Nafto Chłopiec 1 016 Napisano 21 Lipca 20 minut temu, Aco napisał: Przychylam się do słów Pieprznej. Może to problem natury nerwicowej. Wątpię. Nawet kawa która mi szkodzi na żołądek, zupełnie inaczej ją znosi mój żołądek w weekend w Polsce, a inaczej tutaj 🤷♀️ Jakość składników robi swoje. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aco 2 874 Napisano 21 Lipca 4 minuty temu, Pieprzna napisał: Ja lubię ekspresówki, bo jednak się śmiga i jest odmienny krajobraz od codziennego. Wydaje mi się, że najgorzej jest w weekendy. Rok temu wracając z gór była ta sama sytuacja. Takimi trasami kilometry uciekają szybko, ale dzisiaj był taki ruch, że momentami jechaliśmy 80 km/h. Na szczęście jechaliśmy tylko około 90km autostradą. Gdyby były minimum trzy pasy to byłoby zdecydowanie bardziej przepustowo. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika Napisano 21 Lipca Przed chwilą, Nafto Chłopiec napisał: Wątpię. Nawet kawa która mi szkodzi na żołądek, zupełnie inaczej ją znosi mój żołądek w weekend w Polsce, a inaczej tutaj 🤷♀️ Jakość składników robi swoje. Zgadzam się, jeżeli jesz TO SAMO to nie nerwy ani alergia tylko różnica w jakości i czystości. W dobrych restauracjach płaci się głownie za: gwarancje świeżości produktów i higienę przygotowania posiłku. No i w sieciówkach pilnują czystości ze względu na konkurencje, która się nawzajem bezustannie kontroluje (na czym konsumenci korzystają) ale tam z kolei jedzenie nie ma wartości. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pieprzna 4 993 Napisano 21 Lipca 11 minut temu, Aco napisał: Wydaje mi się, że najgorzej jest w weekendy. Rok temu wracając z gór była ta sama sytuacja. Takimi trasami kilometry uciekają szybko, ale dzisiaj był taki ruch, że momentami jechaliśmy 80 km/h. Na szczęście jechaliśmy tylko około 90km autostradą. Gdyby były minimum trzy pasy to byłoby zdecydowanie bardziej przepustowo. Nie daj Boże trafisz na wypadek, to jesteś ugotowany. Nie ma opcji objazdu. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aco 2 874 Napisano 21 Lipca 1 minutę temu, Nafto Chłopiec napisał: Wątpię. Nawet kawa która mi szkodzi na żołądek, zupełnie inaczej ją znosi mój żołądek w weekend w Polsce, a inaczej tutaj 🤷♀️ Jakość składników robi swoje. Trochę może tak. Ja też miewam problemy żołądkowe i nie zauważyłem zależności między kuchnią śmieciową, a skladającą się naturalnych (swoich produktów eko). Czasami mam zgagę po rosole u ciotki, który jest z kury czy kaczki z wolnego wybiegu, ze swojskim makaronem, a teraz byłem tydzień nad morzem, jadłem aż nadto jak na moje możliwości, podjadając goframi z bitą śmietaną, lodami, zapijając to bursztynowym płynem i innymi mocniejszymi napojami i ani przez chwilę nie czułem że mi coś dolega. A wiele razy pilnując diety i tego co jem miewałem różne rewelacje i to jedząc nawet warzywa ze "swojego" ogrodu. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aco 2 874 Napisano 21 Lipca 4 minuty temu, Pieprzna napisał: Nie daj Boże trafisz na wypadek, to jesteś ugotowany. Nie ma opcji objazdu. To jest właśnie minus autostrad i ekspresówek. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec 1 016 Napisano 21 Lipca 55 minut temu, Aco napisał: Trochę może tak. Ja też miewam problemy żołądkowe i nie zauważyłem zależności między kuchnią śmieciową, a skladającą się naturalnych (swoich produktów eko). Czasami mam zgagę po rosole u ciotki, który jest z kury czy kaczki z wolnego wybiegu, ze swojskim makaronem, a teraz byłem tydzień nad morzem, jadłem aż nadto jak na moje możliwości, podjadając goframi z bitą śmietaną, lodami, zapijając to bursztynowym płynem i innymi mocniejszymi napojami i ani przez chwilę nie czułem że mi coś dolega. A wiele razy pilnując diety i tego co jem miewałem różne rewelacje i to jedząc nawet warzywa ze "swojego" ogrodu. U mnie przy refluksie i helicobacterze jakość jedzenia ma ogromne znaczenie 🤷♀️ Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec 1 016 Napisano 21 Lipca 1 godzinę temu, Monika napisał: Zgadzam się, jeżeli jesz TO SAMO to nie nerwy ani alergia tylko różnica w jakości i czystości. W dobrych restauracjach płaci się głownie za: gwarancje świeżości produktów i higienę przygotowania posiłku. No i w sieciówkach pilnują czystości ze względu na konkurencje, która się nawzajem bezustannie kontroluje (na czym konsumenci korzystają) ale tam z kolei jedzenie nie ma wartości. W restauracji w której wczoraj byłem wieczorem całymi godzinami jest wystawka na świeżym powietrzu z owocami morza. Z tej wystawki kelnerzy zanoszą owoce morza na kuchnię żeby kucharz klientowi przyrządził danie i to przy ponad 35 stopniach temperatury powietrza. Dorzucają jedynie co jakiś czas lodu. U nas nie do pomyślenia coś takiego. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika Napisano 21 Lipca 7 minut temu, Nafto Chłopiec napisał: W restauracji w której wczoraj byłem wieczorem całymi godzinami jest wystawka na świeżym powietrzu z owocami morza. Z tej wystawki kelnerzy zanoszą owoce morza na kuchnię żeby kucharz klientowi przyrządził danie i to przy ponad 35 stopniach temperatury powietrza. Dorzucają jedynie co jakiś czas lodu. U nas nie do pomyślenia coś takiego. Ale Wam fajnie:) Pozytywnie zazdroszczę. Co do cateringu: może być tez i transport, czasem jest tez tak, że ten sam jeden produkt w jednym sklepie jest mniej świeży bo winny jest właśnie transport, albo to gdzie go potem trzymają (np półotwarte lodówki kontra te z drzwiczkami). Czasem to, że przygotowujący dajmy na to surówkę nie umył rak po rozbiciu jajka, albo surowym mięsie niestety. Teraz nie wnikaj, idźcie na jakieś tańce lepiej 🕺💃🌙🍹🍸❤️ Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec 1 016 Napisano 21 Lipca 28 minut temu, Monika napisał: Ale Wam fajnie:) Pozytywnie zazdroszczę. Co do cateringu: może być tez i transport, czasem jest tez tak, że ten sam jeden produkt w jednym sklepie jest mniej świeży bo winny jest właśnie transport, albo to gdzie go potem trzymają (np półotwarte lodówki kontra te z drzwiczkami). Czasem to, że przygotowujący dajmy na to surówkę nie umył rak po rozbiciu jajka, albo surowym mięsie niestety. Teraz nie wnikaj, idźcie na jakieś tańce lepiej 🕺💃🌙🍹🍸❤️ Na tańce? Mam tak obtarte nogi że dzisiaj od autobusu musiałem iść na palcach bo nie jestem w stanie pięty postawić na ziemii 😂 idę zaraz po pizzę, okaże się czy jutro jechać na kolejną wycieczkę, czy nogi mówią dość 😅 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika Napisano 21 Lipca 8 minut temu, Nafto Chłopiec napisał: od autobusu musiałem iść na palcach hahahahah (przepraszam, ale to sobie wyobraziłam ) Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec 1 016 Napisano 21 Lipca 5 minut temu, Monika napisał: hahahahah (przepraszam, ale to sobie wyobraziłam ) Tu się nie ma z czego śmiać! Zrobiłem dzisiaj prawie 15 km mając po wczorajszym totalnie zdarte nogi. Ból jakby mi ktoś solą na ranę sypał! Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika Napisano 21 Lipca 12 minut temu, Nafto Chłopiec napisał: Tu się nie ma z czego śmiać! Zrobiłem dzisiaj prawie 15 km mając po wczorajszym totalnie zdarte nogi. Ból jakby mi ktoś solą na ranę sypał! Odkaź i podmuchaj A jak tylko obetrzesz stopę to od razu odkazić i w te miejsce plasterek i inne buty, aż się nie zagoi! Tulu, tulu Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aco 2 874 Napisano 21 Lipca 26 minut temu, Nafto Chłopiec napisał: Tu się nie ma z czego śmiać! Zrobiłem dzisiaj prawie 15 km mając po wczorajszym totalnie zdarte nogi. Ból jakby mi ktoś solą na ranę sypał! Nafto w takim razie ja musiałbym już mieć zdarte do bioder😁 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika Napisano 21 Lipca 10 minut temu, Aco napisał: Nafto w takim razie ja musiałbym już mieć zdarte do bioder😁 On miał złe buty... (bo kupuje przez net! pewnie te pomarańczowe czy tam zielone ) Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aco 2 874 Napisano 21 Lipca 6 minut temu, Monika napisał: On miał złe buty... (bo kupuje przez net! pewnie te pomarańczowe czy tam zielone ) Ja tam się na Cejrowskim wzoruje 😁 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika Napisano 21 Lipca Przed chwilą, Aco napisał: Ja tam się na Cejrowskim wzoruje 😁 Mój dziadek by Cię polubił Ja mam milion butów, a chodzę w jednych cały czas Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pieprzna 4 993 Napisano 21 Lipca 43 minuty temu, Monika napisał: Odkaź i podmuchaj A jak tylko obetrzesz stopę to od razu odkazić i w te miejsce plasterek i inne buty, aż się nie zagoi! Tulu, tulu Ja się będę rozglądać za jedwabiem do stóp. Kuzynka poleca, odkąd używa żadne buty ją nie obcierają. A może już o tym pisałam 🤔 skleroza 😑 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pieprzna 4 993 Napisano 21 Lipca 5 minut temu, Monika napisał: Mój dziadek by Cię polubił Ja mam milion butów, a chodzę w jednych cały czas Ja mam takie co wyglądają już bardzo nieciekawie, ale w sklepach nie ma teraz w tym typie więc nadal nimi straszę 😛 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aco 2 874 Napisano 21 Lipca 6 minut temu, Pieprzna napisał: Ja się będę rozglądać za jedwabiem do stóp. Kuzynka poleca, odkąd używa żadne buty ją nie obcierają. A może już o tym pisałam 🤔 skleroza 😑 Zainwestuj w hodowlę jedwabników😁 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pieprzna 4 993 Napisano 21 Lipca 3 minuty temu, Aco napisał: Zainwestuj w hodowlę jedwabników😁 Czy to się zalicza do specjalnych działów produkcji rolnej 🤔 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aco 2 874 Napisano 21 Lipca Powiem Wam szczerze, że dzisiejszy przejazd z "nad morza" do centralnej części kraju, to jak przejść z klimatyzowanego pokoju do huty szkła. Teraz dopiero jest czym oddychać, bo parę godzin wcześniej termometr w cieniu pokazywał 32. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika Napisano 21 Lipca 3 minuty temu, Pieprzna napisał: Ja mam takie co wyglądają już bardzo nieciekawie, nadal nimi straszę 😛 hahaha to tak jak ja O jedwabiu nie słyszałam ciekawe czy działa? Jak kupisz to napisz proszę. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aco 2 874 Napisano 21 Lipca 1 minutę temu, Pieprzna napisał: Czy to się zalicza do specjalnych działów produkcji rolnej 🤔 Wiem, że w latach mojej młodości wujek kumpla się tym zajmował, ale szczegółów nie przytoczę, bo za młody byłem żeby tym się bliżej zainteresować. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pieprzna 4 993 Napisano 21 Lipca 7 minut temu, Aco napisał: Powiem Wam szczerze, że dzisiejszy przejazd z "nad morza" do centralnej części kraju, to jak przejść z klimatyzowanego pokoju do huty szkła. Teraz dopiero jest czym oddychać, bo parę godzin wcześniej termometr w cieniu pokazywał 32. Ja sobie dzisiaj prawie przypaliłam poślady w aucie. Kilka godzin na słonecznym stanowisku parkingowym, czarna skóra... Pół godziny jazdy i ból głowy jak zwykle. Gdybym dzisiaj miała podróżować kilka godzin, to skończyłoby się 🤢🤮🥴🤕 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach