Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Arkina
Napisano (edytowany)
19 minut temu, Aco napisał:

Ironizowałem?

Czyli co jednak nie mam być swietojebliwa? ?

8 minut temu, Pieprzna napisał:

A ja znowu za placek się biorę. Bo z tego wczorajszego został rządek a rodzina ma wpaść ?

Upiecz mi też bo gości również mam. Ja robię sałatkę z makaranu ryżowego z ogórkiem, mogę podrzucić w zamian ?

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Pieprzna
3 minuty temu, Arkina napisał:

Czyli co jednak nie mam być swietojebliwa? ?

Upiecz mi też bo gości również mam. Ja robię sałatkę z maratonu ryżowego z ogórkiem, mogę podrzucić w zamian ?

Hihi, toż to maraton kulinarny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

A ja znowu za placek się biorę. Bo z tego wczorajszego został rządek a rodzina ma wpaść ?

U mnie została połowa blaszki.

1 godzinę temu, Arkina napisał:

Czyli co jednak nie mam być swietojebliwa?

Zdecydowanie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
21 minut temu, Aco napisał:

U mnie została połowa blaszki.

A nam spacerek tak zaostrzył apetyty że masakra ? Od jutra dieta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
36 minut temu, Pieprzna napisał:

A nam spacerek tak zaostrzył apetyty że masakra ? Od jutra dieta ?

Ja zaraz wychodzę w plener. Trzeba dotlenić mózg, bo jak czytam "tamto" to się zastanawiam, co jest z nami nie tak Pieprzna??

38 minut temu, Pieprzna napisał:

A nam spacerek tak zaostrzył apetyty że masakra ? Od jutra dieta ?

Ja mam plan, żeby zrzucić do lata chociaż 3kg. Może być ciężko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
2 godziny temu, Pieprzna napisał:

Hihi, toż to maraton kulinarny ?

Udowodnię ci, że nie :P

@Pieprzna

 

b0f08ff55efc.jpg

 

 

1 godzinę temu, Aco napisał:

Zdecydowanie nie?

Dziękuję, że jednak zmieniłeś zdanie :D

Musiałabym odejść bo bym się udusiła :P

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
8 godzin temu, Pieprzna napisał:

@Arkina, wygląda to apetycznie ?

 

4 godziny temu, ddt60 napisał:
8 godzin temu, Pieprzna napisał:
@Arkina, wygląda to apetycznie emoji4.png

Bardzo apetycznie

Zapraszam na wyżerkę :)

 

Łeb mnie napieprza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
48 minut temu, Arkina napisał:

Zapraszam na wyżerkę :)

Żadnej wyżerki. Wyhodowałam sobie nadwagę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
9 godzin temu, Pieprzna napisał:

Żadnej wyżerki. Wyhodowałam sobie nadwagę ?

Weź nie gadaj, widziałam Cię w sukience i żadnej nadwagi tam nie było :)

 

Dzień dobry :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
9 godzin temu, Pieprzna napisał:

Żadnej wyżerki. Wyhodowałam sobie nadwagę ?

nigdy nie miałem nadwagi choć ostatnio przytyłem ale tylko troszkę .... to znaczy osiągnąłem wagę należną bo zawsze jechałem na niedowadze

Dnia 8.05.2021 o 14:53, Maryyyś napisał:

Jaki apetyczny, smacznego!

U mnie juz pada, a u Ciebie?

po covidzie mam nadwrażliwość na słodkie i w zasadzie słodkie rzeczy mi nie smakują - wszystko wydaje mi się za słodkie, stąd jeśli jem coś słodkiego to bardzo mało. Również odrzuca mnie od mocnych alkoholi, których nie piję w ogóle (tylko piwo i wino)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
37 minut temu, Arkina napisał:

Weź nie gadaj, widziałam Cię w sukience i żadnej nadwagi tam nie było :)

 

Dzień dobry :)

No niestety ale BMI wskazuje coś innego. Jeszcze do niedawna byłam na granicy ale powielkanocna chcica na słodkie mnie dobiła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

No niestety ale BMI wskazuje coś innego. Jeszcze do niedawna byłam na granicy ale powielkanocna chcica na słodkie mnie dobiła ?

Phi, kto by się przejmował jakiś BMI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
13 minut temu, Pieprzna napisał:

No niestety ale BMI wskazuje coś innego. Jeszcze do niedawna byłam na granicy ale powielkanocna chcica na słodkie mnie dobiła ?

Moje BMI też już jest poza granicą wagi prawidłowej. Ale jak mówię komuś, że muszę trochę schudnąć, to każdy patrzy na mnie jak na dziwoląga. Niestety BMI nie jest miarodajnym wskaźnikiem. Wielu sportowców z bardziej rozbudowaną tkanką mięśniową i prawidłową sylwetką, ma BMI powyżej 25, a w zasadzie tkanki tłuszczowej mają niewiele. U mnie niestety każde nadmiarowe kg idą w brzuch☹️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
15 minut temu, Arkina napisał:

Phi, kto by się przejmował jakiś BMI?

Ktoś kto nie ma wesela w najbliższym czasie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Potrzebuję pomocy. 

Jak wy ukrywacie tutaj posty przy zapisywaniu, że nie są widoczne? 

1 minutę temu, Nafto Chłopiec napisał:

Ktoś kto nie ma wesela w najbliższym czasie ?

Własnego? 

W sierpniu idę jako gość ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
2 minuty temu, Arkina napisał:

Potrzebuję pomocy. 

Jak wy ukrywacie tutaj posty przy zapisywaniu, że nie są widoczne? 

Własnego? 

W sierpniu idę jako gość ?

No gdzie własnego ?

Ja w lipcu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
21 minut temu, Arkina napisał:

Phi, kto by się przejmował jakiś BMI?

Ja. Bo przekłada się na ciasne majty ?

5 minut temu, Arkina napisał:

Potrzebuję pomocy. 

Jak wy ukrywacie tutaj posty przy zapisywaniu, że nie są widoczne? 

Spoiler

Taki spoiler?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 minutę temu, Nafto Chłopiec napisał:

No gdzie własnego ?

Ja w lipcu :)

A co to własnego nie można mieć ?

Szczerze to się nie mogę doczekać bo dawno się nigdzie nie bawiłam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Nafto Chłopiec napisał:

No gdzie własnego ?

Ja w lipcu :)

Phi! Co za odpowiedź. Bierz się stary koniu! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
1 minutę temu, Arkina napisał:

A co to własnego nie można mieć ?

Szczerze to się nie mogę doczekać bo dawno się nigdzie nie bawiłam. 

Jeszcze nie pora, choć PESEL mówi co innego ?

Tylko co z tego jak jakieś śmieszne ograniczenia co do ilości osób. No chyba że jest się zaszczepionym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
8 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Ktoś kto nie ma wesela w najbliższym czasie ?

Na weselu się tańczy, skacze i robi różne wygibasy. Raczej waga Ci nie skoczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 006
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Nafto Chłopiec
      Nie ma to jak świeżo po oddaniu krwi wyprowadzać z tramwaju nieprzytomną osobę...
    • Antypatyk
    • Wikusia
    • Wikusia
      Jest tuż, tuż 🙂 Cudownego dnia 🙂
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
    • Chi
      Gdzie jest lato ? Widział ktoś czerwcowe wieczory pod niezachmurzonym niebem ?    
    • Chi
      Hej   Góry nie chcą ze mnie wyjść, więc łażę i łażę zamiast grać. Sorki    
    • Chi
      Wiadomo
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Tego nie wiemy, czy jest stworzeniem. To kwestia wiary. Zresztą nauka to też kwestia wiary i też zdarza się, że naukowcy zmieniają wcześniejsze twierdzenia, chociaż wcześniej coś wydawało się udowodnione lub właściwie uzasadnione. Człowiek jednak nauczył się posługiwać narzędziami i to, co dzisiaj dla nas jest w miarę zrozumiałe i akceptowalne jako naukowe twierdzenia, sto lat temu czy dwieście byłoby uznane za magię albo szaleństwo. Naukowcy mają dzisiaj do dyspozycji komputery, ogromne moce przeliczeniowe. Kto wie, czym będą dysponować za jakiś czas, (może to będzie narzędzie wyprodukowane przez sztuczną inteligencję). W każdym razie ja dzisiaj nie jestem pewien, czy śmierć pozostanie jedynym pewnikiem w życiu człowieka. Bo może uda się naukowcom znaleźć sposób na nieśmiertelność. Są już chyba tacy, którzy do tego dążą.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja też jestem już dzisiaj zmęczony. Życzę Ci, żeby było dobrze. :-)
    • Vitalinka
      dziękuję że się tym podzieliłeś, to ważne, by pisać. Odpiszę Ci, Tylko nie dziś już, ok? Trzymaj się ciepło i spokojnej nocy.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A Ty nie czułabyś się dziwnie, gdyby ktoś chciał narzucić prawo boże ale innej religii niż Twoja, w przypadku gdy sam ustawodawca nie wierzyłby w źródło tego prawa? Na przykład gdyby większość ludzi przeszła ostatecznie na islam, częściowo z powodów politycznych, częściowo ze strachu, ale powołując się na rzekomą naturalną kontynuację boskiego dzieła zbawienia po tym, jak nie sprawdziło się chrześcijaństwo? (a tak twierdzą muzułmanie, uznający przecież Jezusa za jednego z proroków). Nie wiem, jak to napisać, żeby nie wyszło prowokująco, ale wydaje mi się, że jeśli chyba wszyscy zgadzamy się, że w państwie powinna być zagwarantowana wolność wyznania i wolność od przymusu wyznawania, to nie jest dobrym rozwiązaniem wkładanie do prawa świeckiego prawa jednej z religii. Tu oczywiście nasuwa się w pierwszej kolejności temat aborcji, ale nie tylko. Myślę, że o wiele lepiej jest, gdy prawo odnoszące się do boskiego autorytetu, ogranicza się do sumienia.  
    • Vitalinka
      A ja chciałam być i delikatnie otrzeć ten deszcz z Twojej twarzy i powoli i jeszcze delikatniej pocałować Cię w usta, żebyś się nie martwił, chciałam, dobranoc.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...