Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Abra
6 minut temu, Merkana napisał:

Piję i zdarza mi się pić w ilościach "kacowych". Słyszałaś o tolerancji procentowej? 

Można wypić dużo małych procentów osiągając stan upojenia, który nie wywołuje kaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


KapitanJackSparrow
4 minuty temu, Merkana napisał:

Siądzie 😁 

Bez kaca? 😮 Merki ciekawym twojej wagi bo chucherko damskie się przewróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merkana
7 minut temu, Abra napisał:

Można wypić dużo małych procentów osiągając stan upojenia, który nie wywołuje kaca?

To dzięki uwarunkowaniu genetycznemu poprzez modyfikację genu aldh2. W takim przypadku osoba jest mniej podatna na działanie etanolu. A co za tym idzie kac omija ją szerokim łukiem. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merkana
8 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Bez kaca? 😮 Merki ciekawym twojej wagi bo chucherko damskie się przewróci

Patrz wyżej 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość2
34 minuty temu, Abra napisał:

Pochopna  zmiana paradygmatu zwiodła na manowce wielu epikurejczyków zbyt  entuzjastycznie nastawionych do ontogenetycznej teorii antyhedonizmu użytkowego. Innymi słowy - nie każde powtórzone  doświadczenie kończy się sukcesem.

Każde😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość
7 godzin temu, Gość napisał:

To tak jak ja,pojutrze będzie 3 dni jak nie pije

Ja mam na odwrót. Trzeci dzień nie jem, tylko piję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abra
4 minuty temu, Gość2 napisał:

Każde😎

Mój sceptycyzm konceptualny nie jest aż tak  minimalistyczny. 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abra
8 minut temu, gość napisał:

Ja mam na odwrót. Trzeci dzień nie jem, tylko piję.

Alkohol w nadmiarze źle wpływa na postrzeganie świata. Chyba, że to woda - pij dalej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość2
4 minuty temu, Abra napisał:

Mój sceptycyzm konceptualny nie jest aż tak  minimalistyczny. 😎

Minimum słów - maksimum treści 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość2
4 minuty temu, Abra napisał:

Alkohol w nadmiarze źle wpływa na postrzeganie świata

Alkohol pity z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merkana
3 minuty temu, Abra napisał:

Alkohol w nadmiarze źle wpływa na postrzeganie świata. Chyba, że to woda - pij dalej. 

Picie wody w nadmiarze wiąże się ze spadkiem poziomu elektrolitów. Ich niedobór organizmie może wiązać się z pogorszeniem stanu zdrowia omdleniami a nawet problemami ze strony układu sercowo-naczyniowego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
31 minut temu, Merkana napisał:

Piję i zdarza mi się pić w ilościach "kacowych". Słyszałaś o tolerancji procentowej? 

Z tolerancją procentową kojarzy mi się " odporność na alkohol"  mówiąc potocznie "ten/ta to ma łeb do picia" Kac to szerokie pojęcie i związane z nim wiele objawów. Jednych boli głowa, inni są roztrzęsieni, a jeszcze inni mogą na drugi dzień pić końskie ilości napojów, bo tak ich odwadnia alkohol. Sęk w tym, że nigdy nie jesteś w stanie przewidzieć dnia jutrzejszego, bo nauczony własnym doświadczeniem czasami na drugi dzień czuję się wyśmienicie, a innym razem "umieram" i nie zależy to od ilości, bo bywało że wypiłem po pracy dwa piwa i na drugi dzień czułem się jak po grubym balecie. Jedynie co zauważyłem, to rodzaj alkoholu i samopoczucie w dniu picia ma duże znaczenie. Odkąd przerzuciłem się na "rudą" to te objawy występują dużo rzadziej niż w przypadku innych trunków, a druga sprawa to zmęczenie i wpływ pogody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abra
1 minutę temu, Merkana napisał:

Picie wody w nadmiarze wiąże się ze spadkiem poziomu elektrolitów. Ich niedobór organizmie może wiązać się z pogorszeniem stanu zdrowia omdleniami a nawet problemami ze strony układu sercowo-naczyniowego. 

Ale za mało wody prowadzi do zaburzeń neurologicznych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abra
7 minut temu, Gość2 napisał:

Minimum słów - maksimum treści 😉

Ze stoickim spokojem wzruszę nieznacznie ramionami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
5 minut temu, Aco napisał:

Z tolerancją procentową kojarzy mi się " odporność na alkohol"  mówiąc potocznie "ten/ta to ma łeb do picia" Kac to szerokie pojęcie i związane z nim wiele objawów. Jednych boli głowa, inni są roztrzęsieni, a jeszcze inni mogą na drugi dzień pić końskie ilości napojów, bo tak ich odwadnia alkohol. Sęk w tym, że nigdy nie jesteś w stanie przewidzieć dnia jutrzejszego, bo nauczony własnym doświadczeniem czasami na drugi dzień czuję się wyśmienicie, a innym razem "umieram" i nie zależy to od ilości, bo bywało że wypiłem po pracy dwa piwa i na drugi dzień czułem się jak po grubym balecie. Jedynie co zauważyłem, to rodzaj alkoholu i samopoczucie w dniu picia ma duże znaczenie. Odkąd przerzuciłem się na "rudą" to te objawy występują dużo rzadziej niż w przypadku innych trunków, a druga sprawa to zmęczenie i wpływ pogody.

Dodałbym jeszcze aspekt miejsca na ten przykład w górach ma się końskie zdrowie do picia 😂

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abra
7 minut temu, Gość2 napisał:

Alkohol pity z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach

Warunkiem koniecznym jest jednak wyznaczenie  nieprzekraczalnej granicy, poza którą to co umiarkowane zaczyna myśleć o ewakuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abra
1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Dodałbym jeszcze aspekt miejsca na ten przykład w górach ma się końskie zdrowie do picia 😂

Nie wszyscy. 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merkana
2 minuty temu, Aco napisał:

Z tolerancją procentową kojarzy mi się " odporność na alkohol"  mówiąc potocznie "ten/ta to ma łeb do picia" Kac to szerokie pojęcie i związane z nim wiele objawów. Jednych boli głowa, inni są roztrzęsieni, a jeszcze inni mogą na drugi dzień pić końskie ilości napojów, bo tak ich odwadnia alkohol. Sęk w tym, że nigdy nie jesteś w stanie przewidzieć dnia jutrzejszego, bo nauczony własnym doświadczeniem czasami na drugi dzień czuję się wyśmienicie, a innym razem "umieram" i nie zależy to od ilości, bo bywało że wypiłem po pracy dwa piwa i na drugi dzień czułem się jak po grubym balecie. Jedynie co zauważyłem, to rodzaj alkoholu i samopoczucie w dniu picia ma duże znaczenie. Odkąd przerzuciłem się na "rudą" to te objawy występują dużo rzadziej niż w przypadku innych trunków, a druga sprawa to zmęczenie i wpływ pogody.

Co do rodzaju alkoholu zgodzę się z Tobą. Po winie i wódkach kolorowych miałam kaca ale doszłam do wniosku że nie ma sensu pić czegoś co mi szkodzi. Więc nie pijam takowych alkoholi. A co do zmęczenia i pogody to wolę się wcześniej położyć niż pić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość2
3 minuty temu, Abra napisał:

Ze stoickim spokojem wzruszę nieznacznie ramionami. 

Zrozumieniu, porozumieniu, zgodzie wystarczy spojrzenie, nie potrzeba słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merkana
8 minut temu, Abra napisał:

Ale za mało wody prowadzi do zaburzeń neurologicznych. 

Każdy kij ma dwa końce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość2
5 minut temu, Abra napisał:

Warunkiem koniecznym jest jednak wyznaczenie  nieprzekraczalnej granicy, poza którą to co umiarkowane zaczyna myśleć o ewakuacji.

"Warunek konieczny", nieprzekraczalna granica", potrafisz się bawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abra
5 minut temu, Merkana napisał:

Każdy kij ma dwa końce. 

Nawet picie wody może być problematyczne. 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abra
3 minuty temu, Gość2 napisał:

"Warunek konieczny", nieprzekraczalna granica", potrafisz się bawić?

Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merkana
Przed chwilą, Abra napisał:

Nawet picie wody może być problematyczne. 🤔

Może. Tak jak picie alkoholu jedzenie słodzenie solenie picie kawy czy herbaty itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merkana
8 minut temu, Gość2 napisał:

"Warunek konieczny", nieprzekraczalna granica", potrafisz się bawić?

Brzydko się bawisz. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...