Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Na łące
Autor: KAZIMIERZ WIERZYŃSKI
Leżę na łące,
Nikogo nie ma: ja i słońce.
Ciszą nabrzmiałą i wezbraną
Napływa myśl:
- To pachnie siano.
Wiatr ciągnie po trawach z szelestem,
A u góry
Siostry moje, białe chmury,
Wędrują na wschód.
Czy nie za wiele mi, że jestem?
Ja czytam bardziej dla przyjemności książki.
Czytam najczęściej kryminały, nie tylko polskie, bo ja się tym tematem interesuje od młodych lat.
Teraz nie czytam żadnej książki, bo jakoś nie mam na to chęci.
No ale mam też trochę swoich książek w domu i nie wszystkie jeszcze przeczytane.
To są najczęściej: thrillery amerykańskie i kryminały.
Polacy sobie pozwalają, aby mieli gorszy poziom życia.
Tutaj nie chodzi tylko o PiS, który oczywiście był i jest najgorszą partią, zdemoralizowaną, zepsutą i oni tacy byli od początku powstania partii, do teraz.
Ale inne partie też mają swoje "za uszami" i miały także kiedyś.
Zależy to od skali...
Ogólnie prawie każdy polityk kłamie, w różnych sprawach i nie ma znaczenia z jakiej jest partii.
Po prostu jeden kłamie mniej, a drugi kłamie więcej i częściej.
Polityk musi okłamywać społeczeństwo i wyborców, bo to jemu przynosi korzyści polityczne.
Gdyby polityk nie kłamał, to by nie miał korzyści politycznej.
W PiS byli i są zakłamani do cna...
Oni kłamali bardzo często. Praktycznie zawsze, przez 8 lat, a nawet jak byli w opozycji.
Oni by się nie utrzymali tak długo na "stołku", gdyby nie ich podłe kłamstwa.
Oni utrzymali "rządzenie" dzięki złu jakiego dokonali w kraju.
To tak jak każdy bandzior i przestępca: aby był bezkarny i był na wolności, kłamie, oszukuję, kombinuje i nigdy się do niczego nie przyzna.
PiS, to także: grupa przestępcza, tyle że połączona z politykami i rządem.
I na to społeczeństwo przyzwoliło, ich wyborcy, aby oni byli bezkarni.
Gdyby nie przyzwolenie od wyborców, oni by nie rządzili i nawet mogli by nie być we wszystkim bezkarni.
Ale, wyborca ma to, co sobie sam wybiera i taka jest prawda.
To "wyborca" decyduje w jakim kraju chce mieszkać i żyć, a nie polityk.
Można w ogóle nie chodzić na żadne wybory, nie tylko w Polsce, jeżeli się potem narzeka i się "wyję" na rządy i ludzi w polityce.
Przecież nie ma przymusu głosowania i chodzenia na wybory w demokracji?
Jeśli nikt by nie głosował na żadną partię w Polsce, to oni by się sami wybrali, między sobą.
Niech w Polsce zobaczy polityk, że: społeczeństwo ma ich gdzieś...
Ja na wybory nie chodzę od kilkunastu lat, bo ja nie mam pełnego zaufania do żadnej partii w tym kraju.
Jedynie, Konfederacja mnie jakoś przekonuje, choć oni też są podzieleni w pewnych sprawach, ale wiadomo, że oni nie wygrali i nie wygrają wyborów, bo nie mieliby aż tyle głosów.
Społeczeństwo w większości nie chce na nich głosować w Polsce, pomimo że są chwaleni najbardziej ze wszystkich partii.
No ale z drugiej strony jak nie ma w Polsce w pełni dobrej partii, z takimi politykami, którzy są bardzo uczciwi, prawdziwi patrioci w kraju, oddani własnemu społeczeństwu ( bo tak powinno być w kraju ), to lepiej wybrać: mniejsze zło niż duże albo bardzo duże zło.
Bo mniejsze zło, to złe rzeczy w małej skali, jakie robią politycy, z takiego albo innego rządu.
I to dotyczyło i dotyczy praktycznie wszystkich partii w Polsce, a PiS jest tym już całkiem zepsutym, zdemoralizowanym złem...
Skala tego, co oni przez 8 lat wyrabiali, nie mieści się w głowie...
Oni "przebili" wszystkie inne partie w tym kraju, po 89 roku.
I oni są dalej bezkarni... we wszystkim... 😞
Uwielbiam czytać książki i sięgam po nie bardzo często, ponieważ to dla mnie najlepszy sposób na relaks i ucieczkę od codziennych trosk. Niedawno natknęłam się na "Mów mi Majkel" autorstwa Helen Cat i od razu wciągnęła mnie ta historia. Jej fabuła jest pełna niespodziewanych zwrotów akcji, a postacie są tak realistyczne, że łatwo można się z nimi utożsamić. Spędzając wieczory z tą książką, miałam poczucie, że przenoszę się w zupełnie inny świat, co było niezwykle odświeżające i inspirujące.