Ocieplanie wizerunku Jarosława Kaczyńskiego

Podobno był program w TVPis. O Jarosławie, o jego kotach.
I o jego odkryciu towarzyskim, jakim jest Julia P.

Nie dziwi mnie, że Julia P. jest jego zaufaną osobą.
Ale zastanawia mnie fakt upublicznienia tej informacji w uzależnionych telewizji od PIS.
Zastanawia mnie brak reakcji w pozostałych mediach.

Chodzi o Julię Przyłębską?

moją babcię powinni obok niego postawić i cyknąć im fotę - to by było ocieplenie wizerunku a i babka zadowolona

9 minut temu, omam napisał:

to by było ocieplenie wizerunku a i babka zadowolona

Babcia jest jego wielką fanką? W sumie kreują go na człowieka dobrego jak chleb  

3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Babcia jest jego wielką fanką? W sumie kreują go na człowieka dobrego jak chleb  

ona jest fanką PiS - wielką...olbrzymią jak ogr!

2 minuty temu, omam napisał:

ona jest fanką PiS - wielką...olbrzymią jak ogr!

No co Ci w tym przypadku powiedzieć... hmmm... musisz jakoś z tym piętnem żyć  

nie da się tego gościa ocieplić..

Co jakiś czas rodzą sie tacy ludzie gotowi na wszystko by tylko zaistnieć. Co ciekawe to wszyscy są powiedzmy niskiego wzrostu żeby nie powiedzieć skarłowaciali. Do wielkoludów nie należy Putin, Kaczyński tak jak nie byli dryblasami inni fałszywi zbrodniarze w historii. Nie przytoczę nazwisk bo po co.

29 minut temu, Dionizy napisał:

Co ciekawe to wszyscy są powiedzmy niskiego wzrostu żeby nie powiedzieć skarłowaciali.

Faktycznie, ja od tej strony nigdy nie pomyślałem o dzisiejszych "wodzach", bo z historii znamy wiele takich przypadków, zwłaszcza tych fanatycznych, ale w obecnych czasach można by było paru wymienić.

42 minuty temu, Jacekz napisał:

nie da się tego gościa ocieplić..

Da się, Ubrać ciepło, ewentualnie do kotła i podgrzewać  

Coś w ten deseń. Jedyna dobra rada na "ocieplenie" ode mnie  

9 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Faktycznie, ja od tej strony nigdy nie pomyślałem o dzisiejszych "wodzach", bo z historii znamy wiele takich przypadków, zwłaszcza tych fanatycznych, ale w obecnych czasach można by było paru wymienić.

Nie chodzi tu tylko o dzisiejszych fanatyków bo począwszy od Dżyngis chana poprzez Stalina, Hitlera, Bonapartego który wcale nie był aniołkiem wszyscy byli karłami. Kaczyński nawet idzie trochę drogą Putina tylko że Władymir walczy gołymi rękami  z tygrysami by potem darować im życie natomiast Kaczyński wypuszcza niezbyt rosłe szczupaczki złowione przez innego człowieka. No ale jaki ,,wódz,, taki wizaż