Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Aco
4 minuty temu, Midsummer Eve napisał:

Ok, choć nie do końca mnie to przekonuje. To prawda, że sytuacja z alkoholem może nas zaskoczyć (typu rodzaj alkoholu, nawet przy jego małej ilości, zmęczenie, to o czym piszesz), ale nie kupuję regularnego bycia "zaskakiwanym" przez całe życie ;) Uważam, że zwyczajnie jest to jednak najczęściej kwestia przesadzania z ilością.

Zgadza się. W większości przypadków robimy to na własne życzenie ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Midsummer Eve
8 minut temu, Aco napisał:

Zgadza się. W większości przypadków robimy to na własne życzenie ?

Zaraz Aco, czyli procenty weszły u Ciebie wczoraj... ;) Czyli zgadłam wczoraj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Midsummer Eve napisał:

Zaraz Aco, czyli procenty weszły u Ciebie wczoraj... ;) Czyli zgadłam wczoraj :D

Wczoraj było rodzinne spotkanie, więc? trzeba było zgodnie z polską tradycją oprzeć je o bufet? Ale nie było dzisiaj "umierania z powodu przesadzenia z ilością" chociaż było tego sporo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
1 minutę temu, Aco napisał:

Wczoraj było rodzinne spotkanie, więc? trzeba było zgodnie z polską tradycją oprzeć je o bufet? Ale nie było dzisiaj "umierania z powodu przesadzenia z ilością" chociaż było tego sporo?

Od razu wiedziałam po postach do mnie, że coś było pite :P?

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Ale siara ? Znaczy się, chciałam zapytać czy ta siarka w winie to konieczność ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
5 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Od razu wiedziałam po postach do mnie, że coś było pite :P?

Przecież Cię nie podrywałem, ani nie składałem dwuznacznych propozycji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Ale siara ? Znaczy się, chciałam zapytać czy ta siarka w winie to konieczność ?

To chyba ma coś na celu. Nie wiem czy nie chodzi o to, żeby nie wytrąciła się pleśń, ale nie chcę opowiadać głupot, bo nie jestem pewien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
8 minut temu, Aco napisał:

Przecież Cię nie podrywałem, ani nie składałem dwuznacznych propozycji??

Właśnie wiedziałam, że skoro to nie może być podryw, to musi być to alkohol ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Midsummer Eve napisał:

Właśnie wiedziałam, że skoro to nie może być podryw, to musi być to alkohol ?

??

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
15 minut temu, Aco napisał:

??

Bym wczoraj miała czas to pewnie by mi się udało jakiegoś nudesa wycyganić ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Bym wczoraj miała czas to pewnie by mi się udało jakiegoś nudesa wycyganić ?

Że też o tym nie pomyślałam... ??‍♀️?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Midsummer Eve napisał:

Że też o tym nie pomyślałam... ??‍♀️?

Pewnie jeszcze będzie okazja ? I jeszcze na @Nafto Chłopiec przetestujemy ? A w sumie to który z klikersów to najmłodsze mięsko ? Chyba jednak witek.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
1 godzinę temu, Aco napisał:

Od octu, to ja też stronię.

Ale od śledzi to nie. Pyszka są! Zwłaszcza klasyczne zrobione w domu w oleju z cebulką. Mniam ?

Edytowano przez Maryyyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
10 minut temu, Pieprzna napisał:

Bym wczoraj miała czas to pewnie by mi się udało jakiegoś nudesa wycyganić ?

Trzeba było sobie zorganizować trochę czasu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 minuty temu, Maryyyś napisał:

Ale od śledzi to nie. Pyszka są!

To nie jest tak, że zupełnie nie jem. Od czasu do czasu skuszę się na coś octowego. Śledzik jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
1 godzinę temu, Aco napisał:

Już kiedyś Ci to tłumaczyłem. Czasami pijesz i czujesz się wyśmienicie. Czasami wystarczy zmienić otoczenie, tzn wyjść z ciepłego pomieszczenia na mróż i po powrocie z powrotem do ciepłego nagle tracisz kontakt z rzeczywistością. Mnie osobiście kiedyś załatwił szampan. Piliśmy wódkę i nagle toast sylwestrowy na zewnątrz, jeden kieliszek wystarczył żeby urwał mi się film. Wszyscy byli w szoku, że mnie tak poskładało w 10 minut. Od tamtego czasu, a miałem tak dwa razy, nie piję już szampana. Kolejna kwestia to zmęczenie długą imprezą. Nie trzeba upić się do zgonu, żeby na drugi dzień czuć się po prostu zmęczony( wesele, sylwester gdzie z reguły balujemy kilka godzin)

Ostatnio miałem tak, że wypiłem raptem ćwiartkę i na drugi dzień kac gigant. Innym razem wypijam lekko pół litra na głowę i jakoś w miarę funkcjonuję na drugi dzień. 

Wiele czynników się na to składa - rodzaj trunku, rodzaj zagrychy, poziom niewyspania, stresu itd

W sobotę wypiłem dwie lampki wina i głowę myślałem że mi rozsadzi, nie mogłem z bólu wytrzymać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
1 godzinę temu, Maryyyś napisał:

Sam zrób ?

Eeee tam. Tu jest 8 rodzajów dipów i sosów, z chęcią stestuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
1 minutę temu, Nafto Chłopiec napisał:

Ostatnio miałem tak, że wypiłem raptem ćwiartkę i na drugi dzień kac gigant. Innym razem wypijam lekko pół litra na głowę i jakoś w miarę funkcjonuję na drugi dzień. 

Wiele czynników się na to składa - rodzaj trunku, rodzaj zagrychy, poziom niewyspania, stresu itd

W sobotę wypiłem dwie lampki wina i głowę myślałem że mi rozsadzi, nie mogłem z bólu wytrzymać. 

Ale Chłopiec, Ty jakbyś nie zamarudzil, to jakbyś nie żył ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
11 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Że też o tym nie pomyślałam... ??‍♀️?

Musisz mieć na uwadze, że ja preferuję transakcje wymienne??

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
Przed chwilą, Nafto Chłopiec napisał:

Eeee tam. Tu jest 8 rodzajów dipów i sosów, z chęcią stestuję :D

Zrób sam, jak będą pyszne to tylko trochę sosu chili czy bbq wystarczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
4 minuty temu, Aco napisał:

Trzeba było sobie zorganizować trochę czasu ?

Źle nie wyszłam na tym braku czasu. Kuzynka zastawiła stół ciastami ? I miała już rogale marcińskie ? Nie wytrzymałam do jedenastego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 minuty temu, Nafto Chłopiec napisał:

Ostatnio miałem tak, że wypiłem raptem ćwiartkę i na drugi dzień kac gigant. Innym razem wypijam lekko pół litra na głowę i jakoś w miarę funkcjonuję na drugi dzień. 

Wiele czynników się na to składa - rodzaj trunku, rodzaj zagrychy, poziom niewyspania, stresu itd

W sobotę wypiłem dwie lampki wina i głowę myślałem że mi rozsadzi, nie mogłem z bólu wytrzymać. 

Unikam wina jak ognia. Natomiast zgodzę się z tym co napisałeś. Czasami dwa piwa mogą sprawić, że na drugi dzień głowa pęka jakby słoń nam nadepnął, a innym razem pół litra i na drugi dzień człowiek w zasadzie nie czuje że wczoraj pił. Dyspozycja dnia jest tutaj kluczową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
5 minut temu, Pieprzna napisał:

Źle nie wyszłam na tym braku czasu. Kuzynka zastawiła stół ciastami ? I miała już rogale marcińskie ? Nie wytrzymałam do jedenastego ?

Nie wiem, co ludzi widzą w tych rogalach ? Wielkie, suche, napchane makiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Źle nie wyszłam na tym braku czasu. Kuzynka zastawiła stół ciastami ? I miała już rogale marcińskie ? Nie wytrzymałam do jedenastego ?

Marcinskie czy nie marcindkie i tak wolę śledzie, golonkę i ogory kiszone ? ostatnio miałam smażonego karpia, golonkę pieczona  i duszona kaczkę (to dziś dla rodziny ma obiad gotowa że sobą zawioazlam) - jestem fuuulll! Ciastki mnie nie ruszają, no chyba, że to tiramisu albo beza Pavlovej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
5 minut temu, Pieprzna napisał:

Źle nie wyszłam na tym braku czasu. Kuzynka zastawiła stół ciastami ? I miała już rogale marcińskie ? Nie wytrzymałam do jedenastego ?

Ja mam już przesyt ciasta, po wyprawie weekendowej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...