Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Pieprzna

Robię porządki w kuchennych przydasiach i wpadła mi w ręce kartka z kalendarza z horoskopem. "Nadejdzie czas na wdrażanie nowych pomysłów oraz szybki przepływ wiadomości". To chyba o to chodzi, że już nam na forum nie kasują i wszystkie wiadomości do mnie dochodzą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


KapitanJackSparrow
39 minut temu, Pieprzna napisał:

Robię porządki w kuchennych przydasiach i wpadła mi w ręce kartka z kalendarza z horoskopem. "Nadejdzie czas na wdrażanie nowych pomysłów oraz szybki przepływ wiadomości". To chyba o to chodzi, że już nam na forum nie kasują i wszystkie wiadomości do mnie dochodzą ?

A tu się wagaruje...pani Pieprz pani opuszcza wykłady!  ja nie chcę dziś przesądzać ale to opuszczanie źle się dla pani skończy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 godzinę temu, KapitanJackSparrow napisał:

A tu się wagaruje...pani Pieprz pani opuszcza wykłady!  ja nie chcę dziś przesądzać ale to opuszczanie źle się dla pani skończy..

Ależ byłam na wykładzie, podpisałam się heheszką. Był kolejny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
9 minut temu, witek napisał:

Co tu tak pusto dziś? Wszyscy na rodzinnych obiadkach, czy co?

Rodzinny obiadek będzie jutro. Dzisiaj romantyczno-zabawowe spacerki i darcie japy na śmietnik zwany pokojem dziecinnym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
W Łopusznej jest grób Tischnera. To tak na marginesie. Gorce? Fajne tereny. Byłem w Ochotnicy Górnej. Pełna prohibicja. Nie kupiłeś wódki. Nigdzie. Pytam dlaczego? Proboszcz trzyma władze. Tam nie ma górali, tam są Łemkowie. W takim razie z buta poszedłem do Ochotnicy Dolnej. Gorzoły skolko ugodno. Po jakimś czasie przeczytałem, że proboszcz został zatrzymany za jazdę pod wpływem. To jeszcze bardziej utwierdziło mnie w swej wierze. Pij ale daj pić innym. 
W Ochotnicy tradycyjnie Łemków już nie było ale może teraz?
Drugie zdjęcie albo pierwsze od dołu, Lesko, tam jest napisane. 
Turbacz, Połonina Caryńska i Lesko
- doskonale ....opisałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
16 minut temu, ddt60 napisał:

W Ochotnicy tradycyjnie Łemków już nie było ale może teraz?

Właśnie teraz są i mają się bardzo dobrze. Zachowali swoją tradycję. Do tego trzeba jeszcze dodać Wołochów, raczej ich spadkobierców. Z jednego zasłynęli. Wprowadzili na tych terenach zbójnictwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witek
41 minut temu, Pieprzna napisał:

Rodzinny obiadek będzie jutro. Dzisiaj romantyczno-zabawowe spacerki i darcie japy na śmietnik zwany pokojem dziecinnym ?

Karcenie dzieci dodaje pikanterii małżeńskiemu pożyciu, rozumiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
42 minuty temu, Pieprzna napisał:

Rodzinny obiadek będzie jutro. Dzisiaj romantyczno-zabawowe spacerki i darcie japy na śmietnik zwany pokojem dziecinnym ?

Małe dzieci-mały kłopot 

Duże dzieci-duży klopot

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witek
33 minuty temu, ddt60 napisał:

W Ochotnicy tradycyjnie Łemków już nie było ale może teraz?Turbacz, Połonina Caryńska i Lesko
- doskonale ....opisałeś

 

10 minut temu, Żebrak napisał:

Właśnie teraz są i mają się bardzo dobrze. Zachowali swoją tradycję. Do tego trzeba jeszcze dodać Wołochów, raczej ich spadkobierców. Z jednego zasłynęli. Wprowadzili na tych terenach zbójnictwo. 

Łemkowie, Wółochowie... W życiu nie słyszałem o tych grupach.

 

Ale o Hucułach czytałem w jednej książce. 

Przed chwilą, Aco napisał:

Małe dzieci-mały kłopot 

Duże dzieci-duży klopot

 

Ja już widzę jak Pieprz przyłapuje swojego nastolatka na pierwszym piwie. 

 

Ile mieliście lat, gdy napiliscie się pierwszy raz alkoholu. Tak po kryjomu, nie przy rodzicach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
6 minut temu, witek napisał:

Ale o Hucułach czytałem w jednej książce. 

Tak w przybliżeniu można powiedzieć, że wchodzą w skład tej samej grupy karpackich górali. 

 

Zresztą zasłynęli ze swoich koni, nie tych co macie na myśli?

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Ależ byłam na wykładzie, podpisałam się heheszką. Był kolejny?

Teraz ćwiczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
10 minut temu, witek napisał:

Ile mieliście lat, gdy napiliscie się pierwszy raz alkoholu. Tak po kryjomu, nie przy rodzicach?

Nie odczuwałam takiej potrzeby ?

2 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Teraz ćwiczenia?

Tylko online.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
10 minut temu, witek napisał:

Ile mieliście lat, gdy napiliscie się pierwszy raz alkoholu. Tak po kryjomu, nie przy rodzicach?

Dobrze po dwudziestce. Za to teraz nadrabiam wcześniej stracony czas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
10 minut temu, witek napisał:

 

Łemkowie, Wółochowie... W życiu nie słyszałem..

Ale o Hucułach czytałem w jednej książce

 

Hucuły to konie przecież.?.w książce jak i w filmie CK Dezerterzy był nawet żart z tym związany że jeden z CK miał być Hucułem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
48 minut temu, ddt60 napisał:

W Ochotnicy tradycyjnie Łemków już nie było ale może teraz?Turbacz, Połonina Caryńska i Lesko
- doskonale ....opisałeś

Turbacza nie byłem pewny, Lesko odczytałem ze zdjęcia, Połoniny nie skojarzyłem. Szata zimowa jednak robi swoje. 

W Ochotnicy latem tradycyjnie zostają praktycznie same kobiety. Faceci łączą się w brygady j jeżdżą po kraju budując drewniane dachy. Jedni z lepszych fachowców w tej branży. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
14 minut temu, witek napisał:

Ile mieliście lat, gdy napiliscie się pierwszy raz alkoholu. Tak po kryjomu, nie przy rodzicach?

Byłem w ósmej klasie. Kumpel ściągnął ojcu z gąsiora butelkę wina, ktoś kupił nam  jeszcze trzy piwa i był "helikopter w ogniu"??‍♂️ a w zasadzie to już nie wiem, czy to był helikopter czy "haftowana karuzela"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
4 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Hucuły to konie przecież.?.w książce jak i w filmie CK Dezerterzy był nawet żart z tym związany że jeden z CK miał być Hucułem ?

Dobra, kupuję tę wersję. Kuń to Kuń. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Hucuły to konie przecież..w książce jak i w filmie CK Dezerterzy był nawet żart z tym związany że jeden z CK miał być Hucułem

Ale Hucuły to nie Ochotnica tylko najbardziej znana stadnina koni Huculskich jest w Gładyszowie a właściwie nawet nie w Gładyszowie a Regetowie choć nazywa się Gładyszów. A i Gładyszów i Regetow to ewidentnie Łemkowszczyzna

6a793a4bc778fffb231f2b3b9f2b9c19.jpg

Ja już widzę jak Pieprz przyłapuje swojego nastolatka na pierwszym piwie. 
 
Ile mieliście lat, gdy napiliscie się pierwszy raz alkoholu. Tak po kryjomu, nie przy rodzicach?
O Łemkach nie słyszałeś a o Nikiforze?
Hucuły to konie przecież..w książce jak i w filmie CK Dezerterzy był nawet żart z tym związany że jeden z CK miał być Hucułem
W Ogniem i Mieczem grały Hucuły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Aco napisał:

Byłem w ósmej klasie. Kumpel ściągnął ojcu z gąsiora butelkę wina, ktoś kupił nam  jeszcze trzy piwa i był "helikopter w ogniu"??‍♂️ a w zasadzie to już nie wiem, czy to był helikopter czy "haftowana karuzela"

U mnie to było jakoś dziwnie. Pamiętam i nie pamiętam. Mało pamiętam. Właśnie wtedy kumple namówili mnie na wypad w Beskidy. Jeden z nich miał taki szpanerski plecak, ogromny z wysokim aluminiowym stelażem. Ten plecak to chyba pamiętał cesarza Franciszka Józefa, taki był sfatygowany. Nie powiedzieli mi tylko, że zamierzają iść wspomnianym już Szlakiem Gastronomii Beskidzkiej. Nagle budzi mnie głos dziecka: mamusiu, dlaczego ci panowie śpią na ścieżce? Otwieram przekrwione oczy, patrzę tępym wzrokiem i co widzę? Faktycznie leżę na drodze. Drugi kumpel też. A ten z tym plecakiem śpi siedząc ze spuszczoną głową. Siedzi oparty o plecak, który wbił się na sztorc w ziemię. Nie miał chyba siły zdjąć go z pleców. Że go te ramiączka nie udusiły! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
4 minuty temu, Żebrak napisał:

Dobra, kupuję tę wersję. Kuń to Kuń. 

W stajni Augiasza znajdowały się tylko i wyłącznie konie trojańskie i wszystkie konkursy konia wierzchowego odbywały się w okolicach Konina. Kiedy poszły konie po betonie, do łask wróciła nasza szkapa, Koń to przeżytek i nawet Wicia przesiadł się z konia na kota i wierzchem jechał. Kossak gdyby tworzył w obecnych czasach malował by koty zamiast koni. Zapytasz dlaczego?  Bo wódz narodu ma kota, tak jak Piłsudski miał swoją kasztankę.??‍♂️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Aco napisał:

W stajni Augiasza znajdowały się tylko i wyłącznie konie trojańskie i wszystkie konkursy konia wierzchowego odbywały się w okolicach Konina. Kiedy poszły konie po betonie, do łask wróciła nasza szkapa, Koń to przeżytek i nawet Wicia przesiadł się z konia na kota i wierzchem jechał. Kossak gdyby tworzył w obecnych czasach malował by koty zamiast koni. Zapytasz dlaczego?  Bo wódz narodu ma kota, tak jak Piłsudski miał swoją kasztankę.??‍♂️

Pięknie mi to wytłumaczyłeś Acordeonie! Dziękuję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, Aco napisał:

W stajni Augiasza znajdowały się tylko i wyłącznie konie trojańskie.... 

Gdzieś się w tej opowieści Bucefalos Aleksandra Wielkiego zapodział. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Gdzieś się w tej opowieści Bucefalos Aleksandra Wielkiego zapodział. 

Pojawi się jak będziemy polemizować o Persach i Macedonii. Chociaż tam też jest wątek kota perskiego ??‍♂️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 014
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Nie, chcemy dyskutować o rzeczach które nie zgadzają się Panu z Żuczkiem😉 w Biblii, o interpretacji niektórych rzeczy. Wy chyba naprawdę nic tu nie czytacie dokładnie😉
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      domyślam się... żużel🤦‍♂️
    • KapitanJackSparrow
      Zgadza się dawno nie oglądałem tenisa ...
    • Gość w kość
      podobno poszło o jakieś nagie fotki...
    • Pieprzna
      Kto mi opowie aferę z Lewandowskim i Probierzem?
    • Gość w kość
      ... żeby było śmieszniej to gemowe punkty to 15, 30 i... 40🤷‍♂️
    • albatros
      Nie bardzo interesuje mnie jednowymiarowa nieskończoność liczb wymiernych. To tylko liczby. Lepiej poznawać nieskończoności przestrzeni kosmosu. Pierwsza właściwość przestrzeni kwantowej jest taka : czym większa energia (masa) cząstki tym ma mniejsze rozmiary. Jest to całkiem odwrotnie niż w ziemskiej przyrodzie. Fizycy np. sfotografowali wzbudzony atom wodoru w otoczeniu atomów helu. Okazało się, że  wewnątrz atomu wodoru (gdy jego elektron był na 60 tej orbicie) swobodnie mieściło się 30 atomów helu a jak wiemy hel ma 4 razy większą masę od wodoru. Druga właściwość kosmosu to obiekty będące w kosmosie są obiektami - fraktalami . Geometria fraktali   jest bardzo specyficzna i najwięcej występuje w przyrodzie. Geometria ta wyklucza sztuczne pochodzenie . Trzecia właściwość kosmosu to najnowsze odkrycie : pusta przestrzeń ma masę i energię. Jest przezroczysta i nie blokuje materii.    
    • Nafto Chłopiec
      Nie ma to jak świeżo po oddaniu krwi wyprowadzać z tramwaju nieprzytomną osobę...
    • Antypatyk
    • Wikusia
    • Wikusia
      Jest tuż, tuż 🙂 Cudownego dnia 🙂
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...