Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Człowiek zapamiętuje ciekawe osoby, te które jego zaciekawią. Nie pamiętam każdego😄 Kapitana jak widzisz nie🙂 Ja i Kapitan jesteśmy zupelnie inni i nie wiem czemu on się tak bardzo upiera bym była jak on😉 Świat jest przecież tak różnorodny, że każdy może wybrać sobie osobę, z którą miło mi się rozmawia, a reszcie dać po prostu żyć i szanować ich granice.
Pamiętam też te Twoje testy osobowości. To też było ciekawe🙂 Tu jest dział psychologia, można tam o nich wspomnieć🙂
Cześć @Dionizy Z radością przeczytałam Twoje przemyślenia i pomysł na wspólny dom. Widać, że marzysz o miejscu, które będzie naprawdę otwarte i pełne życia, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie, zarówno w przestrzeni, jak i w sercu. To cudowne, że chcesz stworzyć przestrzeń, gdzie każdy będzie mógł się podzielić, poczuć się zrozumianym i wesprzeć w chwilach trudniejszych.
Pomysł z wielkim wspólnym stołem jest fenomenalny – uważam, że to symbol wspólnoty, w której liczy się rozmowa, wzajemne zrozumienie i pomoc. A ten dom to więcej niż tylko budynek – to miejsce, które będzie pełne historii, uśmiechów, czasem łez, ale przede wszystkim bliskości.
Z przyjemnością zanurzę się w lekturze tematu :))))
Wiecie co? Te moje zagadki są moje. Nie znajdziecie odpowiedzi w necie.
Są niskich lotów 😛 ale moje.
Niech każdy sam coś od siebie zrobi.
Mogą być te obrazkowe/skojarzeniowe.
ok zostawmy to... zresztą w tym momencie to i tak nie do końca jestem w temacie... jak dłużej posiedzę to może będzie inaczej
Masz całkiem niezła pamięć... trochę mi głupio bo nie mogę się odwzajemnić jakimiś konkretami : ) tak, jestem wege...
A co do filmów, seriali to polecam Atiye (właśnie obejrzałam 2 odcinek) odłożyłam ten serial na później i w końcu się doczekał... serial pełen tajemnic.
Brawo! Kolejna zagadka jest Twoja :)))
Wyjaśnienei mojej zagadki:
Sen jest czymś, co może być obecne w każdym miejscu (w zależności od tego, gdzie śpisz), jednak nie można go zobaczyć ani dotknąć. Występuje głównie w nocy, przynosi obrazy i doświadczenia, które wędrują przez naszą wyobraźnię, ale po przebudzeniu zawsze wracamy do rzeczywistego świata. Przechodzi przez „ściany” naszej percepcji, ale nie przez fizyczne przeszkody, jak zamknięte drzwi.
Nie wiem,ale brzmi trochę strasznie... (Zagadki Graj polegały chyba na wstawieniu kilku obrazków, musiałabyś sprawdzić wcześniej w temacie zasady), ale Twoja mnie zaciekawiła. Czy to sen? Lecz nie przechodzi przez drzwi, a przez ściany tak. Trochę jak duch... Hmm. Mam ciarki na plecach😆
Spodobała mi się ta zabawa. Jeśli dobrze zrozumiałam to muszę wymyślić zagadkę?
Moja zagadka:
Jestem jednym, a w każdym miejscu mam swoje imię, choć nie można mnie zobaczyć ani dotknąć. Często w nocy przychodzę i wędruję tam, gdzie zasypiasz, a jednak zawsze wracam do miejsca, z którego wyszłam. Potrafię przejść przez ściany, ale nie przechodzę przez zamknięte drzwi. Czym jestem?
Tak.kazdu ma prawo odebrać coś inaczej. Tym bardziej,że kapitan przekłamuje prawdę i przedstawia wszystko inaczej (rzekome chwalenie się przeze mnie z dwóch nicków, inna sytuacja z nudesami i żartami z gwałtu)
Ma on tendencje do umniejszania co jest typową reakcja przenocować stosującego GASHLITING.Ty Maro interesujące się psychologia dokładnie będziesz wiedzieć o co chodzi. Jednak nie zamierzam wciągać Cię w żadnym wypadku w ten "konflikt" i chciałabym jak najszybciej przestać już o tym pisać. Pisaliśmy o tamtym forum i tematach tam. Było i o potrawach na Święta ( pamiętam,że jesteś wegetarianką, tak?) i o filmach i fryzurach i całe inne mnóstwo różnych tematów wcale nie związanych z uczuciami🙂
Bałabym się wyjść poza temat <reklama>an.
To znaczy, wyszłam, poczytałam... i zwątpiłam. Trudno się "bawić" z ludźmi, którzy mają takie problemy. Potrzebny takt, zrozumienie i tolerancja.
Wiem, że ludzie z tamtej ekipy piszą na innych forach. Na nastroiku też 🤫
Ups przyszłam tu bo ponoć jest aż za spokojnie, a wrażeń na tamtym forumku było aż za dużo... a tu proszę też się dzieje.
Kojarzyłam Kapitana z nicku dlatego inaczej podeszłam do tej propozycji z nudesami... zresztą najczęściej ludzie sobie żartują w ten sposób, co innego gdyby na stronce społecznościowej ktoś tak zagadał...
Ale ok rozumiem, że nie przepadacie za sobą... bywa i tak.