Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Złośliwy
Z g r e d
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

No już dobrze, dobrze ?

Glupiemu to zawsze głupio ale dzięki za otuchę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Złośliwy
Z g r e d
22 minuty temu, Maybe napisał:

Plyny to lane kluski po polskiemu?

 

....nie wnikaj, bo nawet psychiatra tego nie ogarnie ? może pełnia się zbliża albo okres.

 

 

Ja tam lubię jak kobietę swędzi między palcami u nóg.

Tych dużych.

Co do okresu to ja mam permanentny i nie robię z tego powodu afery.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, Z g r e d napisał:

Ja tam lubię jak kobietę swędzi między palcami u nóg.

Tych dużych.

Co do okresu to ja mam permanentny i nie robię z tego powodu afery.?

A ja się pytam o kluski plynzy....co to? To są lane kluski?

 

Nie ciągnę tematu okresów ani swędzenia, bo to już jest nudne  ? ?‍♀️ 

Poza tym nie śmiałabym w tak sielankowym temacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d

Sorry za mój styl.

Taki głąb niedouczony że mnie 

Tam miało być.

Tymi dużymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
3 minuty temu, Maybe napisał:

A ja się pytam o kluski plynzy....co to? To są lane kluski?

 

Nie ciągnę tematu okresów ani swędzenia, bo to już jest nudne  ? ?‍♀️ 

Poza tym nie śmiałabym w tak sielankowym temacie ?

Placki ziemniaczane to plyndze poznańskie. Za dzieciaka mówiłem plynzy.

 

Nie krępuj się. Tutaj każdy temat jest dobry a przyznać się muszę że niewiele przeczytałem bo takie długie posty to nie dla mnie.

Nie znaczy że lubię krótko, oj nie nie.?

 

A lane kluchy, przycierane czy szare to łychą kładzione starte ziemniaki na wrzątek.

Chyba ?

 

Edytowano przez Z g r e d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
15 minut temu, Z g r e d napisał:

Placki ziemniaczane to plyndze poznańskie. Za dzieciaka mówiłem plynzy.

 

Nie krępuj się. Tutaj każdy temat jest dobry a przyznać się muszę że niewiele przeczytałem bo takie długie posty to nie dla mnie.

Nie znaczy że lubię krótko, oj nie nie.?

 

A lane kluchy, przycierane czy szare to łychą kładzione starte ziemniaki na wrzątek.

Chyba ?

 

O plackach to my rozmawialiśmy wczoraj.

 

No nie, lane kluski mogą być bez ziemniaków, tylko z mąki, jaja i wody. A z ziemniakami to szare. Są jeszcze z ziemniaków kopytka, ale krojone. A Leniwe to też krojone, ale bez ziemniaków, a z twarogiem.

A tak naprawdę, to się nie znam na kluskach.

 

Też nie chce mi się czytać długich postów, dlatego je czasem piszę, bo mam nadzieję, że nikt nie przeczyta ??? i da mi spokój :P

 

 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
34 minuty temu, Midsummer Eve napisał:

Nie ma potrzeby wpisywać się jeszcze w szowinizm i umniejszać sobie.

Pozdrawiam i mykam ;)

Napisałam to w kwestii żartu ale nie lubię też szowinistycznych tekstów. 

Niestety pracuje z mężczyznami i też często w firmach o działalności głównie męskiej. Musiałam sobie też coś wywalczyć z niektórymi ...moze dlatego też jestem czasem cięta na zaczepki choćby na forum. 

Pozdrawiam. 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
18 minut temu, Z g r e d napisał:

szare to łychą kładzione starte ziemniaki na wrzątek.

Szare to to samo co plyndze tyle, że mniejsze i gotowane a nie smażone ? Tak jak klopsy i pulpety są w istocie tym samym tylko poddane innej obróbce termicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
7 minut temu, Pieprzna napisał:

Szare to to samo co plyndze tyle, że mniejsze i gotowane a nie smażone ? Tak jak klopsy i pulpety są w istocie tym samym tylko poddane innej obróbce termicznej.

Twój chłop ma przesrane.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
13 minut temu, Maybe napisał:

, bo mam nadzieję, że nikt nie przeczyta ??? i da mi spokój :P

No widzi pani, jakie to życie porąbane.

Może się powtórzę ale jest jeszcze jedna metoda.

Ładnej trzeba mówić że jest mądra, mądrej że jest ładna 

A jak nie jest ani ładna ani mądra to że schudła.

No i wszyscy happy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
12 minut temu, Z g r e d napisał:

Twój chłop ma przesrane.?

Dlaczego ?

 

8 minut temu, Z g r e d napisał:

Ładnej trzeba mówić że jest mądra, mądrej że jest ładna 

Muszę sobie przypomnieć co do mnie piszesz ? Ale chyba ani jedno, ani drugie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
8 minut temu, Pieprzna napisał:

Dlaczego ?

 

Muszę sobie przypomnieć co do mnie piszesz ? Ale chyba ani jedno, ani drugie ?

On wie 

 

Jesteś przeuroczą intelektualistką której do twarzy w przyciasnym sweterku z Pepco ?

 

 

Mialo być luźnym z Plus Size ?

Edytowano przez Z g r e d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
25 minut temu, Z g r e d napisał:

 

Ładnej trzeba mówić że jest mądra, mądrej że jest ładna 

A jak nie jest ani ładna ani mądra to że schudła.

No i wszyscy happy.

A daj spokój.....???

To nie mój styl. Nie mogę być taka jak Ty! 

Nudno by było :P

 

Ale to dobra metoda na podryw, bo kobieta lubi być zaskoczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 godzinę temu, Midsummer Eve napisał:

I po co tak niskie tony? Ale fakt, Ciebie to chyba już nie dotyczy (skoro lubisz ten poziom).

 

Arkino, myślę, że nie sensu sprowadzać kwestii w sumie fundamentalnych (bo ja na przykład nie życzę sobie, żeby agresywna i niezrównoważona osoba bez leków próbowała mnie wcierać w ziemię, podjudzana przez cichociemną koleżankę, która puszcza w eter hasła takie jak to, że na przykład marzą mi się gw.ałty od Arabów (sic!) i to dlatego NIE chciałam ich w Polsce i nie będę się w czymś takim pławić na małej przestrzeni, a mam ten komfort, że nie muszę). Wystarczy, że mężczyźni sprowadzają nasze sprawy do rangi "targania za włosy" i "walk w kisielu" (najlepiej w bikini). Nie ma potrzeby wpisywać się jeszcze w szowinizm i umniejszać sobie.

Pozdrawiam i mykam ;)

 

? Oooo walki w kisielu, nie chwaląc się jam to sprawił ?  pozdrawiam autorkę po przerwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
8 minut temu, Maybe napisał:

A daj spokój.....???

To nie mój styl. Nie mogę być taka jak Ty! 

Nudno by było :P

 

Ale to dobra metoda na podryw, bo kobieta lubi być zaskoczona.

No popatrz.

Nie dość że głupi to jeszcze nudny.

Nie jesteś pierwsza która mi to mówi ale co najgorsze to też nie ostatnia.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
6 godzin temu, Midsummer Eve napisał:

No proszę, akurat przeczytałam żart roku ?

Gdybyś stąd kiedykolwiek wychodziła, osoby niechcące cię "oglądać", miałyby jakąś możliwość udzielić się (gdziekolwiek!) bez tego przykrego doświadczenia (twoja równie toksyczna, tylko lepiej udająca koleżanka, przynajmniej ma jakieś życie i nie jest wszędzie i zawsze). Niestety powyższe jest niemożliwe, nie żeby był to problem (forum należy zostawić uzależnionym) ;)

 

Pozdrawiam Klikę. 

Pozdrawiam Evke! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Przed chwilą, Z g r e d napisał:

No popatrz.

Nie dość że głupi to jeszcze nudny.

Nie jesteś pierwsza która mi to mówi ale co najgorsze to też nie ostatnia.

 

A ty co.....Też chcesz się kłócić? ?

 

;)

W końcu się zamknę w sobie. Ku uciesze...

Ale ze jestem złośliwa to tego nie zrobię :P

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
4 godziny temu, Serotonina napisał:

Brawo! 

 

Chciałoby się napisać Serotonina a gdzie Twoja Serotonina? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 minutę temu, Maybe napisał:

A ty co.....Też chcesz się kłócić? ?

 

;)

W końcu się zamknę w sobie. Ku uciesze...

Ale ze jestem złośliwa to tego nie zrobię :P

 

Eejże nieprawda a jeśli już to ku uciesze z powodu KINA które nam serwujesz. No gagi już nieco zgrane hehe niczym występ Charlie Chaplina hehehe no alee zawsze coś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
3 minuty temu, Maybe napisał:

A ty co.....Też chcesz się kłócić? ?

 

;)

W końcu się zamknę w sobie. Ku uciesze...

Ale ze jestem złośliwa to tego nie zrobię :P

 

A masz coś zaplanowane na wieczór?

Bo ja tak więc z kłótni nici.

Tylko zostaw coś uchylone by chociaż spojrzeć czy oddychasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
49 minut temu, Z g r e d napisał:

No widzi pani, jakie to życie porąbane.

Może się powtórzę ale jest jeszcze jedna metoda.

Ładnej trzeba mówić że jest mądra, mądrej że jest ładna 

A jak nie jest ani ładna ani mądra to że schudła.

No i wszyscy happy.

O żesz Ty...

Kolejny minus ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
3 minuty temu, Maryyyś napisał:

O żesz Ty...

Kolejny minus ?

Oho, jest, panna z krechą a szkoda że nie z mokrą krechą ?

Edytowano przez Z g r e d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
4 minuty temu, Z g r e d napisał:

Oho, jest, panna z krechą a szkoda że nie z mokrą krechą ?

Mokra krecha, to to samo co moczenie bułki?

-co robisz kochanie 

-bułke moczę 

-mrrrrr, czyli wieczorem coś będzie?

- tak, kotlety mielone?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
49 minut temu, Z g r e d napisał:

A masz coś zaplanowane na wieczór?

Bo ja tak więc z kłótni nici.

Tylko zostaw coś uchylone by chociaż spojrzeć czy oddychasz.

Nie przejmuj się, każdego wieczoru ćwiczę umieranie....więc  momenty bezdechu mogą być.

 

PS. nie ratuj!

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
32 minuty temu, Maybe napisał:

Nie przejmuj się, każdego wieczoru ćwiczę umieranie....więc  momenty bezdechu mogą być.

 

PS. nie ratuj!

Co wieczór... umieranie....?

Tak to jest w pewnym wieku że sex może skończyć się zawałem.

Czyli jest ekscytująco w każdym razie.

Edytowano przez Z g r e d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 634
    • Postów
      257 984
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      911
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    MikA_O_
    Najnowszy użytkownik
    MikA_O_
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • MikA_O_
      Hop hop   https://www.youtube.com/watch?v=fUis9yny_lI    
    • MikA_O_
      Owocowe
    • AdKaa
      Owszem, mojego byłego poznałam w internecie:) najpierw pisaliśmy a później na nasze pierwsze spotkanie (spacer), poszłam z koleżanką :D on nie miał nic przeciwko a ja wolałam być ostrożna. Około 4 lata byliśmy razem, miło go wspominam. Teraz wiem że ma córeczkę, niech mu się wiedzie🤗
    • zielona_mara
      Jeszcze chwila... Dziękuję podwójnie : )
    • zielona_mara
      Rozumiem, dezinformacji będzie coraz jeszcze jak do tego dochodzą różne stanowiska to nie może być inaczej. Tak, warto drążyć... sprawdzać coś z czymś.    
    • Nomada
      Więc to już za chwilę, wszystkiego dobrego Zielona_Mara Dziękuję za miłą pogawędkę 
    • Nomada
      Ja zawsze szukam dowodów, w nauce można szukać odpowiedzi. Rynek soi jest wielki, trudno walczyć z dezinformacją jaką nam podają na tacy. Trzeba kopać głębiej. Może to moja wada ale nie kupuję informacji z pierwszych stron ; )
    • zielona_mara
      Póki co jest ok. może mój mózg zatrzymał się na etapie 16,5 roku życia do tego momentu byłam wszystkożerna. W listopadzie skończę 43 : ) 
    • zielona_mara
      Ale na tym drugim kanale prowadzący wspominał, że GMO nie jest u nas hodowana i ogólnie jest zakazana w UE a jeśli jest stosowana to co najwyżej w paszach dla zwierząt. A jeśli tak to wtedy mięso takich zwierzat nie jest najzdrowsze (?) dla mózgu : ) to już od siebie dodaje.
    • zielona_mara
      Nie oglądałam oryginalu tylko tamten fragment. oki rozumiem, że są tu zestawione dwa sprzeczne stanowiska... i pewnie każde znajdzie coś na poparcie swojego. 
    • Nomada
      Rozumiem, najważniejsze że czujesz się dobrze. Warto jednak czasem zrobić  jakieś badania ponieważ niektóre deficyty mogą dać objawy dopiero po wielu latach.
    • Nomada
      I jeszcze jedno, starsze; ''Nowe badania pokazują, że soja GMO gromadzi rakotwórczy formaldehyd i wyczerpuje glutation'' https://www.sott.net/article/299077-New-research-shows-GMO-soy-accumulates-carcinogenic-formaldehyde-and-depletes-glutathione
    • Nomada
      Wiele badań dziwnym trafem ulotniło sie, są niedostępne.   Soja ,a uszkodzenie mózgu Wysłany przez dr Mercola | 17 września 2000 r.      ''...Soja zakłóca działanie enzymów Podczas gdy soja ma stosunkowo wysoką zawartość białka w porównaniu z innymi roślinami strączkowymi, Enig twierdzi, że są one słabym źródłem białka, ponieważ inne białka znajdujące się w soi działają jako silne inhibitory enzymów. Te „anty-odżywcze” blokują działanie trypsyny i innych enzymów niezbędnych do trawienia białka. Trypsyno-nhibitory to duże, ściśle zwinięte białka, które nie są całkowicie dezaktywowane podczas zwykłego gotowania i mogą zmniejszać trawienie białka. Dlatego spożycie soi może prowadzić do chronicznych niedoborów w pobieraniu aminokwasów. [8] Zdolność soi do ingerencji w enzymy i aminokwasy może mieć bezpośrednie konsekwencje dla mózgu. Jak sugerują White i jego koledzy, „izoflawony w tofu i innych produktach sojowych mogą wywierać swój wpływ poprzez interferencję z mechanizmami zależnymi od kinazy tyrozynowej wymaganymi dla optymalnej funkcji, budowy i plastyczności hipokampa”. [2] Wysokie ilości białkowych kinaz tyrozynowych znajdują się w hipokampie, regionie mózgu zaangażowanym w uczenie się i pamięć. Wykazano, że jeden z głównych izoflawonów soi, genisteina, hamuje kinazę tyrozynową w hipokampie, gdzie blokuje „długotrwałe wzmocnienie”, mechanizm powstawania pamięci. [9] Tyrozyna, dopamina i choroba Parkinsona...''   http://www.reboundhealth.com/cms/images/pdf/Article-by-Various-Authors/soy and brain damage 2 id 19045.pdf     John D. MacArthur
    • Wikusia
      Odargowo
    • Wikusia
    • zielona_mara
      Bo nie weryfikują danych, nie przygotowują się? wystarczająco...  O ten materiał chodzi bo lepiej samemu zobaczyć.  
    • zielona_mara
      Swojej diety nie analizuje jem na co mam ochotę i tez nie twierdzę, że jest zdrowa i dla każdego.  Trochę białka pochodzenia zwierzęcego też jest bo nabiał i jajka (czasem) jadam. Nie jestem weganką.    
    • Nomada
      Nic na przysłowiową gębę. Zawsze warto szukać naukowego potwierdzenia. Wielotorowe myślenie jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Dlaczego coraz więcej takich filmów w necie? Zastanawiałaś sie nad tym?
    • Nomada
      Jeśli mogę wiedzieć z czego pozyskujesz białko?
    • zielona_mara
      Wczoraj widziałam jakiś filmik z kanału naukowybełkot i tam właśnie prowadzący mówił o tym wywiadzie który jego zdaniem nie był profesjonalny... tematy były zbyt płytko omówione bo redaktor nie drążył nie poddawał pod wątpliwość tego co usłyszał... taki rozmów jest ponoć w necie coraz więcej. 
    • zielona_mara
      Bardzo rzadko... raczej nie. Ja akurat jestem wegetarianką więc mniej restrykcyjnie bo tylko zrezygnowałam z mięsa w tym ryb. 
    • Nomada
      Wiem, moja córka tez jest weganką. Suplementujesz coś?
    • zielona_mara
      Nie oglądałam całego wywiadu ale kilka dni temu trafiłam na ten fragment i trochę mnie zaskoczył, ale właśnie nie aż tak pozytywnie... wsparla ten swój argument Neandertalczykami o których chyba od dawna wiadomo było że jedli mięso...  A nie czuję by mój mózg był źle rozwinięty przez to, że jestem wege od ponad 20 lat dziwne wydało mi się to co powiedziała.    
    • Nomada
      Są mało wymagajace ale odkąd podlewam je tylko wodą deszczową rosną jeszcze lepiej. No i co trzy lata wymagają usunięcia starych korzeni i przesadzenia.
    • zielona_mara
      Nie są takie łatwe w hodowli... : ) 

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...