Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Miejscowy

Podwyżka AKCYZY od nowego roku

Polecane posty

Aco
8 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

, pierogi hmmm farsz zajebisty ale ciasto pozostawia trochę do życzenia zwłaszcza że nie pozostawia mi złudzeń konkurencja

Ja jestem w tym przypadku doprawiaczem nadzienia ?

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Pieprzna
6 minut temu, Arkina napisał:

Fajny taki chłop uwalony mąka...nie???

Taaaa, a fartuch specjalnie dla niego kupiony wisi na haczyku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
5 minut temu, Aco napisał:

Nie wiem czy się to opłaca. Koszt surowca (drożdże, owoce, cukier,aparatura) chociaż ja znam sposób na destylację bez aparatury. Podglądałem jak to robił dziadek w latach 80-tych?

Owoców nie potrzeba. Mówi o tym wzór  na Bitwę pod Grunwaldem. 1410  

Potrzeba bardzo dobra aparatura by poważnie móc komuś postawić to na stole. Inaczej to hardcore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
10 minut temu, Maybe napisał:

Na cukier powinni nałożyć akcyzę jeszcze większą, bo otyłość to choroba XXI wieku. 

 

Palacz jak będzie chciał to i tak zapali. Poza tym rzucenie palenia wyjdzie tylko na zdrowie. Obecnie płacę za paczkę ponad 50 zł i palę. 4-5 papierosów dziennie ale palę. Jednak Anglików palących jest niewielu i dobrze.

Alkoholik będzie pędził bimber, a normalnie pijacy raz na jakiś czas tą flaszkę kupi nawet po wyższej cenie.

Mo tak, jednocześnie "niby dla zdrowia" zwiększa się podatek albo wprowadza podatek na cukier ( i to już wprowadzono za PiS w Polsce ), ale z drugiej strony zwiększa się wpływy do budżetu.

Ja nie wierzę w to i nie jest naiwny, że taki rząd jak: PiS martwiłby się zdrowiem Polaków, którzy spożywają za dużo cukru.

Tutaj zawsze chodzi i zawsze będzie chodziło o kasę. Kasa jest ważniejsza od wszystkiego innego.

 

Nawet zdrowie ludzkie się nie liczy od pieniędzy i zysków.

 

Przykre, ale prawdziwe.

 

Natomiast, tak, jak ludzie będą chcieli, to i tak będą spożywali więcej cukru, mimo podatku na to nałożonego. I jak ludzie będą chcieli, to tak będą więcej palili i pili alkohol, mimo wyższej akcyzy na te wyroby.

Zresztą, to nie będzie duża podwyżka, ale w ciągu kilku lat ( bo co roku coś drożeje ) to już może być znacznie drożej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Owoców nie potrzeba. Mówi o tym wzór  na Bitwę pod Grunwaldem. 1410  

Potrzeba bardzo dobra aparatura by poważnie móc komuś postawić to na stole. Inaczej to hardcore.

Kiedyś nie było aparatury i wszyscy żyli. Trzeba wiedzieć, że pierwsze skraplanie trzeba wylać. Metoda stara, ale w tamtych czasach dużo ludzi tak robiło bimber.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
3 minuty temu, Aco napisał:

Kiedyś nie było aparatury i wszyscy żyli. Trzeba wiedzieć, że pierwsze skraplanie trzeba wylać. Metoda stara, ale w tamtych czasach dużo ludzi tak robiło bimber.

Hmm raczej trzeba uważać na końcu destylacji. Wówczas płynie najmniej smakowita zafuzlowana ciecz. 

Yyy mam przygody z autopsji z bimbrem bo kiedyś ciekawiło mnie i robiłem. 

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Hmm raczej trzeba uważać na końcu destylacji. Wówczas płynie najmniej smakowita zafuzlowana ciecz

Nie jestem ekspertem. Nigdy nie pędziłem, widziałem jak to robił mój dziadek bez aparatury i zawsze początek wylewał. Byłem za młody żeby się pytać i tym interesować. Ale dziadek wiedział co robi, bo nikt nigdy się nie zatruł,a Ci wtajemniczeni płacili jak byli w potrzebie nawet więcej niż kosztowała w sklepie bałtycka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
13 minut temu, Miejscowy napisał:

Ja nie wierzę w to i nie jest naiwny, że taki rząd jak: PiS martwiłby się zdrowiem Polaków, którzy spożywają za dużo cukru

Ja też nie jestem naiwna i wiem, że chodzi o pieniądze, ale nie przesadzaj. Jednak trochę się martwią. Wczoraj widziałam pierwszy raz w bloku reklamowym filmik z kampanii prozdrowotnej, to jeden z nich:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
31 minut temu, Aco napisał:

Nie wiem czy się to opłaca. Koszt surowca (drożdże, owoce, cukier,aparatura) chociaż ja znam sposób na destylację bez aparatury. Podglądałem jak to robił dziadek w latach 80-tych?

Na pewno powstaną melinarnie jak za komuny, gdzie bimber będzie do nabycia po niższej cenie niż ze sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
22 minuty temu, Miejscowy napisał:

Mo tak, jednocześnie "niby dla zdrowia" zwiększa się podatek albo wprowadza podatek na cukier ( i to już wprowadzono za PiS w Polsce ), ale z drugiej strony zwiększa się wpływy do budżetu.

Ja nie wierzę w to i nie jest naiwny, że taki rząd jak: PiS martwiłby się zdrowiem Polaków, którzy spożywają za dużo cukru.

Tutaj zawsze chodzi i zawsze będzie chodziło o kasę. Kasa jest ważniejsza od wszystkiego innego.

 

Nawet zdrowie ludzkie się nie liczy od pieniędzy i zysków.

 

Przykre, ale prawdziwe.

 

Natomiast, tak, jak ludzie będą chcieli, to i tak będą spożywali więcej cukru, mimo podatku na to nałożonego. I jak ludzie będą chcieli, to tak będą więcej palili i pili alkohol, mimo wyższej akcyzy na te wyroby.

Zresztą, to nie będzie duża podwyżka, ale w ciągu kilku lat ( bo co roku coś drożeje ) to już może być znacznie drożej.

 

Akcyza nie jest niczym złym i wyzsze wpływy do budżetu również, bo można by je wykorzystać na wiele społecznych potrzeb. Problem w tym że PiS widzi tylko potrzeby religijne i propagandowe. Zatem miliardy idą na Kościół i TVPiSi zapchanie gęb suwerenowi 500+, a ochrona zdrowia leży, opieka geriatryczna leży, opieka psychiatryczna leży, rehabilitacja leży, wsparcie dla rodzin z niepełnosprawnym członkiem rodziny leży, emerytury są głodowe, edukacja leży.....i można tak wymieniać bez końca. A inflacja wynosi 6,8 - po prostu brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
42 minuty temu, Miejscowy napisał:

Mo tak, jednocześnie "niby dla zdrowia" zwiększa się podatek albo wprowadza podatek na cukier ( i to już wprowadzono za PiS w Polsce ), ale z drugiej strony zwiększa się wpływy do budżetu.

Ja nie wierzę w to i nie jest naiwny, że taki rząd jak: PiS martwiłby się zdrowiem Polaków, którzy spożywają za dużo cukru.

Tutaj zawsze chodzi i zawsze będzie chodziło o kasę. Kasa jest ważniejsza od wszystkiego innego.

 

Nawet zdrowie ludzkie się nie liczy od pieniędzy i zysków.

 

Przykre, ale prawdziwe.

 

Natomiast, tak, jak ludzie będą chcieli, to i tak będą spożywali więcej cukru, mimo podatku na to nałożonego. I jak ludzie będą chcieli, to tak będą więcej palili i pili alkohol, mimo wyższej akcyzy na te wyroby.

Zresztą, to nie będzie duża podwyżka, ale w ciągu kilku lat ( bo co roku coś drożeje ) to już może być znacznie drożej.

 

PiS wie że po alkoholu kobiety stają się chętniejsze do ryzykownych zachowań. Zobacz jakie perfidne z ich strony że chcą  odciąć cię od możliwości sprawienia sobie kopulacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
20 minut temu, Maybe napisał:

Na pewno powstaną melinarnie jak za komuny, gdzie bimber będzie do nabycia po niższej cenie niż ze sklepu.

Nigdy nie kupowałem najtańszych alkoholi, czy to piwo, wódka, whisky. Dlatego nawet jak pół litra wódki będzie kosztować 30 czy 40zl, to od czasu do czasu i tak sobie kupię taką butelkę, bo nie po to zapitalam, żeby sobie wszystkiego odmawiać. Jak mam ochotę na  łychę to też ją od czasu do czasu kupuję mimo, że kosztuje często w granicach 100zl. Paliwo drożeje, a każdy i tak je będzie tankował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
51 minut temu, Pieprzna napisał:

Ja też nie jestem naiwna i wiem, że chodzi o pieniądze, ale nie przesadzaj. Jednak trochę się martwią. Wczoraj widziałam pierwszy raz w bloku reklamowym filmik z kampanii prozdrowotnej, to jeden z nich:

 

Martwić to się bardziej mogą politycy z innych partii, ale nie z PiS.

Nie z tego rządu.

To są ludzie zdeprawowani przez władzę, a tacy już nie są normalni.

 

Nie ufam i nie wierzę takiemu rządowi.

 

Kłamcom i krętaczom się nie wierzy i tyle.

 

A w PiS tacy są, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
17 minut temu, Aco napisał:

Nigdy nie kupowałem najtańszych alkoholi, czy to piwo, wódka, whisky. Dlatego nawet jak pół litra wódki będzie kosztować 30 czy 40zl, to od czasu do czasu i tak sobie kupię taką butelkę, bo nie po to zapitalam, żeby sobie wszystkiego odmawiać. Jak mam ochotę na  łychę to też ją od czasu do czasu kupuję mimo, że kosztuje często w granicach 100zl. Paliwo drożeje, a każdy i tak je będzie tankował

Ale ja nie pisałam o tobie tylko fakcie że takie przybytki istniały i pewnie znów powstaną, bo ci z najniższą krajową też będą chcieli czasem się napić, choć nie są alkoholikami.

 

Dobra łycha kosztuje ok 400 zł i więcej.

Nie pijam, bo mi nie smakuje ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Miejscowy napisał:

Martwić to się bardziej mogą politycy z innych partii, ale nie z PiS.

Aha, reszta polityków to wspaniali, prawi, empatyczni i troskliwi ludzie. Yhm. Miejscowy, czy PiS to jakieś jedno z twoich natręctw? Może dla zdrowia powinieneś ograniczyć dawkę polityki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
29 minut temu, Pieprzna napisał:

Aha, reszta polityków to wspaniali, prawi, empatyczni i troskliwi ludzie. Yhm. Miejscowy, czy PiS to jakieś jedno z twoich natręctw? Może dla zdrowia powinieneś ograniczyć dawkę polityki?

Może lepiej nie. Mieć sens życia jest ważne, czasem z konieczności musi być on jakikolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
46 minut temu, Maybe napisał:

Ale ja nie pisałam o tobie tylko fakcie że takie przybytki istniały i pewnie znów powstaną, bo ci z najniższą krajową też będą chcieli czasem się napić, choć nie są alkoholikami.

 

Dobra łycha kosztuje ok 400 zł i więcej.

Nie pijam, bo mi nie smakuje ?

 

Nie pisałem, że piszesz o mnie? Aż tak mnie nie pogrzało żeby sobie łychę za 400 zł kupować. Kiedyś kumpel nalał mi 12-letniej i ja nie widziałem różnicy między tą za 80 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
4 godziny temu, Pieprzna napisał:

Aha, reszta polityków to wspaniali, prawi, empatyczni i troskliwi ludzie. Yhm. Miejscowy, czy PiS to jakieś jedno z twoich natręctw? Może dla zdrowia powinieneś ograniczyć dawkę polityki?

Ja po prostu nie trawię nieuczciwych ludzi i cwaniaków. A w PiS tacy są.

A ja nazywam rzeczy po imieniu i tyle.

 

Mi się już nie chce powtarzać i wymieniać, jakie to błędy i winy ma PiS.

 

Tylko to rozumieją i wiedzą ludzie myślący.

Tacy, którzy nie sympatyzują z tym rządem i nie dają przyzwolenia na zachowanie nieuczciwe takiemu rządowi.

 

A teraz do głównego tematu.

 

Wydatki z budżetu są coraz większe, bo wszystko drożeje, inflacja też robi swoje, więc PiS szuka większych środków z podatków i z opłat.

Budżet głównie jest zasilany z podatków, z opłat, ale i z pożyczania środków.

I prawda jest taka, że nawet rodzice dzieci, którzy dostają kasę od PiS też odczuwają wysokie ceny na rynku.

To jest: słaby pieniądz, wyższa inflacja i drożyzna.

Te trzy czynniki powodują, że zawsze będzie ludziom mało kasy, bo to jest odczuwalne.

I rodzice dzieci są tak samo obciążani tą "drożyzną", jak i wszyscy samotni, bez rodziny.

Bo cóż z tego, że dostają te pieniądze w programie, jak wartość tych 500 zł. jest już niska ( przez inflację ) i ceny wyższe również dotykają tych rodziców.

 

To jest takie "błędne koło", które się cały czas kręci.

 

I dojdzie do sytuacji, że rodziny będą się domagały podwyżki do 500 zł. bo to już jest za niska i niewystarczająca kwota.

A każdy wzrost wydawanych pieniędzy z budżetu zawsze się wiąże z wyższymi podatkami i opłatami, bo inaczej się tego zrobić nie da.

 

To jest: coś za coś i tak zawsze będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

A to, że jest w Polsce drożej, to odczuwamy wszyscy.

Mogę podać prosty przykład, jak w sklepach są wyższe ceny za podstawowe produkty i to też w sieciach BIEDRONEK.

 

Np. jest taka margaryna roślinna, którą ja najczęściej kupuje i ta, duża wcześniej kosztowała 4 zł. a już kosztuje 5 zł. czyli o złotówkę podrożała.

Chleb wiejski, który też kupuję w takim małym sklepie, blisko mojego bloku kosztował wcześniej 2,40 zł. a już kosztuje 3, 40 zł.

 

To są przykłady, jak ceny się podnoszą przez inflację i przez wyższe ceny za paliwo.

 

A do tego słaba wartość pieniądza, "pusty" dodruk nowych pieniędzy w BANKU NARODOWYM, a ceny się podnoszą szybciej niż ludzie mają jakieś podwyżki.

 

Problemem jest w Polsce, ale i w wielu innych krajach: słaby ZŁOTY i wyższa inflacja.

Gdyby te czynniki były dobre, to nawet nie byłoby potrzeby podwyższania, czy to pensji ( np. minimalnej ), czy emerytur ( tak jak dostają, dodatkowe pieniądze z budżetu biedni emeryci od PiS, raz w roku ).

Natomiast, jeżeli jest słaby pieniądz i on jeszcze słabnie, to podwyżki pensji, dodruk nowych pieniędzy, niewiele pomoże, z ekonomicznego punktu widzenia.

 

Fajnie to wyjaśnia jeden ekonomista, w swoich programach, na YOUTUBE, który prowadzi takie programy gospodarcze i to wyjaśnia internautom.

Bo są ludzie, którzy nie wiedzą nawet, jak działa ekonomia i gospodarka, nie potrafią też za bardzo liczyć i to takich właśnie ludzi w Polsce się najbardziej ogłupia, a robi to PiS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777

Akcyzę można ominąć, a co ja mam powiedzieć? W grudniu muszę zapłacić 2 zusy, bo w styczniu nie odliczę, czyli prawie 3 tysiące ubezpieczenia w grudniu :O 

Księgowa mi wyliczyła że w ramach nowego ładu, mój podatek wzrośnie o 110-140% a państwo zabierze mi łącznie ponad połowę przychodu :( 

 

Na szczęście i tak szukam zwykłej pracy, bo chcę się przeprowadzić do innego miasta.. więc po prostu zamknę działalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

PiS to jest rząd, który musi komuś zabierać, żeby innym dał więcej. 

Taki rząd nie robi niczego bezinteresownie dla ludzi. A ci, którzy tak myślą, to są naiwni. 

 

Przecież każdy PROGRAM PiS-u, dzieli ludzi finansowo. To są takie rządy i tego chcieli wyborcy. 

Bo jeśli PiS daje coś wybranym, czyli najczęściej wyborcom, to wtedy taki rząd jest fajny i się podoba. 

Ci, którzy dostają pieniądze bez wysiłku i pracy, to będą to popierali, bo to się podoba. Bo są "biorącymi". Mają korzyść. 

Ale ci, którym ten rząd więcej zabiera, czyli: samotnym, bez rodziny, to już wesoło nie jest. 

I tak jest w Polsce podzielone głupio społeczeństwo. 

 

Ile, rocznie kosztuje budżet 300 i 500 plus? Ile kosztują programy dla emerytów, dla niepełnosprawnych, ze znacznym stopniem niepełnosprawności, którzy też mają, co miesiąc po 500 zł. mimo że już wcześniej mieli inne świadczenia socjalne, na stałe? 

PiS ponosi, dodatkowe koszty tego wszystkiego, a to budżet pochłania ogromne środki. 

Więc, jakieś podatki będą zwiększali, komuś będą zabierali więcej, bo z czegoś to muszą finansować. 

 

Teraz, zaproponowali w PiS kolejną jakąś "tarczę inflacyjną", niby żeby obnizyć szalejącą inflację w kraju. 

Nie tylko, że teraz dopiero się obudzili, jak w Polsce inflacja już była wyższa w poprzednim roku i już wtedy było drogo, to do tego nie będzie tam nic konkretnego wprowadzone. 

Mają, niby i to w grudniu dopiero obnizyć: VAT i AKCYZĘ, ale tylko na trzy, do pięciu miesięcy i jakieś tam dopłaty do gazu i do energii elektrycznej ( bo ja sobie to przeczytałem, co w PiS wprowadzą ), ale to ma być na cały rok jakieś groszowe kwoty dopłat do gazu i prądu, gdzie to nie będzie po prostu wystarczające. 

I to nie będzie na stałe, ale na kilka miesięcy, bo przeciez oni nie obniżą dwóch podatków, które mają największe wpływy do budżetu i znacząco zasilają budżet kraju. 

Budżet byłby na tym stratny, a tego nie chcą. 

Te wszystkie "polityczne programy" pochłaniają ogromną ilość środków z budżetu, a już samo finansowanie 500 plus, gdzie to rocznie budżet kosztuje, ok. 40 miliardów złotych. 

Taka suma musi robić wrażenie, a tak oceniają to ekonomiści i polskiego budżetu nie jest stać na takie wydatki. 

Tylko, że PiS i premier sobie z tego nic nie robią, bo dbają o swoją władzę, od której się uzależnili, a to jest, jak nałóg. 

I oni się posuną do różnych rzeczy, żeby "stołka" się trzymać. 

To jest smutne, ale prawdziwe. 

 

Gdybysmy w tym kraju mieli normalne rządy i uczciwe rządy, to budżet byłby dobrze gospodarowany i nie wydawano by niepotrzebnie tylu miliardów na rzeczy zbędne. 

 

Ale kto wytłumaczy to takim ludziom, w takim rządzie? Oni wiedzą swoje. 

 

I wcale mnie nie zdziwi, jak niektórzy w Polsce, którzy prowadzą jakieś działałności, po prostu będą uciekali z tego kraju do innych krajów, gdzie się nie wyzyskuje i okrada uczciwie pracujących. 

Bo nawet w Czechach się dla Polaków opłaca normalnie prowadzić działałności, firmy, bo tam nie am wyzysku i są normalne podatki. 

Tam już pewnie wielu Polaków prowadzi jakieś, różne firmy od lat, a to tylko daje więcej zysku dla budżetu czeskiego, bo Polacy wolą płacić swoje podatki w innym kraju, niż we własnym kraju, skoro są "zdzierani" przez rząd z każdej złotówki. 

PiS tak prowadzi do tego, że niedługo nie będzie się w Polsce opłacało pracować uczciwie i lepiej będzie "kombinować", z korzyścią dla siebie, a już tak się dzieje na rynku pracy, w niektórych przypadkach. 

No i mało kto będzie w Polsce się decydował na zakładanie firm, bo nie będzie się za bardzo to opłacało. 

Żaden inny, poprzedni rząd w Polsce nie zachowywał się tak, jak się zachowuje PiS. 

Bo przynajmniej nie prowadzono: rozdawniczych programów i to nie dzieliło społeczeństwa. 

Była pomoc socjalna i społeczna i to ta instytucja miała za zadanie pomagać i wspierać potrzbujących, których w Polsce nie brakowało i nie brakuje. 

 

Mnie bardzo wkurza, jak cholera, że teraz się bzdury zarzuca tak naprawdę rządom poprzednim w Polsce, "jakie to były złe te rządy poprzednie", a jaki PiS jest teraz? Czy to jest "niewiniątko"? 

Najlepiej wszystko co złe, przerzucać na inne rządy, a samemu ukrywać błędy i winy... 

 

To jest, jeden, wielki CYRK i podłość do cna... to, co się w tym kraju teraz dzieje. 

 

Jeden drugiego za kasę to by chętnie zabił... Tak się dzieje zarówno w samym rządzie, jak i w społeczeństwie, wśród zwykłych ludzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 486
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie napisałem przecież, że Ty twierdzisz, że działa źle. To raczej Ty takie twierdzenie sugerowałaś mi, więc jasno stwierdzam, że robiąc tak, nie działa źle.  Jeśli to jest TWÓJ ARGUMENT na usprawiedliwienie nieudzielania pomocy uchodźcom przez państwo (lub udzielania jej w minimalnym zakresie i wypychanie z powrotem) i ściganie prywatnych osób, które kierując się własnym sumieniem i empatią próbują pomóc (a nawet ciąganie takich osób po sądach), to taki argument jest dość... dziwny. Ratownik podczas katastrofy nie rozdaje kolorów kierując się narodowością poszkodowanych, ich religią, płcią, wiekiem. Kieruje się ich obrażeniami, tym, komu trzeba pomóc natychmiast a komu można w dalszej kolejności. Jeśli idąc za Twoim przykładem państwo jest takim symbolicznym ratownikiem, to aktualnie stosuje dwa niestandardowe kolory: jeden dla NASZYCH - pomagamy, drugi dla OBCYCH - odrzucamy.  
    • Miły gość
      Ciiiii🤫😄
    • Vitalinka
      Rzeczka...? A kto napisał, że działa źle? Hmmm? To był MÓJ ARGUMENT ahahahah i nie potrzebuje tłumaczeń ocb, bo sama podałam ten przykład, a idź Pan w cholerę 😉dobranoc😄.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Czyli o działaniu na podstawie wiedzy i umiejętności ratownika. Działanie zgodne z procedurami. Nie znaczy to wcale, że działa źle. Podobnie działa ratownik medyczny w wojsku, gdy musi szybko ocenić szanse na uratowanie rannych. Kolory są wskazówką do kolejności udzielania pomocy/rodzaju pomocy.
    • Vitalinka
      Nie o tym mówię, mówię o kolorach przyznawanych w ratownictwie podczas katastrof.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ratownicy mają bardzo trudną pracę i niestety bywa też tak, że spotykają się z niewdzięcznością. Należy im się szacunek i uznanie. To są prawdziwi bohaterowie żyjący wśród nas. Nie uważam jednak tego Twojego porównania, Vitalinko, za trafne. Jest oczywiste, że czasami trzeba wybrać, kogo ratować i nie znaczy to, że ratownik sprzeciwia się pomaganiu. Czas nie stoi w miejscu. Gdy na reakcję pozostają sekundy czy minuty, ratownik działa zgodnie ze swoją wiedzą, umiejętnościami i rozeznaniem sytuacji. I wtedy też nie będzie myślał o domach dziecka czy o uchodźcach albo o prześladowaniach chrześcijan, co nie znaczy, że musi to być dla niego nieistotne.  A czy nikt nie sprzeciwia się pomaganiu? Są takie osoby, nawet dość znane i wpływowe, ale jeśli nie spotkałaś się z czymś takim to może znaczy, że świat jest trochę lepszy, niż mi się wydawało.   Posłużyłem się cytatem z Ewangelii nie po to, by mieć satysfakcję. Ciebie to zdenerwowało, ale komuś innemu może się spodoba. W każdym razie temat nie jest błahy.
    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      CISZA WYBORCZA!
    • Vitalinka
      Nikt się nie sprzeciwia pomaganiu, jesteś zwyczajnie nie w porządku pisząc tak i ciągle cytując pismo święte dla swoich prowokacji, chociaż dobrze wiesz, że tak jak jest katastrofa to rannym przydzielane są kolory (według WAŻNOŚCI zabierania ich przez następne karetki) tak według Ciebie taki ratownik nie powinien ratować tych co może uratować, bo przysiągł ratować życie każde?  Gdyby mógł pomógłby każdemu i nie ma to nic wspólnego z a Ty rajcujesz się tak jakbyś temu biednemu ratownikowi, który robił co mógł pokazywał kodeks ratownictwa i wypominał, że jest złym ratownikiem.  I pisał, że UNIEMOŻLIWIŁ ratowanie, że się SPRZECIWIAŁ.  Mnie tylko denerwuje satysfakcja z jaką szafujesz tymi cytatami z Pisma Świętego, bo akurat tym nic dobrego też nie robisz.  Milknę w pokorze.
    • gość
      Ktoś jeszcze słucha takiej muzyki?  
    • Miły gość
      Zawsze możesz trzaskowskiemu kibicować ☺️
    • Pieprzna
      Maj się skończył, dzisiaj ostatnie nabożeństwo majowe, będzie mi od jutra czegoś brakować w wieczornej rutynie...
    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Powiem więcej: pomaganie nie wyklucza innego pomagania. Natomiast dziwny jest SPRZECIW wobec pomagania. Uniemożliwianie. W tym akurat przypadku szczególnie dziwne, bo przecież chodzi o coś ważnego dla chrześcijan.
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to się jakoś wyklucza? Jeśli ktoś chce zorganizować pomoc dla polskich dzieci w domach dziecka, szpitalach itp. musi dojść do wniosku, że pomoc obcym ludziom na granicy to jest uniemożliwienie pomagania polskim dzieciom? Czy to może jest kwestia owego sławnego "NAJPIERW"? Nierzadko ludzie oburzają się na różnych wolontariuszy działających w obszarze, który dla tych ludzi wydaje się mniej istotny, niż to, co akurat dla nich jest ważne lub ważniejsze. I można usłyszeć: "Najpierw trzeba pomóc polskim xxx, a dopiero później można pomagać jakimś yyy".  Czyli coś na zasadzie - niech tam na granicy poczekają aż pomożemy wszystkim polskim potrzebującym dzieciom. Ale przyznaję, że słusznie zauważasz problem. Problem dzieci w domach dziecka, problem niepełnosprawnych, problem dzieci z zaburzeniami, które powinny być leczone a są kierowane do domów dziecka, które nie są przystosowane do leczenia. Jest to problem, którym państwo jak najbardziej powinno się zająć.
    • Vitalinka
      Ja też nie, ale była w domu dziecka, w szpitalach, w placówkach mających wspierać (z założenia) dzieci, znam ludzi tam pracujących, znam rodziny, znam statystyki i to jest dla mnie problem realny, którym zgodnie z moim sumieniem i wiarą trzeba się zająć. Tak jak przełożę ślimaczka, którego spotkam na chodniku na trawkę, zamiast filozofować o ślimaczku, który jest gdzieś daleko i słyszałam o nim w tv i nawet nie wiem jak NAPRAWDĘ z nim jest.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Na granicy? Nie byłem. 
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to państwo chce pomagać? Przez pushbacki, ogrodzenia z concertiny (drut żyletkowy)? Ściganie wolontariuszy z zupą i ubraniami dla migrujących?  Zresztą... nie ja pisałem Ewangelię. Ani też dla państwa Ewangelia nie jest prawem. Jest za to jakimś drogowskazem dla wiernych. Chyba.
    • Vitalinka
      Racja, dlatego Kościół cały czas trąbi o naszych polskich dzieciach, które są chyba najbardziej znienawidzone przez Państwo, nie ma na domy dziecka, na leczenie, na hospicja (by umierały blisko rodziców - to jest tragedia), na pomoc psychiatryczną, codziennie jakieś dziecko popełnia samobójstwo, znów dziewczynka rzuciła się pod pociąg. Uchodźcy ok, ale jak państwo, które nie umie zadbać o potrzeby najmniejszych i najniewinniejszych chce pomagać jeszcze komuś z zewnątrz?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To "fejkowy" mem krążący po facebooku. Marcin V został wybrany na papieża w roku 1417. I uznawał istnienie kościoła w Polsce (mianował abpa Mikołaja Trąbę prymasem Polski). 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...