Przystań kliki i sympatyków

1 minutę temu, Helenka Zy napisał:

Taaa. wszystko fajnie, dopóki jest ciepło, kwitnie i cieszy oczy. Potem motywacja nieco spada. Ale podejrzewam, bo doświadczenia jeszcze nie mam, że warte to wszystko zachodu. Mnie na razie nawet zwykłe donice na tarasie cieszą jak dziecko. Do Do pelargonii lubię dosadzić wilec, bo ona rośnie w pionie a on fajne spływa po doniczce w dół. Piękne połączenie. Lubię pełne kompozycje.

Ty masz już spore doświadczenie  

Ją też bez doświadczenia. Po prostu pewne rośliny odziedziczyłam a jak już je mam, to o nie dbam, wiec naszła mnie ochota, żeby coś więcej zrobić i tak to się rozwinęło. Też sadziłam w duzych donicach. A to co mam w ziemi to już po prostu tu było. Ale to nie ma znaczenia czy w donicy czy w ziemi, kwiaty po prostu cieszą. Zobaczymy czy pasja przetrwa do przyszłego roku bo ja miewam słomiany zapał

Zainstalowałam sobie apke do rozpoznawania roślin i ten czerwony kwiat dzikus na długiej łodydze to ostrogowiec czerwony

21 minut temu, Pieprzna napisał:

Pomidory też mam 4 krzaczki ale chyba na jesień mi zaowocują ?

A ten krzew płożący z czerwonymi kulkami to irga pozioma.

Musze iść na odwyk.

9 minut temu, Maybe napisał:

Zainstalowałam sobie apke do rozpoznawania roślin i ten czerwony kwiat dzikus na długiej łodydze to ostrogowiec czerwony

Jaką apkę?! Kobieto, przecież ja też muszę sobie zainstalować! ?

8 minut temu, Pieprzna napisał:

Jaką apkę?! Kobieto, przecież ja też muszę sobie zainstalować! ?

PlantNet

Szybko instaluj! 

Ona nawet chwasty rozpoznaje ???

Teraz mogę chodzić po lesie i wszystko będę wiedziała..

33 minuty temu, Maybe napisał:

PlantNet

Szybko instaluj! 

Dzięki! Zainstalowane. Wypróbuje popołudniu na polu.

25 minut temu, Pieprzna napisał:

Dzięki! Zainstalowane. Wypróbuje popołudniu na polu.

Olej tę apke. Ja Ci powiem co jest na każdym polu.

Dla przykładu:

Pole A1-wieża 

Pole A2-goniec

Pole A3-skoczek 

Inne pola:

Pole za stodołą. Areał 3ha-pszenica ozima.

Pole pod lasem. Areał 2ha- owies.

Pole między drogą wiejska, a łąka Stefana. Areał 4 morgi- poplon gorzowski.

Pole za rowem. Areał 3.5ha-pyry.

Do tego trzeba dodać Pole namiotowe- namioty, campingi.

Poza tym inne pola: np Pola Raksa.

52 minuty temu, Aco napisał:

Olej tę apke. Ja Ci powiem co jest na każdym polu.

Dla przykładu:

Pole A1-wieża 

Pole A2-goniec

Pole A3-skoczek 

Inne pola:

Pole za stodołą. Areał 3ha-pszenica ozima.

Pole pod lasem. Areał 2ha- owies.

Pole między drogą wiejska, a łąka Stefana. Areał 4 morgi- poplon gorzowski.

Pole za rowem. Areał 3.5ha-pyry.

Do tego trzeba dodać Pole namiotowe- namioty, campingi.

Poza tym inne pola: np Pola Raksa.

 

 

 

 

10 minut temu, Maybe napisał:

 

 

Oczywiście zapomniałem o łysym polu, Psim Polu i innych polach. 

11 godzin temu, Helenka Zy napisał:

Oglądam ją często. Właśnie od niej dowiedziałam się o supertuniach  ?

I te róże i clematisy... ? Ja na razie ogrodu prawdziwego nie mam, ale z pewnością znajdę w nim miejsce na hortensje. Uwielbiam.

Oj tak, mnie szczególnie jej clematisy zuroczyły, te pnące się po drzewach ? 

A nie myślałaś, żeby już zacząć od ogrodu? Bo wiesz, rośliny zanim osiągną właściwe rozmiary, potrzebują czasu, to już by sobie powoli rosły ? 

Hortensje też są cudne, niestety nie mam dla nich odpowiednich warunków u siebie.

11 godzin temu, Helenka Zy napisał:

Taaa. wszystko fajnie, dopóki jest ciepło, kwitnie i cieszy oczy. Potem motywacja nieco spada. Ale podejrzewam, bo doświadczenia jeszcze nie mam, że warte to wszystko zachodu. Mnie na razie nawet zwykłe donice na tarasie cieszą jak dziecko. Do Do pelargonii lubię dosadzić wilec, bo ona rośnie w pionie a on fajne spływa po doniczce w dół. Piękne połączenie. Lubię pełne kompozycje.

Ty masz już spore doświadczenie  

Omg ? przypomniałaś mi tym wpisem, że moje wilce wciąż czekają na posadzenie do donic ?‍♀️

Ja jestem na odwyku i o ogrodzie dziś nie gadam ?

Za 6 tygodni urlop i się jaram, wiem trochę wcześnie, ale musiałam wszystko posprawdzać i podopinać, bo już nie pamiętałam, jakie bilety mam, a jakich jeszcze nie.

A poza tym to nuda, nie mam nic do powiedzenia. Ulewa dziś była, właśnie jak wracałam z pracy, rzeź na drodze.

A ja powiem, że na jednym kierzku truskawki zaczynają mi się czerwienić a do kolacji popijam miętkę ze starego ogródka. Muszę gdzieś posadzić przy domu, bo poprzednie sadzonki zaorane ?

A ja mam truskawki sklepowe, ogromne i ogromnie sztuczne. Ale w sobotę jak nie będzie padać mamy na rynku miasta, czyli ulicy głównej market farmerski, więc może coś nabędę od farmerów.  Ale nie zawsze są, prędzej sery i bekony od farmera dostanę i ciasta własnej roboty. Ale lubię ten klimat i się tam przejść, bo to prawdziwi farmerzy przyjeżdżają, zagadują, zapraszają do smakowania, fajnie jest. Taki festyn.

Elo, Kaleki! ?

Piękna pogoda, a ja w pracy ?

38 minut temu, Maryyyś napisał:

Elo, Kaleki! ?

Piękna pogoda, a ja w pracy ?

A ja zrywam kwiaty bzu na syrop. Pierońskie mszyce je oblazły ?

17 minut temu, Pieprzna napisał:

A ja zrywam kwiaty bzu na syrop. Pierońskie mszyce je oblazły ?

One śmierdzą! ?

1 godzinę temu, Maryyyś napisał:

One śmierdzą! ?

Kwiatki czy mszyce? ?

32 minuty temu, Pieprzna napisał:

Kwiatki czy mszyce? ?

Kwiatki!

14 minut temu, Maryyyś napisał:

Kwiatki!

Dopiero po zalaniu wrzątkiem ?

4 godziny temu, Maryyyś napisał:

Elo, Kaleki! ?

Piękna pogoda, a ja w pracy ?

U mnie gradobicie ?

4 godziny temu, Pieprzna napisał:

A ja zrywam kwiaty bzu na syrop. Pierońskie mszyce je oblazły ?

Będzie serio z zakąską :P