Pies czy Kot?

Kot!

22 godziny temu, Nina96 napisał:

Kot!

Oczywiście kot. A konkretnie kotka.Mam dwie i są śliczne.

Ja kotka ,  mam w domu Kota o imieniu Witek

Przez 30 lat miałem zawsze jakiegoś kota, trochę krócej psy, bywało ich sporo. Teraz nie mam nic. Chyba tak zostanie jakiś czas 

Pies 

Mama Cavaliera to cudowne psy , moja np. szczekała tylko parę razy , a ma ponad 4 latka , jest grzeczna , bardzo mądra , uwielbia spać , przytulać się itp. ale spacery też bardzo lubi i zabawę zabawkami , tylko te psy są czasami bardzo chorowite , a też zaleczy czy rodzice chorowali na serce np

https://zwierzaki.pl/king-charles-spaniel

Na stronie zresztą jest opis rasy. 

A ja bardziej koty. 

https://images.app.goo.gl/tB6exgZepcaUuC7q8

Zdecydowanie ? pies, moja ulubiona rasa to jamnik krótkowłosy sentyment od najmłodszych lat miałam do tej rasy psów.

Pies raczej

Gdybym miała mieć jeszcze psa to takiego.

Jestem psiarą!  

Moje marzenie Husky Malamut Alaskan ale nie mogę go trzymać w bloku na balkonie wiec ktoś inny jest szczęśliwym posiadaczem! 

3 minuty temu, Fifka napisał:

Jestem psiarą!  

 

Moje marzenie Husky Malamut Alaskan ale nie mogę go trzymać w bloku na balkonie wiec ktoś inny jest szczęśliwym posiadaczem! 

 

 

 

 

Miałam Husky Syberian jeszcze przed 3 miesiącami

Malamuty są bardziej okazałe ale równie kochane jak syberiany.

Jednak pamiętaj to także rasa pierwotna i ma bardzo duże wymagania...te urocze puchate kulki mogą być prawdziwymi diabłami i chyba tak bardzo mi przypadły do gustu

Nie można od nich oczekiwać bezwzględnego posłuszeństwa i mogą robić co co chcą gdy zapragną

Te psy się ponoć kocha lub nienawidzi

1 minutę temu, Arkina napisał:

Miałam Husky Syberian jeszcze przed 3 miesiącami

Malamuty są bardziej okazałe ale równie kochane jak syberiany.

Jednak pamiętaj to także rasa pierwotna i ma bardzo duże wymagania...te urocze puchate kulki mogą być prawdziwymi diabłami i chyba tak bardzo mi przypadły do gustu

Nie można od nich oczekiwać bezwzględnego posłuszeństwa i mogą robić co co chcą gdy zapragną

Te psy się ponoć kocha lub nienawidzi

 

 

Kocham takie niesforne mordki !

2 minuty temu, Arkina napisał:

Miałam Husky Syberian jeszcze przed 3 miesiącami

Przykro mi! To pewnie wielka strata!   

Kot.

Pies jest służalczy, wytresowany, a kot ma osobowość.

1 minutę temu, Fifka napisał:

Kocham takie niesforne mordki !

Tylko przez tą niesforność ich go straciłam

Poza tym to wielcy przyjaciele ludzi i okażą ci to jeśli dasz im czego potrzebują.

Brakuje mi tego błysku w oku i szaleństwa które mają w sobie.

Tylko kot ?

Husky idealnie pasuje do duszy kociarza

Ja jestem i psiarą i kociarą. Ale gdybym musiała wybierać, to jednak kot. Na szczęście nie muszę ?

Jak byłem dzieckiem to mieliśmy 6 kotów i trzy psy, ale mieszkałem w domu. W bloku sobie tego nie wyobrażam.

6 minut temu, Aco napisał:

Jak byłem dzieckiem to mieliśmy 6 kotów i trzy psy, ale mieszkałem w domu. W bloku sobie tego nie wyobrażam.

Niezła gromadka. Ja to sobie nawet w domu tego nie wyobrażam, chyba bym nie ogarnęła tyłu zwierzaków ?

2 minuty temu, 4 odsłony ironii napisał:

Niezła gromadka. Ja to sobie nawet w domu tego nie wyobrażam, chyba bym nie ogarnęła tyłu zwierzaków ?

Zwierzyniec? Koty i tak przychodziły tylko na  wieczorną kolację.

27 minut temu, Arkina napisał:

Tylko przez tą niesforność ich go straciłam

Poza tym to wielcy przyjaciele ludzi i okażą ci to jeśli dasz im czego potrzebują.

Brakuje mi tego błysku w oku i szaleństwa które mają w sobie.

 

 

Psy są kochane, ale zawsze powtarzam, że to jednak pies i nawet ten najbardziej spokojny i ułożony potrafi pogryźć.

8 minut temu, Aco napisał:

Psy są kochane, ale zawsze powtarzam, że to jednak pies i nawet ten najbardziej spokojny i ułożony potrafi pogryźć.

To prawda...nigdy nie wiadomo co potrafi sprowokować psa.

Choć mój nigdy nie zaszczekał na żadnego człowieka nawet

Mój kot był kochany, a i tak każdego poranka budziłem się cały pociachany na twarzy