Skocz do zawartości


konwalia55

Pies czy Kot?

Polecane posty

Olus

Papuzki mnie wiały xd, koty, gryzonie jakoś nie bardzo...Pies i to duży xd

1265629889_by_xciniminisx69_600.jpg

Wilczak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


cyganka

Pies...

Miałam kiedyś kundelka, suczkę o imieniu Sunia, ale już nie mam , bo umarła, tak bardzo przeżyłam jej śmierć, że od tej pory nie mam już żadnego zwierzaczka w domu, a przewinęło się  ich dużo przez mój dom, od kotów, świnek morskich, chomików, papużek aż do ukochanej Suni... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
Kahlan

Zawsze uwazalam sie za kociare, ale mamy teraz pieska, i jest cudowny, kocham go najmocniej na swiecie. 

W sumie to teraz mi wszystko jedno, ogolnie kocham zwierzeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruszeczka

my mamy dwa psy.. yorka i beagla oraz kota przyblede dachowca :D kochamy wszystkie, o wszystkie dbamy jak o czlonkow rodziny. teraz trafilam na takie fajne obroże biobójcze z selecta htc  ktorych nie znalam a maja fajne opinie i oczywiscie nie bylabym sobą gdybym nie przetestowala :D powiem wam ze sa niesamowicie skuteczne, az jestem w szoku ze w tak niskiej cenie mozna kupic tak dobry produkt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
?***?

Jeden pies i jeden kot. Są kochane.Czrny pies i biały kot. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takasobie68

Zdecydowanie wybrałabym kota-przytulasa.  Lubię psy ale  postrzegam je jako posłusznych niewolników człowieka...

Natomiast kot to niezależny wędrowiec, ma charakterek   i rogatą duszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 7.07.2019 o 17:59, Takasobie68 napisał:

Lubię psy ale  postrzegam je jako posłusznych niewolników człowieka...

A to by się pieski zdziwiły, swego niewolnictwa nieświadome, żyjące w przekonaniu,  że towarzysząc człowiekowi przez wieki całe są mu kimś więcej niż niewolnikiem.

Zapewne wszystkie yorki, maltańczyki i inne małe pieski leżąc teraz na puchowych poduszkach w misce mając białą krzyżową drobno pokrojoną, kokardy we włosach ( bo podobno to nie sierść) z błyszczącymi obrożkami doświadczają przesadnej ingerencji człowieka w psi żywot ale niewolnictwo to to nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takasobie68

Miałam na myśli normalne psy a nie zmutowane maskotki przytulanki.

Edytowano przez Takasobie68

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Myślisz, że robiąc z psa zwierzę domowe zrobiliśmy mu krzywdę?

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness

Zdecydowanie wolę psa, bo za michę jedzenia mam prawdziwego przyjaciela (nie moje słowa, ale bardzo się z nimi zgadzam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takasobie68
4 godziny temu, la primavera napisał:

Myślisz, że robiąc z psa zwierzę domowe zrobiliśmy mu krzywdę?

 

 

 

To twoja interpretacja moich słów. Mnie nawet do głowy nie przyszło takie porównanie... Cóż- jeden lubi surowe jajko a inny faszerowane...

Pisząc o psie - niewolniku , miałam na myśli to, że jak ktoś swojego psa uderzy to może go potem smakołykiem skusić a on będzie się łasił a nawet lizał dłoń, która go uderzyła.

Jeśli natomiast skrzywdzi się kota, to ten potrafi się obrazić , podrapać a nawet ugryźć i nie ważne, że to właściciel.

Edytowano przez Takasobie68

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
38 minut temu, Takasobie68 napisał:

Jeśli natomiast skrzywdzi się kota, to ten potrafi się obrazić , podrapać a nawet ugryźć i nie ważne, że to właściciel.

Kot nawet bez skrzywdzenia potrafi cię podrapać, ugryźć i kij wie co :D No i wtedy w sumie stajesz się jego niewolnikiem - takie wredne zwierze.

A temu co krzywdzi zwierzę, tym bardziej oddanego psa - powinien zostać podobnie jak ten psiak, skrzywdzony ale dwa razy mocniej :P Tylko nie mylić tego że nie lubię kotów, z tym że ich krzywdzę, bo mimo że wiem że to wredne, zdradliwe zwierze, to jednak szanuje i nie krzywdzę - a skąd się bierze moja niechęć do kotów - to już zostawię dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
1 godzinę temu, Takasobie68 napisał:

To twoja interpretacja moich słów. Mnie nawet do głowy nie przyszło takie porównanie... Cóż- jeden lubi surowe jajko a inny faszerowane...

Nie porównywałam tylko pytałam. 

 

Co do reszty...być może jest jak piszesz, nie wiem, nie mam takich doświadczeń, nie biję psa i nie wiem jakby się zachował. 

Mogę domniemywać, że byłoby jak napisałaś, bo psy żyją w hierarchii i odpowiednio wychowane uznają przewodnictwo człowieka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Koty są boskie, nie skaczą w wiecznej euforii, nie trzeba wychodzić. Nimi na spacer, nie trują dupy z zabawkami, możesz kota zostawić na cały dzień, a nawet na dwa dni, zapewnić wodę, jedzenie, czysta kuwetę i nie ma problemu.

 

Choć najlepsze są zyrafy, tylko duże kupy robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
SNOWDOG

Wolę psy. Koty też lubię, aczkolwiek psy są mi bliższe - może ze względu na przeżycia z młodości. Generalnie w mojej rodzinie psy zawsze były ważne.

 

Aktualnie nie posiadam psa, ponieważ tutaj gdzie mieszkam, nie mogę go trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maricat

Nigdy nie miałam zwierzaka, a jakbym miała mieć to zdecydowałabym się na kota - tak fajnie mruczą :) Wolę koty od psów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj
Dnia ‎27‎.‎06‎.‎2018 o 21:49, konwalia55 napisał:


A Wy wolicie psa czy kota i czemu ich nie macie? ;) 

Zwierzę musi być niezależne, w pewnym stopniu wolne, dumne, mające swoją wartość. W żadnym wypadku nie powinno być przyd****em człowieka i jego sługusem na każde skinienie palcem. Nienawidzę tego!

 

Bo mieszam w bloku i musiałoby być całymi godzinami samo siedzieć.

 Znudów i tęsknoty może zrobić demolkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Najchętniej to kury i świnie są znaczenie bardziej praktyczne. To, co wydamy na jedzenie po pewnym czasie się nam zwróci ;)

Niestety, ponieważ nie mam gospodarstwa to pozostały mi dwa sikacze, co leją kilka razy dziennie pod drzewka. O tym o raz dziennie robią już nie wspomnę :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj

Świnie są mega inteligentne. Mogłabym mieć świnkę wietnamską mini, tylko ciekawe jaki ma charakter?

Zasadniczo nie lubię zwierząt egzaltowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi

Zdecydowanie pies. Koty u kogoś, u mnie psy. No oczywiście konie też mogą być :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Zdecydowanie pies o dużych gabarytach, bo trzy koty które miałam, zginęły tragicznie i uznałam, że to ja

kotom a nie koty mi, przynoszę pecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 517
    • Postów
      249 021
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      807
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Profesjo
    Najnowszy użytkownik
    Profesjo
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Pytania brzmią:  1. Czy zgwałcona trzynastolatka ma urodzić, tak czy nie?  2. Gdy w przypadku powyżej osoba usunie za granicą ciążę, to kogo zabieramy do więzienia/ czy też  poprawczaka, dziewczynkę czy rodzica a może rodziców?  3. Jeśli odpowiedź na pytanie 1 brzmi tak, to czy też brzmi też tak, gdy skomplikuję pytanie dodając że sytuacja powyższa dotyczy  twojej 13-letniej córki.    A tak na marginesie uważam dzieci nienarodzone za dobro najwyższe które musimy chronić, dlatego ustawa która obowiązywała a została zmieniona przez PIS ! była najlepszym kompromisem społecznym w tak trudnym problemie. Czyli krótko mówiąc PIS to zjebał wsadzając w to swoje łapy  Dziękuję za uwagę.      
    • Monika
      Przedawkowałam Nastroik. ODCHODZĘ (teraz to już na serio 🙂) 
    • Chi
      Jestem wolny już mnie porwał wiatr   Spokojnych snów    
    • Chi
      Owocowo      
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Czarnecka świrusko I love    
    • Chi
    • Celestia
      „All By Myself”ballada opowiada  o  samotności, pragnieniu bliskości, o przelotnych miłostkach i utraconych przyjaźniach.Bycie szczęśliwym nie daje tyle paliwa, co bycie nieszczęśliwym,bycie nieszczęśliwym jest świetnym katalizatorem dla pisania piosenek, przynajmniej dla mnie.— powiedział Carmen     Ciekawostka-melodia jest inspirowana II Koncertem fortepianowym Siergieja Rachmaninowa  
    • Chi
    • Chi
      Nie mogłam tam być, ale zawsze mogę sobie to wyobrazić    
    • Monika
      Dziekuję Kochanie ❤️😘😘😘 ale patrz na tyłki w stringach nie zwrócił Chochoł uwagi, tylko mnie podburza. Dziwny jakiś🤔
    • Chi
    • Monika
      Oj. Tylko dla Narcyza i psychopaty ukazanie się ze strony emocjonalnej jest równoznaczne śmierci na ich "nadludzkim wizerunku". Jestem człowiekiem, mam emocje, a gdybym miała pisać nie chaotycznie to nie odpisywałabym wcale, bo nie mam czasu, a chyba o moje odpowiedzi Ci chodzi skoro mnie zaczepiasz, więc powinieneś być wdzięczny 😉 za te nawet chaotyczne, bo ja Ci życzyłam miłej niedzieli po pierwszym Twoim poście. Fajnie, że mam fana który liczy moje zapowiedzi odejścia z forum, to znaczy, że będziesz płakać jak naprawdę odejdę, skoro to dla Ciebie tak ważne co jakaś obca baba sobie pisze na rozrywkowym forum, jakby to była sprawa życia i śmierci.hihi 🤭 Słowotok? To mało powiedziane: ja potrafię zatkać usta ręką komuś realnie jak chcę coś powiedzieć (oczywiście w żartach i wiem komu mogę i kończy się to zawsze śmiechem😄), no ale "zagadam na śmierć".  Uśmiechu😊
    • Pieprzna
      Brawo Monika.
    • Chochoł
      Przecież z płodów z nawet najgorszymi wadami genetycznymi "skrobać wnętrzności"  też już nie można. I o to między innymi protesty.   To tylko jeden przykład jak próbujesz manipulować.  Wygodnicka pani Hania na trzech pokojach mordująca zdrowe dziecko z dobrobytu, skrobanie wnętrzności, rzeźnia, zagranica wcale nie taka fajna jak na wakacjach itd.. czyli emocjonalny chaotyczny słowotok nie mający nic wspólnego z rzeczowymi argumentami.   Także dobrze że to koniec na ten temat (z mojej strony też) chociaż parę razy już  zapowiadałaś  coś podobnego, a nawet odejście stąd (nie namawiam absolutnie) 😆 Baj.  
    • Monika
      Nie rozumiem jak niektórych może obrzydzać samo pisanie o invitro, natomiast popierają aborcję. Dodam,że te same niezapłodnione jajeczka wpływają co miesiąc u każdej kobiety wraz ze złuszczonym nabłonkiem macicy i resztą miejsca na dzidziusia, w postaci krwi miesięcznej. Smacznego. 😁
    • Monika
      Poszły napędzone STRACHEM że będą tak umierać w razie komplikacji w ciąży też bym się bała gdyby tak było.  Impulsem do Marszu nie była pani Hania która ma cztery pokoje i zaszła w trzecią ciąże i nie chce rezygnować z salonu lub sypialni dla trzeciego dziecka, bo jej się fajnie mieszka,więc woli je usunąć. Wtedy ten marsz by nie ruszył,albo ruszył tylko marsz takich wlaśnie pań Hań co uważają że za granicą jest tak cool. Niestety nie jest,a  wiedzę mam od ludzi na stałe tam mieszkających i pracujących, a nie jeżdżących na wakacje,bo wtedy zawsze jest miło.   Inne poglądy niż moje to niekoniecznie efekt zmanipulowania wiem, ale mam chyba prawo uważać,że była to manipulacja ( i fajnie,że Ty tego słowa użyłeś).   Natomiast jeśli nie była (tak dopuszczam te myśl) To chyba wolę wierzyć,że była niż widzieć jak wiele kobiet nie chce ponosić odpowiedzialności za swoje kontakty seksualne i skrobać swoje wnętrzności ze zdrowych dzieci. I uwierz mi wiem co mówię bo spędziłam trochę czasu na  patologii ciąży. Rzeźnia to mało powiedziane, płody i krew w miskach, krew w ubikacji na ziemi zanim sprzątaczka że znudzeniem wezwana przyjdzie z mopem.Jedne kobiety cieszące się wraz z partnerami, że poroniły, a drugie wyjące pod niebiosa z tego samego powodu. I nie dodam już ani słowa, bo i tak napisałam za dużo. Po prostu nie będę już na ten temat pisać. Poszłabym na marsz o więcej okien życia, lepsze wsparcie dla matek, więcej żłobków i przedszkoli z wykształconą kadrą, bo mają brać już studentów ostatniego roku taki jest plan. Wszystko co wspiera matki i dzieci, a nie ich mordowanie.
    • Chochoł
      To tylko jeden z wielu powodów.
    • Chochoł
      Nie poszły "bez sensu", ani "nie wiedząc po co", tylko po to, żeby złagodzono prawo aborcyjne. O to dokładnie tym dziewczynom chodziło i chodzi nadal. Nie tylko dlatego, że nie chcą umierać na sepsę, ale dlatego, że chcą mieć te same prawa co Niemki, Czeszki czy Szwedki.  Śmierć kobiety, u której bano się  przeprowadzić aborcję (sama tak oceniała w esemesach do rodziny - że lekarze zwlekali, bo ustawa) była tylko bezpośrednim impulsem (lub pretekstem) do tych protestów.   Inne poglądy niż Twoje to niekoniecznie efekt zmanipulowania.
    • Monika
      Jedyne co rozumiem to bunt kobiet wobec braku jakiejkolwiek (zbyt małej) pomocy państwa w przypadku narodzin dziecka chorego. Taki bunt całym sercem popieram. 
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Monika
      * NIŻ NA TYM co w rzeczywistości jest.
    • Monika
      Nie rozumiem wahania lekarzy gdy plód nie żyje, a ta nieszczęsna kobieta truje się wodami płodowymi, ma gorączkę której nie da się zbić, wymiotuje ma wszystkie objawy sepsy, bo gnije od środka. To chyba nie był lekarz,który się "wahał" ale jakiś sadysta.  A te kobiety polazły (tak piszę), bo nawet nie wiedziały, że bez sensu. Liczył się owczy pęd i nagonka tv. I tak jak szkoda mi młodych dziewczyn,którym nikt nie wytłumaczył manipulacji, to nie rozumiem tych starszych, co powtarzają informacje bez sprawdzenia ich w kilku choćby źródłach. Zresztą nieważne : miały prawo POSZŁY (specjalnie dla Ciebie, bo uczepiłeś się tego słowa i w nim upatrujesz moją pogardę do inaczej myślących, którą dodatkowo mają nieść kazania) Przeze mnie nie przemawia zaś pogarda, tylko STRACH jak łatwo manipulować ludźmi.   Wyraziłam swoją opinię, Ty wnioski odnośnie mojej osoby masz prawo mieć jakie chcesz.  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...