Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Aco
3 minuty temu, Maryyyś napisał:

Ze stringami na glowie, jesteście z jednego castingu normalnie ?

Absolutnie z dwóch różnych. Ja jestem za malutki, żeby stawać do dużych castingów.

Madame Pieprzna to potwierdzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Lili ♡

Czy ktoś się orientuje, gdzie teraz żyje się normalnie? Czy jest jakieś miejsce na świecie gdzie nie pozbawiają ludzi tego co jest im potrzebne? ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
4 minuty temu, Aco napisał:

Absolutnie z dwóch różnych. Ja jestem za malutki, żeby stawać do dużych castingów.

Madame Pieprzna to potwierdzi?

Co ja tam mogę potwierdzić. Jotpeg z miarą nie dotarł ?

2 minuty temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Czy ktoś się orientuje, gdzie teraz żyje się normalnie? Czy jest jakieś miejsce na świecie gdzie nie pozbawiają ludzi tego co jest im potrzebne? ? 

Korea Północna

Turkmenistan

Wyspy Salomona

Vanuatu

Samoa

Kiribati

Mikronezja (Sfederowane Stany Mikronezji)

Tonga

Wyspy Marshalla

Palau

Tuvalu

Nauru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
10 minut temu, Maryyyś napisał:

iNe podoba mi się to ostatnie słowo

Bezowocna prokreacja brzmi lepiej?

15 minut temu, Pieprzna napisał:

Można mnie grabarzem przezywać, bo zawsze sobie u Ciebie nagrabię ? A ja tylko Helence chciałam pomóc w pracy. Ona upiecze biszkopty a ja będę je przypasowywać do Twoich krągłości i kantów ?

Pamiętaj.

Grab zawsze do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Korea Północna

Turkmenistan

Wyspy Salomona

Vanuatu

Samoa

Kiribati

Mikronezja (Sfederowane Stany Mikronezji)

Tonga

Wyspy Marshalla

Palau

Tuvalu

Nauru

A nie, to to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Z g r e d napisał:

Bezowocna prokreacja brzmi lepiej?

Pamiętaj.

Grab zawsze do siebie.

Ja już tyle sobie nagrabiłam, że siedzę jak w kopcu kreta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Co ja tam mogę potwierdzić. Jotpeg z miarą nie dotarł ?

Bo ja od zawsze jestem zwolennikiem transakcji wymiennych. Worek żyta za dwa kukurydzy. Jeden ogórek za jedną brzoskwinię. Dwa grejpfruty za dwa orzeszki laskowe, Przyczepa pyrek za wóz drabiniasty siana?

Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Ja już tyle sobie nagrabiłam, że siedzę jak w kopcu kreta ?

Nie możesz sobie tipsów przykleić żeby się jakoś wygrzebać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, Aco napisał:

Bo ja od zawsze jestem zwolennikiem transakcji wymiennych. Worek żyta za dwa kukurydzy. Jeden ogórek za jedną brzoskwinię. Dwa grejpfruty za dwa orzeszki laskowe, Przyczepa pyrek za wóz drabiniasty siana?

Ja zawsze handluję ryjek za ryjek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Aco napisał:

Nie możesz sobie tipsów przykleić żeby się jakoś wygrzebać?

Hmmm...jakby Ci to powiedzieć. Metodę podwójnego sprawdzania musiałabym okroić do pojedynczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
10 minut temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Czy ktoś się orientuje, gdzie teraz żyje się normalnie? Czy jest jakieś miejsce na świecie gdzie nie pozbawiają ludzi tego co jest im potrzebne? ? 

Wszędzie tam gdzie nas nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Aco napisał:

Ale ja Ci chcem oszczędzić nocnych koszmarów?

Nie masz się czego obawiać. Nie śpię w nocy, bo siedzę na forum ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
4 minuty temu, Z g r e d napisał:

Wszędzie tam gdzie nas nie ma.

Właśnie tego się obawiam. Ale chyba lepiej płakać w Nowej Zelandii, patrząc na ocean ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
Przed chwilą, ♡ Lili ♡ napisał:

Właśnie tego się obawiam. Ale chyba lepiej płakać w Nowej Zelandii, patrząc na ocean ? 

Zawsze można tak...?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
9 minut temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Właśnie tego się obawiam. Ale chyba lepiej płakać w Nowej Zelandii, patrząc na ocean ? 

Albo na klifach Moheru

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
7 minut temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Właśnie tego się obawiam. Ale chyba lepiej płakać w Nowej Zelandii, patrząc na ocean ? 

Marzy mi się Nowa Zelandia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
7 minut temu, Z g r e d napisał:

Zawsze można tak...?

 

Lubię tą piosenkę i po przesłuchaniu jej kilka razy, pomyślałam że może by tak się zaszyć. Niestety, jestem ciepłolubna. 

5 minut temu, Aco napisał:

Albo na klifach w Moheru

Też piękne miejsce. 

5 minut temu, Helenka Zy napisał:

Marzy mi się Nowa Zelandia. 

Mi też ? Chodź Helenko, wyjedziemy razem, zawsze troche raźniej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
20 minut temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Mi też ? Chodź Helenko, wyjedziemy razem, zawsze troche raźniej ?

Jestem za! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
26 minut temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Niestety, jestem ciepłolubna

Raczej sama miejscowość ma symboliczne znaczenie ale z interpretacji zawsze byłem słaby.

A może po prostu pasowało do piosenki albo łatwiej było nagrać teledysk a może chodziło o zmylenie że niby Helsinki a tak naprawdę to chodziło o.... wietrzną... Nową Zelandię.

Znaleźć to idealne miejsce nie jest tak prosto jakby się zdawało.

Czy to aż tak istotne jak chcemy gdzieś się najzwyczajniej zaszyć ?

Edytowano przez Z g r e d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, hogan napisał:

Spadaj! Nic nie prasuję :D

Sama się zbadaj! :P


Chciałbym z tego miejsca nadmienić, że jak coś to ja z tortu nie zamierzam wyskakiwać. Nie lubię słodkiego <ma alibi> :)

 

Dzień doberek Kliko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Sama się zbadaj! :P


Chciałbym z tego miejsca nadmienić, że jak coś to ja z tortu nie zamierzam wyskakiwać. Nie lubię słodkiego <ma alibi> :)

 

Dzień doberek Kliko :)

Dla Ciebie będzie tort z chleba z margaryną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
33 minuty temu, Helenka Zy napisał:

Marzy mi się Nowa Zelandia. 

Komu komu zrobić nowązelandię z d..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
6 minut temu, Pieprzna napisał:

Dla Ciebie będzie tort z chleba z margaryną ?

Według @hogan mam unikać styczności z chlebem, co prawda, o margarynie nie było rozmowy, ale myślę, że toto tym bardziej :D
Nie ma to jak mieć porządne alibi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Uprasza się Nastrojanki o przesyłanie na moją skrzynkę fragmentów waszych ciał. W programie komputerowym podłączę w jedną całość i w ten sposób powstanie Nastrojanka. To będzie gwóźdź programu obchodów i nasza gwiazda wieczoru. Z góry dziękuję za wysłanie waginy. Dyskrecja zapewniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 005
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Antypatyk
    • Wikusia
    • Wikusia
      Jest tuż, tuż 🙂 Cudownego dnia 🙂
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
    • Chi
      Gdzie jest lato ? Widział ktoś czerwcowe wieczory pod niezachmurzonym niebem ?    
    • Chi
      Hej   Góry nie chcą ze mnie wyjść, więc łażę i łażę zamiast grać. Sorki    
    • Chi
      Wiadomo
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Tego nie wiemy, czy jest stworzeniem. To kwestia wiary. Zresztą nauka to też kwestia wiary i też zdarza się, że naukowcy zmieniają wcześniejsze twierdzenia, chociaż wcześniej coś wydawało się udowodnione lub właściwie uzasadnione. Człowiek jednak nauczył się posługiwać narzędziami i to, co dzisiaj dla nas jest w miarę zrozumiałe i akceptowalne jako naukowe twierdzenia, sto lat temu czy dwieście byłoby uznane za magię albo szaleństwo. Naukowcy mają dzisiaj do dyspozycji komputery, ogromne moce przeliczeniowe. Kto wie, czym będą dysponować za jakiś czas, (może to będzie narzędzie wyprodukowane przez sztuczną inteligencję). W każdym razie ja dzisiaj nie jestem pewien, czy śmierć pozostanie jedynym pewnikiem w życiu człowieka. Bo może uda się naukowcom znaleźć sposób na nieśmiertelność. Są już chyba tacy, którzy do tego dążą.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja też jestem już dzisiaj zmęczony. Życzę Ci, żeby było dobrze. :-)
    • Vitalinka
      dziękuję że się tym podzieliłeś, to ważne, by pisać. Odpiszę Ci, Tylko nie dziś już, ok? Trzymaj się ciepło i spokojnej nocy.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A Ty nie czułabyś się dziwnie, gdyby ktoś chciał narzucić prawo boże ale innej religii niż Twoja, w przypadku gdy sam ustawodawca nie wierzyłby w źródło tego prawa? Na przykład gdyby większość ludzi przeszła ostatecznie na islam, częściowo z powodów politycznych, częściowo ze strachu, ale powołując się na rzekomą naturalną kontynuację boskiego dzieła zbawienia po tym, jak nie sprawdziło się chrześcijaństwo? (a tak twierdzą muzułmanie, uznający przecież Jezusa za jednego z proroków). Nie wiem, jak to napisać, żeby nie wyszło prowokująco, ale wydaje mi się, że jeśli chyba wszyscy zgadzamy się, że w państwie powinna być zagwarantowana wolność wyznania i wolność od przymusu wyznawania, to nie jest dobrym rozwiązaniem wkładanie do prawa świeckiego prawa jednej z religii. Tu oczywiście nasuwa się w pierwszej kolejności temat aborcji, ale nie tylko. Myślę, że o wiele lepiej jest, gdy prawo odnoszące się do boskiego autorytetu, ogranicza się do sumienia.  
    • Vitalinka
      A ja chciałam być i delikatnie otrzeć ten deszcz z Twojej twarzy i powoli i jeszcze delikatniej pocałować Cię w usta, żebyś się nie martwił, chciałam, dobranoc.
    • Vitalinka
      Pisałam do nich nie do Ciebie, Ciebie ...zresztą nieważne...
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...