Skocz do zawartości


mk777

Nowy niedowŁAD?

Polecane posty

Rozczarowany
mk777

Jak Wam się podoba nowy ład? Będzie beneficjentami systemu, czy raczej Was ze skóry obedrą? ;)

 

Ja na przykład jestem owym, mitycznym, samozatrudnionym. W zeszłym roku, mój miesięczny przychód wynosił około 4,5 - 6 tysięcy. To bardzo niski przychód jak na działalność gospodarczą. Ponieważ trzeba z tego zapłacić ZUS (najniższy możliwy to 1460 zł miesięcznie) oraz podatki. Ten przychód jest taki niski, bo większość zajęć którymi się zajmowałem, została zabroniona w ramach walki z covid. Przez ostatni rok otrzymałem zwolnienie z ZUSu przez 3 miesiące oraz 5 tysięcy bezzwrotnej pożyczki. W tym samym czasie straciłem od połowy do 2/3 przychodu (nie mylić z dochodem, bo koszty też są wysokie). Co więcej: Muszę wciąż ponosić koszty związane z działalnością której prowadzić mi nie wolno, ale nie mogę ich odliczać.. bo jej nie prowadzę :D

Tym niemniej, prawdopodobnie wg nowego ładu.. jestem już tzw bogaczem, bo można mi będzie podnieść ZUS i zabronić odliczania tej ostatniej części od przychodu. W sumie sprawi to, że zapewne przy tak niskim przychodzie, będę musiał pracować około 2,5 tygodnia na państwo.. a dla mnie zostanie 1,5 tygodnia. Dotychczas było odwrotnie. 

Czy mnie się to podoba? Pozwolę sobie to skomentować w sposób następujący. Szukam miejsca zameldowania w Niemczech, które leżą po tej samej stronie Odry co ja, czyli dla mnie to około 30 min jazdy autem. Pewnie zacznę wystawiać faktury w euro i płacić podatki w Niemczech..

300920,473616.jpg

 

BTW: Fajne logo, taka rozwalona parasolka ze złamanym drutem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Rozczarowany
mk777
9 minut temu, Frau napisał:

Nie ma tam niczego dla mnie/o mnie.

Jeszcze ?

Ale będzie.. przed wyborami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
59 minut temu, mk777 napisał:

Jak Wam się podoba nowy ład? Będzie beneficjentami systemu, czy raczej Was ze skóry obedrą? ;)

 

Ja na przykład jestem owym, mitycznym, samozatrudnionym. W zeszłym roku, mój miesięczny przychód wynosił około 4,5 - 6 tysięcy. To bardzo niski przychód jak na działalność gospodarczą. Ponieważ trzeba z tego zapłacić ZUS (najniższy możliwy to 1460 zł miesięcznie) oraz podatki. Ten przychód jest taki niski, bo większość zajęć którymi się zajmowałem, została zabroniona w ramach walki z covid. Przez ostatni rok otrzymałem zwolnienie z ZUSu przez 3 miesiące oraz 5 tysięcy bezzwrotnej pożyczki. W tym samym czasie straciłem od połowy do 2/3 przychodu (nie mylić z dochodem, bo koszty też są wysokie). Co więcej: Muszę wciąż ponosić koszty związane z działalnością której prowadzić mi nie wolno, ale nie mogę ich odliczać.. bo jej nie prowadzę :D

Tym niemniej, prawdopodobnie wg nowego ładu.. jestem już tzw bogaczem, bo można mi będzie podnieść ZUS i zabronić odliczania tej ostatniej części od przychodu. W sumie sprawi to, że zapewne przy tak niskim przychodzie, będę musiał pracować około 2,5 tygodnia na państwo.. a dla mnie zostanie 1,5 tygodnia. Dotychczas było odwrotnie. 

Czy mnie się to podoba? Pozwolę sobie to skomentować w sposób następujący. Szukam miejsca zameldowania w Niemczech, które leżą po tej samej stronie Odry co ja, czyli dla mnie to około 30 min jazdy autem. Pewnie zacznę wystawiać faktury w euro i płacić podatki w Niemczech..

300920,473616.jpg

 

BTW: Fajne logo, taka rozwalona parasolka ze złamanym drutem ;)

A na czym stanęła ustawa o zniesieniu ulgi abolicyjnej? Bo z nerwów już nawet tego nie śledzę ?

 

Parasolka albo pajęczyna a w środku Tekla czyli Kryśka Pawłowicz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
8 minut temu, mk777 napisał:

Ale będzie.. przed wyborami :)

Jeśli nic się nie zmieni w moim życiu, to będzie mnie interesował podatek od najniższej emerytury za kilka lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
18 minut temu, Maybe napisał:

A na czym stanęła ustawa o zniesieniu ulgi abolicyjnej? Bo z nerwów już nawet tego nie śledzę ?

 

Parasolka albo pajęczyna a w środku Tekla czyli Kryśka Pawłowicz.

Ulgi to są dla Władzy a nie dla nas :P

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Interesował mnie punkt o doprowadzeniu gazu do każdej wsi. Ciężko to widzę. Kwota wolna od podatku na plus. Na profity kredytowo-mieszkaniowe i prokreacyjne już za późno dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Otóż osobiście mi się najlepiej zyje za rządów PiSu ?????

I to nie za sprawą 500 plus które mój syn od niedawna otrzymuje bo jednak na pierwsze dziecko nie dawali od razu. 

Jezeli ktoś myśli ze 500 plus zrobiłoby że mnie bogacza to się myli ????

Za Po ledwie wiązałam koniec z końcem, o pracę mi było ciężko, największe  tragedie życiowe mnie spotkały. Ciągle wiatr  w oczy,  już myślałam że będzie po mnie ale nastał nowy Ład i wszystko się odmieniło. Przypadek? ?? Jestem jednak niewdzięczna losowi bo nigdy na PiS nie zagłosowałam ? 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

@Arkina i to najlepiej odzwierciedla wygraną PIS-u.

Przed wyborami, zdecydowana większość Polaków zalewała ich krytyką w necie, rozmowach z przyjaciółmi. 

Mimo tego, mowiłam i pisałam, że oni wygrają z palcem w dupie. 

Nie kracz! słyszałam ? 

Byłam pewna swego i nie myliłam się. Skąd to się u mnie wzięło? 

Bo wszystkie rządy i polityków uwielbiamy krytykować. Ogólnie chętniej krytykujemy niż dostrzegamy plusy i i zalety. To się tyczy każdej dziedziny naszego życia. Kiedy już wydalimy z siebie cały jad, siadamy do rachunków, wydatków, przychodów i rozchodów swojej rodziny. 

I co? 

Zmiany! 500+

Mieć a nie mieć ? plus dodatek do podręczników i coś tam jeszcze dodali na wakacje? 

Wyobraźmy sobie teraz kobietę z dwójką/trójką dzieci. 

Przecież ona lepiej na "siedzeniu w domu"  wyjdzie, niż gdyby pracowała. 

Dodatki do emerytury. Niby jednorazowy. I znowu, mieć A nie mieć... ? 

Nie oszukujmy się. Nie myślimy perspektywicznie. Nie obchodzi nas, że kraj pogłębi się w większym kryzysie finansowym. Dla Kowalskiego liczy się faktyczny przelew na konto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
26 minut temu, Arkina napisał:

Otóż osobiście mi się najlepiej zyje za rządów PiSu ?????

I to nie za sprawą 500 plus które mój syn od niedawna otrzymuje bo jednak na pierwsze dziecko nie dawali od razu. 

Jezeli ktoś myśli ze 500 plus zrobiłoby że mnie bogacza to się myli ????

Za Po ledwie wiązałam koniec z końcem, o pracę mi było ciężko, największe  tragedie życiowe mnie spotkały. Ciągle wiatr  w oczy,  już myślałam że będzie po mnie ale nastał nowy Ład i wszystko się odmieniło. Przypadek? ?? Jestem jednak niewdzięczna losowi bo nigdy na PiS nie zagłosowałam ? 

 

 

 

Ja spodziewam się nacjonalizacji, bo duże firmy już rozliczają się poza granicami Polski. Przy obecnym podejściu małe też pouciekają, bo podejście do małego przedsiębiorcy jest nieludzkie od dawna w tym kraju, a teraz to jeszcze chcą wytłoczyć z nas olej na zimno 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
51 minut temu, mk777 napisał:

Ulgi to są dla Władzy a nie dla nas :P

 

Dlatego chcą ją znieść albo i to już zrobili i pracujący za granicą będą musieli płacić podatki również w Polsce. Prócz tego że płacą w kraju w którym żyją i pracują. Nie wszyscy ale wielu. Szczególnie gdy masz w Polsce zameldowanie, jakąś nieruchomość itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
1 minutę temu, Maybe napisał:

Dlatego chcą ją znieść albo i to już zrobili i pracujący za granicą będą musieli płacić podatki również w Polsce. Prócz tego że płacą w kraju w którym żyją i pracują. Nie wszyscy ale wielu. Szczególnie gdy masz w Polsce zameldowanie, jakąś nieruchomość itp.

Obudzą się z ręką w nocniku, bo moim zdaniem ludzie im przed tym uciekną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, mk777 napisał:

Obudzą się z ręką w nocniku, bo moim zdaniem ludzie im przed tym uciekną

Oczywiście, przepisze to co mam na córkę i się wymelduję. Mogę nawet obywatelstwa się wyzbyć i będzie święty spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
6 minut temu, Frau napisał:

@Arkina i to najlepiej odzwierciedla wygraną PIS-u.

Przed wyborami, zdecydowana większość Polaków zalewała ich krytyką w necie, rozmowach z przyjaciółmi. 

Mimo tego, mowiłam i pisałam, że oni wygrają z palcem w dupie. 

Nie kracz! słyszałam ? 

Byłam pewna swego i nie myliłam się. Skąd to się u mnie wzięło? 

Bo wszystkie rządy i polityków uwielbiamy krytykować. Ogólnie chętniej krytykujemy niż dostrzegamy plusy i i zalety. To się tyczy każdej dziedziny naszego życia. Kiedy już wydalimy z siebie cały jad, siadamy do rachunków, wydatków, przychodów i rozchodów swojej rodziny. 

I co? 

Zmiany! 500+

Mieć a nie mieć ? plus dodatek do podręczników i coś tam jeszcze dodali na wakacje? 

Wyobraźmy sobie teraz kobietę z dwójką/trójką dzieci. 

Przecież ona lepiej na "siedzeniu w domu"  wyjdzie, niż gdyby pracowała. 

Dodatki do emerytury. Niby jednorazowy. I znowu, mieć A nie mieć... ? 

Nie oszukujmy się. Nie myślimy perspektywicznie. Nie obchodzi nas, że kraj pogłębi się w większym kryzysie finansowym. Dla Kowalskiego liczy się faktyczny przelew na konto.

A czy ktoś widzi jakie długi mamy? Przecież co robią kolejne rządy? Obiecują dla obywateli cuda wianki np pamiętam Tuska jak mówił o drugiej Irlandii w Polsce. Chyba zaliczył wpadkę a co zrobił Pis? Zaczął forsa rzucać, przecież wszyscy na to czekali aby każdemu żyło się lepiej i co teraz wszyscy się na nich krzywo patrzą bo dali się przekupić :D Nie osądzam ale każdy ma swoje priorytety i nimi się kieruje. 

Patrząc po sobie te wszystkie dodatki kosztują państwo 12*500 zł+ 300 rocznie za podręczniki+ 500  zł bon turystyczny to daje 6800 zł rocznie. Czy mi to znacząco poprawiło byt? Nie, mogłabym sama na to zapracować i nawet jak zabiorą to płakać nie będę. 

Ta kasa nie jest dla mnie być lub nie być. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pan Tograf

To nie jest żaden program gospodarczy, tylko program wyborczy. I jak łatwo zauważyć, to dalszy ciąg dzielenia ludzi na lepszych i gorszych, swoich i obcych, przyjaciół i wrogów, Polaków i zdrajców . W tym PiS jest mistrzem świata! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Arkina napisał:

A czy ktoś widzi jakie długi mamy? Przecież co robią kolejne rządy? Obiecują dla obywateli cuda wianki np pamiętam Tuska jak mówił o drugiej Irlandii w Polsce. Chyba zaliczył wpadkę a co zrobił Pis? Zaczął forsa rzucać, przecież wszyscy na to czekali aby każdemu żyło się lepiej i co teraz wszyscy się na nich krzywo patrzą bo dali się przekupić :D Nie osądzam ale każdy ma swoje priorytety i nimi się kieruje. 

Patrząc po sobie te wszystkie dodatki kosztują państwo 12*500 zł+ 300 rocznie za podręczniki+ 500  zł bon turystyczny to daje 6800 zł rocznie. Czy mi to znacząco poprawiło byt? Nie, mogłabym sama na to zapracować i nawet jak zabiorą to płakać nie będę. 

Ta kasa nie jest dla mnie być lub nie być. 

 

Każdy na to musiał i musi zapracować. Teraz wpadła dodatkowa kasa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
2 minuty temu, Frau napisał:

Każdy na to musiał i musi zapracować. Teraz wpadła dodatkowa kasa. 

Patrząc na dług publiczny każdy obywatel ma w Polsce ok 40 tysiecy zadłużenia ;)

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
Przed chwilą, Arkina napisał:

Patrząc na dług publiczny każdy obywatel ma w Polsce ok 40 tysiecy zadłużenia ;)

 

Napisałam wyżej. Przeciętny Kowalski ma w doopie ten dług ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 minut temu, Arkina napisał:

A czy ktoś widzi jakie długi mamy? Przecież co robią kolejne rządy? Obiecują dla obywateli cuda wianki np pamiętam Tuska jak mówił o drugiej Irlandii w Polsce. Chyba zaliczył wpadkę a co zrobił Pis? Zaczął forsa rzucać, przecież wszyscy na to czekali aby każdemu żyło się lepiej i co teraz wszyscy się na nich krzywo patrzą bo dali się przekupić :D Nie osądzam ale każdy ma swoje priorytety i nimi się kieruje. 

Patrząc po sobie te wszystkie dodatki kosztują państwo 12*500 zł+ 300 rocznie za podręczniki+ 500  zł bon turystyczny to daje 6800 zł rocznie. Czy mi to znacząco poprawiło byt? Nie, mogłabym sama na to zapracować i nawet jak zabiorą to płakać nie będę. 

Ta kasa nie jest dla mnie być lub nie być. 

 

A trzeba też pamiętać, że takie rozdawnictwo powoduje inflację, a to z kolei sprawi, że te 500 zł z roku na rok coraz mniej znaczy, mniej za nie się kupi.

No i komuś trzeba zabrać żeby innym dać a czasem jest też tak, że coraz więcej będzie się zabierać w podatkach też tym, którzy będą dostawać te symboliczne 500+.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
8 minut temu, Frau napisał:

Napisałam wyżej. Przeciętny Kowalski ma w doopie ten dług ? 

Ma bo nie musi go spłacać to tak jakby go nie było ;)

 

38 minut temu, mk777 napisał:

Ja spodziewam się nacjonalizacji, bo duże firmy już rozliczają się poza granicami Polski. Przy obecnym podejściu małe też pouciekają, bo podejście do małego przedsiębiorcy jest nieludzkie od dawna w tym kraju, a teraz to jeszcze chcą wytłoczyć z nas olej na zimno 

Jestem przeciętnym Kowalskim i jakby na działalności firm się nie znam ale przykro mi gdy słyszę, że przedsiębiorcy tracą wszystko przez lockdown. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pan Tograf

Właśnie przed chwila usłyszałem jak to będzie: większość Polaków zyska jakieś 100 zł rocznie (czyli niewiele) ale ci najzdolniejsi, pracowici, kompetentni stracą po 1000 zł. Tyle że tych pierwszych jest więcej i wiadomo jak zagłosują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
25 minut temu, Arkina napisał:

Ma bo nie musi go spłacać to tak jakby go nie było ;)

 

 

Ale on jest.. I zapewniam Cię, że gdy przyjdzie czas spłaty.. to właśnie my będziemy to musieli spłacić.. nie ci co go brali, bo oni wszystko mają od nas :)

Przed chwilą, Pan Tograf napisał:

Właśnie przed chwila usłyszałem jak to będzie: większość Polaków zyska jakieś 100 zł rocznie (czyli niewiele) ale ci najzdolniejsi, pracowici, kompetentni stracą po 1000 zł. Tyle że tych pierwszych jest więcej i wiadomo jak zagłosują.

to kłamstwo, ja liczyłem i mnie wychodzi że stracę około 500-800 zł miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
5 minut temu, mk777 napisał:

Ale on jest.. I zapewniam Cię, że gdy przyjdzie czas spłaty.. to właśnie my będziemy to musieli spłacić.. nie ci co go brali, bo oni wszystko mają od nas :)

Mnie nie musisz tego tłumaczyć. 

Trochę tu przewrotnie pisze ?

Myślę że inni nie dostrzegają pewnych rzeczy, czy mam za złe? Nie... 

Staram się nie wpierniczać innym w życie i wpływać na ich wybory. I tego oczekuje od innych też. 

Nawet wolę nie wiedzieć dużo rzeczy i sama nie mówię o wielu sprawach. 

Im mniej wiem tym zdrowsza jestem ?

Może tylko rodziców uświadamiam... 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Dnia 19.05.2021 o 21:14, mk777 napisał:

Ale on jest.. I zapewniam Cię, że gdy przyjdzie czas spłaty.. to właśnie my będziemy to musieli spłacić.. nie ci co go brali,

Daj Boże by choć taki czas nadszedł, bo może być jeszcze gorzej.

Każdy Żyd emigrujący z Izraela może kupić obywatelstwo polskie za 1 mil euro, a jak będzie ich wystarczająca ilość, choć teraz jest ich nie mało (również we władzach), to wszystko zabiorą i nie będzie czego spłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Dnia 19.05.2021 o 20:35, Arkina napisał:

Patrząc na dług publiczny każdy obywatel ma w Polsce ok 40 tysiecy zadłużenia ;)

 

Ale to się nie wzięło od wczoraj. To nie wina PiSu, że mamy taki dług.

Wielu ludziom poprawiły się warunki życiowe dzięki obecnej polityce. Ja nie jestem zwolennikiem rządzącej partii ale na wiele spraw trzeba spojrzeć obiektywnie. Nie tylko my jesteśmy zadłużeni, bo wbrew pozorom inne "bogatsze" państwa też mają długi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 653
    • Postów
      258 911
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      921
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    mowibus
    Najnowszy użytkownik
    mowibus
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • neon_42pl
      Najpiękniejszym miejscem, jakie widziałem, była zatoka Navagio na Zakynthos. Ten kontrast turkusowej wody z białym klifem wyglądał jak kadr z filmu, a na żywo robi jeszcze większe wrażenie.
    • astro_908
      Jakie miejsce wspominacie jako najbardziej malownicze spośród wszystkich Waszych podróży?
    • Miły gość
      Ustawa 
    • Dana
    • Miły gość
      Listonosz 
    • Gregor
      Cjalis 
    • Miły gość
      Aranżacja 
    • Miły gość
      😜
    • la primavera
      ,,Dobry ogrodnik "  Dobry ogrodnik nawet nie byl taki zły.  Całkiem na plus historia  pewnego nawróconego  przestępcy, który hoduje kwiaty niczym Leon zawodowiec. Ale Jean Reno z tym swoim badylem w doniczce nie ma startu do ogrodów którymi opiekuje sie Joel Edgerton. Słuchamy jego opowieści o kwiatach, kiedy kwitną  co lubią,  jak je pielęgnować i ..kupuje nas tym. Chce się siedzieć i słuchać takich historii. On sam jest tajemniczy,  z lekka ponury,  ale uprzejmy, wydaje sie byc dobrym człowiekiem,  choć  pod koszulą skrywa swą przeszłość.   I wtedy pojawia  się Maya, która zaburza ten poukładany świat. I zaczyna się dziać,  ale ponieważ to nie jest film dynamiczny, pełny akcji, zatem wszystko  dzieje się powoli, jak w ogrodzie, gdzie trzeba najpierw zasiac nasionko a potem czekać aż wykiełkuje, podrośnie i zakwitnie .
    • zielona_mara
      * Możesz sobie ćwiczyć rysowanie poszczególnych części ciała... a jak jest mniej czasu to szybki szkic 15 min z zachowaniem kierunków... za pomocą linii pomocniczych wyznaczasz kierunki, długości i na nich budujesz swoją postać bez uwzględniania szczegółów Rysowanie brył, obserwacja z zaznaczeniem światłocienia też spoko... : )  
    • zielona_mara
      Studium postaci wcale nie jest taki łatwe... Tak jak koleżanka napisała potrafisz oddać charakter postaci, a to już ciut wyższy level... jedynie nad anatomia można troszkę popracować... kości, mięśnie by były bardziej jak trójwymiarowa rzeźba. : ) Ale rysunki spoko... pracuj dalej bo warto. Powodzenia!
    • Argen
      A ja polecam „Misja Specjalna” na RMF on. Ciekawe audycje o różnych historiach na świecie.
    • Astafakasta
      Dziekuję. „Kropla drąży skałę''. Nie uwazam, ze to jest to, co moge osiagnac, ale rysunek to ciagle zmaganie z samym soba dla mnie. Z moja niechecia, oporem i brakiem cierpliwosci, lecz gorsze w zyciu jest pozostanie z niczym w beznadziei i narzekanie na swoj los, a od narzekania mi sie nie poprawi i nikt za mnie tego nie zrobi. Mam czas, wiec poswiecam te godzinke dziennie by cos takiego jak rysunek zrobic. Czasem robie kilka dni przerwy i znow wracam. Od poczatku to nie bylo takie jak na tych dwoch ostatnich rysunkach. Cwicze juz bardzo dlugo, bo kilka lat co najmniej. Na poczatku byly to bazgroly, z ktorych i ja sie zalamywalem, bo najgorsze w tym wszystkim jest to, ze zeby widziec postep, trzeba jak w moim przypadku kilka lat cierpliwej pracy. Dzien po dniu sie tego nie zauwazy i to bylo frustrujace, lecz ciagle w glowie frustrowalo mnie tez, ze nie umiem rysowac, ze zostane z niczym. Dzis tez mam obawy, ze nadal bym czegos nie narysowal, lecz robie to juz troche lepiej. Widoczny postep dokonal sie, gdy pracowalem nad rysunkiem niemalze codziennie przez rok i po roku ten postep bylo rzeczywiscie widac. Nadal jednak twierdze, ze niewiele sie nauczylem, lecz sa juz dla mnie czasem rzeczy latwiejsze do narysowania. Tak z pelniejsza premedytacja to rysuje okolo czterech lat, bo wczesniej tez cos tam potrafilem z od czasu do czasu rysowania narysowac czy namalowac, bo pierwsze tworzenie wzielo sie z projektowania liter do graffiti, to byla fajna zajawka, ale w tym juz wszystko osiagnalem co bylo mozna. Pociaga mnie realizm, bo to wymagajace. Juz nie cwiczy sie dwa lata jak w przypadku liter do graffiti, ale cwiczy sie cierpliwosc, niezlomnosc. To bardzo trudne niekiedy, bo jednoczesnie pojawiaja sie ambiwalentne uczucia zniechecenia i checi np., lecz cos trzeba robic i moze lepiej czasem odpoczac nawet dluzej niz miec skolatane nerwy, ze cos sie robi beznadziejnie. Pozdrawiam!
    • przewrotna
      Często mi się zdarza, że oglądam film, który inni widzieli 10 razy 20 lat temu 🤣 Nie jestem kinomanem i serio nie pamiętam kiedy jakiś film fabularny obejrzałam. 
    • Gość w kość
      no, 🤔
    • Gość w kość
      no, nie wiem😬    
    • Gość w kość
      😁 nie będę dociekać🤫        
    • la primavera
      ,,Sny o pociągach " Joel Edgerton w roli Roberta Grainiera- drawala, którego życie wzięło się niewiado skąd, doświadczyło  ciezką pracą, zaprowadzilo  do miłości,przeczołgalo przez ból straty i samotności. W przepięknych krajobrazach toczy się cale jego życie, wraz z nim widzimy jak zmienia się świat,czyniąc bezużytecznymi dotychczasowe osiągnięcia. To bardzo wolny  spokojny film. Taki majestatyczny,  poetycki, prawie jak u Malicka.. ale jak wiadomo,,prawie " robi duża różnicę. W ,,Ukrytym życiu " duch narratora unosił się nad kłosami zboża, coś dopowiadał, przykrywał jak ciepła pierzyną w zimną noc, a tu  drażnił,  mówił za dużo i za bardzo gornolotnie.  Mówił wszystko.  Jakby reżyser Clint Bentley uznał, że widz jest zbyt głupi by zrozumieć a Edgerton za słaby by to wiarygodnie zagrać.  Tymczasem zagrał wyśmienicie, zmęczoną, starzejąca się twarzą, bólem ale i radością,  szczęściem i tą siłą którą daje miłość i poczucie bycia kochanym do tworzenia rodziny i zbudowania domu. Czas jest tu też bohaterem, ukazuje zmiany i dostosowanie się do nich. Gdy jeden z drwali ginie,przebijają do drzewa jego buty.   Wracamy do nich po latach, by zobaczyć jak drzewo wzięło je w posiadanie, tworząc na nich nowe życie   Jednak by to się dokonało, wydaje mi się  że  czas musiałby być dłuższy  niż ten  filmowy, Rozumiem, że to prawo filmu, ale akurat takich miejsc w których widać jak działa  natura i potrafi np złamać żelazo szukam i czasem znajduję - perły sprzed wielu lat.    
    • Gość w kość
      nie znałem albo zapomniałem, ... bo to z płyty,  która wyszła odrobinę później, i kiedyś nie przypadła mi do gustu,   może warto sprawdzić, jak wypadłaby teraz🤔   w każdym razie... zima przyszła🤷‍♂️  
    • Nomada
      Niezwykły grzyb- Soplówka jeżowata.   ''Soplówka jeżowata (Lion’s Mane, Hericium erinaceus, zwana też Lwią Grzywą) to grzyb o licznych właściwościach, wspierający funkcjonowanie układu trawiennego. Regularnie stosowany może korzystnie wpływać na stan błon śluzowych żołądka i jelit. Ceniony na całym świecie za swoje wsparcie w prawidłowej przemianie materii oraz pracę jelit, wspomaga również zachowanie równowagi mikroflory jelitowej . Mikrobiota pełni kluczową rolę w trawieniu, wytwarzaniu witamin i aminokwasów, metabolizmie, budowaniu odporności oraz w procesach poznawczych, takich jak pamięć i koncentracja . Ten wyjątkowy grzyb, szeroko badany naukowo, wspiera układ immunologiczny, neurologiczny oraz pracę mózgu. Pomaga również zachować równowagę psychiczną . Hericenony i erinacyny obecne w Soplówce stymulują czynnik wzrostu nerwów (NGF), co wspiera rozwój oraz ochronę neuronów . Takie właściwości są szczególnie ważne dla zdrowia mózgu, pamięci i koncentracji. Grzyb ten zawiera także melatoninę, która reguluje rytm dobowy i wspiera zdrowy sen .''   Dodam jeszcze tylko, że jest już hodowany i przetwarzany w Polsce. Ekstrakty z certyfikatami o udokumentowanym składzie. Nie będę tu podawała firmy, na yt i fb już są widoczni. ; )
    • Nomada
      Tak, już jestem duża. Zatem wołam, chociaż pewności nie mam, który z Was odezwie się tym razem. @Dionizy na ryneczku w Cieplicach, można narozrabiać. 😁
    • Nomada
      To prawda, Mikkelsen ma kamienny wyraz twarzy gdy gra ale wystarczy że lekko uniesie brew do góry i już nic nie musi mówić 😂. Dziękuję za polecajkę  @La primavera, chętnie obejrzę.
    • Argen
      Ciężko powiedzieć... co było moją pierwszą grą. Chyba Mario albo Duck Hunt na NES'ie (popularnie zwany Pegasus).
    • KapitanJackSparrow
      Zaraz wywiało, jesteś dużą dziewczynką więc zapewne zauważyłaś, że ja zawsze chętnie z tobą słowo zamienię. Zatem wołaj 😛
    • la primavera
      Robi wrażenie, robi. W końcu to Mikkelsen. Nawet jakby stracha na wroble zagrał,  który cały film stoi na polu bez słowa to zrobiłby to tak, że warto  byłoby zobaczyć.    ,,Mads Mikkelsen. Diabeł wcielony" To dokument o Mikkelsenie  z którego  nie dowiedziałam się niczego  czego bym juz nie wiedziała oprócz tego,  że cały czas źle wymawiałam  jego imię 🙃  Ale nazwisko dobrze🙂     Norymberga  z 2025r Film opowiada o norymberdzkim procesie zbrodniarzy niemieckich, gdy podczas przygotowań do niego poproszono o pomoc amerykańskiego psychiatrę, aby spróbował dotrzeć do ich skąpanych złem umysłów. I być może znaleźć jakiś gen zła, który możnaby przypisać niemieckiemu narodowi. To tak gornolotnie i naukowo, bo w praktyce chodziło o to, aby dotrzeć zwłaszcza do Goringa, jako najwyższego rangą wśród reszty i pomoc w złamaniu go, by w trakcie procesu przyznał się do winy.    Połowa filmu trochę taka jakby za lekka, fragmentami nawet siląca się na jakiś żart który nijak nie pasował do powagi historii o której miał.opowiedziec film. Psychiatra Kelly- w tej roli Malek, bez tej lekarskiej poważnej aury, nic nie wiemy o jego karierze, zapewne musiał to być ktoś dobry w swoim zawodzie ale zabrakło przedstawienia postaci ( chyba że ja to gdzieś przeoczyłam). Gdy staje naprzeciwko Göringa- w tej roli Russell Crowe, który zagrał te rolę wybitnie- wydaje się taki mały i nijaki. Z czasem to się zmienia bo Kelly podczas spotkan rysuje bardzo wiarygodnie psychologiczny portret Goeringa.  Zatem nie jest to tylko niepowazny, niespelniony iluzjonista.   Dochodzimy do drugiej części filmu,  duzo lepszej,  bardziej mrocznej, poważnej.  Zaczyna  się proces i ... coż...przekaz pewnych sytuacji zawsze będzie rażący choćby ile lat minęło i ile przeczytało się książek. Odbiór wizualny jest zawsze mocniejszy. Można o czyms słyszeć,  wiedzieć,  czytać. Ale kiedy to się zobaczy to brakuje slow To chwila jak z filmu Idź i patrz.   Polecam, choćby dla samego Russella Crowe.   
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...