Nie rozumiem takiego postępowania co myślicie

Pytanie do wszystkich kobiet i dziewczyn. W czasie ferii byłam na wakacjach z siostrą i kuzynką, obydwie są starsze i razem z nimi wszędzie chodziłam na plażę do klubów, muzeów, gdziekolwiek. Jednym ścięły mnie z nóg. Jednego wieczoru jak byłam już gotowa do wyjścia, to powiedziały, że  sukienka w którą jestem ubrana jest za krótka i mam ją zmienić na dłuższą, albo włożyć spodnie, spódnice. Przyczepiły się też do makijażu. Wkurzyłam się to powiedziały, że w takim razie nigdzie nie idziemy jeśli zachowuje się w ten sposób i o wszystkim dowiedzą się rodzice. Moim zdaniem one zrobiły to specjalnie, bo same się wypindrzyły, a mi robiły uwagi i wypominały zbyt młody wiek.

Zbyt młody wiek ..no pomarzyć można..a Ty się ciesz ...?

2 godziny temu, Amanda napisał:

i wypominały zbyt młody wiek

Mianowicie?

8 godzin temu, Wania napisał:

Mianowicie?

Czepiasz się Wania. Ważne że siostry się czepiają ?

19 godzin temu, Wania napisał:

Mianowicie?

Ja mam 17, one 28 i 29

2 godziny temu, Amanda napisał:

Ja mam 17, one 28 i 29

To pewnie dlatego.

Ale zawsze możesz spróbować im powiedzieć, że powinny zluzować, bo mamy XXI wiek.

16 godzin temu, Amanda napisał:

Ja mam 17, one 28 i 29

Ja bym się nie przejmował tym co siostra i kuzynka twierdzą. Wiek ma swoje prawa. Widocznie one już tak "staro" się czują, że dla nich coś krótkiego jest czymś nie do pomyślenia. Ubierasz się tak żeby Tobie było dobrze i wygodnie i stosownie do okoliczności  

Myślę, że problem dotyczący wieku ma związek z tym, że biorą za ciebie odpowiedzialność. To oznacza, że jeśli idziesz do klubu i ubierasz się w konkretny sposób, możesz przyciągnąć uwagę nie tylko w porządku gości, ale także typów spod ciemnej gwiazdy, i jeśli coś by poszło niezgodnie z planem, to im się oberwie. 

Do klubu wiele osób chodzi na podryw. A wielu facetów nie do końca rozumie słowo "nie". Do tego wyzywający ubiór i nieszczęście gotowe. Ja się rękami i nogami podpisuję pod tym, że kobieta ma prawo sobie nawet nago chodzić i nikt nie ma prawa jej tknąć, tyle, że właśnie - nie ma prawa. Taki typ o jakim pisze Wania niespecjalnie przejmuje się prawem - on i tak jest przestępcą. Osobę młodą łatwiej zbajerować na wyjście w miejsce, gdzie może się coś złego stać, a takie typy wybierają właśnie ofiary w ich oczach łatwe i ładne.

Specjalnie mnie ich reakcja nie dziwi. Zapewne sam bym w zbliżony sposób zareagował, jakby się moja kuzynka "odstrzeliła" na seksbombę idąc ze mną do klubu (ma 16, ja 30). Też tam idę się bawić, a nie wiecznie patrzeć, czy się jakiś dziwny typ koło młodej nie kręci.

To zrozumiałe, że starsza siostra się martwi, jak już wspomniano wyżej, po klubach grasują różne typy, a jakieś wyzywające stroje przyciągają uwagę facetów. Warto się zastanowić po co się w ogóle tak ubieramy, czy nie po to żeby kusić, uwodzić, zwracać na siebie uwagę? 

Najlepiej ubierać się skromnie i nie wodzić na pokuszenie ?.

7 minut temu, Maryna napisał:

Najlepiej ubierać się skromnie i nie wodzić na pokuszenie ?.

Jest taka jedna religia, której niektóre wyznawczynie...

Godzinę temu, Wania napisał:

Jest taka jedna religia, której niektóre wyznawczynie...

 

Nie chodziło mi o AŻ tak skromny ubiór ?