Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
tatiana667

Pogrzeb czy kremacja?

Polecane posty

tatiana667

Tak wiem kremacji też towarzyszy ceremonia pogrzebowa ale chodzi o ogólny zamysł jesteście przeciw kremacji? za? bez zdania?

osobiście wolałabym być spopielona i aby moje prochy były rozsypane albo znaleźć się w urnie na kominku moich najbliższych (choć z prawnego punktu widzenia niestety nie wolno)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


titanic
3 godziny temu, tatiana667 napisał:

Tak wiem kremacji też towarzyszy ceremonia pogrzebowa ale chodzi o ogólny zamysł jesteście przeciw kremacji? za? bez zdania?

osobiście wolałabym być spopielona i aby moje prochy były rozsypane albo znaleźć się w urnie na kominku moich najbliższych (choć z prawnego punktu widzenia niestety nie wolno)

Jak wspomniałaś na wstępie osoba kremowana zgodnie z zarządzeniem oficjum musi się stawić przed Bogiem w kościele na pogrzebowym nabożeństwie w postaci cielesnej, a nie w postaci popiołu.

Kremacja jednak budzi kontrowersje , gdyż osoby zmarłe statystycznie (0.01 % ) mogą się jeszcze wybudzić w ciągu kilku dni.

Co będzie jak nastąpi to w czasie kremacji ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, titanic napisał:

Jak wspomniałaś na wstępie osoba kremowana zgodnie z zarządzeniem oficjum musi się stawić przed Bogiem w kościele na pogrzebowym nabożeństwie w postaci cielesnej, a nie w postaci popiołu.

Kremacja jednak budzi kontrowersje , gdyż osoby zmarłe statystycznie (0.01 % ) mogą się jeszcze wybudzić w ciągu kilku dni.

Co będzie jak nastąpi to w czasie kremacji ??

Super wybudzić się w trumnie i przysypanym tona ziemi. 

W czasie kremacji jest od samego początku taka temperatura ze nie zdążysz pisnąć.

A ja myślałam, że przed Bogiem to dusze staną, a nie truchła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

W Norwegii i Szwecji, ale też na Islandii jest bardzo popularne spalanie ciał. 

Właściwie w tych krajach to jest najpopularniejsze, i to już od kilkunastu, jak nie od kilkudziesięciu lat. 

Taki znajomy mi powiedział z którym kiedyś pracowałem, że on jeździł do Norwegii gdzieś pracować i tam trochę zobaczył jak to wygląda. 

Są bardzo małe cmentarze, gdzieś również na pagórkach, gdzie nie ma takich grobów jak w Polsce, dużych. 

Tam są tylko małe tabliczki i jest trawa na ziemi. Tak wyglądają groby ludzi nie żyjących w Norwegii. 

I to są urny zmarłych. Prawie każdy po śmierci jest spalany w Norwegii. Podobnie jest w Szwecji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tatiana667
20 godzin temu, titanic napisał:

Jak wspomniałaś na wstępie osoba kremowana zgodnie z zarządzeniem oficjum musi się stawić przed Bogiem w kościele na pogrzebowym nabożeństwie w postaci cielesnej, a nie w postaci popiołu.

Kremacja jednak budzi kontrowersje , gdyż osoby zmarłe statystycznie (0.01 % ) mogą się jeszcze wybudzić w ciągu kilku dni.

Co będzie jak nastąpi to w czasie kremacji ??

pewnie ale możesz się również obudzić przed kremacją w samochodzie dowożącym itd. więc z tego 0.01% szansa na obudzenie się akurat w momencie bycia spalanym jest raczej niewielka
I osobiście chciałabym żeby moje organy zostały pobrane do przeszczepu więc to zmniejsza szansę na obudzenie się jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edward

to idiotyzm - budzenie się w trumnie to są ekstremalne przypadki i niezwykle rzadkie do tego kremacja zasadniczo zajmuje więcej czasu niż tradycyjny pogrzeb więc osoba ma więcej czasu żeby się obudzić a i lepiej obudzić się w piecu niż w trumnie - obstawiam że większe szanse przeżycia a i w najgorszym przypadku dużo szybsza śmierć 
szkoda tylko że urny nie można w domu trzymać ani prochów rozsypać na wiatr według prawa <reklama>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Kremacja, a prochy mają być rozsypane (najlepiej do rzeki lub morza) tak by nie było mowy o kulcie trupa, jaki promuje KK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 395
    • Postów
      240 679
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      716
    • Najwięcej dostępnych
      3 042

    PedroUnurf
    Najnowszy użytkownik
    PedroUnurf
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Skrzywiona wyobraźnia : Kapitan tak jak wyżej paplający o sobie w sytuacji intymnej....     
    • contemplator
      Chytry traci dwa razy... chcieli zaoszczędzić na produkcji, to teraz mają.   https://wgospodarce.pl/informacje/118664-80-proc-lekow-na-rynku-ue-pochodzi-z-chin-w-polsce-podobnie   https://www.bankier.pl/wiadomosc/W-Europie-brakuje-lekow-to-wynik-przenoszenia-produkcji-do-Azji-UE-chce-temu-zaradzic-i-szykuje-zmiany-8610197.html  
    • contemplator
      Chrzest Mieszka I to jedno wielkie kłamstwo! Oto, jakie są niby dowody historyczne, że Mieszko przyjął chrzest w 966 roku. Pierwszym wątpliwym dowodem jest Rocznik Jordana i Gaudentego – niezachowany, najstarszy średniowieczny polski rocznik z przełomu X i XI w. Zawierał najstarsze zapisy dotyczące dziejów Polski, w tym informację z roku 966 – "Mysko dux baptizatur" (Książę Mieszko zostaje ochrzczony). Tyle, że dalej zaczynają się kolejne wątpliwości. Bowiem, rejestr ów zaginął, ale zapiski z niego skopiowano ponoć do innych ksiąg. Zapiski rocznika Jordana i Gaudentego zostały prawdopodobnie około 1032 przepisane do domniemanego Rocznika Rychezy, który to również zaginął. Tyle że dane z Rocznika Rychezy, zanim zaginęły, zostały ponoć przeniesione do rocznika krakowskiego "Annales regni Polonorum deperditi", który to również zaginął. Ale zanim rocznik krakowski "Annales regni Polonorum deperditi" zaginął, to jego zapiski ponoć zostały przepisane do Rocznika kapituły krakowskiej, dzięki czemu przetrwały do dziś. Czyli wychodzi że owe dane pochodzą z...   Rocznik Jordana i Gaudentego (zaginiony) => Rocznik Rychezy (zaginiony) => rocznik krakowskiego "Annales regni Polonorum deperditi" (zaginiony) => Rocznika kapituły krakowskiej (istnieje).   "Nie zachowało się żadne źródło z X wieku, a w Polsce także z XI wieku, które przekazałoby o chrzcie Polski nawet krótką wzmiankę. Najstarsza informacja pochodzi z Kroniki Thietmara z Merseburga i została zapisana w Niemczech w XI wieku, około 50 lat po chrzcie Mieszka. W początkach XII wieku, a więc około 150 lat po chrzcie, jako druga została zapisana opowieść w Kronice Galla Anonima. Ani Thietmar, ani Gall nie wymienili daty chrztu, natomiast chronologię wydarzeń z nim związanych podali w odmiennej kolejności." (z Wikipedii)   Czyli cała ta historia początków Polski to jedne wielkie kłamstwo!!!   Piszesz iż - "Mieszko I przyjął chrześcijaństwo, ale wcześniej był poganinem i miał małżonkę Odę." - tyle że to też gówno prawda. W roku 977 zmarła Dobrawa. Trzy lata później Mieszko poślubił Odę Dytrykównę, córkę margrabiego Marchii Północnej Dytryka (Teodoryka). Więc Oda była po Dobrawie, a nie przed nią.   Mieszko I tolerował pogańską swobodę religijną swoich poddanych, bo sam mimo swego domniemanego chrztu nadal bardziej poczuwał się poganinem, niż chrześcijaninem. Nawet w epitafium umieszczonym na nagrobku Bolesława podano, że urodził się on „z ojca poganina”, czyli potwierdza to fakt, iż chrześcijaństwo Mieszko I traktował tylko jako dodatek do swej polityki, ale nie do swego życia prywatnego. Francuski kronikarz Adémar z Chabannes napisał, że chrześcijaństwo przybyło do Polski… dopiero wraz ze świętym Wojciechem, który to ochrzcił Bolesława Chrobrego. Podobnych przekazów jest znacznie więcej. Księżna lotaryńska Matylda nazwała Chrobrego „źródłem” polskiego chrześcijaństwa. Zatem początek prawdziwego chrześcijaństwa u Piastów należy upatrywać u Bolesława Chrobrego, a  nie u Mieszka I.   Natomiast co do tego, że "Kościół mieczem uczył swoich przyszłych wiernych" - to co za różnica, czy mordowali sami klerycy, czy też władcy którzy przeszli na chrześcijaństwo, - bo jedni i drudzy byli sługami kościoła. A jak mordowali, to można sobie o tym poczytać. choćby i tu:   https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/09/06/poczatki-polski-skapane-w-krwi-jak-bardzo-brutalni-i-nieludzcy-byli-pierwsi-piastowie-18/   https://www.focus.pl/artykul/polska-pena-pogan  
    • 4 odsłony ironii
      Poprawiam. Trochę działa, ale niestety z dużym błędem logicznym.  Jakiś wadliwy ten system 😏   Jestem ostoją spokoju Jestem ostoją spokoju Jestem ostoją spokoju  Gleboki oddech Jestem... 😎😎😎
    • 4 odsłony ironii
      I na dziś może jedna z mądrości życiowych, z cyklu 'wiesz i już robisz, ale jakoś tak się zeszło' 😎 to...wiecie, że są pewne sprawy, które jak odwleczesz pół roku, to później jest drogo, prawda? 😁  No. To tak, wbrew pozorom, wciąż w temacie muzycznym😎   Dzień dobry 🖐
    • 4 odsłony ironii
      Życzę sobie dziś😎 no i ciekawe, dlaczego to nie działa 😏 reklamacja! 
    • 4 odsłony ironii
      Mhmmm Kocham niezmiennie, stale i wciąż 🩷    
    • KapitanJackSparrow
      Zawód tu w odniesieniu do mówienia o wprawie w jakiejś dziedzinie: kompetentność, znajomość, znawstwo, wirtuozeria, orientacja, perfekcja, rzemiosło, warsztat, wartość, sztuka, sprawność, klasa, kunszt, obeznanie, maestria, biegłość, artyzm, fach, błyskotliwość. 😂
    • Monika
    • Monika
      Ty z kolei masz przegięcie w drugą stronę...😶  
    • Nafto Chłopiec
      Po 13 latach znowu jesteśmy Mistrzami Polski 😍😍😍 chce mi się płakać 😭😭😭
    • Aco
    • Pieprzna
      Że będzie taniej jak się chorych pozbędą na zawsze. 
    • Aco
      Widziałem to. Ciekawi mnie tylko co się stało od kilku miesięcy? Kiedyś w każdej aptece były określone leki, a teraz raptem w 4 w kraju!!. Co te skur..sobie myślą.
    • Pieprzna
      "obecnie zaledwie cztery substancje czynne do wytwarzania leków z listy ponad 200 krytycznych dla życia i zdrowia produkuje się w Polsce". https://politykazdrowotna.com/artykul/lista-lekow-krytycznych/1245083.amp
    • la primavera
      ,,Tyle co nic " Całkiem niezły debiut  Grzegorza Dębowskiego, który w swoim filmie przestawił historię  Jarka Martyniuka( mówi, ze to nie rodzina 😉),  rolnika,  który staje na czele protestu  wobec posła sprzeniewierzajacego się wartościom  o których  mówił gdy prosił o głos.  Tłem jest mała wieś i zmiany, które zachodzą w jej mieszkańcach, bo choć wspólnie postanawiają  posła ukarać,  to osobno każdy z nich szuka innego życia, jeśli nie dla siebie, to dla swoich dzieci. Jarek ciągle wierny rolnictwu widzi w uprawie roli sens życia  nie tylko swojego,  sięga głębiej i widzi w tym tożsamość norodową i bezpieczeństwo.    Tak więc jest Jarek,  jest poseł, jest ksiądz, rodzina i przyjaciele. Z tych przyjaciół jednego ubywa,  odnajduje się w kupie gnoju,  który rolnicy  wywalili posłowi przed dom. Próbując dowiedzieć  się jak zginął, Jarek odwiedza sąsiadów,  chce o nim rozmawiać,  ale chłopy we wsi twarde, nie skore do zwierzeń , nie czuć tam wspólnoty. Z tragedii płynnie przechodzą do wesela. Jarkowa niezgoda jest niezrozumiana,  nie wzusza tu nikogo,  widać, że każdy myśli tu już  tylko o sobie, czując, że dla ich dzieci ta ziemia  znaczy tyle co nic.    Film moze troche topornie nakręcony, jakby mu  brakowało zmiękczenia rysów. Czasem przypomina reportaż, dokument. Ale ma dość ciekawe dialogi. Końcowe  spotkanie Jarka z posłem i ich rozmowa jest interesująca. W sumie wiemy, ze tak jest ale wiemy również,  że tak być nie powinno.     
    • Aco
      Czy ktoś mi wytłumaczy co się dzieje z lekami w naszym kraju? Może pan Tusk? Co raz częściej co wizyta w aptece to brak leków!!! A naszą służbę zdrowia za poziom wiedzy to bym w na ponowne studia do starej szkoły wysłał!!!
    • Gość w kość
    • Monika
      Papap ♥️
    • Gość w kość
      Lenny ma dziś urodziny,
    • Gość w kość
    • Monika
      Jak zwykle zadbane powyżej normy - nie dość, że szczęśliwe, zdrowe to jeszcze mają PIŻAMAPARTY  Jak znam kózki, to zaraz sobie te piżamki zjedzą 😁 ♥️
    • Gość w kość
    • Monika
      Wyobraźnię trzeba wspierać 😁
    • Monika
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...