Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Didi

Przyjaźń czy kochanie? Poznam panów zdanie.

Polecane posty

Didi

Znam się z K. od 14 lat. Przyjaźnimy się. Nigdy nie byliśmy parą. I jak to między kobietą a mężczyzną bywa pojawił się seks. Darzymy się ogromnym zaufaniem, czujemy się bezpiecznie i dobrze ze sobą. Miałam związek- nie wyszło, on także był w związku i nie wyszło. Zawsze byliśmy dla siebie ważni. Trzy lata temu mieliśmy poważną rozmowę, bo niestety ja się w to wkręciłam, a on poza przyjaźnią nic więcej dać mi nie mógł. Nie gadaliśmy 2 lata. Po tym czasie odnowiliśmy kontakt i znowu to samo. Fajny seks, przyjaźń, wakacje, imprezy, malowanie pokoju, rowery itp. Myślałam, że mi minęło i darze to go tylko sympatią, jednak nie :( poruszyłam temat związku, skoro jest nam razie dobrze.

On twierdzi, że nie poświęci tej przyjaźni na związek, że za dużo dla niego znaczy ta przyjaźń, że związek może ją zniszczyć nieodwracalnie. Że nasz związek byłby taki z rozsądku, bo znamy się pół życia, że brak będzie ekscytacji. Że nie ma szczęścia w związkach i z żadną byłą nie rozmawia. Nie chce żeby z nami tak było. Za duża strata itd. Nie wiem co myśleć, ja już chyba nie potrafię się przyjaźnić, dla mnie jego tłumaczenia są niedorzeczne. Przecież przyjaźń to dobry fundament. I nadal nie rozumiem dlaczego nigdy nie dał nam szansy. Nadal przy nim być bez seksu? Czy urwać znajomość? Ciężko, bo ja się chyba zakochałam :( 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
RagnarLodbrock

Co można napisać? Odpowiada mu taki układ, dlatego nie chce się wiązać. Rozrywkę ma kiedy chce, sport kiedy chce, imprezy, wakacje, seks kiedy chce. To po co ma się starać, skoro ma? Dałaś mu to, więc korzysta, byłby frajerem gdyby tego nie robił. Tylko proszę mnie źle nie zrozumieć. Nie oceniam Was, ani źle o Was nie myślę. Oboje mieliście przyjemność z tego i git. Obojgu Wam to odpowiadało, zobowiązań nie mieliście, a nawet gdyby to Wasza sprawa. Ale mam wrażenie, że On nie musiał się starać o nic w tym układzie, tylko dostał na tacy. 

Przyjaźń? Tak, to solidna podstawa. Nie wyobrażam sobie kochać kogoś z kim się nie przyjaźnię. Osoby, które kocham i miłuje są moimi przyjaciółmi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...