Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Miejscowy

Podwyżka AKCYZY od nowego roku

Polecane posty

Pieprzna
1 minutę temu, Aco napisał:

A Ty kochaniutka z księżyca spadłaś. Przecież to wiadomo od stuleci?

Wiadomo też, że na forum było to Stulecie Winnych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Pieprzna

Ale mam ubaw jak z akcyzy na wódę przeszliście na rosół ? Takie numery tylko z wami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
16 minut temu, Aco napisał:

Kurde ja rosół lubię pod każdą postacią( gatunek mięsa) ale chyba najbardziej mi smakuje gotowany na kurze. Chociaż pyszny jest też z perliczki. Ogólnie czasami robię miks mięsny w zależności co mam (kaczka, kurczak, kawałek kury, bywa, że i kawałek królika tam wyląduje)

Przeważnie robię mix...wolowina, indyk i kurczak. Z kury rzadziej ale przenigdy nie używam kaczki ? Psuje mi smak rosołu. 

 

Taki chłop w domu to skarb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Przed chwilą, Arkina napisał:

Przeważnie robię mix...wolowina, indyk i kurczak. Z kury rzadziej ale przenigdy nie używam kaczki ? Psuje mi smak rosołu. 

 

Taki chłop w domu to skarb...

Z indyka też korzystam. Do rosołu głównie szyja. A z samej kaczki jadłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
6 minut temu, Aco napisał:

Z indyka też korzystam. Do rosołu głównie szyja. A z samej kaczki jadłaś?

Nie...nie lubię kaczki. 

A ty robisz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Arkina napisał:

Nie...nie lubię kaczki. 

A ty robisz? 

Kaczka jest pyszna, a rosół wiadomo, że ma trochę inny smak, ale mi to nie przeszkadza. Jest bardziej tłusty, ale nadmiar można zawsze zdjąć. Oczywiście jak kaczka to i czernina? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 minutę temu, Aco napisał:

Kaczka jest pyszna, a rosół wiadomo, że ma trochę inny smak, ale mi to nie przeszkadza. Jest bardziej tłusty, ale nadmiar można zawsze zdjąć. Oczywiście jak kaczka to i czernina? 

Dobra...robisz te kluski Slunske? ?

 

Może pierogi albo kopytka...niewazne pytam czy zagniatasz ciasto ?

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Witam.

 

Tak naprawdę to podwyżka podatku akcyzowego to jest nic innego, jak: zwiększenie środków w budżecie, bo na to liczy rząd.

Tylko że jeden rząd podnosi podatki, bo dla takiego rządu "zawsze jest mało środków", bo obciąża za bardzo budżet wydatkami. A drugi rząd nie podnosi podatków, a nawet je obniża, żeby nie zabierać za dużo pracującym.

Wszystko zależy od tego, jakie rządy rządzą.

I niby w PiS się tłumaczą "My musimy podnieść podatek akcyzowy, bo jest to dla zdrowia ludzi, pijących i palących", a tak naprawdę to rząd się wcale nie przejmuję, że dużo ludzi pije alkohol i pali.

Chociaż, dużo też ludzi rzuca palenie, ale i niektórzy wracają do palenia, bo nie jest to pewne, że: jak już raz ktoś rzuca palenie, to nie powróci do palenia po jakimś czasie, po kilku latach.

Dla niektórych to jest silny nałóg.

 

A PiS po prostu szuka większych środków, gdzie tylko się da.

Muszą mieć środki na programy rozdawnicze i na inne rzeczy.

Tylko to zawsze będzie: kosztem czegoś, bo nie ma nic za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
7 minut temu, Arkina napisał:

Dobra...robisz te kluski Slunske? ?

 

Może pierogi albo kopytka...niewazne pytam czy zagniatasz ciasto ?

 

 

 

To akurat robi moja druga połowa. Gdyby była taka potrzeba, pewnie bym to ogarnął. Gotowanie zup, smażenie, duszenie mięs czy robienie sałatek nie sprawia mi żadnego problemu. Jedynie czego nie robię to pieczenie ciast, chociaż jak byłem dzieckiem lubiłem pomagać babci przy wypiekach. Ubijałem jajka na pianę, wyrabiałem ciasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
4 minuty temu, Miejscowy napisał:

Witam.

 

Tak naprawdę to podwyżka podatku akcyzowego to jest nic innego, jak: zwiększenie środków w budżecie, bo na to liczy rząd.

Tylko że jeden rząd podnosi podatki, bo dla takiego rządu "zawsze jest mało środków", bo obciąża za bardzo budżet wydatkami. A drugi rząd nie podnosi podatków, a nawet je obniża, żeby nie zabierać za dużo pracującym.

Wszystko zależy od tego, jakie rządy rządzą.

I niby w PiS się tłumaczą "My musimy podnieść podatek akcyzowy, bo jest to dla zdrowia ludzi, pijących i palących", a tak naprawdę to rząd się wcale nie przejmuję, że dużo ludzi pije alkohol i pali.

Chociaż, dużo też ludzi rzuca palenie, ale i niektórzy wracają do palenia, bo nie jest to pewne, że: jak już raz ktoś rzuca palenie, to nie powróci do palenia po jakimś czasie, po kilku latach.

Dla niektórych to jest silny nałóg.

 

A PiS po prostu szuka większych środków, gdzie tylko się da.

Muszą mieć środki na programy rozdawnicze i na inne rzeczy.

Tylko to zawsze będzie: kosztem czegoś, bo nie ma nic za darmo.

Hmm... a myślałeś kiedyś, żeby dla odmiany zainteresować się w życiu czymś innym, niż PiS? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
18 minut temu, Pieprzna napisał:

Winiarzy z Winiar i Winograd.

Ty pewnie lubisz rosół z krwi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
13 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Ty pewnie lubisz rosół z krwi. 

A co to? Czernina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Kluski śląskie wychodzą mi wyśmienicie kopytka spoko, pierogi hmmm farsz zajebisty ale ciasto pozostawia trochę do życzenia zwłaszcza że nie pozostawia mi złudzeń konkurencja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
17 minut temu, Miejscowy napisał:

Witam.

 

Tak naprawdę to podwyżka podatku akcyzowego to jest nic innego, jak: zwiększenie środków w budżecie, bo na to liczy rząd.

Tylko że jeden rząd podnosi podatki, bo dla takiego rządu "zawsze jest mało środków", bo obciąża za bardzo budżet wydatkami. A drugi rząd nie podnosi podatków, a nawet je obniża, żeby nie zabierać za dużo pracującym.

Wszystko zależy od tego, jakie rządy rządzą.

I niby w PiS się tłumaczą "My musimy podnieść podatek akcyzowy, bo jest to dla zdrowia ludzi, pijących i palących", a tak naprawdę to rząd się wcale nie przejmuję, że dużo ludzi pije alkohol i pali.

Chociaż, dużo też ludzi rzuca palenie, ale i niektórzy wracają do palenia, bo nie jest to pewne, że: jak już raz ktoś rzuca palenie, to nie powróci do palenia po jakimś czasie, po kilku latach.

Dla niektórych to jest silny nałóg.

 

A PiS po prostu szuka większych środków, gdzie tylko się da.

Muszą mieć środki na programy rozdawnicze i na inne rzeczy.

Tylko to zawsze będzie: kosztem czegoś, bo nie ma nic za darmo.

Na cukier powinni nałożyć akcyzę jeszcze większą, bo otyłość to choroba XXI wieku. 

 

Palacz jak będzie chciał to i tak zapali. Poza tym rzucenie palenia wyjdzie tylko na zdrowie. Obecnie płacę za paczkę ponad 50 zł i palę. 4-5 papierosów dziennie ale palę. Jednak Anglików palących jest niewielu i dobrze.

Alkoholik będzie pędził bimber, a normalnie pijacy raz na jakiś czas tą flaszkę kupi nawet po wyższej cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Kluski śląskie wychodzą mi wyśmienicie kopytka spoko, pierogi hmmm farsz zajebisty ale ciasto pozostawia trochę do życzenia zwłaszcza że nie pozostawia mi złudzeń konkurencja

Mój Misiek przebija mnie w wykonaniu kopytek i knedli więc już się nie tykam gniecionych obiadów ?

2 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Noo, przeca wyy wiecie lepiej

Bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Mój Misiek przebija mnie w wykonaniu kopytek i knedli więc już się nie tykam gniecionych obiadów ?

Fajny taki chłop uwalony mąka...nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 minuty temu, Maybe napisał:

Alkoholik będzie pędził bimber, a normalnie pijacy raz na jakiś czas tą flaszkę kupi nawet po wyższej

Nie wiem czy się to opłaca. Koszt surowca (drożdże, owoce, cukier,aparatura) chociaż ja znam sposób na destylację bez aparatury. Podglądałem jak to robił dziadek w latach 80-tych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 486
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie napisałem przecież, że Ty twierdzisz, że działa źle. To raczej Ty takie twierdzenie sugerowałaś mi, więc jasno stwierdzam, że robiąc tak, nie działa źle.  Jeśli to jest TWÓJ ARGUMENT na usprawiedliwienie nieudzielania pomocy uchodźcom przez państwo (lub udzielania jej w minimalnym zakresie i wypychanie z powrotem) i ściganie prywatnych osób, które kierując się własnym sumieniem i empatią próbują pomóc (a nawet ciąganie takich osób po sądach), to taki argument jest dość... dziwny. Ratownik podczas katastrofy nie rozdaje kolorów kierując się narodowością poszkodowanych, ich religią, płcią, wiekiem. Kieruje się ich obrażeniami, tym, komu trzeba pomóc natychmiast a komu można w dalszej kolejności. Jeśli idąc za Twoim przykładem państwo jest takim symbolicznym ratownikiem, to aktualnie stosuje dwa niestandardowe kolory: jeden dla NASZYCH - pomagamy, drugi dla OBCYCH - odrzucamy.  
    • Miły gość
      Ciiiii🤫😄
    • Vitalinka
      Rzeczka...? A kto napisał, że działa źle? Hmmm? To był MÓJ ARGUMENT ahahahah i nie potrzebuje tłumaczeń ocb, bo sama podałam ten przykład, a idź Pan w cholerę 😉dobranoc😄.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Czyli o działaniu na podstawie wiedzy i umiejętności ratownika. Działanie zgodne z procedurami. Nie znaczy to wcale, że działa źle. Podobnie działa ratownik medyczny w wojsku, gdy musi szybko ocenić szanse na uratowanie rannych. Kolory są wskazówką do kolejności udzielania pomocy/rodzaju pomocy.
    • Vitalinka
      Nie o tym mówię, mówię o kolorach przyznawanych w ratownictwie podczas katastrof.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ratownicy mają bardzo trudną pracę i niestety bywa też tak, że spotykają się z niewdzięcznością. Należy im się szacunek i uznanie. To są prawdziwi bohaterowie żyjący wśród nas. Nie uważam jednak tego Twojego porównania, Vitalinko, za trafne. Jest oczywiste, że czasami trzeba wybrać, kogo ratować i nie znaczy to, że ratownik sprzeciwia się pomaganiu. Czas nie stoi w miejscu. Gdy na reakcję pozostają sekundy czy minuty, ratownik działa zgodnie ze swoją wiedzą, umiejętnościami i rozeznaniem sytuacji. I wtedy też nie będzie myślał o domach dziecka czy o uchodźcach albo o prześladowaniach chrześcijan, co nie znaczy, że musi to być dla niego nieistotne.  A czy nikt nie sprzeciwia się pomaganiu? Są takie osoby, nawet dość znane i wpływowe, ale jeśli nie spotkałaś się z czymś takim to może znaczy, że świat jest trochę lepszy, niż mi się wydawało.   Posłużyłem się cytatem z Ewangelii nie po to, by mieć satysfakcję. Ciebie to zdenerwowało, ale komuś innemu może się spodoba. W każdym razie temat nie jest błahy.
    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      CISZA WYBORCZA!
    • Vitalinka
      Nikt się nie sprzeciwia pomaganiu, jesteś zwyczajnie nie w porządku pisząc tak i ciągle cytując pismo święte dla swoich prowokacji, chociaż dobrze wiesz, że tak jak jest katastrofa to rannym przydzielane są kolory (według WAŻNOŚCI zabierania ich przez następne karetki) tak według Ciebie taki ratownik nie powinien ratować tych co może uratować, bo przysiągł ratować życie każde?  Gdyby mógł pomógłby każdemu i nie ma to nic wspólnego z a Ty rajcujesz się tak jakbyś temu biednemu ratownikowi, który robił co mógł pokazywał kodeks ratownictwa i wypominał, że jest złym ratownikiem.  I pisał, że UNIEMOŻLIWIŁ ratowanie, że się SPRZECIWIAŁ.  Mnie tylko denerwuje satysfakcja z jaką szafujesz tymi cytatami z Pisma Świętego, bo akurat tym nic dobrego też nie robisz.  Milknę w pokorze.
    • gość
      Ktoś jeszcze słucha takiej muzyki?  
    • Miły gość
      Zawsze możesz trzaskowskiemu kibicować ☺️
    • Pieprzna
      Maj się skończył, dzisiaj ostatnie nabożeństwo majowe, będzie mi od jutra czegoś brakować w wieczornej rutynie...
    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Powiem więcej: pomaganie nie wyklucza innego pomagania. Natomiast dziwny jest SPRZECIW wobec pomagania. Uniemożliwianie. W tym akurat przypadku szczególnie dziwne, bo przecież chodzi o coś ważnego dla chrześcijan.
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to się jakoś wyklucza? Jeśli ktoś chce zorganizować pomoc dla polskich dzieci w domach dziecka, szpitalach itp. musi dojść do wniosku, że pomoc obcym ludziom na granicy to jest uniemożliwienie pomagania polskim dzieciom? Czy to może jest kwestia owego sławnego "NAJPIERW"? Nierzadko ludzie oburzają się na różnych wolontariuszy działających w obszarze, który dla tych ludzi wydaje się mniej istotny, niż to, co akurat dla nich jest ważne lub ważniejsze. I można usłyszeć: "Najpierw trzeba pomóc polskim xxx, a dopiero później można pomagać jakimś yyy".  Czyli coś na zasadzie - niech tam na granicy poczekają aż pomożemy wszystkim polskim potrzebującym dzieciom. Ale przyznaję, że słusznie zauważasz problem. Problem dzieci w domach dziecka, problem niepełnosprawnych, problem dzieci z zaburzeniami, które powinny być leczone a są kierowane do domów dziecka, które nie są przystosowane do leczenia. Jest to problem, którym państwo jak najbardziej powinno się zająć.
    • Vitalinka
      Ja też nie, ale była w domu dziecka, w szpitalach, w placówkach mających wspierać (z założenia) dzieci, znam ludzi tam pracujących, znam rodziny, znam statystyki i to jest dla mnie problem realny, którym zgodnie z moim sumieniem i wiarą trzeba się zająć. Tak jak przełożę ślimaczka, którego spotkam na chodniku na trawkę, zamiast filozofować o ślimaczku, który jest gdzieś daleko i słyszałam o nim w tv i nawet nie wiem jak NAPRAWDĘ z nim jest.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Na granicy? Nie byłem. 
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to państwo chce pomagać? Przez pushbacki, ogrodzenia z concertiny (drut żyletkowy)? Ściganie wolontariuszy z zupą i ubraniami dla migrujących?  Zresztą... nie ja pisałem Ewangelię. Ani też dla państwa Ewangelia nie jest prawem. Jest za to jakimś drogowskazem dla wiernych. Chyba.
    • Vitalinka
      Racja, dlatego Kościół cały czas trąbi o naszych polskich dzieciach, które są chyba najbardziej znienawidzone przez Państwo, nie ma na domy dziecka, na leczenie, na hospicja (by umierały blisko rodziców - to jest tragedia), na pomoc psychiatryczną, codziennie jakieś dziecko popełnia samobójstwo, znów dziewczynka rzuciła się pod pociąg. Uchodźcy ok, ale jak państwo, które nie umie zadbać o potrzeby najmniejszych i najniewinniejszych chce pomagać jeszcze komuś z zewnątrz?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To "fejkowy" mem krążący po facebooku. Marcin V został wybrany na papieża w roku 1417. I uznawał istnienie kościoła w Polsce (mianował abpa Mikołaja Trąbę prymasem Polski). 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...