Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Kość czyta z krzaczorów? On jest za mądry, by się na to nabrać, to trzeba inaczej... robić jakieś straszliwe błędy ortograficzne, czy stylistyczne, aż Go trafi szlag i nie wytrzyma i napisze 🙃 hihi
Zdobycie złota będzie podwójną wygraną. Grbić wpuścił do gry nowicjuszy, najwięcej ich było w pierwszej turze LN i poradzili sobie jak "stare" gwiazdy naszej kadry.
Sasak, Nowak i Granieczny, to strzał w dziesiątkę.
Po mojemu, to kaleczenie własnej gwary.
Trochę ich rozumiem. Śląsk przyjął "pod swój dach" setki tysięcy goroli z całej Polski i żeby się z nami dogadać, uprościli/okaleczyli gwarę. My z kolei trochę mówimy, trochę godamy, co też ciulato nam wychodzi 🤣
Trzeba być omnibusem, geniuszem i jasnowidzem, żeby znać nazwy wszystkiego co nas otacza. A na tym rebus obrazkowy polega. Trzeba dobrać odpowiednią nazwę tego co widzimy.
Widzisz robala- mowisz- robal, brzydal, ohyda!
Ale nieee, trzeba podać jego nazwę 😜
W mojej duszy najczęściej gra blues i reggae. Poza tym słucham wszystkiego co w ucho wpadnie bez względu na gatunek. Po 40 sekundach wiem czy "dobre" dla mnie.
Chyba nie będę oglądał,bo jak oglądam to słabo im idzie a jak nie ,to się dowiaduję że wygrali - ot taki zabobon nieszkodliwy..ale nie wiem czy podołam nieoglądać..
Musi być polskie, bo to Mickiewicz🙃
tak poszli w metalo-gotyko coś, ale to dobrze bo to romantyzm i o duchach😉
A metal jest taki...duchowy, taki oko, a nie szkiełko😊
To zobacz film Primavery i pomyśl, że żołnierze pod wodzą sadysty postępują jak powstańcy, że więcej jest tych dobrych co się boją (nawet własnej śmierci i dlatego zabijają niewinnych) niż tych sadystycznych.
Tak nie znasz się, nasze powstanie jest, było i będzie ewenementem na skalę światową, ze względu na ilość dobrych ludzi, którzy nie bali się śmierci, a przede wszystkim złapani milczeli i nie wydawali innych pomimo tortur i zabójstw. I tam uczestniczyły dzieci, od których wielu dzisiejszych dorosłych powinno uczyć się szacunku do życia i odwagi przed śmiercią, honoru, dotrzymywania danego słowa, znaczenia przyjaźni, altruizmu i przede wszystkim dobra, któremu zło nic nie poradziło, bo dobra było zbyt wiele.
Oceniam dobrze nieobecność premiera na obchodach powstania. To dla mnie miły wyjątek w tym ciągłym patriotycznym wzmożeniu. Za to negatywnie oceniam wykorzystywanie mediów społecznościowych przez instytucje państwowe. To dla mnie niepoważne. Bardzo mi się nie podoba "ćwierkanie", fejsowanie z kont oficjalnych (PAD, PDT itp)... więc brak zająknięcia się na jakiś temat przez premiera czy innego polityka to dla mnie kompletnie bez znaczenia.