Przystań kliki i sympatyków

2 minuty temu, Maybe napisał:

Mnie to już nie dotyczy, to ja czekam na prezenty! W dodatku mam imieniny nieopodal ??

Niech tylko kwiatka nie będzie, to znów rózgą dostaną. Szacunku trzeba uczyć dyscypliną! ?

Co Ty moja teściowa? ?

Wyskoczyłam do sklepu po coś na lunch.

Juz sie przyzwyczailam, że ludzie chodzą bardzo różnie poubierani, to norma, ja w krótkich spodenkach, a babka w kozakach, ja jeszcze w kurtce zimowej a koleś w krótkich spodenkach, ale w pidzamie tak naocznie to pierwszy raz ?

I nie żebym była zgorszona, uwielbiam ten luz ? 

2 minuty temu, Maybe napisał:

ale w pidzamie tak naocznie to pierwszy raz ?

Za to ma gustowne sandałki zamiast domowych bamboszy ?

Dawno, dawno temu kiedy byłam dzieckiem, odwiedziło nas kuzynostwo z synkiem. Chłopiec ubrany był w piżamę, którą jego matka wzięła za dresik. Ale moja matka-sklepowa wyprowadziła ją z błędu ? Może ta pani też ma taki cienki dresik ?

2 godziny temu, Nafto Chłopiec napisał:

Co Ty moja teściowa? ?

bije cię? 

Tak naprawdę to żartuje,  na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Moje córki na razie pamiętają, to ja czasem zapominam i robię wielkie oczy: O co im chodzi ?

2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Za to ma gustowne sandałki zamiast domowych bamboszy ?

Dawno, dawno temu kiedy byłam dzieckiem, odwiedziło nas kuzynostwo z synkiem. Chłopiec ubrany był w piżamę, którą jego matka wzięła za dresik. Ale moja matka-sklepowa wyprowadziła ją z błędu ? Może ta pani też ma taki cienki dresik ?

Nieeee, w dodatku ma nie od kompletu, bo taką w serca to ja też mam ale zimą ją noszę. No może pidżamy traktuje jako dresy

Już widziałam panią w wałkach i widziałam potarganą, jakby od razu z łóżka wstała i była w dresie, ale w pidzamie pierwszy raz

Ale to daje trochę luzu, mogę biegać przynajmniej koło domu w pidzamie, wstawiać i wystawiać śmietniki w pidżamie, czy potargana i nikt się nie dziwi. Jednak do sklepu jeszcze nigdy nie poszłam. Jak to zrobię, to bedzie drugi stopień asymilacji z Anglikami ?

19 minut temu, Maybe napisał:

to bedzie drugi stopień asymilacji z Anglikami

A ile jest tych stopni i czym się kończą? ?

3 minuty temu, Pieprzna napisał:

A ile jest tych stopni i czym się kończą? ?

Jeszcze nie wiem, może jak zaczne biegać w krótkich gaciach przy 16 stopniach i w kozakach przy dwudziestuparu.

Kiedyś widziałam dziewczynę w kurtce z kożuszkiem dookoła kaptura latem, przy prawie 30 stopniach.

No i dzieci bez czapek i z bosymi stopami w wózkach, gdy jest zimno, to też standard.

Albo facet malujacy bramę podczas deszczu. Lub dzieci w szkole na boisku grające w piłkę podczas deszczu.

? 

Sama nie wiem od czego zacząć żeby w pełni się zasymilować....

2 minuty temu, Maybe napisał:

Albo facet malujacy bramę podczas deszczu

?

Może to profesjonalna technika rozprowadzania farby a my się nie znamy ?

3 minuty temu, Maybe napisał:

Lub dzieci w szkole na boisku grające w piłkę podczas deszczu.

3 minuty temu, Maybe napisał:

Jeszcze nie wiem, może jak zaczne biegać w krótkich gaciach przy 16 stopniach i w kozakach przy dwudziestuparu.

Polska!

Przed chwilą, Pieprzna napisał:

?

Może to profesjonalna technika rozprowadzania farby a my się nie znamy ?

 

 

Może farby maja jakieś inne..

Kiedyś tez widzialam dziecko w samej pieluszce, moczące nogi i chlapiące sie w malej rzeczce przy 18/19 stopniach w maju, a ja w  długich spodniach i bluzie ? co więcej rodzice na brzegu też poubierani.

"Poszukiwane osoby nauczycielskie"

2 godziny temu, Maybe napisał:

bije cię? 

 

Tak naprawdę to żartuje,  na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Moje córki na razie pamiętają, to ja czasem zapominam i robię wielkie oczy: O co im chodzi ?

Też ma imprezę imieninową, a dokładnie urodzinowo-imieninowo-dzień matkową ?

2 godziny temu, Nafto Chłopiec napisał:

Też ma imprezę imieninową, a dokładnie urodzinowo-imieninowo-dzień matkową ?

O nie, urodziny to ja mam w grudniu.

51 minut temu, Maybe napisał:

O nie, urodziny to ja mam w grudniu.

?

Miałem robić sajgonki dzisiaj ale w ponad 100 tyś mieście nie ma papieru ryżowego. Dlatego odwiedziłem meksykańską knajpę ?

36 minut temu, Aco napisał:

?

Yes!

?5.80??

A macie czasem tak, że macie na coś ogromną ochotę aż was skręca, ugotujecie to i ochota mija, i już nie jecie. 

Ja dziś barszcz ugotowałam, bo w TV pokazywali dania z buraków, generalnie niemiecką kuchnię i tak mi się zachciało barszczu, że wystartowałam do kuchni jak nawiedzona, i jak ugotowałam tak odstawiłam garnek na bok i stwierdziłam, że będzie na jutro, przeszła mi chęć jedzenia czegokolwiek. Porąbana jestem. To już nie pierwszy raz. Tak jakbym samym zapachem się nasyciła ?

6 minut temu, Pieprzna napisał:

?5.80??

Ja nie wiem o co chodzi, serio.

Jakiś sport oglądacie czy co? 

1 minutę temu, Maybe napisał:

Ja nie wiem o co chodzi, serio.

Jakiś sport oglądacie czy co? 

Przejechaliśmy się na zawody tyczkarskie. Wygrał Piotr Lisek. Bardzo fajna atmosfera na trybunach i znani ludzie na wyciągnięcie ręki.

Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Przejechaliśmy się na zawody tyczkarskie. Wygrał Piotr Lisek. Bardzo fajna atmosfera na trybunach i znani ludzie na wyciągnięcie ręki.

No to super! Sport na żywo zawsze lepszy niż w TV. Miłego czasu! 

A u mnie nuda, u mnie pada ?

1 minutę temu, Maybe napisał:

No to super! Sport na żywo zawsze lepszy niż w TV. Miłego czasu! 

A u mnie nuda, u mnie pada ?

Inaczej się przeżywa, tylko trochę powtórek brakuje ?

U nas ma ponoć być wielka wichura i ulewa. Na razie cisza przed burzą.

20 minut temu, Maybe napisał:

A macie czasem tak, że macie na coś ogromną ochotę aż was skręca, ugotujecie to i ochota mija, i już nie jecie. 

Ja dziś barszcz ugotowałam, bo w TV pokazywali dania z buraków, generalnie niemiecką kuchnię i tak mi się zachciało barszczu, że wystartowałam do kuchni jak nawiedzona, i jak ugotowałam tak odstawiłam garnek na bok i stwierdziłam, że będzie na jutro, przeszła mi chęć jedzenia czegokolwiek. Porąbana jestem. To już nie pierwszy raz. Tak jakbym samym zapachem się nasyciła ?

Aż tak źle to ze mną nie jest?

6 minut temu, Pieprzna napisał:

Inaczej się przeżywa, tylko trochę powtórek brakuje ?

U nas ma ponoć być wielka wichura i ulewa. Na razie cisza przed burzą.

Chmurzy się i ma wiać. Trzymaj się ramy?

13 minut temu, Pieprzna napisał:

Przejechaliśmy się na zawody tyczkarskie. Wygrał Piotr Lisek. Bardzo fajna atmosfera na trybunach i znani ludzie na wyciągnięcie ręki.

Gdzie to było?

8 minut temu, Aco napisał:

Gdzie to było?

W Dusznikach.