Nawilżenie skóry - jak?

Witam, zastanawiam się jak moge zregenerować skórę po zimie. macie jakies pomysły? generalnie tak: balsamy rady nie dają i zostaje jakiś zabieg regeneracyjny. Sporo czytałam na temat zabiegów z restylane skinboosters. Czy ktoś miał ten zabieg?

Jedzenie tłuszczy odzwierzęcych wystarczy 

19 godzin temu, Lawendowa napisał:

Jedzenie tłuszczy odzwierzęcych wystarczy 

Naprawdę? To nie wszędzie lansowane picie wody? 

1 godzinę temu, la primavera napisał:

Naprawdę? To nie wszędzie lansowane picie wody? 

Na bank. 10 lat miałam skórę jak wior. Serum za kilkaset złotych czy inne kremy nie dawały rady. Na diecie wysokotłuszczowej problem zniknął w miesiac

Ale czy ta wysokotluszczowa dieta nie szkodzi? 

Grubsi ludzie mają gładszą skórą bo pewnie mają pod nią więcej tłuszczu i gdy chudną to trochę widać po twarzy, że skóra gorzej wygląda.

W dniu 25.04.2019 o 19:53, Lawendowa napisał:

Jedzenie tłuszczy odzwierzęcych wystarczy 

Ale to prosta droga do miażdżycy. Otępienie, udary, zawały - to skutki diety, którą propagujesz.

2 godziny temu, Heh napisał:

Ale to prosta droga do miażdżycy. Otępienie, udary, zawały - to skutki diety, którą propagujesz.

Niczego nie propaguje. Pokazałam na swoim przykładzie z mojego doświadczenia wynika że łączenie węglowodanów z tluszczami prowadzi do tego co piszesz. 

Oliwka dla dzieci i po problemie...

Jakim cudem balsamy nie daja rady? Zwykły aloes jest w zupelnosci wystarczajacy zeby zapewnic sobie dobre nawilżenie. 

Najlepsze produkty do nawilżenia skóry z aloesu znajdziesz <reklama> Duży wybór. Solidne.

Kupiłam sobie ostatnio taką maszynę do oczyszczenia, ujedrniania, uelastyczniania (pobudzania kolagenu) na buzi szyi i dekolcie, a tym samym do spłycania zmarch i nie tylko.....i za jej pomocą wmasowuje sobie też sera i kremy. Do tego są jakieś światła pomagające wnikanie tego wszystkiego i rozruszanie komórek.

Nie wiem czy na pewno jest warta swojej ceny (bo nie jest tania), bo stosuję od niedawna, ale owal twarzy mi się chyba polepszył (chomiki mi się zaczęły robić ?) albo sobie wkręcam ??

Fachowo to się nazywa Mezoterapia bezigłowa B-Glossy PRO a wygląda tak...

5 godzin temu, Maybe napisał:

Kupiłam sobie ostatnio taką maszynę do oczyszczenia, ujedrniania, uelastyczniania (pobudzania kolagenu) na buzi szyi i dekolcie, a tym samym do spłycania zmarch i nie tylko.....i za jej pomocą wmasowuje sobie też sera i kremy. Do tego są jakieś światła pomagające wnikanie tego wszystkiego i rozruszanie komórek.

Nie wiem czy na pewno jest warta swojej ceny (bo nie jest tania), bo stosuję od niedawna, ale owal twarzy mi się chyba polepszył (chomiki mi się zaczęły robić ?) albo sobie wkręcam ??

Fachowo to się nazywa Mezoterapia bezigłowa B-Glossy PRO a wygląda tak...

 

 

 

 

Wygląda jak maszynka do golenia.Możesz wstawić zdjęcia przed/po i ocenimy czy to ustrojstwo działa.

6 minut temu, Jacenty napisał:

Wygląda jak maszynka do golenia.Możesz wstawić zdjęcia przed/po i ocenimy czy to ustrojstwo działa.

 

 

Nie będę się tu tak obnażać z moimi niedoskonałościami hahahahaha 

Gorzej jak mnie zmieni w prezesa ?

Bielenda krem z linii eco sorbet jest genialny świetnie nawilża i dobrze się wchłania.

Jeżeli możesz sobie pozwolić to taki zabieg to super sprawa

Ja smaruję sie kremem z Bandi

Na pewno warto jest stosować olejki cbd, jak i wprowadzić kosmetyki konopne, to zdecydowanie będzie miało korzystny wpływ zarówno na nasze samopoczucie jak i kondycję naszego zdrowia czy skóry.  Tu mają szeroki wybór <reklama> zarówno olejków jak i kosmetyków

Ja choruję na AZS i bardzo dobrze sprawdza się balsam do smarowania skóry. jest idealny nawet w okresach zaostrzenia choroby. Szybko i skutecznie nawilża i zmniejsza podrażnienia. Bardzo dobrze się wchłania. 

Chciałabym zrobić ogólne badania aby zobaczyć czy moje zmiany na skórze nie wynikają z jakiegoś źle funkcjonującego narządu. Kiedy tylko wspominam o AZS wszyscy od razu kierują do dermatologów a tam sprawa jest znana - jakieś sterydy, maści, kremiki, polecane specjalistyczne kosmetyki i weź się od nas odczep. Ewentualnie jak ktoś coś więcej doczytał to poda jakieś preparaty przeciwko pasożytom, liszajcowi, candidzie ale to wszystko nie działa.

Tak, pomaga na duże obszary zaostrzeń ale takie zmiany jakie miałam od 2019 na pośladkach dalej nie znikają i mam wrażenie, że nawet się nie goją, zawsze zostają.

Jak mam pójść do lekarza i poprosić o to aby zbadał też inne objawy albo zlecił badania bez wiecznego odsyłania do dermatologa?

Czy ktoś może stosował również tę serię kosmetyków? <reklama>

Czy pomogły Wam czy niekoniecznie? 

Mydło z aloesem albo oliwkami, ale dobrej jakości kostka, nie dziadostwo w płynie z wysuszającym skórę sls.