Przystań kliki i sympatyków

19 minut temu, Z g r e d napisał:

Evka ale przyznaj mi rację no przyznaj że prawdziwego ...takiego wylewnego?...kobieta nie jest w stanie udawać.?

Im wylewniejszy tym może być bardziej udawany, bo zazwyczaj koloryzując i chcac żeby nam uwierzono robimy zazwyczaj coś za bardzo.... zależy też od umiejętności aktorskich kobiety i oczywiscie doświadczenia faceta, a także stażu związku. 

Orgazmy stałej partnerki możesz znać, chyba, że udaje od początku, ale nowej kobiety niekoniecznie i możesz się nie połapać. 

Na pewno nie uda drżenia ciała. Ale jeśli macie to szczęście i dochodzicie jednoczesnie, to facet może tego nie wyczuć, bo jest zajęty przeżywaniem swojego orgazmu.

29 minut temu, Z g r e d napisał:

Wydaje mi się że nic to nie da 

Chyba się zabiję!

11 godzin temu, Pieprzna napisał:

Np. Nie będziemy więcej tego robić na pieska, bo masz grube dupsko? ?

Albo "nie dzisiaj bo muszę pograć na konsoli" ?

1 godzinę temu, Midsummer Eve napisał:

Zupełnie nie potwierdzam tego ?

Ja ogólnie jestem szybki zawodnik ?

22 minuty temu, Maybe napisał:

Im wylewniejszy tym może być bardziej udawany

Moja szanowna pani, doceniam chęć udowodnienia mi że nigdy nie miała pani prawdziwego orgazmu. Dziękuję 

Chciałoby się napisać wszystko przed panią ale aż tak dobrze wychowany to nie jestem.

To słowo "wylewny" to słowo klucz.?

But you don't know what i mind 

54 minuty temu, Z g r e d napisał:

Moja szanowna pani, doceniam chęć udowodnienia mi że nigdy nie miała pani prawdziwego orgazmu. Dziękuję 

 

Chciałoby się napisać wszystko przed panią ale aż tak dobrze wychowany to nie jestem.

 

To słowo "wylewny" to słowo klucz.?

But you don't know what i mind 

Ok

Lubię gdy ludzie w necie wiedzą wiexej niż ja sama. Cóż za oświecenie na mnie spłynęło. 

1 godzinę temu, Z g r e d napisał:

Moja szanowna pani, doceniam chęć udowodnienia mi że nigdy nie miała pani prawdziwego orgazmu. Dziękuję 

 

Chciałoby się napisać wszystko przed panią ale aż tak dobrze wychowany to nie jestem.

 

To słowo "wylewny" to słowo klucz.?

But you don't know what i mind 

"Mind" to słowo kluczowe w Twoim wypadku - if You know what I mean ?

1 godzinę temu, Z g r e d napisał:

Evka  ...takiego wylewnego?

Teraz to się zastanawiam, czy kiedyś czegoś o tym nie palnęłam na naszych starych śmieciach ? Rzeczywiście "wylewny" to słowo klucz ?

I oczywiście, że kobiety SĄ różne. Poziom libido, pobudliwość i inne "parametry" to także cechy osobnicze i indywidualne, nie tylko związane z innymi zmiennymi (takimi jak partner, czy zmienne sytuacyjne ;)).

Ale nam się tu sex edukejszyn zrobiło ?

1 godzinę temu, Maybe napisał:

To nie kobiety są różne, tylko sytuacje są różne....przecież każde zbliżenie jest inne, zależy od wielu czynników danego dnia również od partnera.

Będę się upierać jednak przy tym, że kobiety i ich potrzeby, wrażliwość, są różne. Ale i wymienione przez Ciebie aspekty są istotne. 

No na ten przykład weź i się rozluźnij, kiedy podłoga nieumyta a trawnik wciąż nie skoszony ?

27 minut temu, Helenka Zy napisał:

Będę się upierać jednak przy tym, że kobiety i ich potrzeby, wrażliwość, są różne. Ale i wymienione przez Ciebie aspekty są istotne. 

No na ten przykład weź i się rozluźnij, kiedy podłoga nieumyta a trawnik wciąż nie skoszony ?

Jasne, że temperament każdy ma inny, ale też on się zmienia na przestrzeni lat i wrażliwość każdy ma inną, co też wpływa na "rodzaj" tego seksu....Jednak myślę że na każdego, tego o niskim i wysokim temperamencie, mniejszej lub większej wrażliwosci wpływają hormony, które się zmieniają na przestrzeni nie tylko lat, ale i miesiąca, a także zwyczajny nastrój, sytuacja, czasem chęć odreagowania czegoś lub samo pragnienie.

No i ten sufit niepomalowany, który rozprasza

Jest taki zart - trochę kiepski, ale mnie jakoś śmieszy...

Mąż mówi do żony w czasie stosunku

- kochanie pojęcz troszkę...tak mnie to kręci.....

A zona:

- olaboga znów chleb podrożał, samochód się zepsuł, a my pieniędzy nie mamy, ojejej, olaboga, co to będzie.

51 minut temu, Maryyyś napisał:

"Mind" to słowo kluczowe w Twoim wypadku - if You know what I mean ?

Zrozumiałaś?

Tak.

Ale przyczepić się musiałaś ?

Dzień dobry ?

1 minutę temu, Z g r e d napisał:

Zrozumiałaś?

Tak.

Ale przyczepić się musiałaś ?

Oczywiście, że musiałam lecz nie tyle przyczepić, co przyszpilić Zgredzia ?

38 minut temu, Pieprzna napisał:

Ale nam się tu sex edukejszyn zrobiło ?

I co? Mądrzejsza? 

Jeśli nie to do sexuologa albo proponuje sięgnąć do literatury. Jak co to kolorowej też 

Przed chwilą, Maryyyś napisał:

Oczywiście, że musiałam lecz nie tyle przyczepić, co przyszpilić Zgredzia ?

?

2 minuty temu, Bledny napisał:

Dzień dobry ?

Bry Bledasku ?

44 minuty temu, Midsummer Eve napisał:

I oczywiście, że kobiety SĄ różne. Poziom libido, pobudliwość i inne "parametry" to także cechy osobnicze i indywidualne, nie tylko związane z innymi zmiennymi (takimi jak partner, czy zmienne sytuacyjne ;)).

Bez zbędnej koloryzacji.

W każdej kobiecie która w głębi duszy tego pragnie idzie wyzwolić wszystkie emocje mimo że ona sama twierdzi że nie potrafi.

Ale powtórzę, musi chcieć i ktoś musi chcieć to zrobić. Choć może nie chcieć tylko pragnąć jest odpowiedniejsze.

4 minuty temu, Z g r e d napisał:

I co? Mądrzejsza? 

Jeśli nie to do sexuologa albo proponuje sięgnąć do literatury. Jak co to kolorowej też 

Kochany, takie podstawy to ja mam już z lat 90 od czytania Życia na gorąco ?

16 minut temu, Maybe napisał:

Jest taki zart

Żona do męża 

-Może byś chociaż poudawał że sprzątasz?

-Znaczy że mam udawać aby ci sprawić przyjemność?

-Tak.

-A da się tak?

-Ja jakoś potrafię

?

3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Kochany, takie podstawy to ja mam już z lat 90 od czytania Życia na gorąco ?

To oczy już nacieszyłaś. Czas teraz zadbać o duchową stronę.

Czekaj...chwila...

Życie na gorąco?

No faktycznie najlepsze źródło by zgłębić sexualność człowieka.

1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Kochany, takie podstawy to ja mam już z lat 90 od czytania Życia na gorąco ?

Za moich czasów (rety, jak to brzmi  ) dokształcał się człowiek w "Bravo". Z rozrzewnieniem wspominam listy do redakcji, np: Drogie Bravo. 2 tygodnie temu kochałam się z chłopakiem bez zabezpieczenia. Dziś znalazłam zgrubienie w okolicy kolana. Czy to może być ciąża pozamaciczna? ?

9 minut temu, Maryyyś napisał:

Bry Bledasku ?

Co tam Marysiu? Gotowa na wypad?

1 minutę temu, Helenka Zy napisał:

Za moich czasów (rety, jak to brzmi  ) dokształcał się człowiek w "Bravo". Z rozrzewnieniem wspominam listy do redakcji, np: Drogie Bravo. 2 tygodnie temu kochałam się z chłopakiem bez zabezpieczenia. Dziś znalazłam zgrubienie w okolicy kolana. Czy to może być ciąża pozamaciczna? ?

Już widzę jak to sama przeczytałaś.

To jest tyle razy powielane w necie że chyba każdy co nie widział Bravo na oczy to zna