Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Zaloguj się, aby obserwować  
Gość

Nie taki Jezus ofiarny jak go tęgości sprzedają

Polecane posty

Gość

 Na początek, to nie on stał się bogiem, a jako bóg robił za człowieka. Coś jak książę co na trochę był żebrakiem. Świadectwa tego są w Sadze rodu Dawida, zwanej Biblią a i w ostatniej wypowiedzi dostojnej tęgości której fragment cytuję - "z całą pewnością nie są to drogi mądrości, sprawiedliwości i pokoju, które wyznaczył nam Bóg, zsyłając swego Jednorodzonego Syna na świat"

. Ten syn to właśnie bóg. O tym w proroctwach z Izajasza i Mojżesza, które cytuję:

- - 34." Czyż nie powiedzieli, że sam Bóg zstąpi między dzieci ludzkie i przyjmie na siebie kształt człowieka, i pójdzie z wielką mocą po świecie"

Ten co zstąpił jako bóg między dzieci to właśnie ów Jezus.

Podobnie mamy u Mojżesza:

""Nim powstała ziemia, Jezus Chrystus został wybrany, aby doświadczyć życia doczesnego i być Zbawicielem, dzięki czemu ten plan mógł się wypełnić (zob. Mojżesz 4:2).

W tym ostatnim jest, że zaplanowno, iż Jezus stanie się człowiekiem zanim ulepił Adama i jego klona, aby zrobić z nich ofiarnych zlodziejów owoców.

Iluż to się wzruszylo, gdy nagle po stwierdzeniu skradzenia nowiutkich kołpaków, trfił aię miłosierny ofiarując z dobroci serca takie same, ganz nowe, za pół ceny?

Bóg podobnie ofiarował dobroć serca na krzyż, ale bóg, a nie czlowiek, co stoi jak byk w Sadze....i co, pewnie nie chcąc, wygadał jego "sługa", a ciemnego luda dojny pasożyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


contemplator
9 godzin temu, Gość napisał:

Na początek, to nie on stał się bogiem, a jako bóg robił za człowieka. Coś jak książę co na trochę był żebrakiem.

Jezus nie twierdził że jest Bogiem. To Kościół Katolicki zrobił z Niego boga, bo jakoś musiał poskładać pogańską trójcę w całość. Przecież triady bóstw były czczone przez tysiąclecia w rożnych religiach i kulturach. Kościół od wieków wchłaniał pogańskie wierzenia i zwyczaje i tylko nazwy pozamieniał na Biblijne. Jest to tak zwany synkretyzm religijny. A co do samego Jezusa, to był Synem Bożym, istotą podobną Bogu pod względem formuły istnienia, ale przecież były też i inne podobne temu istoty, bo Jezus nie był jedynym. Bo nie tylko Jezus był Synem Bożym, bo terminem tym określano też i aniołów. Bo tak naprawdę Jezus był jednym z aniołów, i był pierworodnym z tej grupy istot. (nazwa "anioł", to nie nazwa własna tej grupy istot, ale jest to raczej przydomek związany z wykonywaniem zadania. W tłumaczeniu znaczy - "posłaniec").

9 godzin temu, Gość napisał:

Świadectwa tego są w Sadze rodu Dawida, zwanej Biblią a i w ostatniej wypowiedzi dostojnej tęgości której fragment cytuję - "z całą pewnością nie są to drogi mądrości, sprawiedliwości i pokoju, które wyznaczył nam Bóg, zsyłając swego Jednorodzonego Syna na świat"

Bzdura! Ten cytat nie pochodzi z Biblii. To cytat z homilii abp. Marka Jędraszewskiego.

Tu można całą treść homilii przeczytać:

https://www.<reklama>.pl/a/Abp-Jedraszewski-podczas-pasterki-na-Wawelu-Bez-Chrystusa-nie-moze-byc-trwalego-pokoju,209214.html

 

9 godzin temu, Gość napisał:

Ten syn to właśnie bóg. O tym w proroctwach z Izajasza i Mojżesza, które cytuję:

- - 34." Czyż nie powiedzieli, że sam Bóg zstąpi między dzieci ludzkie i przyjmie na siebie kształt człowieka, i pójdzie z wielką mocą po świecie"

Bzdura! To też nie pochodzi z Biblii, a z Księgi Mormona, a dokładniej z Ks. Mosjasza 13:34

 

https://www.churchofjesuschrist.org/study/scriptures/bofm/mosiah/13?lang=pol

 

9 godzin temu, Gość napisał:

Podobnie mamy u Mojżesza:

""Nim powstała ziemia, Jezus Chrystus został wybrany, aby doświadczyć życia doczesnego i być Zbawicielem, dzięki czemu ten plan mógł się wypełnić (zob. Mojżesz 4:2).

To tak samo nie pochodzi z Biblii, a z wypowiedzi Dallin H. Oaks - Starszego w Kościele Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich.

Link do tej wypowiedzi:

https://www.churchofjesuschrist.org/study/broadcasts/first-presidency-christmas-devotional/2016/12/prophetic-announcements-of-christs-birth?lang=pol

 

9 godzin temu, Gość napisał:

W tym ostatnim jest, że zaplanowno, iż Jezus stanie się człowiekiem zanim ulepił Adama i jego klona, aby zrobić z nich ofiarnych zlodziejów owoców.

Bzdura! Według Biblii, misja Jezusa o przyjściu na ziemię, została dopiero wprowadzona do działania po grzechu Adama i Ewy w Edenie, - a nie jak twierdzisz, iż zanim ulepił Adama. To Adam z Ewą ściągnęli na ludzkość klątwę, grzechu i śmierci, dlatego Jezus musiał odkupić ich winę, by zmazać z ludzkości tę klątwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Zasmrodziles interie, a teraz tu wuju smrodzisz? No to buk z tobo🙂 buc cię kocha🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszkin44
Dnia 26.12.2022 o 01:10, contemplator napisał:

Jezus nie twierdził że jest Bogiem. To Kościół Katolicki zrobił z Niego boga, bo jakoś musiał poskładać pogańską trójcę w całość. Przecież triady bóstw były czczone przez tysiąclecia w rożnych religiach i kulturach. Kościół od wieków wchłaniał pogańskie wierzenia i zwyczaje i tylko nazwy pozamieniał na Biblijne. Jest to tak zwany synkretyzm religijny. A co do samego Jezusa, to był Synem Bożym, istotą podobną Bogu pod względem formuły istnienia, ale przecież były też i inne podobne temu istoty, bo Jezus nie był jedynym. Bo nie tylko Jezus był Synem Bożym, bo terminem tym określano też i aniołów. Bo tak naprawdę Jezus był jednym z aniołów, i był pierworodnym z tej grupy istot. (nazwa "anioł", to nie nazwa własna tej grupy istot, ale jest to raczej przydomek związany z wykonywaniem zadania. W tłumaczeniu znaczy - "posłaniec").

Bzdura! Ten cytat nie pochodzi z Biblii. To cytat z homilii abp. Marka Jędraszewskiego.

Tu można całą treść homilii przeczytać:

https://www.<reklama>.pl/a/Abp-Jedraszewski-podczas-pasterki-na-Wawelu-Bez-Chrystusa-nie-moze-byc-trwalego-pokoju,209214.html

 

Bzdura! To też nie pochodzi z Biblii, a z Księgi Mormona, a dokładniej z Ks. Mosjasza 13:34

 

https://www.churchofjesuschrist.org/study/scriptures/bofm/mosiah/13?lang=pol

 

To tak samo nie pochodzi z Biblii, a z wypowiedzi Dallin H. Oaks - Starszego w Kościele Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich.

Link do tej wypowiedzi:

https://www.churchofjesuschrist.org/study/broadcasts/first-presidency-christmas-devotional/2016/12/prophetic-announcements-of-christs-birth?lang=pol

 

Bzdura! Według Biblii, misja Jezusa o przyjściu na ziemię, została dopiero wprowadzona do działania po grzechu Adama i Ewy w Edenie, - a nie jak twierdzisz, iż zanim ulepił Adama. To Adam z Ewą ściągnęli na ludzkość klątwę, grzechu i śmierci, dlatego Jezus musiał odkupić ich winę, by zmazać z ludzkości tę klątwę.

Ja nie jestem prorokiem. Myślałem czy nim nie zostać ale rozmyśliłem się bo po co kolejny jak jest ich tysiące. Jeszcze raz zacytuję ci proroctwo:

 

""Nim powstała ziemia, Jezus Chrystus został wybrany, aby doświadczyć życia doczesnego i być Zbawicielem, dzięki czemu ten plan mógł się wypełnić (zob. Mojżesz 4:2)"

Jak ci się nie podoba bo cie inaczej urabiali to pretensje do Franciszka. I tak ci dopomóż buk.

W temacie jeszcze jest od Izajasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AniołPokoju
Dnia 25.12.2022 o 15:24, Gość napisał:

 Na początek, to nie on stał się bogiem, a jako bóg robił za człowieka. Coś jak książę co na trochę był żebrakiem. Świadectwa tego są w Sadze rodu Dawida, zwanej Biblią a i w ostatniej wypowiedzi dostojnej tęgości której fragment cytuję - "z całą pewnością nie są to drogi mądrości, sprawiedliwości i pokoju, które wyznaczył nam Bóg, zsyłając swego Jednorodzonego Syna na świat"

. Ten syn to właśnie bóg. O tym w proroctwach z Izajasza i Mojżesza, które cytuję:

- - 34." Czyż nie powiedzieli, że sam Bóg zstąpi między dzieci ludzkie i przyjmie na siebie kształt człowieka, i pójdzie z wielką mocą po świecie"

Ten co zstąpił jako bóg między dzieci to właśnie ów Jezus.

Podobnie mamy u Mojżesza:

""Nim powstała ziemia, Jezus Chrystus został wybrany, aby doświadczyć życia doczesnego i być Zbawicielem, dzięki czemu ten plan mógł się wypełnić (zob. Mojżesz 4:2).

W tym ostatnim jest, że zaplanowno, iż Jezus stanie się człowiekiem zanim ulepił Adama i jego klona, aby zrobić z nich ofiarnych zlodziejów owoców.

Iluż to się wzruszylo, gdy nagle po stwierdzeniu skradzenia nowiutkich kołpaków, trfił aię miłosierny ofiarując z dobroci serca takie same, ganz nowe, za pół ceny?

Bóg podobnie ofiarował dobroć serca na krzyż, ale bóg, a nie czlowiek, co stoi jak byk w Sadze....i co, pewnie nie chcąc, wygadał jego "sługa", a ciemnego luda dojny pasożyt.

Ten cytat "

""Nim powstała ziemia, Jezus Chrystus został wybrany, aby doświadczyć życia doczesnego i być Zbawicielem, dzięki czemu ten plan mógł się wypełnić (zob. Mojżesz 4:2) " - to był też fragmentem  początkowej wiedzy podanej Aniołom po ich stworzeniu w Niebie.

Aniołowie po poznaniu istoty Boga Wszechmocnego dowiedzieli się najpierw o zamiarze stworzeniu świata materialnego z gliny. Następnie o stworzeniu stworzeniu Adama  i pierwszych ludzi.

Po kolejnej odsłonie Aniołowie dowiedzieli się , że druga osoba , czyli Syn Boga Ojca ,( który zrodził się w W Sercu Boga Ojca) narodzi się w ciele wśród pokoleń Adama z niewiasty przygotowanej na matkę Boga w sposób niezwykły .

Na ten plan część Aniołów zaczęła szemrać.

Po trzeciej odsłonie tego co ma nastąpić , czyli na plan tego, że Syn Boga nazwany imieniem Jezus będzie zbawiał ludzi, natomiast Aniołowie  będą Jemu i jego Matce będą mieli oddawać cześć królewską; doszło do buntu w Niebie. 1/3 Aniołów rzuciła się do walki o to by rządzić światem po swojemu.

Te i inne fakty zawarte są  w biblijnym opisie historii stworzenia świata przez siostrę (stygmatyczkę) Annę Emmerich 150 lat temu.

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
Dnia 26.12.2022 o 01:10, contemplator napisał:

, dlatego Jezus musiał odkupić ich winę, by zmazać z ludzkości tę klątwę.

To bóg nie jest wszechmogący i musi coś od kogoś odkupywać?  Czyli od kogoś bardziej zamorznego i silniejszego znaczy się.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość
Dnia 25.12.2022 o 15:24, Gość napisał:

 Na początek, to nie on stał się bogiem, a jako bóg robił za człowieka. Coś jak książę co na trochę był żebrakiem. Świadectwa tego są w Sadze rodu Dawida, zwanej Biblią a i w ostatniej wypowiedzi dostojnej tęgości której fragment cytuję - "z całą pewnością nie są to drogi mądrości, sprawiedliwości i pokoju, które wyznaczył nam Bóg, zsyłając swego Jednorodzonego Syna na świat"

. Ten syn to właśnie bóg. O tym w proroctwach z Izajasza i Mojżesza, które cytuję:

- - 34." Czyż nie powiedzieli, że sam Bóg zstąpi między dzieci ludzkie i przyjmie na siebie kształt człowieka, i pójdzie z wielką mocą po świecie"

Ten co zstąpił jako bóg między dzieci to właśnie ów Jezus.

Podobnie mamy u Mojżesza:

""Nim powstała ziemia, Jezus Chrystus został wybrany, aby doświadczyć życia doczesnego i być Zbawicielem, dzięki czemu ten plan mógł się wypełnić (zob. Mojżesz 4:2).

W tym ostatnim jest, że zaplanowno, iż Jezus stanie się człowiekiem zanim ulepił Adama i jego klona, aby zrobić z nich ofiarnych zlodziejów owoców.

Iluż to się wzruszylo, gdy nagle po stwierdzeniu skradzenia nowiutkich kołpaków, trfił aię miłosierny ofiarując z dobroci serca takie same, ganz nowe, za pół ceny?

Bóg podobnie ofiarował dobroć serca na krzyż, ale bóg, a nie czlowiek, co stoi jak byk w Sadze....i co, pewnie nie chcąc, wygadał jego "sługa", a ciemnego luda dojny pasożyt.

Większych głupot nie czytałam!  Głupota na głupocie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
Dnia 24.01.2023 o 20:54, Dionizy napisał:

To bóg nie jest wszechmogący i musi coś od kogoś odkupywać?  Czyli od kogoś bardziej zamorznego i silniejszego znaczy się.

 

Nic nie rozumiesz. Bóg nie działa chaotycznie, ale ma swoje prawa i mierniki. Dam Ci to na przykładzie. Jeśli powierzysz komuś coś bardzo cennego, a ten ktoś to zmarnuje, jakby miał to za nic, to czy nie będziesz od tej osoby żądał zwrotu tej cennej rzeczy, lub jego równowartości? Tak samo Bóg, uważa życie za coś nadrzędnego i Jemu drogiego, więc gdy obdarzył tym darem pierwszych ludzi, a oni wypowiedzieli Mu posłuszeństwo, to zlekceważyli samego Boga, jako dawcę życia, dlatego musieli umrzeć. Dał im dar życia, i to życia wiecznego, a Adam z Ewą tym wzgardzili i dar przepadł. A że wyrok ten ogłoszono im, gdy jeszcze nie mieli dzieci, to po ogłoszeniu wyroku Bożego, gdy urodziły im się dzieci, to i one zostały napiętnowane winą swych rodziców, dlatego też umierają (czyli my). I taki stan mógłby trwać wiecznie, gdyby nie Boże miłosierdzie i sprawiedliwość, które skłania ku temu, że przecież dzieci są tu nic nie winne, ale dar życia wiecznego został dla ludzi utracony. Bóg nie może drugi raz obdarzać życiem wiecznym człowieka, bo było by to sprzeczne z Jego sprawiedliwością, bowiem drugie użycie tego daru, dla człowieka jako rasy ludzkiej jest niesprawiedliwe w oczach Bożych, bowiem skoro raz już taki rozkaz wydał, to musi on się spełnić i wypełnić swe zadanie, inaczej uwłacza to Bogu jako stwórcy.

Dlatego rasa ludzka jest winna Bogu pierwsze użycie tego daru życia wiecznego, ale sami jako rasa ludzka nie jesteśmy w stanie go oddać, by wyrównać Bożą stratę. Pamiętasz może z Biblii takie słowa - "oko za oko, ząb za ząb, życie za życie"? Wskazują one na to, że u Boga jest zasada równowartości, czyli jeden do jednego. Czyli skoro pierworodni z ludzi, jako rasa ludzka zaprzepaściła dar życia, to inny pierworodny z jakiejś rasy może ją ją Bogu zwrócić. Tym kimś który się na to zgodził. był pierwszy anioł, pierworodny całego żywego stworzenia. My go znamy jako Jezus Chrystus, bo takie imię nosił gdy przyszedł na ziemię, ale w niebie nosi miano archanioła Michała, czyli naczelnego księcia aniołów. Oddal On swe własne życie, jako pierwszy przedstawiciel swej rasy, by zwrócić Bogu dar życia utracony przez Adama i Ewę, pierworodnych rodzaju ludzkiego. Czyli zmarnowane życie pierworodnych rodzaju ludzkiego, zostało zwrócone Bogu przez pierworodnego rodzaju aniołów, który został przez Boga zamieniony z istoty anielskiej, w istotę w postaci ludzkiej. Dlatego Jezus miał urodzić się jako człowiek z kobiety, a nie zmaterializować się jako anioł, bo i tak byłby wtedy nadal aniołem, ale w ludzkiej powłoce, a nie w ciele z krwi i kości. Po śmieci Jezusa, Bóg wskrzesił Go do życia w poprzednim wcieleniu istoty anielskiej jaką był poprzednio (dlatego znikał, czy przechodził jak duch przez drzwi, bo aniołowie nie mają ciał materialnych tylko są formą inteligentnej ożywionej energii, posiadającymi własną osobowość). Zresztą istotą o podobnej budowie jest sam Bóg, tyle że z nieograniczoną mocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andromeda
Dnia 24.01.2023 o 20:54, Dionizy napisał:

To bóg nie jest wszechmogący i musi coś od kogoś odkupywać?  Czyli od kogoś bardziej zamorznego i silniejszego znaczy się.

 

Bóg Jezus  odkupił ludzi nie od zamożnych ale od świata ciemności i musiał zapłacić piekłu najwyższą cenę za ludzkość , swoją śmiercią  na krzyżu . Innej zapłaty piekło nie chce.

Od tego czasu ludzie korzystają z tej zbawczej ofiary zapłaty jeśli tylko wracają do wiary  i chcą tego odkupienia.

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
3 godziny temu, andromeda napisał:

Bóg Jezus  odkupił ludzi nie od zamożnych ale od świata ciemności i musiał zapłacić piekłu najwyższą cenę za ludzkość , swoją śmiercią  na krzyżu

Określenie ,,zamożny,, ożyłem jako metaforycznego określenia siły sprawczej, majętności, wpływów. Mniejsza o to. Bardziej chodzi mi o to że jeśli prawdziwa i mądra jest teza o wielkości i wszechmocy Jahwe to głoszenie że ktoś kto dysponuje sila sprawczą i mocą musi z piekłem się ukladac. Czyli rozumiem przez to że szef piekła jest o wiele mocniejszy i trzeba używać jakiś pokrętnych podstępów by wykupić ludzi. Wyobraź sobie że Ty masz taką sile i możliwości. Czy targowałbyś się z jakąś postacią o podejrzanej reputacji? Nie wystarczy zwyczajnie sprawić by ludzie żyli w zdrowiu i szczęściu. By nie spadały bomby, by te ukochane dzieci boga nie cierpiały w oddziałach onkologicznych? Czy nie wystarczy jego jeden gest by to zmienić? Pomyśl. Dla mnie ten wasz wychwalany bog jest zwykłym wymysłem chorych, naciąganych teorii a biblia jest tylko beletrystycznym zbiorem legend i tłumaczeń tego co niezrozumiałe dla ludzi sprzed dwóch i pol tysiąca lat temu. Nie jestem ateistą a raczej gnostykiem i wierzę w istnienie Siły wyższej ale nie ma ona nic wspólnego z żadną z istniejących religii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andromeda
16 godzin temu, Dionizy napisał:

Określenie ,,zamożny,, ożyłem jako metaforycznego określenia siły sprawczej, majętności, wpływów. Mniejsza o to. Bardziej chodzi mi o to że jeśli prawdziwa i mądra jest teza o wielkości i wszechmocy Jahwe to głoszenie że ktoś kto dysponuje sila sprawczą i mocą musi z piekłem się ukladac. Czyli rozumiem przez to że szef piekła jest o wiele mocniejszy i trzeba używać jakiś pokrętnych podstępów by wykupić ludzi. Wyobraź sobie że Ty masz taką sile i możliwości. Czy targowałbyś się z jakąś postacią o podejrzanej reputacji? Nie wystarczy zwyczajnie sprawić by ludzie żyli w zdrowiu i szczęściu. By nie spadały bomby, by te ukochane dzieci boga nie cierpiały w oddziałach onkologicznych? Czy nie wystarczy jego jeden gest by to zmienić? Pomyśl. Dla mnie ten wasz wychwalany bog jest zwykłym wymysłem chorych, naciąganych teorii a biblia jest tylko beletrystycznym zbiorem legend i tłumaczeń tego co niezrozumiałe dla ludzi sprzed dwóch i pol tysiąca lat temu. Nie jestem ateistą a raczej gnostykiem i wierzę w istnienie Siły wyższej ale nie ma ona nic wspólnego z żadną z istniejących religii

Na tym etapie wiedzy jaką masz, nie jesteś w stanie spojrzeć z góry na problem zbawienia i ocalenia  Musiałbyś przed tym zrozumieć czym jest śmierć, co nie jest u połowy ludzkości właściwe rozumiane. 

Śmierć w wyniku wojny czy nieszczęśliwego wypadku nie prowadzi do potępienia duszy ale przeciwnie Pan dopuszcza niekiedy komuś tragiczny wypadek aby uchronić ją od piekła. (przykład: historia śmieci i powrócenia do życia Glorii Polo)

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
18 godzin temu, andromeda napisał:

Na tym etapie wiedzy jaką masz, nie jesteś w stanie spojrzeć z góry na problem zbawienia i ocalenia  Musiałbyś przed tym zrozumieć czym jest śmierć, co nie jest u połowy ludzkości właściwe rozumiane. 

Bardzo charakterystyczna dla ludzi czujących się jako przewodnicy i jedyni mądrzy na tym świecie zarozumiałość.

Chociaż?

No tak. Nie mam prawa Cie osądzać bo nikt nie zrobił mnie sędzią. Ok.

Myślę ze masz potężna wiedzę opartą na Pismie a ja jak już wspomniałem traktuję biblię jako zbiór opowieści i legend o równej wiarygodności co Mitologia Parandoskiego Koran, zbiór mitów nordyckich czy Bhagawadgita.

Czy jesteś w stanie podyskutować na tematy tak istotne odrzucając  Biblię i szukając oparcie swoich tez w innych dowodach?

Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 390
    • Postów
      240 300
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      711
    • Najwięcej dostępnych
      3 042

    W1tt
    Najnowszy użytkownik
    W1tt
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Taka-Jedna
      Nie wiedziałam gdzie to wrzucić, bo temat psychologiczno-filozoficzno-duchowy, dlatego że autor (filozof) w swoich wykładach opiera się na zasadach budddyzmu, ale chyba do działu psychologia najlepiej pasuje. Jak dla mnie bardzo ciekawie mówi, polecam poszukać też inne jego wykłady.   Otwarte źródła inteligencji - jak wyjść poza ego i wypalenie - Marcin Fabjański   A tu też bardzo ciekawy wywiad z nim   Co By Było Gdyby Ludzie Nie Umierali? Jak Nauczyć Się Bycia Szczęśliwym? - dr Marcin Fabjański  
    • Taka-Jedna
    • Taka-Jedna
      Przebudzenie   Satsang   Dualność i niedualność  
    • Taka-Jedna
      "Wiek XX należał do inteligencji racjonalnej. W latach dziewięćdziesiątych XX wieku D. Goleman spopularyzował wyniki badań nad inteligencją emocjonalną, zwracając uwagę na jej znaczenie we właściwym wykorzystaniu inteligencji racjonalnej. U progu XXI wieku - w dobie kryzysu znaczenia i "otępiałej duchowo" kultury - uczeni wysnuwają koncepcję inteligencji duchowej. Zohar i Marshall podają naukowe dowody jej istnienia, opierając się na wynikach badań w dziedzinach psychologii, antropologii, neurologii i fizyki. Podkreślają związek tej najwyższej formy inteligencji z ludzką potrzebą sensu i wartości, przedstawiają nowy model jaźni i wskazują sposoby jej kształtowania i wzbogacania." https://lubimyczytac.pl/ksiazka/242343/inteligencja-duchowa   "Inteligencja duchowa to naturalna, biologiczna oraz powszechna zdolność gatunku ludzkiego do adaptacji poprzez integrowanie przeżywanych doświadczeń i nadawanie im uogólniającego sensu. Inteligencja duchowa jest praktyczną manifestacją duchowości. Zdaniem Iana Marshalla i Danah Zohar (2001) przejawem inteligencji duchowej jest myślenie jednoczące posiadające swoją neurofizjologiczną podstawę w postaci odkrytych przez Wolfa Singera i Charlesa Graya tzw. fal gamma – czyli oscylacji o częstotliwości 40 Hz obejmujących różne, odległe od siebie ośrodki mózgu, których intensywność wzrasta podczas integrowania percypowanych bodźców oraz medytacji (doświadczanych subiektywnie jako poczucie jedności rzeczywistości). Oznaczona skrótowo jako SQ (Spiritual Quotient), jest trzecim rodzajem zdolności inteligencji obok IQ (skrót oznacza iloraz inteligencji, powszechnie stosowany wskaźnik inteligencji racjonalnej) i EQ (inteligencja emocjonalna). Według Roberta Emmonsa (1999, 2000) inteligencja duchowa to zdolność do wykorzystywania składającego się na duchowość systemu wiedzy eksperckiej w odpowiedzi na ostateczną troskę (pojęcie wprowadzane przez protestanckiego teologa Paula Tillicha, czyli pragnienia wykraczające poza codzienną egzystencję, związane z rozmaicie rozumianą Transcendencją. Na inteligencję duchową w tym rozumieniu składają się: zdolność do transcendencji zdolność do przekraczania granic fizyczności zdolność odczuwania jedności życia i nawiązywania łączności z ludzkością, której nic nie może zagrozić, nawet śmierć umiejętność doświadczenia podwyższonych stanów świadomości w tym: świadomość istnienia rzeczywistości ostatecznej, przyjmującej formę jedności, w której zanikają wszelkie bariery, zaś wszelkie obiekty włączone zostają w tę całość doświadczanie społecznych i psychologicznych korzyści związanych z osiąganiem tych stanów umiejętność nadawania świętości codziennym wydarzeniom, relacjom z innymi, obowiązkom https://pl.wikipedia.org/wiki/Inteligencja_duchowa   Definicje inteligencji duchowej opierają się na koncepcji duchowości jako odrębnej od religijności – inteligencji egzystencjalnej. Danah Zohar zdefiniowała 12 zasad leżących u podstaw duchowej inteligencji: Samoświadomość: wiedza o tym, w co wierzę, co cenię i co mnie głęboko motywuje. Spontaniczność: Życie chwilą i reagowanie na nią. Kierowanie się wizją i wartościami: działanie w oparciu o zasady i głębokie przekonania oraz życie zgodnie z nimi. Holizm: dostrzeganie szerszych wzorców, relacji i powiązań; mając poczucie przynależności. Współczucie: Posiadanie cech „wczuwania się” i głębokiej empatii. Celebracja różnorodności: docenianie innych ludzi za ich różnice, a nie pomimo nich. Niezależność terenowa: Stawanie naprzeciw tłumu i posiadanie własnych przekonań. Pokora: posiadanie poczucia bycia graczem w większym dramacie, swojego prawdziwego miejsca w świecie. Tendencja do zadawania fundamentalnego pytania „Dlaczego?” pytania: Potrzeba zrozumienia rzeczy i dotarcia do sedna. Umiejętność zmiany perspektywy: odsunięcie się od sytuacji lub problemu i zobaczenie szerszego obrazu lub szerszego kontekstu. Pozytywne wykorzystanie przeciwności losu: uczenie się i rozwój na błędach, niepowodzeniach i cierpieniu. Poczucie powołania: Poczucie powołania do służenia, do dania czegoś w zamian. Ken O'Donnell opowiada się za ntegracją inteligencji duchowej (SQ) zarówno z inteligencją racjonalną (IQ), jak i inteligencją emocjonalną (EQ). IQ pomaga nam w interakcji z liczbami, formułami i rzeczami, EQ pomaga nam w interakcji z ludźmi, a SQ pomaga nam zachować wewnętrzną równowagę. Aby obliczyć poziom SQ, sugeruje następujące kryteria: Ile czasu, pieniędzy, energii i myśli potrzebujemy, aby uzyskać pożądany efekt. Ile dwustronnego szacunku jest w naszych stosunkach. Jak „czystą” grę gramy z innymi. Ile godności zachowujemy, szanując godność innych. Jakże spokojni pozostajemy pomimo obciążenia pracą. Jak rozsądne są nasze decyzje. Jak stabilni pozostajemy w niepokojących sytuacjach. Jak łatwo dostrzegamy w innych zalety zamiast wad. Robert Emmons definiuje inteligencję duchową jako „adaptacyjne wykorzystanie informacji duchowych w celu ułatwienia codziennego rozwiązywania problemów i osiągania celów”. Pierwotnie zaproponował 5 składników inteligencji duchowej: Zdolność do przekraczania tego, co fizyczne i materialne. Zdolność do doświadczania podwyższonych stanów świadomości. Umiejętność uświęcania codziennych doświadczeń. Umiejętność wykorzystania zasobów duchowych do rozwiązywania problemów. Zdolność do bycia cnotliwym. Piąta zdolność została później usunięta ze względu na skupienie się na ludzkim zachowaniu, a nie na zdolnościach, w związku z czym nie spełniała wcześniej ustalonych naukowych kryteriów inteligencji. Frances Vaughan oferuje następujący opis: „Inteligencja duchowa zajmuje się wewnętrznym życiem umysłu i ducha oraz jego związkiem z byciem w świecie”. Cindy Wigglesworth definiuje inteligencję duchową jako „zdolność działania z mądrością i współczuciem, przy jednoczesnym zachowaniu spokoju wewnętrznego i zewnętrznego, niezależnie od okoliczności”. Kompetencje składające się na SQ dzieli na 21 umiejętności, ułożonych w model czterech ćwiartek, podobny do szeroko stosowanego modelu inteligencji emocjonalnej, czyli EQ Daniela Golemana. Cztery ćwiartki inteligencji duchowej definiuje się jako: Wyższa samoświadomość Ja/Ego Uniwersalna świadomość Wyższa Jaźń / Samodoskonalenie Ego Duchowa obecność / mistrzostwo społeczne Yosi Amram definiuje inteligencję duchową jako „zdolność stosowania i ucieleśniania duchowych zasobów i cech w celu poprawy codziennego funkcjonowania i dobrego samopoczucia”. Na podstawie wywiadów z siedemdziesięcioma jeden przywódcami duchowymi nominowanymi przez ich rówieśników, jego ekumeniczna ugruntowana teoria inteligencji duchowej zaprezentowana na 115. Dorocznej Konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego podkreśla siedem głównych tematów, które są uniwersalne w światowych tradycjach duchowych i mądrościowych . Oni są: Świadomość: Posiadanie rozwiniętej, wyrafinowanej świadomości i samowiedzy. Łaska: Życie w zgodzie ze świętością, manifestowanie miłości i zaufania do życia. Znaczenie: Doświadczanie znaczenia w codziennych czynnościach poprzez poczucie celu i wezwanie do służby, także w obliczu bólu i cierpienia. Transcendencja: Identyfikacja poza oddzielnym egoistycznym „ja” w połączoną całość. Prawda: Życie w otwartej akceptacji, ciekawości i miłości do całego stworzenia (wszystko, co istnieje). Spokój: pokojowe poddanie się Jaźni (Prawdzie, Bogu, Absolutowi, prawdziwej naturze). Skierowanie wewnętrzne: Utrzymywanie wewnętrznej wolności w połączeniu z odpowiedzialnym, mądrym działaniem. David B. King podjął badania nad inteligencją duchową na Uniwersytecie Trent w Peterborough, Ontario, Kanada . King definiuje inteligencję duchową jako zbiór adaptacyjnych zdolności umysłowych opartych na niematerialnych i transcendentnych aspektach rzeczywistości, w szczególności takich, które: Cytat: „...przyczyniać się do świadomości, integracji i adaptacyjnego zastosowania niematerialnych i transcendentnych aspektów własnej egzystencji, prowadząc do takich rezultatów, jak głęboka refleksja egzystencjalna, wzmocnienie znaczenia, rozpoznanie transcendentnego ja i opanowanie stanów duchowych. King proponuje dalej cztery podstawowe zdolności lub zdolności inteligencji duchowej: Krytyczne myślenie egzystencjalne: zdolność do krytycznej kontemplacji natury istnienia, rzeczywistości, wszechświata, przestrzeni, czasu i innych kwestii egzystencjalnych/metafizycznych; także zdolność do kontemplacji kwestii nieegzystencjalnych w odniesieniu do własnej egzystencji (tj. z perspektywy egzystencjalnej). Tworzenie znaczenia osobistego: zdolność do czerpania osobistego znaczenia i celu ze wszystkich doświadczeń fizycznych i psychicznych, w tym zdolność do tworzenia i opanowania celu życiowego. Świadomość transcendentalna: zdolność do identyfikowania transcendentnych wymiarów/wzorców siebie (tj. transpersonalnego lub transcendentnego ja), innych i świata fizycznego (np. niematerializm) podczas normalnych stanów świadomości, której towarzyszy zdolność identyfikowania ich związek z samym sobą i ze światem fizycznym. Rozszerzanie stanu świadomości: Możliwość wchodzenia i wychodzenia z wyższych stanów świadomości (np. czystej świadomości, świadomości kosmicznej, jedności, jedności) i innych stanów transu według własnego uznania (jak podczas głębokiej kontemplacji , medytacji , modlitwy itp.). Również Vineeth V. Kumar i Manju Mehta również szeroko badali tę koncepcję. Operacjonalizując ten konstrukt, zdefiniowali inteligencję duchową jako „zdolność jednostki do posiadania społecznie istotnego celu w życiu poprzez zrozumienie „siebie” oraz posiadanie wysokiego stopnia sumienia, współczucia i przywiązania do ludzkich wartości” https://en.wikipedia.org/wiki/Spiritual_intelligence   "Inteligencja duchowa skupia wszystkie rodzaje inteligencji, sprawiając, że stajemy się w pełni tym, kim jesteśmy: rozumnymi, emocjonalnymi i duchowymi istotami, gdyż integruje rozum i emocje, umysł i ciało, daje impulsy i oparcie do rozwoju i przemiany" "Inteligencja duchowa jest naszą świadomością. […] uczy nas, jak wychodzić poza najbliższą nam sferę ego i docierać do głębszych warstw ukrytego w nas potencjału. Dzięki niej możemy wieść życie bogatsze w sens." „Duchowość” oznacza kontakt z pewną szerszą, głębszą i bogatszą całością, umożliwiającą spojrzenie z nowej perspektywy na naszą ograniczoną sytuację. Pozwala poczuć, że jest „coś poza” lub „coś jeszcze”, co ukazuje inny sens i wartość naszego obecnego położenia. Tym duchowym „czymś jeszcze” może być głębsza rzeczywistość społeczna bądź społeczna sieć znaczenia; uświadomienie sobie albo dostrojenie się do mitologicznego, arechetypowego lub religijnego wymiaru sytuacji; świadomość ukrytej prawdy czy piękna. Może to być zarazem odkrycie przejmującego, wszechogarniającego poczucia pełni – przekonanie, że wszystkie nasze poczynania są cząstką uniwersalnego, toczącego się na wyższym poziomie procesu. Tym samym inteligencja duchowa jest wewnętrzną zdolnością ludzkiego umysłu i psychiki, czerpiącą swe bogactwo z serca i wszechświata. Dzięki tej zdolności, kształtowanej w ciągu milionów lat, możemy odkrywać sens i wykorzystywać go do rozwiązywania złożonych problemów współczesności. D. Zohar w odpowiedzi na pytanie, czym jest inteligencja duchowa i jaką pełni rolę, pisze: pozwala poznać – intuicyjnie, w głębi duszy – sens i wartość życia. Inteligencja duchowa jest naszą świadomością. […] uczy nas, jak wychodzić poza najbliższą nam sferę ego i docierać do głębszych warstw ukrytego w nas potencjału. Dzięki niej możemy wieść życie bogatsze w sens. I wreszcie, inteligencję duchową wykorzystujemy, borykając się z problemami dobra i zła, problemami życia i śmierci, pierwotnymi przyczynami ludzkiego cierpienia i rozpaczy. Natomiast proces życia duchowego opiera się na pewnym mechanizmie właściwym innym procesom, które także nazywamy życiem. Otóż tak, jak życie biologiczne i psychiczne, tak i życie duchowe czerpie najrozmaitsze treści z zewnątrz a przyswoiwszy je sobie, wyrzuca z siebie to, co już zużyte. Jak życie biologiczne i psychiczne jest ono w każdym swoim stadium zdeterminowane przez swoje własne stany w stadiach poprzednich i rozwija się bądź drogą małych zmian, bądź też przełomami […] gdyż jest twórcze, ogarnia coraz nowe grupy społeczne i przechodzi z pokolenia w pokolenie. Ma swoją dynamikę odczuwaną indywidualnie oraz dającą się obserwować w rezultatach życia kolejnych pokoleń, świadomość będącą refleksją samego siebie, swego ciała, umysłu czy otoczenia. Inteligencja duchowa to bez wątpienia kontakt z całością, poczucie własnej pełni, moc przemiany, gwarant wewnętrznego zrównoważenia człowieka. To najgłębszy rdzeń naszego „ja”. Niektórzy odczytują ją jako kompas wewnętrzny i kanał dialogowy pomiędzy tym, co wewnętrzne, a tym, co zewnętrzne, między umysłem i ciałem. Dają tym szansę na odczuwanie głębokiej satysfakcji, sensu i znaczenia doświadczeń oraz wiary, że będąc bohaterami w drodze życia, możemy być zarazem jego współtwórcami. Kolejnym przejawem inteligencji duchowej jest uogólnione poczucie wdzięczności za doświadczenia i własne życie jako całość, akceptacja teraźniejszości oraz zaufanie do dalszego biegu wydarzeń. Stanowi pewnego rodzaju antidotum na pojawiające się poczucie znudzenia i zniechęcenia u współczesnego człowieka. Możemy powiedzieć: Nie liczy się to, jak bardzo jesteśmy bystrzy, ale to, jakimi jesteśmy ludźmi. W korzystaniu ze swojej inteligencji racjonalnej nie liczy się to, jak intensywne są nasze wczucia, lecz to, dokąd one nas w końcu zaprowadzą w świetle wybranych wartości" Inteligencja duchowa i jej rozwój. Myślenie jednoczące a medytacja psychagogiczna http://dlibra.bg.ajd.czest.pl:8080/Content/2726/49.pdf
    • Taka-Jedna
      I jeszcze kilka cytatów tego psychiatry:     Z książki: "Psychologia przyszłości: Wnioski ze współczesnych badań nad świadomością"     Znany neurobiolog prof. Jerzy Vetulani o Stanislavie Grofie i psychologii transpersonalnej, której jest współtwórcą   
    • Taka-Jedna
      7 kroków zarządzania emocjami - Jarosław Gibas   Głęboki relaks od ręki - aktywuj swój nerw błędny Marek Purczyński    Jak radzić sobie z trudnymi emocjami?  
    • Taka-Jedna
      8 najważniejszych sposobów hakowania swojego mózgu, czyli jak poprawić jakość swojego życia  
    • Gość w kość
    • Gregor
      Nosidło 
    • Argen
      Ja tak samo. Łażę po parkach, lasach - i nic. Może to kwestia zapachu.
    • Gość w kość
      czyli jesteś taką "kleszczową dziewicą"🤔
    • aliada
      Czas w drogę, dobrych wędrówek 🙂 (za Turnauem nie przepadam, ale ten Baczyński... Umiał)
    • LadyTiger
      czy Wam się nie wbiły? Ja jeszcze nigdy nie miałam
    • Nafto Chłopiec
      Godzina na bieżni za mną, teraz jeszcze 45 min roweru 😎
    • Dana
    • czpo
      U nas w firmie jest terminal i sprawdza się bardzo dobrze. Według mnie najlepszy jaki do tej pory mieliśmy, lekki i funkcjonalny. 
    • Gregor
    • Happy
    • Nafto Chłopiec
      Nie dlatego nie poszedłem że wykupili bilety tylko szkoda mi było wieczoru 😜 Poszedłem do kina na 17:20, a prosto z kina na siłownię 😉
    • Gregor
    • Monika
      To chyba było zobrazowanie "beznadziejnego" życia głównych bohaterów, bo scena w sklepie z alkoholami pokazuje nowoczesny market i dwie młode dziewczyny ubrane w modne ostatnio szerokie dżinsy. Ale klimat boski : jest nawet telefon stacjonarny ze sprężynką i kafejka internetowa:)    
    • Taka-Jedna
      Paprodziad z Pęczakiem - Połączenie Doskonałe   PAPRODZIAD feat. Stanisław Leszczyński - JESTEŚ TU  
    • Taka-Jedna
      Peace Love & Om - kanał o ludziach, którzy porzucają wszystko i decydują się na skromne życie w samochodach, małych, wiejskich domkach, a niektórzy nawet w jaskiniach i co ciekawe, to daje im prawdziwe szczęście. Kanał nie jest po polsku, ale można włączyć napisy.   https://www.youtube.com/@PeaceLoveandOm/videos   Reflections of Life - Nazywamy się Justine i Michael (poprzednio Green Renaissance) – w podróży mającej na celu odkrycie naszego wspólnego człowieczeństwa. Wykorzystujemy naszą pasję do kręcenia filmów i miłość do opowiadania historii, aby przypomnieć widzom jedną prostą prawdę – że wszyscy jesteśmy ludźmi – w naszych sercach i umysłach wszyscy stoimy przed podobnymi wyzwaniami. Możemy się od siebie wiele nauczyć, a nasze powiązania są o wiele głębsze i silniejsze, niż nam się wydaje. Im bardziej rozumiemy i wierzymy w te wzajemne powiązania, tym bardziej będziemy traktować siebie, siebie nawzajem i planetę Ziemię z większym poczuciem współczucia.   tutaj też można włączyć napisy z tłumaczeniem na polski   https://www.youtube.com/@ReflectionsofLife        
    • Taka-Jedna
      Potrzebuję sobie zrobić taki temat z kursami i inspiracjami na kwiaty i dekoracje z papieru, bo ostatnimi czasy zainteresowałam się takimi robótkami w ramach hobby, odstresowywania się i zmiany niezdrowych ścieżek neuronalnych wypracowanych przez mózg  , a jest tego w sieci cała masa i chciałam to umieszczać w jednym miejscu. Jeśli temat Was interesuje, albo sami tworzycie takie ozodby to zapraszam do dzielenia się inspiracjami    Znalazłam kilka fajnych kanałów YT z takimi tutorialami, to wrzucam:   Paper flowers artistry  https://www.youtube.com/@paper_flowers_artistry/videos   Preeti chauhan  https://www.youtube.com/@Preetichauhanartandcraft/videos   Being Artistic  https://www.youtube.com/@BeingArtistic/videos   Amazing Super Craft https://www.youtube.com/@AmazingSuperCraft/videos   Parna's magic creations  https://www.youtube.com/@ParnasMagicCreations/videos   Origami studio https://www.youtube.com/@OrigamiStudio/videos   Tapu's craft https://www.youtube.com/@tapuscraft7803/videos   Flower upc https://www.youtube.com/@flowerupc/videos   Paper Luv https://www.youtube.com/@PaperLuv/videos   Youten craft https://www.youtube.com/@YoutenCraft/videos  
    • Taka-Jedna
      Temat psychologiczny, ale jest powiązany z duchowością, konkretnie z tym tematem o oświeceniu https://nastroik.pl/temat/duchowosc-oswiecenie-niedualnosc/10894/?tab=comments#comment-245634 , ponieważ to podejście psychologiczne/filozoficzne zostało stworzone przez faceta, który doznał wglądu/olśnienia i właściwie powtarza to o czym mówili już starożytni mistycy, tylko ubrał to w nowe słowne opakowanie, tak by ludzie współcześni mogli lepiej zrozumieć. Chodzi tu głównie o pracę z myślami, ponieważ one są główną przyczyną problemów. Jeśli kogoś duchowość nie interesuje, to nie trzeba się w nią wgłębiać, tutaj można się ograniczyć tylko do porad psychologicznych i pracy z myślami, a na duchowość przyjdzie czas później   
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...