allia80 Napisano 7 Czerwca 2019 Dziewczyny, ile czasu Wam zajął powrót do dawnej sylwetki? Przed ciążą ważyłam 58-60kg na 170cm wzrostu.. i z tej wagi byłam zadowolona. Niestety w ciąży przytyłam jakieś 23kg - wcale się nie obżerając.. Dziś mam 4,5 miesięcznego dzidziusia, którego kocham ponad wszystko oraz bonusowe 10kg, których nienawidzę Bobo jest już na butli a ja myślałam, że pozbędę się dodatkowych kilogramów dietą.. ale gdzie tam.. Jem tyle co kot napłakał a waga prawie stoi w miejscu, ewentualnie spada, bardzo powoli.. Jem same niby dietetyczne rzeczy; na śniadanie płatki fitness na chudym mleku, na obiad z reguły sałatka z owocami morza (sałata rzymska + ryba, kalmary, krewetki) lub kurczakiem.. na kolację z reguły kilka plasterków chudej szynki plus np. opakowanie pomidorków koktajlowych.. kolację jadam najpóźniej o 19, kładę się spać koło 23, zatem nie obżeram się na noc ;/ Nie jadam słodyczy, pijam jedynie wodę i zieloną herbatę, czasem sok świeżo wyciskany z ananasa (ananas niby wspomaga odchudzanie).. raz na dwa dni pozwolę sobie na kawę z chudym mlekiem, którą słodzę dwiema kostkami cukru trzcinowego.. Jadam produkty o niskim indeksie glikemicznym, w ogóle zrezygnowałam z potraw mącznych oraz tuczących warzyw (ziemniaki, marchew) dodatkowo łykam witaminy żeby organizm na tej diecie się nie wykończył.. niestety nie mam możliwości uprawiania sportu codziennie, codziennie jednak chodzę na długie spacery z wózkiem (1,5 godziny szybkim krokiem).. waga jednak nadal.. prawie w ogóle nie drgnie.. :((( Nie karmię już piersią - dostałam od lekarza pigułki na zatrzymanie laktacji, hormony powinny zatem się już w miarę unormować... Ja rozumiem, że natura tak kobietę stworzyła, żeby jakiś czas po porodzie gromadziła tłuszczyk.. ale ile ten czas będzie jeszcze trwał?? "normalnie" (tj.gdybym nie była w ciąży) przy takim trybie życia traciłabym dodatkowe kilogramy ekspresowo, a teraz każdy kilogram w dół to jakieś wielkie wydarzenie... Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lawendowa 133 Napisano 7 Czerwca 2019 Nie byłam nigdy w ciąży (na szczęście) ale moim zdaniem powinnaś włączyć wysilek fizyczny. Zacznij biegać codziennie, dorzuc silownie dwa razy w tygodniu i powinnaś szybko zgubić Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiochmen 275 Napisano 7 Czerwca 2019 moim zdaniem twoja dieta jest zla zapewne glodowkowa ponizej 1500 kcl prawie bez tluszczu czyli na dluzszą mete gubisz miesnie , i rozwalasz se hormony czyli w skrocie potrzebujesz coraz mniej kalorii , marchwe kalorczna? http://www.ilewazy.pl/srednia-marchew , owoce morze drogie szpanerskie i gowno warte , zimniaki mniej kolorczne od np platkow owsianych . na twoim miejscu doprowadzil bym diete do porzadku i stopniowo dodawac coraz wiecj cwiczen starczy zaopatrzyc sie w domu w drozek , krzeslo i mozna sie katowac codziennie w domu > Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach