Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Nafto Chłopiec
4 godziny temu, brum napisał:

Wcześnie ale później może nie być okazji. 

Moc radości z pisania na forum, spokoju  pozainternetowego i zdrowia. 

 

Szczególne podziękowania dla @Nafto Chłopiec za inspirację do odkrycia na  kina na nowo. 

Ukłony i trzymajcie się ciepło. 🙂 

A gdzie Ty się wybierasz?! 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Pieprzna
2 minuty temu, Maryyyś napisał:

Pozdrowienia, dziedzi drogie 🙂

Plus tego zimna jest taki, że snieg ladny lezy i słoneczko świeci.

Przynajmniej dłużej się wydaje jasno jak się światło od śniegu odbija 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Przynajmniej dłużej się wydaje jasno jak się światło od śniegu odbija 😀

Taak, to jest właśnie to, czego mi w zimie najbardziej brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Co tu tak pusto? Nie ma się do kogo przytulić wirtualnie, ulżyć sobie w boleści 🤧

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
11 minut temu, Pieprzna napisał:

Co tu tak pusto? Nie ma się do kogo przytulić wirtualnie, ulżyć sobie w boleści 🤧

ale...

6 godzin temu, Pieprzna napisał:

Przynajmniej dłużej się wydaje jasno

6 godzin temu, Maryyyś napisał:

Taak, to jest właśnie to, czego (...) w zimie najbardziej brakuje

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Dnia 4.12.2023 o 11:43, Pieprzna napisał:

I @Aco już od jakiegoś czasu się nie melduje. Może oni razem ućkli?

🖐️🫂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
11 minut temu, Aco napisał:

🖐️🫂

No jesteś w końcu 😊 Gdzie byłeś jak cię nie było? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
5 minut temu, Pieprzna napisał:

No jesteś w końcu 😊 Gdzie byłeś jak cię nie było? 🙂

Reset i trochę brak czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
7 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

😴😴😴

Jakże oryginalna riposta 😴

To ty tam w środku? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, Aco napisał:

Reset i trochę brak czasu

A mówili pisiory, że będzie drugi reset! No i masz ci los, od ciebie się zaczęło 😛

A ten czas to w pieniądz się zamienił chociaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

ten czas to w pieniądz się zamienił chociaż?

Gdzie tam. Wydatki, mnie się pieniądz nigdy długo nie trzyma. Nie ma ręki do pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prrr szalony
21 minut temu, Pieprzna napisał:

Umarłam 🤣🤣🤣

i z martwych wstalam

choc chcialam

to nie dalam

sobie po glowie chodzic

seby bombelka rodzic

 acu pragnelam

i sie wypielam

( nie kurde, kiepskie)

reasumujac

dusza moja

jest nie swoja

 

mam zly dzien

zdecydowanie zle sie rymuje

moje ....pieszczoszki

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
9 minut temu, Aco napisał:

Gdzie tam. Wydatki, mnie się pieniądz nigdy długo nie trzyma. Nie ma ręki do pieniędzy.

Moje pieniądze znowu zamieniły się w tabletki, syropy, itp. Dzisiaj 300 🤦‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Moje pieniądze znowu zamieniły się w tabletki, syropy, itp. Dzisiaj 300 🤦‍♀️

Ech spróbuj leczyć kota 🤯 można dostać kota 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
6 minut temu, prrr szalony napisał:

..pieszczoszki

Jesteś taki monotematyczny, Smof.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, KapitanJackSparrow napisał:

Ech spróbuj leczyć kota 🤯 można dostać kota 😁

Kot nie żyje 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
12 minut temu, Pieprzna napisał:

Kot nie żyje 😞

Gdzie tam właśnie że żyje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
10 minut temu, Pieprzna napisał:

Moje pieniądze znowu zamieniły się w tabletki, syropy, itp. Dzisiaj 300 🤦‍♀️

Mnie chyba strzelił covid 2 tygodnie temu, bo na dwa dni straciłem węch i smak, w dodatku tydzień temu obudziłem się i wyglądałem jakbym beczał całą noc. Worki pod oczami były wielkości połowy śliwki, ból i swędzenie oczu. Chusteczki higieniczne wychodziły z szafy jak ciepłe bułki. Ale nie wspierałem farmaceutów, oprócz kropli do nosa, które byłem zmuszony zakupić, bo nie mogłem oddychać w nocy. SKS kurka wodna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Gdzie tam właśnie że żyje 

To fajnie. Nasza zaprzyjaźniona kotka nie przeżyła potrącenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
4 minuty temu, Aco napisał:

Mnie chyba strzelił covid 2 tygodnie temu, bo na dwa dni straciłem węch i smak, w dodatku tydzień temu obudziłem się i wyglądałem jakbym beczał całą noc. Worki pod oczami były wielkości połowy śliwki, ból i swędzenie oczu. Chusteczki higieniczne wychodziły z szafy jak ciepłe bułki. Ale nie wspierałem farmaceutów, oprócz kropli do nosa, które byłem zmuszony zakupić, bo nie mogłem oddychać w nocy. SKS kurka wodna. 

No i odcięło cię od pisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
4 minuty temu, Aco napisał:

Mnie chyba strzelił covid 2 tygodnie temu, bo na dwa dni straciłem węch i smak, w dodatku tydzień temu obudziłem się i wyglądałem jakbym beczał całą noc. Worki pod oczami były wielkości połowy śliwki, ból i swędzenie oczu. Chusteczki higieniczne wychodziły z szafy jak ciepłe bułki. Ale nie wspierałem farmaceutów, oprócz kropli do nosa, które byłem zmuszony zakupić, bo nie mogłem oddychać w nocy. SKS kurka wodna. 

Paczaj jak się klimat zmienia. Śliwki nasze polskie jeszcze tuż przed zimą do znalezienia.

Ja już przed eSką ledwo zipię 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 006
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Nafto Chłopiec
      Nie ma to jak świeżo po oddaniu krwi wyprowadzać z tramwaju nieprzytomną osobę...
    • Antypatyk
    • Wikusia
    • Wikusia
      Jest tuż, tuż 🙂 Cudownego dnia 🙂
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
    • Chi
      Gdzie jest lato ? Widział ktoś czerwcowe wieczory pod niezachmurzonym niebem ?    
    • Chi
      Hej   Góry nie chcą ze mnie wyjść, więc łażę i łażę zamiast grać. Sorki    
    • Chi
      Wiadomo
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Tego nie wiemy, czy jest stworzeniem. To kwestia wiary. Zresztą nauka to też kwestia wiary i też zdarza się, że naukowcy zmieniają wcześniejsze twierdzenia, chociaż wcześniej coś wydawało się udowodnione lub właściwie uzasadnione. Człowiek jednak nauczył się posługiwać narzędziami i to, co dzisiaj dla nas jest w miarę zrozumiałe i akceptowalne jako naukowe twierdzenia, sto lat temu czy dwieście byłoby uznane za magię albo szaleństwo. Naukowcy mają dzisiaj do dyspozycji komputery, ogromne moce przeliczeniowe. Kto wie, czym będą dysponować za jakiś czas, (może to będzie narzędzie wyprodukowane przez sztuczną inteligencję). W każdym razie ja dzisiaj nie jestem pewien, czy śmierć pozostanie jedynym pewnikiem w życiu człowieka. Bo może uda się naukowcom znaleźć sposób na nieśmiertelność. Są już chyba tacy, którzy do tego dążą.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja też jestem już dzisiaj zmęczony. Życzę Ci, żeby było dobrze. :-)
    • Vitalinka
      dziękuję że się tym podzieliłeś, to ważne, by pisać. Odpiszę Ci, Tylko nie dziś już, ok? Trzymaj się ciepło i spokojnej nocy.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A Ty nie czułabyś się dziwnie, gdyby ktoś chciał narzucić prawo boże ale innej religii niż Twoja, w przypadku gdy sam ustawodawca nie wierzyłby w źródło tego prawa? Na przykład gdyby większość ludzi przeszła ostatecznie na islam, częściowo z powodów politycznych, częściowo ze strachu, ale powołując się na rzekomą naturalną kontynuację boskiego dzieła zbawienia po tym, jak nie sprawdziło się chrześcijaństwo? (a tak twierdzą muzułmanie, uznający przecież Jezusa za jednego z proroków). Nie wiem, jak to napisać, żeby nie wyszło prowokująco, ale wydaje mi się, że jeśli chyba wszyscy zgadzamy się, że w państwie powinna być zagwarantowana wolność wyznania i wolność od przymusu wyznawania, to nie jest dobrym rozwiązaniem wkładanie do prawa świeckiego prawa jednej z religii. Tu oczywiście nasuwa się w pierwszej kolejności temat aborcji, ale nie tylko. Myślę, że o wiele lepiej jest, gdy prawo odnoszące się do boskiego autorytetu, ogranicza się do sumienia.  
    • Vitalinka
      A ja chciałam być i delikatnie otrzeć ten deszcz z Twojej twarzy i powoli i jeszcze delikatniej pocałować Cię w usta, żebyś się nie martwił, chciałam, dobranoc.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...