Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty



Pieprzna
6 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

Zazwyczaj staram się chodzić, rzadko opuszczam. 

Moje dzieci chodzą do szkół średnich, więc sprawa wygląda tak, że rola trójki klasowej kończy się na wpisie do dziennika 😉 Dlatego też zgłaszam się na ochotnika(dla swietego spokoju), jeszcze 2 rodziców z podobnym podejściem-całe zebranie trwa góra 10 min 😉 polecam 😎

 

W podstawówce ta trójka to jednak ciągle zbiera i wydaje kasę na jakieś prezenciki. A to pasowanie, a to dzień nauczyciela, mikołajki, itd. Więc tłumu chętnych nie ma.

Wczoraj mieliśmy godzinkę ogólnego zebrania z dyrektorką a potem z wychowawcami. Trafiło mi się najdłuższe zebranie w szkole, mąż czekał na mnie jeszcze pół godziny odkąd wyszedł od starszego. A ja u pierwszoklasistki miałam stosik zgód do podpisania 🤪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
24 minuty temu, Nafto Chłopiec napisał:

Narazie ludziska, uciekam na urlop 😁😁😁

Baw się dobrze 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
11 godzin temu, Pieprzna napisał:

Nie wiem jak u Ciebie, ale u nas zaczęli od patologii a skończyli na bejmach.

Co to za rodzice co pozwalają dzieciakom z podstawówki chlać po nocach na szkolnym boisku?

Ale z podstawówki w jakim wieku? Część dzieci z podstawówki byłaby kiedyś w gimnazjum. A w gimnazjum już różne rzeczy się działy. Imprezy, kluby, narkotyki w szkole - trawka, klej, dilerzy pod szkołą, to dlaczego nie picie na boisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
36 minut temu, Maybe napisał:

Ale z podstawówki w jakim wieku? Część dzieci z podstawówki byłaby kiedyś w gimnazjum. A w gimnazjum już różne rzeczy się działy. Imprezy, kluby, narkotyki w szkole - trawka, klej, dilerzy pod szkołą, to dlaczego nie picie na boisku.

Tak, w tym wieku. Ale czy to coś zmienia? Rodzic nie powinien nastolatkowi pozwalać się włóczyć po nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
24 minuty temu, Pieprzna napisał:

Tak, w tym wieku. Ale czy to coś zmienia? Rodzic nie powinien nastolatkowi pozwalać się włóczyć po nocy.

No tak, ale takie rzeczy już się działy 10 i więcej lat temu, gdy moje córki chodziły do gimnazjum. Rodzic popełniają często błędy wychowawcze a później szukają winnych na zewnątrz. A to jest wynik tego co zasialiśmy. 

Kiedyś córka mi powiedziała, gdy rozmawiałyśmy o tym, co dzieje się w gimnazjum - "mamus więcej ci nie powiem, bo by ci się włos zjeżył na glowie i po co masz się denerwować". Dlatego dużo trzeba z nastolatkami rozmawiać właśnie o narkotykach, seksie, używkach, o wyborach i czekających konsekwencjach i wbrew pozorom dać mu duże zaufanie i wolność oczywiscie przy ustaleniu pewnych granic. Żeby też umiało ponieść konsekwencje ewentualnych złych wyborów. To jest najgorszy wiek. To nie znaczy że te dzieciaki są złe, tylko źle wybrały. I powinny ponieść konsekwencje. Rodzice też powinni w tym uczestniczyć i postawić nowe granice.

 

PS. Myślę że to nie rodzice pozwalają tylko dziecko nie słucha rodzica. Wyjdzie I nie wróci, a tobie nic nie pozostaje jak czekać.

To nie dziecko, ktore postawisz do kąta, a im zakazów i nakazów, tym chętniej są one łamane.

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 godzinę temu, Maybe napisał:

Myślę że to nie rodzice pozwalają tylko dziecko nie słucha rodzica. Wyjdzie I nie wróci, a tobie nic nie pozostaje jak czekać.

To nie dziecko, ktore postawisz do kąta, a im zakazów i nakazów, tym chętniej są one łamane.

Kiedyś musiał się zacząć ten proces prowadzący do tego, że dzieciak olewa rodzica. Przeraża mnie, że szkoła jest zmuszona informować sąd rodzinny, bo wszystkie inne formy zawiodły.

1 godzinę temu, Maybe napisał:

No tak, ale takie rzeczy już się działy 10 i więcej lat temu, gdy moje córki chodziły do gimnazjum.

Wiem, pewnie wcześniej też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Kiedyś musiał się zacząć ten proces prowadzący do tego, że dzieciak olewa rodzica. Przeraża mnie, że szkoła jest zmuszona informować sąd rodzinny, bo wszystkie inne formy zawiodły.

Wiem, pewnie wcześniej też.

Myślę że niektorzy rodzice mało czasu dzieciom poswiecają, bagatelizują, usprawiedliwiają swoje dzieci, zwalają winę na otoczenie. Nie chce się mądrować, bo każde dziecko też jest inne, ale dobrze być przyjacielem dziecka pokazać mu, że ich wybory mogą doprowadzić do różnych konsekwencji, czasem nawet te konsekwencje wyolbrzymić. Oczywiście to i tak nie uchroni, ale napewno pomoże. I co najważniejsze, mimo że się kocha, to dać im ponieść te konsekwencje od poczatku do końca, a nie szukać winnych w kolegach czy otoczeniu. Uświadomić, że to jego wina, bo tak wybrał. Koledzy mogą robić co chcą, a on/a musi być mądry/a.

Moje córki też miały 3 wybryki dość duże. Ale reakcja moja, ojca, dziadków byla natychmiastowa. Zadziałało. Teraz się z tego śmiejemy. I też nie zrobiłam wszystkiego jak powinnam, teraz to wiem, wtedy też wiedziałam ale mi się nie chciało. Nikt nie jest idealny.

 

Jednak np. moja ex przyjaciółka kupowała swojemu uzaleznionemu od gier synowi nowe gry na prezenty. To jak kupić alkoholikowi skrzynkę wódki i liczyć, że będzie pił z umiarem. Nie wymagała od niego niczego. A później narzekała że jej syn jest taki a taki. No samo się nie zrobi przecież. Niestety czasem trzeba być twardym a nie miętkim. 

 

Moja matka też nie miała ze mną łatwo...byłam nastoletnim koszmarem rodziców, ale to też jej wina była bo za krótki łańcuch mi zakładała, a ten zawsze się zerwie. Tymbardziej, że od dziecka miałam duże umiłowanie do wolności i niezależności :DOczywiście teraz wiem, że mogłam też być lepszym dzieckiem mimo wszystko.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
16 godzin temu, Pieprzna napisał:

Nie wiem jak u Ciebie, ale u nas zaczęli od patologii a skończyli na bejmach.

Co to za rodzice co pozwalają dzieciakom z podstawówki chlać po nocach na szkolnym boisku?

Mój jest w średniej i o takich akcjach nie słyszałem. Póki co skarg na klasę nie ma, a bejmy to stały temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
4 godziny temu, Maybe napisał:

Jednak np. moja ex przyjaciółka kupowała swojemu uzaleznionemu od gier synowi nowe gry na prezenty. To jak kupić alkoholikowi skrzynkę wódki i liczyć, że będzie pił z umiarem. Nie wymagała od niego niczego. A później narzekała że jej syn jest taki a taki. No samo się nie zrobi przecież. Niestety czasem trzeba być twardym a nie miętkim. 

 

Moja matka też nie miała ze mną łatwo...byłam nastoletnim koszmarem rodziców, ale to też jej wina była bo za krótki łańcuch mi zakładała, a ten zawsze się zerwie. Tymbardziej, że od dziecka miałam duże umiłowanie do wolności i niezależności :DOczywiście teraz wiem, że mogłam też być lepszym dzieckiem mimo wszystko.

Mój też jest uzależniony od gier, ale osobiście nigdy nikt mu nie kupił żadnej gry komputerowej. Na wszystko oszczędza sam, nawet na drogie części do kompa. 

Ja w porównaniu do swojego dziecka byłem łobuzem, ale przynajmniej robiłem bez słowa to o co mnie poproszono, bo inaczej wpier.. na dupę. Teraz trzeba czasami powiedzieć coś 10 razy zanim się ruszy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Dnia 30.08.2022 o 15:49, contemplator napisał:

Nie wiem co węgiel ma wspólnego z solą. Chyba tylko to, że jedno i drugie kopie się w odrębnych kopalniach.

Kopalnie na węgiel to Unia kazała pozamykać, bo nakazała przejście na zieloną energię, a tym co się nie dostosowali to dowaliła opłatę klimatyczną. Polska jako że stoi na węglu od stuleci, to ma jedną z największych opłat do zapłacenia. To jest rozbój w biały dzień.

 

Wracam do starego żartu o tym, że skoro węgla nie ma to i soli pewnie zabraknie. No i zaczęło się. W tv powiedzieli, że 40% soli drogowej było importowane z Ukrainy i Białorusi. W tym roku będzie jej więc mało i jest droga. Czeka nas kombinowanie z fusami i łańcuchami na opony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
5 godzin temu, Aco napisał:

Mój jest w średniej i o takich akcjach nie słyszałem. Póki co skarg na klasę nie ma, a bejmy to stały temat.

Kitraj bejmy do kiejdy 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
13 minut temu, Pieprzna napisał:

Wracam do starego żartu o tym, że skoro węgla nie ma to i soli pewnie zabraknie. No i zaczęło się. W tv powiedzieli, że 40% soli drogowej było importowane z Ukrainy i Białorusi. W tym roku będzie jej więc mało i jest droga. Czeka nas kombinowanie z fusami i łańcuchami na opony?

I mi tam gitara. Środowisko odetchnie od zasolenia wód, procesy korozyjne mniejsze, amortyzacja sprzętu drogowego rozłożona w czasie , w końcu drogowcy niezaskoczeni i zrelaksowani kawkę pić będą, blacharz zarobi, fabryka blach zarobi , szpitale zarobią 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
4 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

szpitale zarobią 😁

Na tak zrównoważonych fizycznie jak ja na pewno 😬

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
5 godzin temu, KapitanJackSparrow napisał:

😴,🤣

Już całe menu zdegustowałem jak na rasowego Polaka na wakacjach przystało 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
25 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Już całe menu zdegustowałem jak na rasowego Polaka na wakacjach przystało 🤣

A gdzie jesteś? Bo nie wiem jaka odmiana klątwy faraonów Cię czeka 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
3 godziny temu, Nafto Chłopiec napisał:

Już całe menu zdegustowałem jak na rasowego Polaka na wakacjach przystało 🤣

Czyli zdegustowaleś się 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
2 godziny temu, Pieprzna napisał:

A gdzie jesteś? Bo nie wiem jaka odmiana klątwy faraonów Cię czeka 🤣

W Radomiu u teściowej jest😁

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
2 godziny temu, Pieprzna napisał:

A gdzie jesteś? Bo nie wiem jaka odmiana klątwy faraonów Cię czeka 🤣

Na takim zwierzaku co nie widzi i chowa się w ziemii 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 minutę temu, Nafto Chłopiec napisał:

Na takim zwierzaku co nie widzi i chowa się w ziemii 🤣

Kret środek do czyszczenia rur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 524
    • Postów
      249 574
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Ja wiem że chorwacka eskapada gdym żem  popróbował ,,czarnogórskiej przepalanki " nieco w większej ilości 😵‍🙉, będzie mi się odbijać czkawką 😅 co mnie podkusiło aby wnerwiać w nocy Chorwatkę moim śpiewem 🤣i w ten sposób  zapisać się we waszych głowach ...🤦
    • KapitanJackSparrow
      Moje drogie, kiedyś dawno, dawno temu,gdy miałem długą grzywę to nauczyłem się całkiem calkiem dobrze brzdąkać Czarny chleb i czarna kawa oraz Maleńka Ewo. No niestety Pan Bóg poskąpił talentu do śpiewania i niestety ogarnięty nieśmiałością nie zrobiłem żadnej gitarowej kariery przy ognisku 😁  ale okazało się potem , że nie trzeba grać na gitarze by zdobywać niewieście serce 😅 co całkiem pogrążyło mój zapał do gitary, a trzeba wam wiedzieć że opuszki bolą bardzo początkującym 🙂
    • KrzysztofWol
      Psychoterapia Skoncentrowana na Przeniesieniu (TFP): Nowoczesne Podejście do Leczenia Zaburzeń Osobowości Psychoterapia skoncentrowana na przeniesieniu (Transference-Focused Psychotherapy, TFP) to zaawansowana forma terapii psychodynamicznej, zdobywająca coraz większe uznanie w leczeniu zaburzeń osobowości, w szczególności borderline (BPD). Jej istotą jest praca nad relacją terapeutyczną, w której kluczową rolę odgrywają emocje przeniesienia – czyli uczucia, jakie pacjent zaczyna odczuwać wobec terapeuty. Emocje te stanowią często odzwierciedlenie wcześniejszych, często nieuświadomionych relacji z ważnymi osobami z dzieciństwa.   Czym Jest TFP i Jak Działa?   TFP wywodzi się z klasycznej psychoanalizy, jednak w przeciwieństwie do niej koncentruje się na tym, co dzieje się „tu i teraz” w relacji z terapeutą, a nie wyłącznie na analizie przeszłości. Terapeuta przyjmuje bardziej aktywną rolę, co umożliwia szybsze uchwycenie wzorców funkcjonowania pacjenta oraz ich bieżącą analizę i modyfikację. Terapia zazwyczaj trwa od roku do trzech lat, a sesje odbywają się dwa razy w tygodniu. Jej głównym celem jest integracja rozdzielonych, często sprzecznych części osobowości pacjenta. Dzięki temu możliwe staje się nie tylko zmniejszenie objawów, ale również trwała zmiana w zakresie emocjonalności, samooceny i relacji interpersonalnych. Skuteczność TFP w Terapii Zaburzeń Osobowości TFP znajduje szczególne zastosowanie w leczeniu zaburzeń osobowości typu borderline. Liczne badania potwierdzają jej skuteczność: Badanie z 2001 roku opublikowane w Journal of Personality Disorders wykazało, że po roku terapii TFP u pacjentów znacząco spadły wskaźniki samobójstw, hospitalizacji oraz zachowań autodestrukcyjnych. Kolejne badanie z 2007 roku, opublikowane w American Journal of Psychiatry, pokazało, że TFP skuteczniej niż inne metody (np. terapia dialektyczno-behawioralna) redukuje drażliwość i agresję werbalną. W 2018 roku, w British Journal of Psychiatry, opublikowano wyniki badań, które potwierdziły, że TFP znacząco poprawia zdolność do refleksji nad sobą i innymi, czyli tzw. funkcjonowanie refleksyjne – jeden z kluczowych deficytów u osób z BPD.   Struktura i Ramy Terapeutyczne   Jednym z fundamentów TFP jest ściśle określona struktura terapii. Na początku procesu terapeutycznego pacjent i terapeuta zawierają formalną umowę, która jasno określa zasady współpracy, odpowiedzialności obu stron oraz sposoby radzenia sobie z sytuacjami kryzysowymi. Umowa ta obejmuje m.in.: przestrzeganie godzin rozpoczęcia i zakończenia sesji, zasady postępowania w przypadku myśli samobójczych, ograniczenia kontaktu poza sesjami terapeutycznymi. Dodatkowo, w ramach budowania stabilności życiowej pacjenta, częścią kontraktu jest również utrzymywanie regularnej aktywności – takiej jak praca czy nauka – przez co najmniej 20 godzin tygodniowo. To pozwala nie tylko na utrzymanie struktury dnia, ale też wzmacnia poczucie sprawczości i kompetencji.   Podsumowując, TFP to głęboko przemyślana, oparta na dowodach metoda terapii, która łączy klasyczne podejście psychodynamiczne z nowoczesną, aktywną pracą nad relacją terapeutyczną. Dzięki jasnym ramom, regularności i skupieniu na emocjonalnej dynamice relacji, metoda ta oferuje realną szansę na zmianę funkcjonowania osób z zaburzeniami osobowości.  https://marcinkramek.pl/superwizja/      
    • Wikusia
      Piękny duet   
    • Wikusia
    • 4 odsłony ironii
      Aaaaaaa już to widzę, jak Kapitan, normalnie jak Maryla Rodowicz, nad tą bieszczadzką rzeczką z gitarą śpiewa "to był maj..."     Dobra, to ja jednak też już pójdę popracować 🖐       😁
    • 4 odsłony ironii
      No! To przecież wiadomo, że na nudę najlepsza nauka. Na gitarze najlepiej.   Beton, mówisz? To już musiał być szczyt nudy. Ewidentnie 😁     
    • Chi
      Ech... Zapierdziel mam, więc dobrego dnia wszystkim 🙂          
    • Chi
      Uwielbia.     I do tego chyba mu się nudzi. Widziałam wczoraj na ściance jak próbował kruszyć beton ze skutkiem wiadomo jakim.   @KapitanJackSparrow logiką nic nie wskórasz. Miłością nic nie wskórasz. Beton to beton.    Weź się za gitarę plizzzzz więcej pożytku z tego będzie, a na pewno przyjemności.  
    • 4 odsłony ironii
      Ja niestety też. Jedyna nadzieja w @KapitanJackSparrow😎  On lubi wyzwania, prawda?  😁😁😁
    • Chi
      nigdy nie wiesz z której strony dziś przyleci motyl    
    • Chi
    • Chi
      No ja nie. Jestem wybitnym beztalenciem w tym temacie    
    • Dana
      Łemkoszczyzna 
    • Monika
      i na koniec najpiękniejsza:    
    • 4 odsłony ironii
      Mamy jeszcze nieco ponad miesiąc...może ktoś się nauczy 😁     
    • 4 odsłony ironii
      ehhhh Dawid na żywo 🩷 no kocham 🩷
    • Monika
      Ciężko, jest być tylko człowiekiem i temu sprostać, ale trzeba próbować.   ...i jeszcze to, że tylko ten może zająć się belką w oku brata, który jest pewien, że w jego nie ma już żadnej drzazgi, a nawet wtedy to tylko wskazując drogę i dając przykład swoją osobą, nie zaś krytykując, poniżając czy wynosząc się nad bliźniego (cos w tym stylu).   prawda.
    • Miły gość
      Znalazłem 
    • Gregor
      Angielszczyzna 
    • Monika
    • Monika
    • Monika
    • Monika
    • Monika
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...