Przystań kliki i sympatyków

Przed chwilą, KapitanJackSparrow napisał:

A temat o rymowankach odwiedziła? 

Jak zwykle zaganiasz mnie do rodzenia. Nuuudaaa.

1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Jak zwykle zaganiasz mnie do rodzenia. Nuuudaaa.

A do czego by chciała ?

1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

A do czego by chciała ?

Do turystyki krajowej.

Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Do turystyki krajowej.

Łot?

Dobra opowiemy jak było. Miał być striptiz ale Rafał się sprzeciwił więc uszanujemy jego decyzję  ?

Przed chwilą, KapitanJackSparrow napisał:

Łot?

Myślisz, że tak ciągle z małymi dzieciokami chcę siedzieć w domu? Trzeba jeszcze trochę pozwiedzać zamki, muzea, itp. Następny berbeć będzie przy okazji przekwitania.

1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Myślisz, że tak ciągle z małymi dzieciokami chcę siedzieć w domu? Trzeba jeszcze trochę pozwiedzać zamki, muzea, itp. Następny berbeć będzie przy okazji przekwitania.

No byłem na zamkach wielu, powiem ci co i jak, i będzie jakbyś była, ba! Złotówki nawet nie wydasz,

1 godzinę temu, Lili ♡ napisał:

W sumie nie masz pewności że padać napewno będzie więc chyba lepiej poprosić sąsiadów. 

Daj znać co kupiłaś ciekawego ?

No dam dam, ale w tym roku nie szaleje,  może te pomidory i truskawki. Sąsiadów mam nowych, trochę dziwnych, więc nie chce ich nadużywać. Niby mili ale dziwni, jak z mafii. Stary sąsiad to nawet śmietniki nam wystawiał, róże przycinał, złoto nie sąsiad, ale się wyprowadził.

A teraz mam niby chińczyków, ale jacyś tacy czarni są na buzi, pewnie inni azjaci, a ja mówię na nich "czarni chińczycy". Taka opowieść przy okazji. Zgred ręce załamie, że znów długie posty piszę ?? i przynudzam ?

Ty też daj znać co tam posadziłaś.

34 minuty temu, Pieprzna napisał:

Myślisz, że tak ciągle z małymi dzieciokami chcę siedzieć w domu? Trzeba jeszcze trochę pozwiedzać zamki, muzea, itp. Następny berbeć będzie przy okazji przekwitania.

Weź na starość (czyli kolo 40) już dzieci sobie nie rób, bo nigdy spokoju nie będziesz miała. Jak już to teraz, odchowasz i później spokój....ruszysz na te muzea, zamki i inne takie, przynajmniej syndomu opuszczonego gniazda nie będziesz miała 

1 minutę temu, Maybe napisał:

Weź na starość (czyli kolo 40) już dzieci sobie nie rób, bo nigdy spokoju nie będziesz miała. Jak już to teraz, odchowasz i później spokój....ruszysz na te muzea, zamki i inne takie, przynajmniej syndomu opuszczonego gniazda nie będziesz miała 

 

Zakładam, że to będzie wpadkowe ?

2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Zakładam, że to będzie wpadkowe ?

Moja mama tak ze mną wpadła.....

6 minut temu, Maybe napisał:

Moja mama tak ze mną wpadła.....

Zjawisko powszechne. Druga młodość ?

13 minut temu, Pieprzna napisał:

Zjawisko powszechne. Druga młodość ?

A ić! Ja mam druga młodość, bo dzieci odchowane i luz

A tak poważnie to z mojej perspektywy jako dziecka nie było to fajne bo już nie mam rodziców, mama odeszła jak miałam trzydzieści parę lat, także tę.....I moje córki szybko dziadków straciły.

Ty się zastanów :D

2 minuty temu, Maybe napisał:

Ty się zastanów :D

Tu nie ma nic do zastanawiania. Albo będzie albo nie będzie. Trójka mi wystarczy, ale przyszłości nie przewidzisz.

Dzień dobry. 

Coś czuję że dziś ktoś dobierze mi się do dupy? . Będę  walczył dzielnie by nie miał z tego przyjemności ? 

-real ?

1 godzinę temu, Bledny napisał:

Dzień dobry. 

Coś czuję że dziś ktoś dobierze mi się do dupy? . Będę  walczył dzielnie by nie miał z tego przyjemności ? 

-real ?

Gwałt? Wezwać policję?

10 godzin temu, Maybe napisał:

No dam dam, ale w tym roku nie szaleje,  może te pomidory i truskawki. Sąsiadów mam nowych, trochę dziwnych, więc nie chce ich nadużywać. Niby mili ale dziwni, jak z mafii. Stary sąsiad to nawet śmietniki nam wystawiał, róże przycinał, złoto nie sąsiad, ale się wyprowadził.

A teraz mam niby chińczyków, ale jacyś tacy czarni są na buzi, pewnie inni azjaci, a ja mówię na nich "czarni chińczycy". Taka opowieść przy okazji. Zgred ręce załamie, że znów długie posty piszę ?? i przynudzam ?

Ty też daj znać co tam posadziłaś.

 

 

To i tak sporo, ja za truskawki w tym roku sie nie biorę, tylko pomidorki koktajlowe. To mój pierwszy raz, dlatego wolę zacząć powoli ?

No to jak masz sąsiadów dziwnych, to lepiej zamontuj sobie jakiś natrysk żeby wrazie co były roślinki podlane. Niby tam jest deszczowo, ale wiesz, różnie może być. Tym bardziej, mafi bym nie zaczepiała ?

Ojjj tam, niech Zgred nie narzeka. Dobrze ze jest ktoś kto potrafi napisać więcej niż jedno zdanie. Też byłam taką osobą, ale teraz mi się nie chce produkować na forum. Za to każdy kto napisał do mnie prywatnie wie, że nie potrafię odpisać w jednym zdaniu ? Czy to wada? Zależy co kto lubi ?

1 minutę temu, Lili ♡ napisał:

To i tak sporo, ja za truskawki w tym roku sie nie biorę, tylko pomidorki koktajlowe. To mój pierwszy raz, dlatego wolę zacząć powoli ?

No to jak masz sąsiadów dziwnych, to lepiej zamontuj sobie jakiś natrysk żeby wrazie co były roślinki podlane. Niby tam jest deszczowo, ale wiesz, różnie może być. 

Ojjj tam, niech Zgred nie narzeka. Dobrze ze jest ktoś kto potrafi napisać więcej niż jedno zdanie. Też byłam taką osobą, ale teraz mi się nie chce produkować na forum. Za to każdy kto napisał do mnie prywatnie wie, że nie potrafię odpisać w jednym zdaniu ? Czy to wada? Zależy co kto lubi ?

Podobno inteligentny człowiek umie zawrzeć myśl w krótkiej wypowiedzi, ale podobno....I na ..uj wowczas w szkołach uczą nas pisać długie wypracowania

Ja też jestem w sprawach ogrodowych dziewica. Ale tych truskawek i pomidorów to ja może po 4 krzaczki z każdego rodzaju,  nie więcej. Żeby się nie zniechęcić W piątek pojadę kupić.

A my w końcu kupiliśmy sadzonki pomidorów gruntowych. W tym roku folii nie stawiamy. Konstrukcja się zdestabilizowała a folia porwała podczas wichur. Zobaczymy jak nam urosną pomidorki w naturalnych warunkach.

5 godzin temu, Pieprzna napisał:

A my w końcu kupiliśmy sadzonki pomidorów gruntowych. W tym roku folii nie stawiamy. Konstrukcja się zdestabilizowała a folia porwała podczas wichur. Zobaczymy jak nam urosną pomidorki w naturalnych warunkach.

Pamiętaj kto trzymał kciuki żeby zaraza nie dopadła.

5 godzin temu, Pieprzna napisał:

A my w końcu kupiliśmy sadzonki pomidorów gruntowych. W tym roku folii nie stawiamy. Konstrukcja się zdestabilizowała a folia porwała podczas wichur. Zobaczymy jak nam urosną pomidorki w naturalnych warunkach.

To później sfotografujemy swoje dary natury i urządzimy konkurs na najpiękniejszego pomidora ? albo na najdziwniejszego hahaha

Forum ogolno-tematyczne przekształcimy w forum ogrodnicze i będziemy pisać ody do pomidora ?

25 minut temu, Maybe napisał:

To później sfotografujemy swoje dary natury i urządzimy konkurs na najpiękniejszego pomidora ? albo na najdziwniejszego hahaha

Forum ogolno-tematyczne przekształcimy w forum ogrodnicze i będziemy pisać ody do pomidora ?

Ja już przetarłam szlaki erotyczną marchewką w zeszłym roku więc możemy kontynuować warzywną galerię ?

7 minut temu, Pieprzna napisał:

Ja już przetarłam szlaki erotyczną marchewką w zeszłym roku więc możemy kontynuować warzywną galerię ?

Błędny chyba zacznie uprawiać arbuzy

1 minutę temu, Maybe napisał:

Błędny chyba zacznie uprawiać arbuzy

W zeszłym roku miałam taką uprawę pod nosem. Cieszyły się sporą popularnością.

21 minut temu, Pieprzna napisał:

W zeszłym roku miałam taką uprawę pod nosem. Cieszyły się sporą popularnością.

Kolegów z forum tam nie spotkałaś? ?