Lipy wycięte(taka moda i tendencja teraz).Nie mają gdzie siedzieć..ciężkie czasy nastały.Niedaleko mego domu jest dąb(tzn.jeszcze jest).Bym usiadł pod nim,zamyślił sie i tworzyl,ale chyba nie warto,bo pewnie dadzą za to siedzenie 500 zł mandatu.adolf tworzył w więzieniu,Kochanowski pod lipą a ja pod dębem nie mogę..i później naród będzie narzekał,że nagrody Nobla coś zbyt długo nie ma a la Tokarczuk.A wszystko to przez uniemożliwianie ewentualnym twórcom tworzeniu twórczym pod dębami 😉
Kochanowski siedział pod lipą i kombinował,i nie był też uczulony na pszczoły tzn.na ukąszenia ich.. bo one latem kłębią się na lipach.A może dawniej ludzie wszyscy nie byli uczuleni..no ale ogólnie fajnie było..spokój,cisza i se siedzieli pod lipami..Nie to co teraz.. 😉