Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Żebrak
1 minutę temu, Aco napisał:

Znając Pieprz i jej ortodoksyjną postawę, to byłbym ostrożny w tych ocenach.

To złudzenie Aco. Pieprzowa robi imicz, s na serio to smali gorzałę jak wiertara. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Pieprzna
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Co racja to racja. A co stoi na przeszkodzie blachę opierdzielić? Dobrze wchodzi, dobrze smakuje i dobrze pachnie. Takie jeszcze ciepłe. 

Dlatego wolę zrobić dwa razy po małej blasze niż raz na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
1 godzinę temu, Aco napisał:

Sam za dzieciaka miałem psa przybłędę. 

 

Ja miałam może nie przybłędę, ale kundla z ogłoszenia. Ludzie oddawali niespełna rocznego psa, bo nie ogarnęli wcześniej, że mieszkając na 6 piętrze bez windy, z 3 małych dzieci i już jednym dużym psem, mogą sobie nie dać rady. No ale chociaż nie porzucili w lesie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
39 minut temu, Maryyyś napisał:

Też mam takiego wyrzuconego, sporego kundla...  Z samym owczarkiem (z wyboru) mialabym luz...

Jak pisałam wuzej do Aco, ja nie przybłędę, ale taka oddaną przez ludzi bez wyobraźni. 

Ty to masz dobre serduch, Maryś ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Żebrak napisał:

To złudzenie Aco. Pieprzowa robi imicz, s na serio to smali gorzałę jak wiertara. 

Ż i Ż - spotkamy się w sądzie. Sprawa o zniesławienie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Dlatego wolę zrobić dwa razy po małej blasze niż raz na zapas.

Pyrlandczycy zawsze mi imponowali gospodarnością. Ostrów nie, bliżej Kalisza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Pozwalam sobie na dziebko wieczorami kiedy wiem, że będzie dłuższa przerwa w karmieniu.

Moja kuzynka przez pierwsze kilka tygodni ciąży(nie miała o niej pojęcia) poszła na dwie imprezy gdzie było sporo alkoholu. Mówiła, że jeszcze nigdy tak jej nie wchodziło jak wtedy, ale po drugiej imprezie dopiero miała mdłości i wymioty, co ją ździwiło, bo Ona nigdy nie wymiotowała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Ż i Ż - spotkamy się w sądzie. Sprawa o zniesławienie ?

To już nie o alimenty? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
42 minuty temu, Maryyyś napisał:

Znajoma w Janakch k. Warszawy mówi, że około majówki to w zasadzie można wybierać.....

Tak, długi weekend, to zwierzę przeszkadza ?‍♀️ 

35 minut temu, Maryyyś napisał:

Tak, owczarek coś zrobi raz przypadkiem i juz pamięta ?

Wiem wiem..kundla też zgłosiłam,nikt nie szukał.... Była rodosc jak się znaleźli? Widziałaś to?

Oj tak. Bo to mądre psy. No może poza tym nieogarnietym (o którym kiedyś Ci opowiadałam ?

Widziałam, przyjechali do mnie po niego. Nie było wątpliwości, że to właściciele, bo pies oszalał z radości na ich widok. Oni zresztą też się mega cieszyli. Cudny widok. 

Edytowano przez 4 odsłony ironii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
5 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Ja miałam może nie przybłędę, ale kundla z ogłoszenia. Ludzie oddawali niespełna rocznego psa, bo nie ogarnęli wcześniej, że mieszkając na 6 piętrze bez windy, z 3 małych dzieci i już jednym dużym psem, mogą sobie nie dać rady. No ale chociaż nie porzucili w lesie. 

Najgorzej jak jeszcze przywiążą do drzewa ?

8 minut temu, Żebrak napisał:

To złudzenie Aco. Pieprzowa robi imicz, s na serio to smali gorzałę jak wiertara. 

Z wiatrem bym wyczuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Wystarczy. Proszę powiedzieć Lili, że Żebrak ją pozdrawia. Trzymajcie się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, Aco napisał:

Moja kuzynka przez pierwsze kilka tygodni ciąży(nie miała o niej pojęcia) poszła na dwie imprezy gdzie było sporo alkoholu. Mówiła, że jeszcze nigdy tak jej nie wchodziło jak wtedy, ale po drugiej imprezie dopiero miała mdłości i wymioty, co ją ździwiło, bo Ona nigdy nie wymiotowała. 

U mnie na szczęście nie było takich akcji, bo planowane. Alkohol na bok a wjeżdża kwas foliowy ?

5 minut temu, Żebrak napisał:

To już nie o alimenty? 

A co mi szkodzi dwie sprawy? Będzie więcej okazji się wypindraczyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
8 minut temu, Aco napisał:

Moja kuzynka przez pierwsze kilka tygodni ciąży(nie miała o niej pojęcia) poszła na dwie imprezy gdzie było sporo alkoholu. Mówiła, że jeszcze nigdy tak jej nie wchodziło jak wtedy, ale po drugiej imprezie dopiero miała mdłości i wymioty, co ją ździwiło, bo Ona nigdy nie wymiotowała. 

Aco,niżej,bo mi polaczylo.....

 

7 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Tak, długi weekend, to zwierzę przeszkadza ?‍♀️ 

Oj tak. Bo to mądre psy. No może poza tym nieogarnietym (o którym kiedyś Ci opowiadałam ?

Widziałam, przyjechali do mnie po niego. Nie było wątpliwości, że to właściciele, bo pies oszalał z radości na ich widok. Oni zresztą też się mega cieszyli. Cudny widok. 

Ale miło!!! ? 

------

 

Aco, też mam takie dwie i znajoma był skieh koleżanki (z problemami kobiecymi) co jak jej lekarz orzekł, z poczęciem dzieciątka może być ciężko, to się spila z koleżankami zdrowo.... i 3 miesiace później na wizycie:

- bije serduszko.

- czyje??

- Dziecka.

-Ale ja się nachlalam!

???

Za 3 miesiacesie urodzi ?

Edytowano przez Maryyyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
4 minuty temu, Aco napisał:

Najgorzej jak jeszcze przywiążą do drzewa ?

A to wcale nie jest takie rzadkie, niestety. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
3 minuty temu, 4 odsłony ironii napisał:

A to wcale nie jest takie rzadkie, niestety. 

Debile, przecież są schroniska..... niech zwieżak ma szansę....

 

Edytowano przez Maryyyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
2 minuty temu, Maryyyś napisał:

Debile, przecież są schroniska..... niech zwieżak ma szansę....

 

Owszem są, ale to nie jest tak, że można przyprowadzić psa i zostawić. Nie wiem, czy to normalna procedura, ale w moim mieście to wygląda tak, że nie przyjmują psów od właściciel ot tak. No chyba, że będą za niego płacić, jakby był w psim hotelu. I chyba stąd tyle porzuconych zwierząt. 

4 minuty temu, Aco napisał:

Beagle są piękne ❤️ w ogóle uwielbiam psy myśliwskie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
4 minuty temu, Aco napisał:

Ale dekle to dekle.

Dokładnie. Jeden z moich sąsiadów sprzedał (tym z tych domków) 6-letnia goldenke....bo miał parę - suczkę i psa...jak można???

2 minuty temu, 4 odsłony ironii napisał:

Owszem są, ale to nie jest tak, że można przyprowadzić psa i zostawić. Nie wiem, czy to normalna procedura, ale w moim mieście to wygląda tak, że nie przyjmują psów od właściciel ot tak. No chyba, że będą za niego płacić, jakby był w psim hotelu. I chyba stąd tyle porzuconych zwierząt. 

Beagle są piękne ❤️ w ogóle uwielbiam psy myśliwskie. 

To już błąd procedur.... To chore!!! Adopcyjne zwierząt, podobnie porypane bywają...?

Edytowano przez Maryyyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
3 minuty temu, Maryyyś napisał:

To już błąd procedur.... To chore!!! Adopcyjne zwierząt, podobnie porypane bywają...?

Edytowano 1 minutę temu przez Maryyyś

Niestety. 

Oj tak, z adopcjami to też trochę przesadzają. Jak chciałam przygarnąć kota ze schroniska, to miałam wrażenie, że łatwiej by mi przyszło adoptować dziecko, serio ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
2 minuty temu, 4 odsłony ironii napisał:

Niestety. 

Oj tak, z adopcjami to też trochę przesadzają. Jak chciałam przygarnąć kota ze schroniska, to miałam wrażenie, że łatwiej by mi przyszło adoptować dziecko, serio ?

Wiem, wiem..z pierwszej ręki. Znajomi adoptowali dwa do pięknego 120 - metrowego apartamentu, ale to mniej wazne, od ponad20 lat mieli, koty, świadomi, rozważni.... (Żywienie, opieka weterynaryjna etc....) A była groteska! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
22 minuty temu, Pieprzna napisał:

Alkohol na bok a wjeżdża kwas foliowy

Teraz będzie z tym problem jak foliówki wyparły torby papierowe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
4 minuty temu, Maryyyś napisał:

Wiem, wiem..z pierwszej ręki. Znajomi adoptowali dwa do pięknego 120 - metrowego apartamentu, ale to mniej wazne, od ponad20 lat mieli, koty, świadomi, rozważni.... (Żywienie, opieka weterynaryjna etc....) A była groteska! ?

Dokladnie. Sprawdzanie, czy są szczelne okna, czy same się nie otwieraja ?‍♀️ nieee no chore. Przyznam, że ja wtedy zrezygnowałam. 

Edytowano przez 4 odsłony ironii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 538
    • Postów
      252 981
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      826
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    HerbertEnalo
    Najnowszy użytkownik
    HerbertEnalo
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • kormoran
      https://www.youtube.com/watch?v=qNiXB0gfuns Następna expedycja w 2009 dokonuję kolejnego odkrycia.  Jedna para zwierzątt nie przeżyła 40 dniowej podróży na Arce Noego.  Jednak większość pomieszczeń są zatopione lodem i nie dają się otworzyć.   Czy jako chrześcjjanka wierzysz w historję Noego ?  
    • la primavera
      "Superbohaterowie" Włoski film Paolo Genovese to historia związku dwojga  odmiennych od siebie ludzi- on fizyk, ona artystka opisującą świat komiksami - na przestrzeni lat. Poznają się, zakochują, rozstają, schodzą,  robią błędy. Czasem zawita do nich nieproszona przeszłość, zaskrzypią male- wielkie kłamstwa, odmienne spojrzenia na przyszłość utrudnią wspólną drogę. Ale idą razem, nie tracą się z oczu i wciąż cieszą sie swoim towarzystwem. Film jest bardzo pocięty czasowo,  troszkę  za bardzo, bo sekwencje z kolejnych lat bywają krótkie i jest ich dużo.  Taki przekładaniec. I nawet nie po kolei. Patrzymy jak wyglądał  ich wspólny  wieczór kiedyś a jak teraz, jak rozwiązują  problem dziś  a jak radzili sobie z nim na początku.  Po twarzach  fryzurach i zaroście poznajemy o który czas tu chodzi.  Sam czas też jest tu bohaterem,  bo Marco ma co niego dość naukowe  podejście, które zweryfikuje  życie. Ten slodko gorzki film pokazuje, że kazda para ludzi, która decyduje  się pojsc razem przez życie wykorzystuje własne supermoce, by to ich wspólne życie  było dobre, np uśmiech,dobre słowo, wyrozumialosc,  skrucha, wybaczenie i..nie mówienie wszystkiego.  
    • Wikusia
    • Miejscowy
      Miłość... 😚
    • la primavera
      ,,Głowa rodziny" czyli opowieść o tym, że w życiu warto być dobrym  człowiekiem.   Gerald Butler gra w filmie tytułową głowę rodziny, zapewnia żonie i trójce dzieci życie na wysokim poziomie materialnym. By tak było, w pracy jest właściwie cały czas, nawet po późnym  powrocie  do domu nie rozstaje się z telefonem. Nie jest złym ojcem, bo dzieci pragną jego obecności, tylko jest ojcem nieobecnym bo zatracił się w pogoni za sukcesem.  To go napędza, jest jego drogą i celem.  Awans jest tuż za rogiem, ale wtedy następuje  coś niespodziewanego- choroba syna. Leczenie nie przynosi spodziewanego skutku,  i małe życie zaczyna wymykać się z rąk.  Tata nie dostaje nagle obuchem w głowę, nie rzuca wszystkiego i w okamgnieniu nie przewartosciowywuje życia. To dzieje się powoli. Pełny energii, bezkompromisowy  zdobywca próbuje pogodzić i pracę i czas dla syna. Sukcesy w pracy spadają, choroba  nie znika więc efektów brak. Ale czy na pewno? W pracy Dane powoli zaczyna dostrzegać człowieka a nie pieniądze, które dzięki niemu zarobi. A w zyciu zatrzymuje  się, by posłuchać innych- pielegniarza opowiadającego mu jak pomaga małym dzieciom przy trudnych badaniach, pełnego ampatii lekarza, który mówi chłopcu,  że gdyby mógł wziąłby jego chorobę  na siebie. Czas spędzany z rodziną zaczyna być ważny, a nawet ważniejszy.    Film nie jest ckliwym dramatem. Jest dobrze zrobionym,mocnym,   dynamicznym obrazem. Nie demonizuje pracy, wręcz przeciwnie,  potrafi pokazać jej drugą, dobrą stronę- jako wartość. Jako coś, dzięki czemu człowiek.moze chodzić z podniesioną głowa,  bo potrafi dzieki niej utrzymac rodzinę. Zapewnia godne życie i jest  spełnieniem marzeń, potwierdzeniem, że jest się w czymś dobrym.  Byle tylko nie była wszystkim. Bo wszystkim.jest rodzina. Jak w tej historii o pięciu piłeczkach: ,,wyobraź sobie,  że życie jest grą, podczas której żonglujesz pięcioma  piłeczkami. Są to praca, rodzina, zdrowie,  przyjaciele i uczciwość.  Przez cały czas starsz się utrzymać je wszystkie w powietrzu. Nagle, pewnego dnia  dochodzisz do wniosku,że praca to piłka z gumy. Nawet jeżeli ją upuścisz, odbije się i wróci. Pozostałe cztery- rodzina, zdrowie,  przyjaciele i uczciwość- zostały wykonane ze szkła. Gdy któraś z nich upadnie,  nieodwracalnie porysuje się, pęknie lub, co gorsza, może się nawet rozbić.."
    • Ada
      Pięknie piszesz. Jestem ciekawa, czy książka została wydana? Może ktoś wie?
    • KapitanJackSparrow
      To co nam było Co nam się zdarzyło (zdarzyło) Do ułożenia w głowie mam To nic nie znaczyło To nie była miłość (o-o-o-o) A wciąż mam nadzieję Nowy plan To co nam było Co nam się zdarzyło Do ułożenia w głowie mam To nic nie znaczyło To nie była miłość (o-o-o-o) A wciąż mam nadzieję Nowy plan
    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • KapitanJackSparrow
      🤣 Gość w  kość,  czekam na odpowiedniego gifa
    • Monika
      Na tym,że w temacie "na czym polega miłość"  trzeba pisać na temat, a nie obśmiewać wszystkie wpisy i przeganiać nimi ostatnich ludzi, którzy tu zostali. Bądź sobie introwertykiem to nikomu nie przeszkadza, ale przestań być takim okropnym złośliwcem! To jest piękny temat, Nomada dała wiersz ja filmik i muzykę dotyczacą miłości, a Ty wstawiasz tylko głupie gify obśmiewające wszystko. Nie cierpię Cię i żegnam Pana.
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      może należałoby stworzyć temat:  "na czym polega forum dyskusyjne...?" 🤔
    • Gość w kość
      jestem introwertykiem, ... i się tego nie wstydzę!😎
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Monika
      Twoja głupota sięgnęła zenitu. Ale wmawiaj sobie dalej jak Ci to poprawia humor. 
    • KapitanJackSparrow
      A i owszem ktoż by teraz wertował encyklopedię.  Aleeee nieee, nie uwierzę że historia Pawlaka i Kargula ci obca jest  Ta jeszcze ja nie oczadział. 😁
    • KapitanJackSparrow
      Heh ignorowanie fajna funkcja. Odkąd włączyłem ją  u siebie cieszę się niespotykanym spokojem, który sobie cenię, lecz jak ze wszystkim, ma też  swoje wady. Okazuje się, że można niechcący natknąć się  na ślady uwielbienia mojej osoby przez osobę której nie chcę , nie lubię i nie akceptuję 🤣. Jakież spustoszenie musiało zrobić w tym jednym krwawiącym sercu moje e-odsunięcie,  usunięcie w cień. Na ciekłokrystalicznym ekranie wylewa się tęsknota pomieszana z miłością i nienawiścią bo taka jest istota  zależności estrogenów i progesteronów. Można snuć dywagacje nad wpływem tej konstrukcji hormonów na  życie i.... na sen,🤣 a może nawet mar sennych , tak wyraźnych i mocno oddziałujących,  że mokre przebudzenie z potem, to jak nic nie powiedzieć 😁🤣🤣🤣
    • Monika
      ...a poza tym miałeś mnie nie zaczepiać!!! ☹️😠
    • Monika
      Ty musisz wszystko zawsze obśmiać, bo się wstydzisz własnych uczuć!! 😠
    • Monika
      Hahahah gupi😆    nie w taki sposób (co z Tobą nie tak? 😄) i nie taką ręką (ta to chyba Kapitana iks de) hshah🙃
    • Gość w kość
      yyyy😬 tu się zgodzę,
    • Vitalinka
      Miłość to czułość, to wtedy gdy chcesz dotykać jego twarzy, głaskać ją...i chcesz by był szczęśliwy i nie wiadomo dlaczego tak chcesz.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...