Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
BrakLoginu

Odbyłeś służbę wojskową?

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu

Panowie! Jak to jest u was?
Ja odbyłem służbę!
Jaka jednostka?
Co u was na pagonach widnieje? :) 

Jaki mieliście przydział?
Opowiecie naszym paniom?
Ja osobiście dołączę później :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Jacenty

Coś tam odbyłem.Chyba to się nazywało zasadnicza służba wojskowa w obronie cywilnej..?<chyba> bo jeszcze była zastępcza służba w. często mylona(to ci co udało im się przekonać że są pacyfistami i takie tam).

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
Dnia 4.01.2020 o 23:37, Jacekz napisał:

Coś tam odbyłem.Chyba to się nazywało zasadnicza służba wojskowa w obronie cywilnej..?<chyba> bo jeszcze była zastępcza służba w. często mylona(to ci co udało im się przekonać że są pacyfistami i takie tam).

 

Ja jestem pacyfistą i oczywiście nie miałem w rękach nigdy broni. Nigdy nikogo nie uderzyłem nie skrzywdziłem świadomie nie biorę udziału w kłótniach. Wojsko odpracowałem pod ziemią w kopalni przez pieć lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Dnia 6.01.2020 o 21:03, Dionizy napisał:

Wojsko odpracowałem pod ziemią w kopalni przez pieć lat.

Współczuję, mam nadzieję że Smoleńsk ci to zrekompensował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
2 godziny temu, syn fubu napisał:

Współczuję, mam nadzieję że Smoleńsk ci to zrekompensował.

Nie potrzebuję rekompensaty. Chcę tylko spokoju i żeby nikt nie czepiał sie ze noszę na szyi łańcuchy których nikt nie rozumie że jestem wrogiem wojny i wszelkiej agresji i niech nikt nie wtranżala w moje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 6.01.2020 o 21:03, Dionizy napisał:

Wojsko odpracowałem pod ziemią w kopalni przez pieć lat.

Jaka to była kopalnia, co tam wydobywano? Kiedyś miałem takie marzenie, by spróbować sił (chociaż na trochę) pracy w kopalni węgla, ale jakoś nie było mi dane.

 

Ja zasadniczą służbę wojskową zaliczyłem w Białobrzegach koło Zegrza. Były to zielone berety. Wtedy zajmowaliśmy się głównie ochroną rządu i innych takich ludziów. Przez przypadek dostałem przydział strzelca wyborowego (dziwne, bo wtedy nie piłem Wyborowej :D). Miałem zostać na zawodowego i iść do reprezentacyjnej, ale nie skorzystałem. Po latach stwierdzam, że to był błąd. Od paru lat bym już się byczył na dobrej emeryturze :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Kiedyś miałem takie marzenie, by spróbować sił (chociaż na trochę) pracy w kopalni węgla, ale jakoś nie było mi dane

No to zapraszam w moje okolice, kopalń do wyboru. :) Ostatecznie możemy zwiedzić kopalnie soli w Wieliczce. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, słoneczna napisał:

No to zapraszam w moje okolice, kopalń do wyboru. :) Ostatecznie możemy zwiedzić kopalnie soli w Wieliczce. ;)

Oj, bo będę trzymał za słowo i kiedyś Cię nawiedzę, a o ile pamiętam, to nie pierwsze zaproszenie :D 

Wieliczkę miałem przyjemność zwiedzić. Nowa Huta najbardziej jest mi znana, bo swego czasu trochę tam mieszkałem i ma swój klimat :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Wieliczkę miałem przyjemność zwiedzić

A ja byłam w Wieliczce z wycieczką szkolną i było to bardzo, bardzo dawno temu. 

W takim razie muszę poszukać innego chętnego na wycieczkę, a Billi będzie wydobywać węgiel. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Jaka to była kopalnia, co tam wydobywano? Kiedyś miałem takie marzenie, by spróbować sił (chociaż na trochę) pracy w kopalni węgla, ale jakoś nie było mi dane.

Kopalnia Węgla Kamiennego Janina w Libiążu Nie ma czego żałować bo nie jest tam miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
3 minuty temu, słoneczna napisał:

W takim razie muszę poszukać innego chętnego na wycieczkę, a Billi będzie wydobywać węgiel. :)

Ja też byłem na wycieczce szkolnej, więc tak łatwo mnie się nie pozbędziesz :P 

2 minuty temu, Dionizy napisał:

Kopalnia Węgla Kamiennego Janina w Libiążu Nie ma czego żałować bo nie jest tam miło.

Wyobrażam sobie, że lekko nie jest, a do tego z czasem pewnie idzie depresji dostać siedząc tyle pod ziemią i nie widzieć słońca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
23 godziny temu, Dionizy napisał:

Kopalnia Węgla Kamiennego Janina w Libiążu Nie ma czego żałować bo nie jest tam miło.

Mój brat pracował na tej kopalni, szczęśliwie dorobił się emerytury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
12 minut temu, słoneczna napisał:

Mój brat pracował na tej kopalni, szczęśliwie dorobił się emerytury.

No proszę. Można? Można się szczęśliwie i szybko dorobić tego świadczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

No proszę. Można? Można się szczęśliwie i szybko dorobić tego świadczenia :)

Szybko? 25 lat ciężkiej pracy pod ziemią. Tam górnicy idą chodnikami po pas w wodzie, albo w tej wodzie pracują. Urok kopalni "Janina".

Dionizy słusznie zauważył, że przyjemnie to tam nie jest. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

To Wy kopalniach się szlajaliście tzn.tą służbę odbyliście...albo temat zboczył i o górnictwie ale dobrze,że nie mam w pobliżu kopalń żadnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
5 minut temu, Jacekz napisał:

.albo temat zboczył i o górnictwie

Racja Jacek, rozpisałam się nie na temat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
12 minut temu, słoneczna napisał:

Szybko? 25 lat ciężkiej pracy pod ziemią. Tam górnicy idą chodnikami po pas w wodzie, albo w tej wodzie pracują. Urok kopalni "Janina".

Dionizy słusznie zauważył, że przyjemnie to tam nie jest. 

Wiesz, mój sąsiad (obecny) pracował na górze, nigdy nie zjechał na dół i najpierw renta, póżniej emeryturka. Dość szybko się dorobił dobrej emerytury jak na nasze warunki.
Możliwe, że błędnie zakładam, ale też domyślam się ile tam trzeba zostawić zdrowia. Jeśli uraziłem to przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 814
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
    • Gość w kość
      na miły Bóg,.. ... to tolerancja,   nie znasz...(?)🙄    
    • Nafto Chłopiec
      Autobus bez klimatyzacji i potworne korki z powodu metra. Pies ich jebał...
    • Aco
      Dzisiaj upał afrykański nawet nad morzem. Plażing późnym popołudniem 😰
    • KapitanJackSparrow
      Jak to na promocji musisz uważać bo można być wydumanym 😁
    • KapitanJackSparrow
      U mnie ponoć jutro w końcu dostawa, w tym upale teraz rozkładać to będzie katorga. No a że mój był stelażowy to nie myśl że takim nie zdarza się cieknąć. No i z dobę będzie leciała kranówa dodać nagrzanie to może w niedzielę klapnę i będzie chillout ☺️
    • Pieprzna
      Ja dzisiaj zmieniłam basenik na jezioro. Na plaży i trawie zero cienia, można się ugotować. Ale przynajmniej woda w końcu taka ciepła jak trzeba 😁
    • Vitalinka
      No cóż skoro piszesz to z takim przekonaniem, to pewnie wiesz dużo🙂❤️ Nie będę kolejny raz pisać, że piszę o sposobach wyrażania miłości, a nie oczekiwaniach i dowodach, bo się zapętlamy😄😉 Tak, szczerość w komunikacji to podstawa i dlatego wyodrębniono (nie ja, tylko naukowcy na podstawie analizy i problemów pewnie wielu, wielu związków) ten "język miłości". Można powiedzieć, że taki dodatek, wisienkę na miłosnym torcie, której może ktoś potrzebuje, a inny nie🙂 Nie mam zaś kompetencji, by stwierdzać czym jest sama miłość, czy jest prosta czy nie (być może tak, może trzeba ją po prostu czuć), ale wiem, że relacja z ukochaną osobą zależy od, jak i Ty piszesz, łatwości w komunikacji czyli właśnie jej języka, więc w sumie mogę się z Tobą zgodzić. Natomiast mogę wszystkim życzyć miłości, tak pięknej jak pragną i przynoszącej spokój i szczęście❤️
    • Nomada
      No dobra to co dziś jest w promocji?
    • Nomada
      Miłość jest prosta. Jeśli czujesz się kochana nie potrzebujesz żadnych dowodów, jeśli kochasz wszystko co robisz dla swojego partnera, robisz z miłości i z miłością. Zaangażowanie, zaufanie, intymność, szczerość w komunikacji, akceptacja i brak oczekiwań. Ale co ja wiem o miłości ; )
    • Vitalinka
      Siedzę pod palmą i słucham „Yellow” Tajskie kwiaty psują mi nastrój Palę szlugi i piję Aperol Patrzę jak siedzisz na piasku Nadal lubię starego Coldplay'a Barman tu puszcza chujową muzę Coś we mnie pękło, wiesz, że umieram Boję się wracać do domu w burzę Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz 32 stopnie, a serce jak lód Najpierw je rozbij, a potem je krusz Nie zdążyło stopnieć, między nami chłód Łagodne fale, a w wodzie jest nóż Mówiłaś, że zgadza się zodiaku znak Więc czemu wracam do hotelu sam Słońce jest żółte, kolorowy świat My w nim czarno biali jak yin i yang I powiedz czemu Cię szukam w niej Inną ma buzię i inne ma oczy O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy I czemu mi przypominasz mnie W innych nie widzę się O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz Jesteśmy tutaj razem ten pierwszy raz Ućpałam się zapachem koszuli Tęsknimy za warszawskim DNA Lesz jutro w domu sam się obudzisz Jadę do domu rollercoasterem Pamiątki ściskam, Nervosol, walizka Woda z mózgu – „Persona” Bergmana Po filmie mi przeszła, po Tobie została Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,daria_zawialow,tom_yum_ft__kacperczyk.html    
    • Vitalinka
      Do wszystkich narzekających na baseny. Ja się na tym nie znam, ale wiem, że są takie duże baseny na stelażach (nie wiem czy to dobra nazwa) i taka jakby plandeka (też nie wiem czy to dobra nazwa) i nic dmuchanego. U znajomych dzieci się kąpią już który rok z rzędu- chyba czwarty. To pewnie jest droższa sprawa, ale oszczędzicie czas i nerwy nie nie stracicie lata. Znajomy dobudował nawet mini molo, by dzieci nie musiały wchodzić po drabince. Po za tym: pijcie dużo wody i noście czapeczki Kochani❤️
    • Vitalinka
      Biedactwo, tulu,tulu❤️😉
    • Vitalinka
      To wielka szkoda, bo tak się, chłopcy, do siebie pięknie uśmiechacie...
    • KapitanJackSparrow
    • Chi
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      co? ... ale ja Cię nie kocham... ... to chyba jasne?🤨
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      A póki co do roboty, ech ...    
    • Chi
      To zależy. Jeśli lubisz latać na wysokości lamperii     W sobotę wracam po raz kolejny do Kotliny Kłodzkiej na festiwal Góry Literatury, w czwartek w nocy wracam, żeby zmienić walizkę i o drugiej w nocy wsiąść do pociągu na Suwałki, bo w tym roku z bogatej gamy festiwali które niestety nakładają się na siebie  wybrałam bluesowe Suwałki. Wrócę popracuję i gnam pod Hamburg na kilka dni bo obiecałam znajomym że przygotuję im osiemnastkę ich syna. Dostanę do dyspozycji fantastycznie wyposażoną kuchnię w greckiej restauracji (z dostępem do piwniczki z winem  ) więc nie zastanawiałam się dwa razy. Ponadto jeśli im tej knajpy nie zjaram to w przyszłym roku właściciele Grecy zaprosili nas  na wakacje w ich okolice. Chcą nam pokazać Grecję z ich perspektywy.   I to tyle jeśłi chodzi o lipiec  
    • la primavera
      ,,W potrzasku"  Kowbojski film z 2025 r Opowiada historię  True, którego poznajemy, gdy wyłania się  zziębnięty że śniegu i niczym di Caprio w Zjawie podejmuje walkę o własne życie. To takie bardzo luźne skojarzenie,bo to ani nie taka historia ani nie ta filmowa liga.  Kiedy True czołga się, upada, szuka schronieniam my w retrospekcjach poznajemy jego życie i drogę, która go przywiodła do tego miejsca. True jest kowbojem, ujeżdżadzem koni. Ale pomimo, że lubi to zajęcie najbardziej na świecie nie przynosi mu ono ani sukcesów ani pieniędzy,  gdyż nie udaje mu się wygrywać zawodów a pozostałe miejsca nie są dobrze płatne. Odbiera mu za to zdrowie, bo ciągłe  upadki powodują urazy, które w końcu uniemożliwiają  mu jazdę konną. Przynajmniej według lekarzy, bo czy True to zrozumie to już inna sprawa.  Poznajemy też jego rodzine, ojca, który chciałby by jego synowie spełniali jego marzenia. Chociaż,  moze nie do końca taka była jego intencja.  Może po prostu chciał,aby mieli w życiu stabilizację, by byli odpowiedzialni?   Jest jeszcze dziewczyna True,  chyba miała na imię Ali. To dobra dziewczyna a jednak w tej rywalizacji przegrywa z koniem. Chociaż koń nie jest tu niczemu winny.    I o tym jest ten film, z pięknymi ujęciami skąpanymi w zlotoczerwonych promieniach słońca, z kurzem na nogawkach,  ostrogach przy butach i światem, który - choć wydaje się, że odbiera wszystko,  coś jednak zostawia. Przynajmniej dla True.       
    • KapitanJackSparrow
      😀
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...