Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Nafto Chłopiec
8 godzin temu, Pieprzna napisał:

Ja akurat miałam już 3-letnie liceum i cały czas nam powtarzali, że musimy się spieszyć, bo nie wyrobimy z materiałem.

Ja przez coś takiego nie ogarnąłem studiów technicznych bo w szkole średniej ciągle powtarzali "to będzie na studiach więc sobie odpuścimy", a na studiach rzecz jasna "to mieliście w szkole średniej więc nie będziemy przypominać" 😎

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Pieprzna
1 godzinę temu, Nafto Chłopiec napisał:

Ja przez coś takiego nie ogarnąłem studiów technicznych bo w szkole średniej ciągle powtarzali "to będzie na studiach więc sobie odpuścimy", a na studiach rzecz jasna "to mieliście w szkole średniej więc nie będziemy przypominać" 😎

Mi brakowało w materiale całek i różniczek. Co prawda zrobili nam z tego wykład na studiach, ale to już nie to. Do dziś nie wiem o co w tym chodzi 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 godzin temu, Nafto Chłopiec napisał:

I oczywiście był problem żeby mieć podręczniki po starszym rodzeństwie, najlepiej nowe, "załatwione" przez nauczyciela 😂

U nas niektórzy nauczyciele woleli zamawiać dla całej klasy w wydawnictwie, bo wtedy gratis był rzutnik dla szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
3 godziny temu, Pieprzna napisał:

Mi brakowało w materiale całek i różniczek. Co prawda zrobili nam z tego wykład na studiach, ale to już nie to. Do dziś nie wiem o co w tym chodzi 😅

Mnie uczyli całki i pochodne umiem do dziś no może już takie najtrudniejsze że czacha dymi pewnie nie już dam rady choć długo dawałem ....matematyka jest jak sport trzeba cały czas trenować inaczej jesteś amatorem

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
5 godzin temu, Nafto Chłopiec napisał:

Ja przez coś takiego nie ogarnąłem studiów technicznych bo w szkole średniej ciągle powtarzali "to będzie na studiach więc sobie odpuścimy", a na studiach rzecz jasna "to mieliście w szkole średniej więc nie będziemy przypominać" 😎

Tak bez złośliwości.Uważam że kolejne zmiany programowe wyrządziły wam krzywdę, Jasne że w życiu rachunek różniczkowy jest dla większości wiedzą psu na budę wartą ale ma choć  wpływ na neuroplastyczność mózgu. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 28.08.2022 o 11:43, KapitanJackSparrow napisał:

Roast? 

Ale ja o tobie nic nie wiem . W zasadzie to wszystko co mogę dobrego o tobie powiedzieć. 🤣

Acha nosisz głowę w chmurach ty tyczko 

Tylu komplementów nigdy w jednym zdaniu nie dostałem :P Ty... ty.... ty kurduplu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
12 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Tak bez złośliwości.Uważam że kolejne zmiany programowe wyrządziły wam krzywdę, Jasne że w życiu rachunek różniczkowy jest dla większości wiedzą psu na budę wartą ale ma choć  wpływ na neuroplastyczność mózgu. 

Ja akurat w szkole średniej trafiłem na fatalnych nauczycieli z przedmiotów które na Polibudzie okazały się kluczowe widzę  z góry byłem skazany na porażkę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 29.08.2022 o 20:57, Lili ♡ napisał:

Przez zboczenie zawodowe, pierwsza myśl to taka że chcesz sobie coś powiększać albo zmarszczki wypełniać kwasem 🤣

Fakt, zboczonaś i nie tylko od strony zawodowej :P Amatorsko też dajesz radę, jak widać <pojechał jej> :P

Dnia 29.08.2022 o 20:57, Lili ♡ napisał:

Nie wiesz kolego sympatyczny na co się piszesz, ale generalnie jestem za! Lubię takie pisemne wojenki 😎 Daj znać tylko kiedy, bo na bieżąco wątku nie śledzę. 

O kurdę, to się wpierdzieliłem :( Ten no tego... o czym to ja miałem?! A już wiem! Żelazko, no wiesz, to na gazie zostawiłem! <ucieka> :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Klika się rozklikała ;)
Tak trzymać. Będzie okazja do okazjonalnego uczczenia okazji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
8 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Tylu komplementów nigdy w jednym zdaniu nie dostałem :P Ty... ty.... ty kurduplu :P

Kurdupel pejoratywne określenie mężczyzny nikczemnego wzrostu, Już teraz wszystko się wydało, już teraz wiem,wiemy co z ciebie za ziółko,  jesteś nikczemnik, ten co na ludzi z góry patrzy. Swoją drogą to nie koszykarski wzrost, a pokaźny wymiar w spodniach się liczy, no pochwal się dziewczynom jakim maleństwem obdarzyła cię natura ... hehehe I jeszcze jedno.

Ludzie nie wierzcie mu! I'm not kurdupel. Jestem większy od większości populacji kobiet czyli taki w sam raz.  U ciebie  ,,kolego" diagnozuję zaburzenia percepcyjne od licznych zachaczeń głową futryn i żyrandoli. Dlatego odsyłam czym prędzej do zrobienia tomografu głowy hehe ciekawe czy coś tam jest w środku, czy cię w szkole nie oszukali czasem, ucząc że tam ludzie mają mózg..😉.cdn

Edytowano przez KapitanJackSparrow
  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

@BrakLoginu ty tu częściej mieszaj, bo dawno nie widziałam żeby się @KapitanJackSparrow tak rozpisał 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
14 godzin temu, Pieprzna napisał:

Mi brakowało w materiale całek i różniczek. Co prawda zrobili nam z tego wykład na studiach, ale to już nie to. Do dziś nie wiem o co w tym chodzi 😅

A ja miałam całki, różniczki i na studiach choć miałam matematykę, to wcale mi się nie przydały, bo wtedy weszły macierze i jeszcze ekonometrie mialam, ale tam też całki i różniczki nie były potrzebne. Na maturze też całki i różniczki się nie przydały. A dziś już nawet nie pamiętam, czym były. Mózg można ćwiczyć czymś bardziej przydatnym ;)

Czasem się zastanawiam czy ja na pewno byłam na biolchemie, bo najbardziej rozbudowaną miałam matematykę i fizykę 🤦🏿‍♀️ nie narzekam ale wiele tych rzeczy było niepotrzebnych, a z fizyki, to jeszcze wielu stresów mogłoby się uniknąć. U mnie był straszny przesiew, w 1kl odpadło 7 osób, a w drugiej 11 - właśnie przez matematykę i fizykę które byly rozbudowane ponad wymagany poziom. Pojebane to było. Na studiach dopiero odżyłam. Później spotkaliśmy się po latach i każdy to mówił, że odżył na studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Boże zarzmialo to jak traumatyczne przeżycie 😅 no ale tak było, niektórzy fajni, mądrzy ludzie powtarzali klasę, a w 1 klasie nie można było powtarzać, więc wylaywali ze szkoły, bo pani od fizyki wmówiła sobie, ze musi nas przeczołgać przez fizykę dla kandydatów na wyższe uczelnie.

 

Z kolei teraz mam wrażenie, że szkoła poszła w drugą stronę- po najmniejszej linii oporu. Nawet głąb szkołę skończy.

 

Skrajności nigdy nie są dobre.

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

U mnie na studiach wszystko się do rachunku różniczkowego sprowadzało a fizyka w powiązaniu z rachunkiem różniczkowym to mega doświadczenie 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
39 minut temu, Maybe napisał:

Z kolei teraz mam wrażenie, że szkoła poszła w drugą stronę- po najmniejszej linii oporu. Nawet głąb szkołę skończy.

No niestety. Wolałabym żeby ktoś na jakimś etapie mnie przycisnął albo wywalił😄

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

No niestety. Wolałabym żeby ktoś na jakimś etapie mnie przycisnął albo wywalił😄

Niektorzy naprawdę powinni powtarzać klasę, ale teraz już się chyba tego nie praktykuje, chyba że ktoś opuszcza lekcje.

Oczywiście, że przyciśnięcie jest dobre, bo jednak zmusza nas do wysiłku, byleby nie łamanie, jak to robiła moja fizyczka. Ale i tak ze śmiechem ją wspominamy, bo była kompletnie szurnięta 😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec

Studia licencjackie robiłem na prywatnej uczelni, kierunek finansowany ze środków UE. Jeden z przedmiotów prowadził profesor z Uniwerku z Olsztyna. Na semestr chciał uwalić 3/4 roku bo tumanom nie chciało się uczyć. Przyszedł do niego dziekan i powiedział, że wszyscy mają zdać, albo przestanie wykładać na naszej uczelni. Tak wygląda właśnie nauczanie w Polsce. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiś gość
Dnia 1.09.2022 o 20:57, Lili ♡ napisał:

Słyszałam. Masakra, wiem że mieli go jakoś na dniach próbować wybudzić. Oby skończyło się dobrze 

Dobrze się skończyło, obudził się w zaskakująco dobrym stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
5 godzin temu, Nafto Chłopiec napisał:

Studia licencjackie robiłem na prywatnej uczelni, kierunek finansowany ze środków UE. Jeden z przedmiotów prowadził profesor z Uniwerku z Olsztyna. Na semestr chciał uwalić 3/4 roku bo tumanom nie chciało się uczyć. Przyszedł do niego dziekan i powiedział, że wszyscy mają zdać, albo przestanie wykładać na naszej uczelni. Tak wygląda właśnie nauczanie w Polsce. 

Za kilka lat zapomnisz czego się uczyłeś. Kuzyn skończył Polibude i teraz się zastanawia czy nie zmarnował czasu, bo pracuje fizycznie. Niby własna działalność ale studia akurat w jego przypadku nic nie dały oprócz papierka. Nie wiem jak jest za granicą, ale u nas wykształcenie często nie idzie w parze z zarobkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
6 minut temu, Aco napisał:

Za kilka lat zapomnisz czego się uczyłeś. Kuzyn skończył Polibude i teraz się zastanawia czy nie zmarnował czasu, bo pracuje fizycznie. Niby własna działalność ale studia akurat w jego przypadku nic nie dały oprócz papierka. Nie wiem jak jest za granicą, ale u nas wykształcenie często nie idzie w parze z zarobkami.

Ja po roku odpuściłem Polibudę. Raz że poziom za wysoki, a dwa to traktują Cię dosłownie jak gówno, wykładowcy nawet się nie kryją że specjalnie uwalają studentów żeby uczelnia mogła zarobić na poprawkach. Żeby mieć dobrą pracę to i trzeba mieć znajomości, bez tego to i dobry papier nie pomoże. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Aco napisał:

Za kilka lat zapomnisz czego się uczyłeś. Kuzyn skończył Polibude i teraz się zastanawia czy nie zmarnował czasu, bo pracuje fizycznie. Niby własna działalność ale studia akurat w jego przypadku nic nie dały oprócz papierka. Nie wiem jak jest za granicą, ale u nas wykształcenie często nie idzie w parze z zarobkami.

Studia, pod warunkiem że są dobre zawsze jakoś tam poszerzają horyzonty. Choć jeden z wykładowców, który uwalał połowę roku na egzaminach, powiedział że studia nie są dla inteligentnych a dla wytrwałych. Bo nie każdy miał siłę chodzić na poprawki.

 

Moja córka skończyła polibudę i jest managerem knajpy 🤣  a żeby nim zostać pomogło jej to, że w czasie dziennych studiów, żeby się utrzymać, pracowała dorywczo właśnie w kawiarniach. Więc poniekąd studia coś jej dały, gdyby nie studia, nie odkryłaby, że praca w knajpie daje jej największe zadowolenie ;)

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
29 minut temu, Maybe napisał:

Studia, pod warunkiem że są dobre zawsze jakoś tam poszerzają horyzonty. Choć jeden z wykładowców, który uwalał połowę roku na egzaminach, powiedział że studia nie są dla inteligentnych a dla wytrwałych. Bo nie każdy miał siłę chodzić na poprawki.

 

Moja córka skończyła polibudę i jest managerem knajpy 🤣  a żeby nim zostać pomogło jej to, że w czasie dziennych studiów, żeby się utrzymać, pracowała dorywczo właśnie w kawiarniach. Więc poniekąd studia coś jej dały, gdyby nie studia, nie odkryłaby, że praca w knajpie daje jej największe zadowolenie ;)

Nie mam studiów i jakoś sobie radzę. Papier to papier, ale bez niego też świat się nie wali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
10 minut temu, Aco napisał:

Nie mam studiów i jakoś sobie radzę. Papier to papier, ale bez niego też świat się nie wali.

Oczywiście, że to nie mus.

Moja druga córka też nie ma studiów i świetnie sobie radzi i bardzo dobrze zarania, lepiej niż niektorzy po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

@Lili ♡! Bardzo się cieszę i gratuluję Wam. Chciałem przypomnieć , i powiedzieć teraz ,,a nie mówiłem" 😉

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

To już jesień skoro lecą Wojenne dziewczyny w tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...