Przystań kliki i sympatyków

12 godzin temu, Aco napisał:

Ale do tego typu plażingu są odpowiednie miejsca, a nie deptak w centrum miasta??

Ale nie wszędzie. A wybieranie miejsca pobytu pod kątem plaży dla nudystów zbyt ogranicza możliwości odpoczynku. To ja już wolę w stroju. Aż taką ekshibicjonistką nie jestem.

Juhhhuuu za tydzień mam urlop! Cały miesiąc! ??

Dnia 23.06.2022 o 15:45, KapitanJackSparrow napisał:

Nie widziałem żebyś piła wytrawne ?

Z Wami to strach pić i czternastoprocentowe jak z równym. Następnego dnia musielibyście mnie nieść na tym szlaku. Stąd jeszcze lżejsze trunki - piwko, którym tez lubię się schłodzić w ciepłe wieczorki  

Dnia 23.06.2022 o 15:56, Z g r e d napisał:

Do lampki nie warto butelki otwierać??

Ależ zdecydowanie warto. 2 lampki jestem w stanie ogarnąć, dalej może już być kiepsko dnia następnego. Ekonomiczny typ, rozumiesz.

Jak można pić cierpkie, kwaśne wino albo gorzkie, niesłodkie piwo? I to jeszcze w dodatku żeby ugasić pragnienie?

22 minuty temu, jakiś gość napisał:

Jak można pić cierpkie, kwaśne wino albo gorzkie, niesłodkie piwo? I to jeszcze w dodatku żeby ugasić pragnienie?

Dobrze mówi, polać mu! Słodkiego!

Ale czad! Młoda dostała od chrzestnego oprócz zwykłego prezentu koguta  ?

20 minut temu, Pieprzna napisał:

Ale czad! Młoda dostała od chrzestnego oprócz zwykłego prezentu koguta  ?

i cytując klasyka "będzie go zjad"? 

1 godzinę temu, Nafto Chłopiec napisał:

i cytując klasyka "będzie go zjad"? 

Kogut jest dla komfortu kurek ?

2 godziny temu, jakiś gość napisał:

Jak można pić cierpkie, kwaśne wino albo gorzkie, niesłodkie piwo? I to jeszcze w dodatku żeby ugasić pragnienie?

Normalnie tak jak się pije gorzką herbatę lub czarną gorzką kawę. 

Smaczne, nie oznacza że musi być słodkie. Liczą się inne walory smakowe.

A jak można pić wódkę z kieliszka? Przesz to niedobre, ale daje przyjemne ciepło od środka  które się delikatnie rozlewa po naszym przełyku i żołądku, stając się samym w sobie czymś przyjemnym.

9 godzin temu, Maybe napisał:

Ale nie wszędzie. A wybieranie miejsca pobytu pod kątem plaży dla nudystów zbyt ogranicza możliwości odpoczynku. To ja już wolę w stroju. Aż taką ekshibicjonistką nie jestem.

 

Juhhhuuu za tydzień mam urlop! Cały miesiąc! ??

Miesiąc urlopu??? W głowie Ci się pomieszało? Ja muszę się zadowolić dwoma tygodniami ?

9 godzin temu, Maybe napisał:

Ale nie wszędzie. A wybieranie miejsca pobytu pod kątem plaży dla nudystów zbyt ogranicza możliwości odpoczynku. To ja już wolę w stroju. Aż taką ekshibicjonistką nie jestem

Nigdy nie wybierałem miejsc pod kątem plaży dla nudystów. Jeżeli padło na daną miejscowość i okazało się, że taka plaża tam istnieje, to było na zasadzie "przy okazji"

Co do odpoczynku, to nie ma porównania z zatłoczonymi tekstylnymi plażami. Tam jest cisza i pełen relaks. Brak wszechobecnej dzieciarni, przeciskania między parawanami. Pełen chillout.

Dnia 25.06.2022 o 00:09, Maryyyś napisał:

Taa, zwłaszcza jak znajdziesz kwiat paproci ?

To może jednak już  ponisolbys plecak w górach ?

Za stary już jestem na góry.

W tym wieku to ....mogę sobie tylko popatrzeć.

7 godzin temu, Helenka Zy napisał:

Ależ zdecydowanie warto. 2 lampki jestem w stanie ogarnąć, dalej może już być kiepsko dnia następnego. Ekonomiczny typ, rozumiesz.

Boisz się o sumienie, no przestań. Kiedyś Ci przejdzie?

1 godzinę temu, Aco napisał:

Miesiąc urlopu??? W głowie Ci się pomieszało? Ja muszę się zadowolić dwoma tygodniami ?

Ja mam działalność.  Nie pracuję,  nie zarabiam, jednak mam też podpisany kontrakt i że swojego muszę się wyrobić, dogadać się ze współpracownikami, żeby móc zrobić sobie tyle wolnego. Jednak teraz nie wyobrażam sobie pracować na umowie czy mieć działalność w Polsce. W Polsce też mogłam mieć urlopu ile chcę, ale nie było mnie na to stać więc też miałam 2 lub maksymalnie 3 tygodnie. A na początku w ogóle

38 minut temu, Aco napisał:

Nigdy nie wybierałem miejsc pod kątem plaży dla nudystów. Jeżeli padło na daną miejscowość i okazało się, że taka plaża tam istnieje, to było na zasadzie "przy okazji"

Co do odpoczynku, to nie ma porównania z zatłoczonymi tekstylnymi plażami. Tam jest cisza i pełen relaks. Brak wszechobecnej dzieciarni, przeciskania między parawanami. Pełen chillout.

Ja w zeszłym roku byłam w Jelitkowie koło Sopotu,  też był luz, nie bylo tłoku. Może to kwestia wirusa  a może kwestia tego, że to zatoka, ale było bosko.

Za granicą nawet nie wiem, czy takie plaże są, czy po prostu ludzie korzystają z bezludnych zatoczek i dzikich plaż. W niektórych państwach dozwolony jest topless, więc nie ma może nawet takiej potrzeby tworzenia specjalnych plaż.

30 minut temu, Maybe napisał:

Ja w zeszłym roku byłam w Jelitkowie koło Sopotu,  też był luz, nie bylo tłoku. Może to kwestia wirusa  a może kwestia tego, że to zatoka, ale było bosko.

Za granicą nawet nie wiem, czy takie plaże są, czy po prostu ludzie korzystają z bezludnych zatoczek i dzikich plaż. W niektórych państwach dozwolony jest topless, więc nie ma może nawet takiej potrzeby tworzenia specjalnych plaż.

Też staram się wybierać mniejsze miejscowości, z uwagi na uniknięcie tłumów. W dodatku jestem uzależniony od czworonoga, więc jak jest kierunek morze, to musi być plaża dla psów, gdzie też nie ma dużo ludzi, ale większy problem z kwaterą.

Za granicą rzeczywiście jest większy luz i inne podejście do nagości. Moi znajomi byli w tamtym roku na Lanzarote i koleżanka była w szoku, że na plaży większość kobiet chodzi topless. Po trzecim dniu sama opalała się bez stanika, bo było jej głupio, że jako jedyna na małej kameralnej plaży miała górę od bikini. 

46 minut temu, Maybe napisał:

Ja mam działalność.  Nie pracuję,  nie zarabiam, jednak mam też podpisany kontrakt i że swojego muszę się wyrobić, dogadać się ze współpracownikami, żeby móc zrobić sobie tyle wolnego. Jednak teraz nie wyobrażam sobie pracować na umowie czy mieć działalność w Polsce. W Polsce też mogłam mieć urlopu ile chcę, ale nie było mnie na to stać więc też miałam 2 lub maksymalnie 3 tygodnie. A na początku w ogóle

Mój kumpel też ma dzialalność i może sobie pozwolić maksymalnie na tydzień. Wszystko zależy od rodzaju pracy, ale super że tak to sobie możesz zorganizować ?

4 godziny temu, Maybe napisał:

Normalnie tak jak się pije gorzką herbatę lub czarną gorzką kawę. 

Smaczne, nie oznacza że musi być słodkie. Liczą się inne walory smakowe.

 

A jak można pić wódkę z kieliszka? Przesz to niedobre, ale daje przyjemne ciepło od środka  które się delikatnie rozlewa po naszym przełyku i żołądku, stając się samym w sobie czymś przyjemnym.

Z ust mi wyjełeś...?

2 godziny temu, Aco napisał:

Nigdy nie wybierałem miejsc pod kątem plaży dla nudystów. Jeżeli padło na daną miejscowość i okazało się, że taka plaża tam istnieje, to było na zasadzie "przy okazji"

Co do odpoczynku, to nie ma porównania z zatłoczonymi tekstylnymi plażami. Tam jest cisza i pełen relaks. Brak wszechobecnej dzieciarni, przeciskania między parawanami. Pełen chillout.

Z ust mi wyjełeś...?

2 godziny temu, Z g r e d napisał:

Za stary już jestem na góry.

W tym wieku to ....mogę sobie tylko popatrzeć.

Nieprawda, no chyba że na zdrowiu podupadłeś. Reszta jest w twojej głowie.

1 godzinę temu, Aco napisał:

Też staram się wybierać mniejsze miejscowości, z uwagi na uniknięcie tłumów. W dodatku jestem uzależniony od czworonoga, więc jak jest kierunek morze, to musi być plaża dla psów, gdzie też nie ma dużo ludzi, ale większy problem z kwaterą.

Za granicą rzeczywiście jest większy luz i inne podejście do nagości. Moi znajomi byli w tamtym roku na Lanzarote i koleżanka była w szoku, że na plaży większość kobiet chodzi topless. Po trzecim dniu sama opalała się bez stanika, bo było jej głupio, że jako jedyna na małej kameralnej plaży miała górę od bikini. 

Dla mnie topless jest na tyle oswojony że bez sensacji mogą tak chodzić nawet po ulicy.

10 godzin temu, Helenka Zy napisał:

Z Wami to strach pić i czternastoprocentowe jak z równym. Następnego dnia musielibyście mnie nieść na tym szlaku. Stąd jeszcze lżejsze trunki - piwko, którym tez lubię się schłodzić w ciepłe wieczorki  

Ojjjj aaa widzisz że lekko to nie mamy. Zatem na tę okoliczność  naleśniczki na śniadanie poprosimy ?

Dziwna dzisiaj była pogoda. Zimny wiatr i ostre słońce. Przypiekłam sobie ramionka ?

16 godzin temu, Z g r e d napisał:

Za stary już jestem na góry.

W tym wieku to ....mogę sobie tylko popatrzeć.

A tam, zgredzisz i tyle.

@Maryyyś wypatrzyłam już zielonego pomidorka w gąszczu liści i mikroogórki ? Niedobitki fasoli kwitną, truskawki też po raz drugi. Pierwsze buraczki jedliśmy w niedzielę. A jak u Ciebie?