Przystań kliki i sympatyków

2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Na naukach było o grillach i stogach siana ?

Czyli o świętej inkwizycji.....

Mam nadzieję Pieprzna że nie każesz mężowi rozpalać całego stosu, żeby zaznać jednego uniesienia. 

1 minutę temu, Maybe napisał:

żywe trupy czyli....to może jednak wyciągnij nogi z doniczek... poznasz jeszcze jakies żywe.....zapach stęchlizny z grobowca może je odstraszać....

A jak myślisz, czym ja te doniczki podlewam. Tego to chyba żadna nie potrafi udawać. ? 

Słucham, da się czy nie?

2 minuty temu, Z g r e d napisał:

Tobie się myli z odgłosami które przypominają jęki dusz skazanych na wieczne potepienie.

Ty już komentujesz sam siebie, rozumiem rozgrzales się....

2 minuty temu, Z g r e d napisał:

A jak myślisz, czym ja te doniczki podlewam.

Korzeniem?

3 minuty temu, Z g r e d napisał:

Tego to chyba żadna nie potrafi udawać. ? 

Słucham, da się czy nie?

Wszystko się da, kobieta wszystko może,  tylko po co...

1 minutę temu, Maybe napisał:

Czyli o świętej inkwizycji.....

Mam nadzieję Pieprzna że nie każesz mężowi rozpalać całego stosu, żeby zaznać jednego uniesienia. 

A gdzie tam... Chodzi o to, że facet podnieca się szybko a po wszystkim szybko zasypia czyli jest jak pożar stogu siana. Prędko mamy duży ogień, który szybko wygasa. A kobieta jest jak grill gdzie trzeba się nachuchać żeby rozniecić ogień a wygaszanie jest powolne.

17 minut temu, Pieprzna napisał:

Marychę ma hodować? ?

18 minut temu, Pieprzna napisał:

Marychę ma hodować? ?

Pelargonie, jak na "dziada" doniczkowo-ziemnego przystało ?

19 minut temu, Z g r e d napisał:

Chryzantemy złociste, jasne że sobie posadzę.

Bo czarnych chyba nie ma?

Zaaprobowane! ?

Przed chwilą, Pieprzna napisał:

 a wygaszanie jest powolne.

Najlepiej po kilku orgazmach

U mnie niekiedy gra wstępna zaczyna się już rano, nawet gdy facet jeszcze o tym nie wie ? a już uczestniczy! 

19 minut temu, Maybe napisał:

Zgred, widzę że ty nic nie jarzysz....

Na kobietach też się nie znasz....choć sposób na podryw miałeś dobry, ale to chyba tylko tak teoretycznie.....

Nigdy nie słyszałeś, że każdy orgazm kobiety to jak mała śmierć, a później jak feniks z popiołów się odradza? ?‍♀️ Bosssszzzeee.... żeby takich podstaw uczyć....

To jest Zgred. On ma inaczej ?

17 minut temu, Z g r e d napisał:

Stygmaty zaraz Ci wyjdą?

Na trzeźwo, w zasadzie było to....?

2 minuty temu, Maryyyś napisał:

To jest Zgred. On ma inaczej ?

No zagaduje dwuznacznie, a on mnie do trumny kładzie ??? 

Niepodrywalny, znaczy porządny

13 minut temu, Z g r e d napisał:

Tobie się myli z odgłosami które przypominają jęki dusz skazanych na wieczne potepienie.

Łooo. A to powinny być nieco inne...westchnienia i bezdechy, no zaiste ?

25 minut temu, Maybe napisał:

No zagaduje dwuznacznie, a on mnie do trumny kładzie ??? 

Niepodrywalny, znaczy porządny

Oporny jak.... Nie powiem ?

37 minut temu, Maybe napisał:

Korzeniem?

 

Wszystko się da, kobieta wszystko może,  tylko po co...

Co Ty tam wiesz o życiu.

14 minut temu, Z g r e d napisał:

Co Ty tam wiesz o życiu.

Prowadź mistrzu! 

Dobranoc.

1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

A kobieta jest jak grill gdzie trzeba się nachuchać żeby rozniecić ogień a wygaszanie jest powolne.

Wiadro zimnej wody i się wygasi.

1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

nachuchać

Przeczytałam nadmuchać ?

12 minut temu, Jacenty napisał:

Wiadro zimnej wody i się wygasi.

Np. Nie będziemy więcej tego robić na pieska, bo masz grube dupsko? ?

8 godzin temu, Pieprzna napisał:

Np. Nie będziemy więcej tego robić na pieska, bo masz grube dupsko? ?

Weź daj spokój, sama mówiłaś że facet się szybko zapala jak stóg siana, on tuż przed to nic nie widzi, on jest rozgrzany, on ma już powieki opadające, on ma juz gwiazdy w oczach....?

11 godzin temu, Pieprzna napisał:

A kobieta jest jak grill gdzie trzeba się nachuchać żeby rozniecić ogień

Zupełnie nie potwierdzam tego ?

Stereotypy seksualne. Kobiety są różne. Wiele też oczywiście zależy od tego, jak bardzo szaleją za obiektem (szybkość rozpałki) ?

11 godzin temu, Maybe napisał:

Prowadź mistrzu

Wydaje mi się że nic to nie da 

57 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Stereotypy seksualne. Kobiety są różne. Wiele też oczywiście zależy od tego, jak bardzo szaleją za obiektem (szybkość rozpałki) ?

Evka ale przyznaj mi rację no przyznaj że prawdziwego ...takiego wylewnego?...kobieta nie jest w stanie udawać.?

1 godzinę temu, Midsummer Eve napisał:

Stereotypy seksualne. Kobiety są różne. Wiele też oczywiście zależy od tego, jak bardzo szaleją za obiektem (szybkość rozpałki) ?

Etap związku też ma znaczenie. Najpierw pożary stogów, później grill. Grunt, żeby ten sam  

Zgadza się, nie ma co generalizować. Kobiety są różne. Jednym wystarczy dmuchnąć w uszko a inne trzeba cierpliwie eksplorować  

15 minut temu, Helenka Zy napisał:

Etap związku też ma znaczenie. Najpierw pożary stogów, później grill. Grunt, żeby ten sam  

Zgadza się, nie ma co generalizować. Kobiety są różne. Jednym wystarczy dmuchnąć w uszko a inne trzeba cierpliwie eksplorować  

To nie kobiety są różne, tylko sytuacje są różne....przecież każde zbliżenie jest inne, zależy od wielu czynników danego dnia również od partnera.