Oziębłość seksualna

Od niepamiętnych czasów byłam zawsze zamknięta w sobie. Nie lubiłam by mnie dotykano, przytulano. O seksie nie wspomnę. Czemu tak jest?

Jak wyglądało Twoje dzi3cinstwo, relacje z rodzicami?

Tam przede wszystkim należy szukać przyczyny.

Dokladnie, to moze byc trauma. Albo nieodkryte preferencje seksualne - lub aseksualnosc.

Ja też tak mam . Nie mam po prostu ochoty na seks. I problemem tutaj na pewno nie jest moje dzieciństwo by wszystko było w porządku. Poza tym na początku związku miałam ochotę na seks a obecnie nie mam. Mąż już równiez powoli przestaje się interesować seksem bo jak twierdzi widząć. ze ja nie mam ochoty to jemu również się nie chce. 

Hormony badałeś

Chodzi Ci tutaj o poziom estrogenu i progesteronu? Badałam bo lekarz mi przypisywał tabletki anty oraz zlecił mi badania. Ale wszystko jest ok. 

Mówisz, że wyniki masz w normie, śladów tego stanu w dzieciństwie nie znajdujesz i był czas, gdy czerpałaś przyjemność z seksu. Według mnie dopadła Was rutyna.

Zawsze na początku jest pożądanie, ogień, namiętność. Później przywiązanie i stabilizacja, a kolejnym etapem dotykającym wiele par jest właśnie rutyna. Oczywiście nie da się jej uniknąć zupełnie, ale nie można pozwolić jej zawładnąć w sferze seksualnej.  

Co możesz zrobić w obecnej sytuacji? Pozwól sobie na więcej szaleństwa, eksperymentuj w łóżku, zaskocz swojego mężczyznę czymś nowym (bielizna, zabawki, pozycje i techniki). Rób to z głową, by Twój men nie zszedł na zawał.   Przez cały czas, w ciągu dnia można nakręcać się wzajemnie, by później ze wzmożoną siłą dać temu upust. Seksu nie można zanidbać, bo wszystko może runąć jak domek z kart.

Może w takim razie problem w tabletkach? Często tabletki sprawiają, ze ochota na seks znika o czym możesz sobie poczytać w sieci.Sama tak miałam. Ale potem spróbowałam suplementu do tabletek, takiego na większe libido i o dziwo pomogło :)

A co brałaś? Bo o asequrelli slyszałam kiepskie opinie.

Dnia 12.06.2019 o 11:11, monksa napisał:

Ja też tak mam . Nie mam po prostu ochoty na seks.

Może twój facet już ciebie nie kręci?

Nie piszę tutaj o asequrelli ale o libido therapy. Zresztą mój lekarz ginekolog mi zasugerował abym przyjmowała te tabletki a jak nie pomogą to będziemy szukali dalej (równiez miałam homony w normie) Na szczęście pomogły. Może również powinnaś zastanowić się nad ożywieniem w jakiś sposób swojego życa intymnego? Chodzi tutaj o to, ze jak uprawia się seks ciągle tak samo to nic dziwnego, ze się przestaje chcieć. Wybierzcie się na wakacje albo kupicie sobie jakieś tabletki na libido.

Są cztery orientacje seksualne: hetero, homo, bi i aseksualność.

Poczytaj o aseksualności lub aseksualizmie.

Jeśli w dzieciństwie wszystko ok, to może warto spojrzeć na problem przez pryzmat spektrum autyzmu. Specjalista konieczny. W internecie się  nie zdiagnozujesz.