Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty



KapitanJackSparrow
6 minut temu, Maryyyś napisał:

Jestem spiochem ?

Ja po obiedzie a ty śniadanie dopiero ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
6 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Ja po obiedzie a ty śniadanie dopiero ?

Obiad mam gotowy tylko nie chce mi się jeść ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
5 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Dzień dobry Kliko, to ja wasz najwierniejszy Sympatico :) 

O proszę, księciunio się raczył zjawić ? Nareszcie! Jak można tak nas zostawiać? No? 

1 godzinę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Ja po obiedzie a ty śniadanie dopiero ?

A co upichciłeś? Ja zmontowałem dzisiaj obłędnego kurczaka z domowym sosem teriyaki  i makaronem sojowym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
26 minut temu, Helenka Zy napisał:

O proszę, księciunio się raczył zjawić ? Nareszcie! Jak można tak nas zostawiać? No? 

A co upichciłeś? Ja zmontowałem dzisiaj obłędnego kurczaka z domowym sosem teriyaki  i makaronem sojowym ?

Eeee yyyy ehhh nie umia tak gotować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy

47996477-B4-C7-406-F-AEF6-5-E97-CAFD2806
 

9 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Eeee yyyy ehhh nie umia tak gotować

Na pewno umiesz, to żaden wyczyn. Po prostu nie spróbowałeś do tej pory ?
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
3 minuty temu, Helenka Zy napisał:

47996477-B4-C7-406-F-AEF6-5-E97-CAFD2806
 

Na pewno umiesz, to żaden wyczyn. Po prostu nie spróbowałeś do tej pory ?
 

Pyszka! ? A ja mam żurek z biala kielbaska i jajeczkiem i potem grill i sałatka ?

Edytowano przez Maryyyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
3 minuty temu, Helenka Zy napisał:

47996477-B4-C7-406-F-AEF6-5-E97-CAFD2806
 

Na pewno umiesz, to żaden wyczyn. Po prostu nie spróbowałeś do tej pory ?
 

Przekonajmy się...przepisa daj 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
14 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Eeee yyyy ehhh nie umia tak gotować

Umiasz, umiasz, te Twoje sałatki, co wrzucasz to mmmm mrrrr ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
5 minut temu, Maryyyś napisał:

Pyszka! ? A ja mam żurek z biala kielbaska i jajeczkiem i potem grill i sałatka ?

Na później mam fasolkę szparagową z bułeczką tartą ? Latem mogę się żywić praktycznie tylko fasolką, bobem i kalafiorem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
2 minuty temu, Maryyyś napisał:

Umiasz, umiasz, te Twoje sałatki, co wrzucasz to mmmm mrrrr ?

Zawiozę jedną na pierwszy zlot zobaczę czy zjedzą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
2 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Zawiozę jedną na pierwszy zlot zobaczę czy zjedzą ?

To i ja muszę swoją popisową sałatką z domowym vinegretem Was kiedyś poczęstować. Zakochajcie się ?

8 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Przekonajmy się...przepisa daj 

A to muszę spisać, bo ja korzystam z różnych przepisów i modyfikuję wedle swoich upodobań ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
5 minut temu, Helenka Zy napisał:

Na później mam fasolkę szparagową z bułeczką tartą ? Latem mogę się żywić praktycznie tylko fasolką, bobem i kalafiorem ?

Fasolka i kalafior mrrrr. Czekam na swoją z ogródka. Już kwitnie.

Ceny bobu są szalone. Trza zacząć hodować, to proste jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy

A ostatnio robiłam pysznego kurczaka z mango. 
E55-DB2-F5-2338-45-B3-AE0-F-A26-C530-F5-
Dobra, na tym kończę. Nie lubię się w sumie chwalić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
6 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Zawiozę jedną na pierwszy zlot zobaczę czy zjedzą ?

Zjedzą, zjedzą. Mnie akurat nie będzie, ciesz się ?

5 minut temu, Helenka Zy napisał:

To i ja muszę swoją popisową sałatką z domowym vinegretem Was kiedyś poczęstować. Zakochajcie się ?

Ja Ci akurat wierzę, nawet na słowo ?

Jaka to sałatka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
2 minuty temu, Maryyyś napisał:

Ceny bobu są szalone. Trza zacząć hodować, to proste jest ?

No niestety, o tej porze tak. Ale własny bób to chyba jednak nie raka prosta sprawa. Robale też bardzo go lubią. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
Przed chwilą, Helenka Zy napisał:

No niestety, o tej porze tak. Ale własny bób to chyba jednak nie raka prosta sprawa. Robale też bardzo go lubią. 

Nie, rośnie dość ładnie, jak z młodych lat u rodziców pamiętam ? chociaż teraz to jest szkodników tyle, że eco nic nie idzie wychodowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
3 minuty temu, Maryyyś napisał:

Zjedzą, zjedzą. Mnie akurat nie będzie, ciesz się ?

Ja Ci akurat wierzę, nawet na słowo ?

Jaka to sałatka?

Sałata lodowa i rukola, pomidorki koktajlowe, świeży ogórek, zielone oliwki, czerwona cebula, niebieski ser pleśniowy. Jeśli ktoś nie lubi, to może być feta. Oba sery są słone i wyraziste, wiec pasują idealnie. Największą robotę robi sosik, powinno go być sporo. Oliwa z oliwek, sok z cytryny, miód, musztarda miodowa i ostra dijon. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
11 minut temu, Helenka Zy napisał:

To i ja muszę swoją popisową sałatką z domowym vinegretem Was kiedyś poczęstować. Zakochajcie się ?

A to muszę spisać, bo ja korzystam z różnych przepisów i modyfikuję wedle swoich upodobań ?

Też tak robię czasem ☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
7 minut temu, Helenka Zy napisał:

Sałata lodowa i rukola, pomidorki koktajlowe, świeży ogórek, zielone oliwki, czerwona cebula, niebieski ser pleśniowy. Jeśli ktoś nie lubi, to może być feta. Oba sery są słone i wyraziste, wiec pasują idealnie. Największą robotę robi sosik, powinno go być sporo. Oliwa z oliwek, sok z cytryny, miód, musztarda miodowa i ostra dijon. 

Barrrrdzo takie lubię. I jeszcze odrobinę czosnku. Musztarda francuska też się super sprawdza. Dijon to jest szatan ?

Edytowano przez Maryyyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
4 minuty temu, Maryyyś napisał:

Barrrrdzo takie lubię. I jeszcze odrobinę czosnku. Musztarda francuska też się super sprawdza. Dijon to jest szatan ?

No jest, dlatego daję pół na pół z miodową ?

Różne wariacje tej sałatki robię. Czasem kalarepka w słupkach, czasem zgrillowana cukinia, czasem podsmażony kurczak. Różnie. Ale!!! Zapomniałam dodać, że na wierzch jeszcze koniecznie uprażone na suchej patelni pestki słonecznika czy dyni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
11 minut temu, Helenka Zy napisał:

No jest, dlatego daję pół na pół z miodową ?

Różne wariacje tej sałatki robię. Czasem kalarepka w słupkach, czasem zgrillowana cukinia, czasem podsmażony kurczak. Różnie. Ale!!! Zapomniałam dodać, że na wierzch jeszcze koniecznie uprażone na suchej patelni pestki słonecznika czy dyni. 

No mniaaaammmm!! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
1 minutę temu, Maryyyś napisał:

No mniaaaammmm!! ?

Noooo.

Lubię dobrze zjeść ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
1 minutę temu, Helenka Zy napisał:

Noooo.

Lubię dobrze zjeść ?

Ja tez. A vinegrette każdy domowy jest lepszy niż gotowiec. Gotowce sa fu. Qrna, nadal 29,5 stopnia, a coś na rabacie chciałam ogarnąć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
3 minuty temu, Maryyyś napisał:

Ja tez. A vinegrette każdy domowy jest lepszy niż gotowiec. Gotowce sa fu. Qrna, nadal 29,5 stopnia, a coś na rabacie chciałam ogarnąć ?

Temperatura nie daje szans. Tylko moczenie się w wodzie, cień i zimne picie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 804
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Siedzę pod palmą i słucham „Yellow” Tajskie kwiaty psują mi nastrój Palę szlugi i piję Aperol Patrzę jak siedzisz na piasku Nadal lubię starego Coldplay'a Barman tu puszcza chujową muzę Coś we mnie pękło, wiesz, że umieram Boję się wracać do domu w burzę Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz 32 stopnie, a serce jak lód Najpierw je rozbij, a potem je krusz Nie zdążyło stopnieć, między nami chłód Łagodne fale, a w wodzie jest nóż Mówiłaś, że zgadza się zodiaku znak Więc czemu wracam do hotelu sam Słońce jest żółte, kolorowy świat My w nim czarno biali jak yin i yang I powiedz czemu Cię szukam w niej Inną ma buzię i inne ma oczy O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy I czemu mi przypominasz mnie W innych nie widzę się O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz Jesteśmy tutaj razem ten pierwszy raz Ućpałam się zapachem koszuli Tęsknimy za warszawskim DNA Lesz jutro w domu sam się obudzisz Jadę do domu rollercoasterem Pamiątki ściskam, Nervosol, walizka Woda z mózgu – „Persona” Bergmana Po filmie mi przeszła, po Tobie została Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,daria_zawialow,tom_yum_ft__kacperczyk.html    
    • Vitalinka
      Do wszystkich narzekających na baseny. Ja się na tym nie znam, ale wiem, że są takie duże baseny na stelażach (nie wiem czy to dobra nazwa) i taka jakby plandeka (też nie wiem czy to dobra nazwa) i nic dmuchanego. U znajomych dzieci się kąpią już który rok z rzędu- chyba czwarty. To pewnie jest droższa sprawa, ale oszczędzicie czas i nerwy nie nie stracicie lata. Znajomy dobudował nawet mini molo, by dzieci nie musiały wchodzić po drabince. Po za tym: pijcie dużo wody i noście czapeczki Kochani❤️
    • Vitalinka
      Biedactwo, tulu,tulu❤️😉
    • Vitalinka
      To wielka szkoda, bo tak się, chłopcy, do siebie pięknie uśmiechacie...
    • KapitanJackSparrow
    • Chi
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      co? ... ale ja Cię nie kocham... ... to chyba jasne?🤨
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      A póki co do roboty, ech ...    
    • Chi
      To zależy. Jeśli lubisz latać na wysokości lamperii     W sobotę wracam po raz kolejny do Kotliny Kłodzkiej na festiwal Góry Literatury, w czwartek w nocy wracam, żeby zmienić walizkę i o drugiej w nocy wsiąść do pociągu na Suwałki, bo w tym roku z bogatej gamy festiwali które niestety nakładają się na siebie  wybrałam bluesowe Suwałki. Wrócę popracuję i gnam pod Hamburg na kilka dni bo obiecałam znajomym że przygotuję im osiemnastkę ich syna. Dostanę do dyspozycji fantastycznie wyposażoną kuchnię w greckiej restauracji (z dostępem do piwniczki z winem  ) więc nie zastanawiałam się dwa razy. Ponadto jeśli im tej knajpy nie zjaram to w przyszłym roku właściciele Grecy zaprosili nas  na wakacje w ich okolice. Chcą nam pokazać Grecję z ich perspektywy.   I to tyle jeśłi chodzi o lipiec  
    • la primavera
      ,,W potrzasku"  Kowbojski film z 2025 r Opowiada historię  True, którego poznajemy, gdy wyłania się  zziębnięty że śniegu i niczym di Caprio w Zjawie podejmuje walkę o własne życie. To takie bardzo luźne skojarzenie,bo to ani nie taka historia ani nie ta filmowa liga.  Kiedy True czołga się, upada, szuka schronieniam my w retrospekcjach poznajemy jego życie i drogę, która go przywiodła do tego miejsca. True jest kowbojem, ujeżdżadzem koni. Ale pomimo, że lubi to zajęcie najbardziej na świecie nie przynosi mu ono ani sukcesów ani pieniędzy,  gdyż nie udaje mu się wygrywać zawodów a pozostałe miejsca nie są dobrze płatne. Odbiera mu za to zdrowie, bo ciągłe  upadki powodują urazy, które w końcu uniemożliwiają  mu jazdę konną. Przynajmniej według lekarzy, bo czy True to zrozumie to już inna sprawa.  Poznajemy też jego rodzine, ojca, który chciałby by jego synowie spełniali jego marzenia. Chociaż,  moze nie do końca taka była jego intencja.  Może po prostu chciał,aby mieli w życiu stabilizację, by byli odpowiedzialni?   Jest jeszcze dziewczyna True,  chyba miała na imię Ali. To dobra dziewczyna a jednak w tej rywalizacji przegrywa z koniem. Chociaż koń nie jest tu niczemu winny.    I o tym jest ten film, z pięknymi ujęciami skąpanymi w zlotoczerwonych promieniach słońca, z kurzem na nogawkach,  ostrogach przy butach i światem, który - choć wydaje się, że odbiera wszystko,  coś jednak zostawia. Przynajmniej dla True.       
    • KapitanJackSparrow
      😀
    • Gość w kość
    • Nafto Chłopiec
      Ja tydzień temu postanowiłem że u teściów wejdę do jakuzzi, nawet jak woda nie będzie jeszcze nagrzana. Zanurzyłem łydkę do połowy i po kilku sekundach wyjąłem bo czułem jak mnie kości bolą 😂 woda 14 stopni.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem co ona ci sugeruje  Moja sugeruje mi to  
    • KapitanJackSparrow
      Heh wtropilim nową sztukę w necie i od tygodnia sprzedawca bawi się w wysyłkę. 🤦 Upał a basenu jak nie było nie ma 😡😅
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Nie😄 Geneza to chyba częste słowo używane w historii czy psychologii, chodzi o pochodzenie - ale geneza określa jakby więcej czynników mających na coś wpływ więc mi bardziej pasowało.   I znów podkreślę, że nie chodzi mi o OCZEKIWANIA wobec miłości, tylko o SPOSOBY jej wyrażania. Napisałam o tym w odniesieniu do Twojej wypowiedzi, że miłość to nie słowa. I się jak najbardziej z twoją wypowiedzią zgodziłam, bo słowa to tylko jeden ze SPOSOBÓW wyrażania miłości, które jak mówiłam się różnią u różnych ludzi. Wyodrębniono 5.   i teraz już z czatu proszę:   "Istnieje wiele sposobów wyrażania miłości, a najpopularniejszą teorią jest ta o pięciu językach miłości. Według niej, ludzie najczęściej wyrażają i odbierają miłość poprzez: słowa uznania, spędzanie czasu, dawanie prezentów, przysługi oraz dotyk fizyczny. Odkrycie, który z tych "języków" jest dominujący dla Ciebie i Twojego partnera, może znacząco poprawić jakość waszego związku.  Oto bardziej szczegółowy opis tych sposobów: Słowa uznania: Komplementy, wyrażanie wdzięczności, mówienie o tym, co się w drugiej osobie ceni i podziwia.  Spędzanie czasu: Skupienie całej uwagi na drugiej osobie, wspólne aktywności, rozmowy, słuchanie i bycie obecnym.  Dawanie prezentów: Nie chodzi o drogie podarunki, ale o gesty, które pokazują, że pamiętamy o drugiej osobie i chcemy jej sprawić radość.  Przysługi: Robienie drobnych rzeczy dla partnera, wyręczanie go w obowiązkach, okazywanie troski poprzez czyny.  Dotyk fizyczny: Przytulanie, całowanie, trzymanie za rękę, a nawet drobne gesty, jak klepnięcie w ramię, mogą być bardzo ważne.  Oprócz tych pięciu głównych, istnieje też wiele innych sposobów okazywania miłości, np.:  Słuchanie: Aktywne słuchanie drugiej osoby i okazywanie zainteresowania jej słowami i emocjami. Przebaczanie: Umiejętność wybaczenia błędów i niedoskonałości drugiej osoby, co buduje zaufanie i bliskość. Cieszenie się z sukcesów: Radość z sukcesów partnera i wspieranie go w dążeniu do celów. Dbanie o związek: Regularne okazywanie troski, dbanie o potrzeby partnera i pielęgnowanie bliskości."   koniec czatu😄   I chodzi właśnie o to, że częste konflikty pomiędzy kochającymi się ludźmi mogą wynikać właśnie z różnych sposobów jej wyrażania, a to jaki sposób jest dla nas ważny POCHODZI właśnie najczęściej z domu rodzinnego.   To się nazywa "język miłości"  i właśnie dlatego o tym napisałam, gdy Ty napisałaś, że miłość to nie słowa🙂   A OCZEKIWANIA wobec miłości to już odrębny temat dużo mniej powierzchowny, bo SPOSOBY można sobie łatwo uświadomić i zmodyfikować, wiedząc, że partner ma ten sposób wyrażania inny.   Np. ja chcę by mnie wspierał, a on mi kupuje prezenty. Ja uważam, że on mnie nie kocha i kupuje sobie miłość, a on mając inny sposób wyrażania miłości wyniesiony z domu kocha i okazuje po swojemu. Wystarczy to sobie uświadomić i dbać o to w jaki nasz partner lubi by mu okazywać miłość. OKAZYWAĆ (cały czas mówimy o czymś powierzchownym i dlatego też łatwym do zmodyfikowania, szczególnie jeżeli jest źródłem nieporozumień, a dwie osoby się naprawdę kochają, bo przecież miłość to nie słowa😉). W OCZEKIWANIA wobec miłości nawet nie zacznę tu wnikać, bo to już grubszy temat😉
    • la primavera
    • Aco
      Chyba się trochę przypiekłem😡
    • Aco
      Szukacie dziury w całym😎
    • Nomada
      Słońce jeszcze wysoko na horyzoncie ale i blady Księżyc widziałam po południ. Taka cicha magia nieba; )    
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...