Przystań kliki i sympatyków

1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Niepoprawna mięsożerczyni!

Ojtam, ojtam

A czy ty Pieprzna robisz własną szynkę długodojrzewającą ze schabu w kolanówce antygwałtce np. na święta? Nieee? To mogę dać Ci przepis! Kiedyś robiłam!

Skojarzyło mi się z tymi siateczkami, tyłkami i kabaretkami ??

Pierwszy grill w tym roku został zaliczony. Nawet głowa nie boli. Więc nie jest źle.

Niech mnie ktoś ugriluje, bo zdycham...

1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Niech mnie ktoś ugriluje, bo zdycham...

Co Ci się dzieje.

16 godzin temu, Maryyyś napisał:

Pff? chciałam za free, po starej znajomości ?

Za wysoka inflacja?

13 godzin temu, Pieprzna napisał:

Pewnie odkupił od Maryyyś kabaretki ? Podwójna perwersja!

Nie mam w zwyczaju przebierać się w babskie ciuszki. Jeszcze mi się we łbie tak nie poprzestawiało?

13 godzin temu, Maybe napisał:

Dla mnie jesteś młodzieniaszek, poka, poka co tam masz ????

Ja mam ogólnie luźne podejście do pewnych spraw, ale nie będę na forum robił kabaretu?

14 minut temu, Aco napisał:

Co Ci się dzieje.

Przekaszlałam pół nocy.

2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Przekaszlałam pół nocy.

No to współczuję. Alergia czy jakieś choróbsko złapałaś?

3 minuty temu, Aco napisał:

No to współczuję. Alergia czy jakieś choróbsko złapałaś?

Chyba choróbsko, bo jestem zatkana na gęsto.

1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Chyba choróbsko, bo jestem zatkana na gęsto.

To chyba najgorsza z możliwych opcji przy obecnej pogodzie. Ja w okresie letnim raczej nie choruje, ale kiedyś przyplątało mi się zapalenie krtani z temperaturą 39°, a temperatura na zewnątrz wynosiła w tym okresie 30-35° Dwa dni leżałem w łóżku upocony jednocześnie mając dreszcze??‍♂️

1 minutę temu, Aco napisał:

To chyba najgorsza z możliwych opcji przy obecnej pogodzie. Ja w okresie letnim raczej nie choruje, ale kiedyś przyplątało mi się zapalenie krtani z temperaturą 39°, a temperatura na zewnątrz wynosiła w tym okresie 30-35° Dwa dni leżałem w łóżku upocony jednocześnie mając dreszcze??‍♂️

Ja na szczęście gorączki nie mam, ale i tak jestem trochę przybita. W sumie to alergię też mam, bo oczy swędzą i nos podpuchnięty.

13 minut temu, Pieprzna napisał:

Ja na szczęście gorączki nie mam, ale i tak jestem trochę przybita. W sumie to alergię też mam, bo oczy swędzą i nos podpuchnięty.

Przegwizdane

3 godziny temu, Pieprzna napisał:

Ja na szczęście gorączki nie mam, ale i tak jestem trochę przybita. W sumie to alergię też mam, bo oczy swędzą i nos podpuchnięty.

czarna magia?

trzeba było być grzeczną?‍♂️

W tym momencie, w knajpie naprzeciwko mnie siedzi jakaś ekipa Motoru Lublin

5 godzin temu, Aco napisał:

Ja mam ogólnie luźne podejście do pewnych spraw, ale nie będę na forum robił 

Zelenski grał swoim palcem na pianinie w kabarecie, w kabaretkach występował, a Ty się wahasz. Od kabaretu do Prezydenta!

???

4 godziny temu, Pieprzna napisał:

Ja na szczęście gorączki nie mam, ale i tak jestem trochę przybita. W sumie to alergię też mam, bo oczy swędzą i nos podpuchnięty.

Żyjesz czy wieniec kupować?

Magiczna mikstura: miód, czosnek, cytryna, ciepła woda (tak ze 100/150 ml), wypić duszkiem i pod kołdrę. 

24 minuty temu, Maybe napisał:

Zelenski grał swoim palcem na pianinie w kabarecie, w kabaretkach występował, a Ty się wahasz. Od kabaretu do Prezydenta!

???

Nie mam zamiaru zostać prezydentem. Ta fucha mnie zupełnie nie interesuje?

6 minut temu, Aco napisał:

Nie mam zamiaru zostać prezydentem. Ta fucha mnie zupełnie nie interesuje?

Nie udawaj, wszystko zależy od kwoty ? 

Ja tam bym chciała, tylko za głupia jestem, za mało dyplomatyczna i kiepska w manipulacji, ale mogłabym mieć mądrych doradców.....a kasa leci

6 minut temu, Maybe napisał:

Nie udawaj, wszystko zależy od kwoty ? 

Ja tam bym chciała, tylko za głupia jestem, za mało dyplomatyczna i kiepska w manipulacji, ale mogłabym mieć mądrych doradców.....a kasa leci

Nawet kasa do mnie nie przemawia. Wszystko co związane z polityką odrzuca mnie.

13 minut temu, Aco napisał:

Nawet kasa do mnie nie przemawia. Wszystko co związane z polityką odrzuca mnie.

Życie to polityka, w której uczestniczysz każdego dnia.....

Ale rozumiem....

Po namyśle chyba też nie zdecydowałabym się, za mało wolnego i bycie osobą publiczną jest zbyt męczące, ogranicza, zabiera wolność .

8 minut temu, Maybe napisał:

Życie to polityka, w której uczestniczysz każdego dnia.....

Ale rozumiem....

Po namyśle chyba też nie zdecydowałabym się, za mało wolnego i bycie osobą publiczną jest zbyt męczące, ogranicza, zabiera wolność .

O to właśnie chodzi.

2 godziny temu, Maybe napisał:

Żyjesz czy wieniec kupować?

Wianuszek na głowę mi upleć ?

Byłam na festynie szkolnym. Trochę nas zmoczyło, ale przeczekaliśmy w aucie. Połowa wiary się zmyła a tym samym zniknęły kolejki do jedzonka i zabawy. Dmuchańce zaliczone więc dziatwa szczęśliwa.

2 godziny temu, Maybe napisał:

Magiczna mikstura: miód, czosnek, cytryna, ciepła woda (tak ze 100/150 ml), wypić duszkiem i pod kołdrę. 

A może być grochówka i sok z rabarbaru? ?