Skocz do zawartości


Polecane posty

Frau
  Dnia 3.03.2021 o 11:34, BrakLoginu napisał:

 

Taaa, była taka kobieta w moim życiu, ale po latach myślę, że to nimfomanka była :P

Nic z tych rzeczy. Jak mnie facet zdenerwuje, to ciało nie dopuści, póki serce nie odpuści.

Nie uznaję łagodzenia konfliktu w łóżku, choćby mnie skręcało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 3.03.2021 o 13:45, Frau napisał:

Nie uznaję łagodzenia konfliktu w łóżku, choćby mnie skręcało.

To w tym przypadku też jesteś w mniejszości (chyba) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
  Dnia 3.03.2021 o 13:47, BrakLoginu napisał:

To w tym przypadku też jesteś w mniejszości (chyba) :D

Nie wiem. Ja nie dopytuję innych kobiet,  jak to z nimi jest. 

Nie żebym była wstydliwą. I serio nie jestem furiatką w te dni. Pysk niewyparzony mam w uzasadnionych przypadkach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 3.03.2021 o 13:56, Frau napisał:

Pysk niewyparzony mam w uzasadnionych przypadkach ?

Sprawdzimy i to. @Bledny tutaj mamy panią, którą trzeba "przetestować" pod kątem furii czy czegoś innego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
  Dnia 3.03.2021 o 14:14, BrakLoginu napisał:

Sprawdzimy i to. @Bledny tutaj mamy panią, którą trzeba "przetestować" pod kątem furii czy czegoś innego :D

Czegoś innego... mam się bać, czy prysznic brać? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 3.03.2021 o 14:18, Frau napisał:

Czegoś innego... mam się bać, czy prysznic brać? ?

Znając mojego bliżnioka to raczej prysznic, ale znając legendy, o jego wyczynach to i to pierwsze może być wskazane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
Napisano (edytowany)
  Dnia 3.03.2021 o 14:19, BrakLoginu napisał:

Znając mojego bliżnioka to raczej prysznic, ale znając legendy, o jego wyczynach to i to pierwsze może być wskazane :D

Błędnego mam się bać? Toż to ostoja spokoju i łagodności ?

 

Czyli muszę się wykąpać.

Edytowano przez Frau

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 3.03.2021 o 14:21, Frau napisał:

Błędnego mam się bać? Toż to ostoja spokoju i łagodności ?

Niby tak, ale za to w "tych" sprawach ponoć prawdziwy waryjot i tu wszystko zależy, co partnerka lubi, a u niego nie ma sprzeciwu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
  Dnia 3.03.2021 o 14:24, BrakLoginu napisał:

Niby tak, ale za to w "tych" sprawach ponoć prawdziwy waryjot i tu wszystko zależy, co partnerka lubi, a u niego nie ma sprzeciwu ;)

W określonych przypadkach, potrafię pójść na kompromis ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 3.03.2021 o 14:26, Frau napisał:

W określonych przypadkach, potrafię pójść na kompromis ?

Kompromisy to już sami ustalajcie, on mnie nie zobligował do bycia jego skrzydłowym, impresario, czy tam menago :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
  Dnia 3.03.2021 o 14:28, BrakLoginu napisał:

Kompromisy to już sami ustalajcie, on mnie nie zobligował do bycia jego skrzydłowym, impresario, czy tam menago :D

Sam zacząłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Zaraz, zaraz, to tak się pracuje?! Zamiast betoniarkę uruchomić, to oni tylko o muchach i trzmielach nadają :D

 

Do stu nie umiem liczyć ale mierzyć potrafię, fach w ręku przy mierzeniu obwodów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 3.03.2021 o 18:24, hogan napisał:

Do stu nie umiem liczyć ale mierzyć potrafię, fach w ręku przy mierzeniu obwodów :D

Teoretycznie miałaś pomóc w trzymaniu pionu @Bledny, ale coś go w tym pionie nie upilnowałaś.
Podjechałem do niego do roboty, by sprawdzić jak te płytki kładzie no i...

55bfff456316f_o_medium.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Jadę do Wawy bliznioku ? 

W poniedziałek będę jechał przez pyrlandie?. Strzeż się ?

Frał się kapie dla mnie? Oszzzzz czekaj jednak jadę na Śląsk ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 3.03.2021 o 19:10, Bledny napisał:

Jadę do Wawy bliznioku ? 

W poniedziałek będę jechał przez pyrlandie?. Strzeż się ?

No i po kij rześ wrocoł? Trza było siedzieć na dupie w tej Wawce, no chyba, że byłeś po słoiki? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
  Dnia 3.03.2021 o 19:13, BrakLoginu napisał:

No i po kij rześ wrocoł? Trza było siedzieć na dupie w tej Wawce, no chyba, że byłeś po słoiki? :P

Glodnys, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
  Dnia 3.03.2021 o 19:10, Bledny napisał:

Jadę do Wawy bliznioku ? 

W poniedziałek będę jechał przez pyrlandie?. Strzeż się ?

Frał się kapie dla mnie? Oszzzzz czekaj jednak jadę na Śląsk ?

No ja myślę  ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 3.03.2021 o 19:14, Bledny napisał:

Glodnys, co?

Trochę, jak będziesz wracał od swojej kobity to zawiń coś ze stołu dla bliźnioka i nie resztki! :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
  Dnia 3.03.2021 o 19:19, BrakLoginu napisał:

Trochę, jak będziesz wracał od swojej kobity to zawiń coś ze stołu dla bliźnioka i nie resztki! :) 

Masz to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 3.03.2021 o 19:25, Bledny napisał:

Masz to ?

Nie chcem, ale muszem to napisać - dobry z niego bliźniok! Chyba, że o resztkach jest mowa, to go kuźwa dorwę gdzieś na trasie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
  Dnia 3.03.2021 o 19:27, Bledny napisał:

Dobra jadę. 

Śląsk czeka ?

Śpiesz się, dłużej tego nie rozchodzę. 

Bliźniaka wyślij do swojej kobiety, niech się naje i jakoś zagada, żeby nam nie przeszkadzała stale dzwoniąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 3.03.2021 o 19:31, Frau napisał:

Bliźniaka wyślij do swojej kobiety, niech się naje i jakoś zagada, żeby nam nie przeszkadzała stale dzwoniąc.

Nie ma takiej opcji, ja chętnie, ale Bliźniok jest zazdrosny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
  Dnia 3.03.2021 o 19:33, BrakLoginu napisał:

Nie ma takiej opcji, ja chętnie, ale Bliźniok jest zazdrosny :D

Zazdrosny, że podczas tej jednej wizyty, zjesz pół świniaka? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 219
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Właśnie o to chodzi i choćby tylko tu, tu, ale już jest gdzieś w naszej części życia weselej. I dodam, że przed chwilą uświadomiłam sobie, że słowo "polazły", które Tobie wydało się lekceważące, funkcjonuje w moim codziennym słowniku....bo właśnie przed chwilą polazłam do sklepu na darmo (nie było tego po co poszłam) Co więcej z moją realną psiapsi potrafimy zwracać się do siebie pieszczotliwie słowami "O Ty pindo"😉 i jest to używane w momencie żartobliwej złości🙂 Trzeba sobie te trudne życie rozweselać, choć czasem i przez łzy, ciężkie sytuacje, nieżyczliwe osoby. Słoneczko zawsze w końcu wraca😊
    • Monika
      Obronię Nomadę, bo pytanie Patyka brzmiało :co widzi oczyma wyobraźni... Dlaczego miałaby nie widzieć tam tylko rzeczy pięknych? Nie jest ślepa, po prostu sposób w jaki patrzy na życie jest prawidłowy. trzeba widzieć dobro, wyłuskiwać je wszędzie gdzie się da. Po to tu jesteśmy.
    • la primavera
      Zainteresowawał 🙂 Właśnie sprawdzam że  bardzo ciekawy reżyser za tym stoi.  Zapisuje na listę do obejrzenia i dziękuję za polecenie 
    • Monika
      Ach, i...     Cudnego dnia🙃🥰
    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
    • KapitanJackSparrow
      Tyle wyczekane 😅 że już zapytałem się chat bot AI😁
    • Pieprzna
      Aaach, to jest z klasyka gwarowego. W antrejce na ryczce stoją pyry w tytce, potem to co ty piszesz. Chodzi o to, że w przedpokoju na stołeczku stoją ziemniaki w papierowej torbie. Przyszła świnia, zjadła ziemniaki a w wiadrze myła nogi 😄
    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...