Proces upadku PiS

Po tym wydarzeniu w Gdańsku Kaczuś i cała ta nazi-katolicka swołocz przez niego holowana już jest skończona. Ich czas świetności już minął. Także ta złodziejska i skorumpowana uczepiona pisowskiej klamki. Dochodzi do tej konkluzji kryzys mafii kościelnej jaki nigdy w Polsce nie miał miejsca. Tak naprawdę w duecie robią - PiS i Kościół.

Mogą jeszcze różne świństwa Polsce wyrządzić, ale procesu upadku nic nie powstrzyma.

Nie jest to przepowiednia Jackowskiego z Człuchowa, który Jakiego miał widzenie w warszawskim ratuszu. Moja jest solidnie umotywowana. Przelało się.

Nie sądzę aby to było takie proste.

2 godziny temu, Heniu napisał:

Mogą jeszcze różne świństwa Polsce wyrządzić, ale procesu upadku nic nie powstrzyma

Nie będzie tak łatwo, tyle teraz dają socjali, by tylko ludzie na nich głosowali. Taki co dzięki temu się utrzymuje to raczej będzie miał wyrąbane na to, że obecna władza rządzi tak jak rządzi, takiego będzie interesować jedynie kasa.
Przed wyborami znowu jakieś cudowne obietnice padną, a do tego nie ma tak na prawdę mocnej alternatywy, by ich całkiem obalić.

W dniu 17.01.2019 o 18:34, Heniu napisał:

Po tym wydarzeniu w Gdańsku Kaczuś i cała ta nazi-katolicka swołocz przez niego holowana już jest skończona. Ich czas świetności już minął. Także ta złodziejska i skorumpowana uczepiona pisowskiej klamki. Dochodzi do tej konkluzji kryzys mafii kościelnej jaki nigdy w Polsce nie miał miejsca. Tak naprawdę w duecie robią - PiS i Kościół.

Mogą jeszcze różne świństwa Polsce wyrządzić, ale procesu upadku nic nie powstrzyma.

Nie jest to przepowiednia Jackowskiego z Człuchowa, który Jakiego miał widzenie w warszawskim ratuszu. Moja jest solidnie umotywowana. Przelało się.

Dam Ci dobrą radę,... przemyśl 10 razy zanim coś napiszesz.

Mądrzy w większości wjechali z Polski, a pozostali w większości to ciemnogród...wniosek...władza pozostanie.?

Tak prędko nie upadnie, zaliczy jeszcze co najmniej jedną kadencję, jeśli wystarczy kasy na rozdawnictwo, pewnie i drugą.

W pisowskim sklepie mięsnym (inaczej jatka) jest taka mnogość kiełbasy wyborczej, że prezes i jego drużyna mogą spać spokojnie. Kolejne obietnice mają swoje odzwierciedlenie w sondażach, o ile można wierzyć w ich wiarygodność. Sporą grupę wyborców zapewni nieustannie dotowany milionami złotych mały grzybek z Torunia.

Tak więc, nie lękajcie się ludkowie, "dobra zmiana" tak prędko się nie zmieni i zapewni nam jeszcze niejeden "luksus".

6 godzin temu, Sowa napisał:

Tak więc, nie lękajcie się ludkowie, "dobra zmiana" tak prędko się nie zmieni i zapewni nam jeszcze niejeden "luksus".

Ja się obawiam, że zbliżające się wybory też wygrają, na następne może ludzie trochę otworzą oczy i jakimś cudem uda się ich obalić. Przyjdą następni, zobaczą kondycje finansową i zabiorą lub ograniczą te wszystkie "datki". Naród się wkurzy i przy najbliższej okazji znów wybierze PiS.

Cytat

Taki co dzięki temu się utrzymuje to raczej będzie miał wyrąbane na to, że obecna władza rządzi tak jak rządzi, takiego będzie interesować jedynie kasa.

A to mnie do tej pory dziwi. Przecież właśnie powinna ich interesować kasa. Obecny wariacki wzrost cen to efekt właśnie inflacji, co prawda na razie ukrytej, ale inflacji - mamy w obiegu najwięcej banknotów w historii RP, więcej miał tylko PRL i to krótko. Jak "dawali" 500+ to było to warte ówczesne 500. Dziś dalej jest to 500, ale warte max tyle samo co wtedy 300. Jednocześnie obciążenia rodzin z dziećmi tak wzrosły, że nawet "zwykły robotnik" ma relatywnie gorzej niż miałby bez tego programu - finansowo. Korzystają realnie tylko ci co żyją wyłącznie z socjali, ale ich jest mniejszość - w przeciwnym razie system by się zawalił.

Wniosek - ja naprawdę już nie wiem, co tych wyborców PiS interesuje, ale wiem, że nie kasa - bo wybieranie PiS to raczej droga do zubożenia społeczeństwa, co już obserwujemy wraz z coraz większym zanikiem klasy średniej.

Raczej obstawiam sentyment narodowy - ten sam który wykorzystali w II RP Piłsudczycy - biednie, ale Polska jest niepodległa i suwerenna. Tyle, że PiS w tym zakresie oszukuje, bo nie jest suwerenna, a Piłsudski przynajmniej rzeczywiście dał i niepodległośc i suwerenność.