! ☹️😠
    • Monika
      Ty musisz wszystko zawsze obśmiać, bo się wstydzisz własnych uczuć!! 😠
    • Monika
      Hahahah gupi😆    nie w taki sposób (co z Tobą nie tak? 😄) i nie taką ręką (ta to chyba Kapitana iks de) hshah🙃
    • Gość w kość
      yyyy😬 tu się zgodzę,
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...