Skocz do zawartości


BrakLoginu

Nastroikowa pogodynka

Polecane posty

Błękitna
Przed chwilą, FAMME napisał:

Co za pyszności dziś będziesz miała? 

Zapiekanka z brokułem w sosie z gorgonzoli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


FAMME
6 minut temu, Błękitna napisał:

Zapiekanka z brokułem w sosie z gorgonzoli ?

Nie jadłem jeszcze tego, ale brzmi obiecująco. Ciekaw jestem czy też tak smakuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
Przed chwilą, FAMME napisał:

Nie jadłem jeszcze tego, ale brzmi obiecująco. Ciekaw jestem czy też tak smakuje ?

Jest mega. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
1 minutę temu, Błękitna napisał:

Jest mega. 

Nie pozostaje mi nic innego, jak wierzyć na słowo? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
6 minut temu, FAMME napisał:

Nie pozostaje mi nic innego, jak wierzyć na słowo? 

Mogę Ci dać przepis ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
1 minutę temu, Błękitna napisał:

Mogę Ci dać przepis ?

A co myślisz że mam dwie lewe ręce w kuchni? ? Lepiej by to smakowało, jakby wspólnie coś upitrasił ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
4 minuty temu, FAMME napisał:

A co myślisz że mam dwie lewe ręce w kuchni? ? Lepiej by to smakowało, jakby wspólnie coś upitrasił ?

 

Przepis jest prosty, dasz radę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
1 minutę temu, Błękitna napisał:

Przepis jest prosty, dasz radę. 

Nie mówię że nie, ale z czyiś rąk lepiej smakuję ?

 

Miłego dnia. Uważaj na siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna

Ponoć dziś padł rekord ilości wyładowań w naszym kraju. Było ich ponad 25tyś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
11 minut temu, Błękitna napisał:

Ponoć dziś padł rekord ilości wyładowań w naszym kraju. Było ich ponad 25tyś. 

Nie boisz się burzy? ?

 

Jak minął Tobie dzień? Bardzo zmęczona? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
4 minuty temu, FAMME napisał:

Nie boisz się burzy? ?

 

Jak minął Tobie dzień? Bardzo zmęczona? 

Lubię burze. Takie grzeczne burze. 

 

Dzień jeszcze nie minął. Ale póki co to jest ok.  Dzień bez złych wiadomości to dobry dzień. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
6 minut temu, Błękitna napisał:

Lubię burze. Takie grzeczne burze. 

 

Dzień jeszcze nie minął. Ale póki co to jest ok.  Dzień bez złych wiadomości to dobry dzień. 

To dobrze ? Nie wiem dlaczego, ale jak jest burza to robię się głodny, no po prostu tak mam ?

 

Cieszę się ? Dokładnie i tych złych dni jak najmniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
gazowany_smalec

Nagle ok 11:50 zrobiło się ciemno i w ciągu dosłownie kilku sekund nadeszła ściana śniegu. Sypało dobrze ponad godzinę. Około 14:20 już było słonecznie. Aktualnie chodniki i ulice śliskie. Jak ja nienawidzę zimy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME

Każda pora roku ma swój urok, tylko szkoda że teraz nie ma takich zim jak kiedyś  ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
19 godzin temu, aliada napisał:

Wianie, wianie. ?

Nawet lubię, jak trzeba trochę powalczyć z wiatrem.

Prawdziwe wianie zaczyna się w momencie, kiedy mimo odpowiedniego ubioru czujesz wiatr we włosach łonowych. W tym momencie rozpoczyna się "walka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
1 godzinę temu, Żebrak napisał:

Prawdziwe wianie zaczyna się w momencie, kiedy mimo odpowiedniego ubioru czujesz wiatr we włosach łonowych. W tym momencie rozpoczyna się "walka".

Muszę też trochę skorygować moją  beztroską deklarację, że nie ma dla mnie złej pogody itd.  Jeśli wiatr przewraca drzewa i zrywa dachy z domów, to rzeczywiście, pogoda jest paskudna i tak pewnie było wczoraj w wielu miejscach w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
4 minuty temu, aliada napisał:

Muszę też trochę skorygować moją  beztroską deklarację, że nie ma dla mnie złej pogody itd.

Dlaczego? To była tylko urocza niefrasobliwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 godzinę temu, aliada napisał:

....zrywa dachy z domów....

A zastanowiłaś się może dlaczego ekipy górali stawiających dachy, mają takie "branie" w całym kraju? Mają swój halny, czyli duże doświadczenie z wiatrem. @aliada , zobacz, a z halnym sobie nie umieją poradzić? Jak to mówią: jak duje halny to górole piją, biją i wieszają się. Faktycznie, ten wiatr ma złą sławę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Nie mów @Jacenty, że Ty żeś to foto zrobił? :D By Cię porwało to byś dopiero miał "wycieczkę" krajoznawczą z lotu ptaka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
6 godzin temu, Jacenty napisał:

giphy.gif?cid=ecf05e47zsno380dsqr8b4qex2

Fajny lejek, dobry byłby do nalewek, rozlewania w butelki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Piździ jak w kieleckiem.... jestem pod Londynem....jak to możliwe. W dodatku nie zakluczyłam drzwi na noc i rano obudziłam się z otwartymi ma oścież drzwiami, wiatr je otworzył, dość że piździ, to jeszcze się do domów włamuje!

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Dzień dobry i dobry wieczór, dzieci. 

 

Ja w domu już, ale cieszę się z zimy, bo lubię zimno i mrozy. 

 

Chociaż nie ma już takich mrozów i zim, jakie były dawniej. Jeszcze 10 lat temu zima była prawdziwa. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 470
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Powiem więcej: pomaganie nie wyklucza innego pomagania. Natomiast dziwny jest SPRZECIW wobec pomagania. Uniemożliwianie. W tym akurat przypadku szczególnie dziwne, bo przecież chodzi o coś ważnego dla chrześcijan.
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to się jakoś wyklucza? Jeśli ktoś chce zorganizować pomoc dla polskich dzieci w domach dziecka, szpitalach itp. musi dojść do wniosku, że pomoc obcym ludziom na granicy to jest uniemożliwienie pomagania polskim dzieciom? Czy to może jest kwestia owego sławnego "NAJPIERW"? Nierzadko ludzie oburzają się na różnych wolontariuszy działających w obszarze, który dla tych ludzi wydaje się mniej istotny, niż to, co akurat dla nich jest ważne lub ważniejsze. I można usłyszeć: "Najpierw trzeba pomóc polskim xxx, a dopiero później można pomagać jakimś yyy".  Czyli coś na zasadzie - niech tam na granicy poczekają aż pomożemy wszystkim polskim potrzebującym dzieciom. Ale przyznaję, że słusznie zauważasz problem. Problem dzieci w domach dziecka, problem niepełnosprawnych, problem dzieci z zaburzeniami, które powinny być leczone a są kierowane do domów dziecka, które nie są przystosowane do leczenia. Jest to problem, którym państwo jak najbardziej powinno się zająć.
    • Vitalinka
      Ja też nie, ale była w domu dziecka, w szpitalach, w placówkach mających wspierać (z założenia) dzieci, znam ludzi tam pracujących, znam rodziny, znam statystyki i to jest dla mnie problem realny, którym zgodnie z moim sumieniem i wiarą trzeba się zająć. Tak jak przełożę ślimaczka, którego spotkam na chodniku na trawkę, zamiast filozofować o ślimaczku, który jest gdzieś daleko i słyszałam o nim w tv i nawet nie wiem jak NAPRAWDĘ z nim jest.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Na granicy? Nie byłem. 
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to państwo chce pomagać? Przez pushbacki, ogrodzenia z concertiny (drut żyletkowy)? Ściganie wolontariuszy z zupą i ubraniami dla migrujących?  Zresztą... nie ja pisałem Ewangelię. Ani też dla państwa Ewangelia nie jest prawem. Jest za to jakimś drogowskazem dla wiernych. Chyba.
    • Vitalinka
      Racja, dlatego Kościół cały czas trąbi o naszych polskich dzieciach, które są chyba najbardziej znienawidzone przez Państwo, nie ma na domy dziecka, na leczenie, na hospicja (by umierały blisko rodziców - to jest tragedia), na pomoc psychiatryczną, codziennie jakieś dziecko popełnia samobójstwo, znów dziewczynka rzuciła się pod pociąg. Uchodźcy ok, ale jak państwo, które nie umie zadbać o potrzeby najmniejszych i najniewinniejszych chce pomagać jeszcze komuś z zewnątrz?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To "fejkowy" mem krążący po facebooku. Marcin V został wybrany na papieża w roku 1417. I uznawał istnienie kościoła w Polsce (mianował abpa Mikołaja Trąbę prymasem Polski). 
    • Vitalinka
      fiu,fiu trochę lepiej😉
    • Nafto Chłopiec
      Za dwa tygodnie lecę, a potem dopiero jakoś we wrześniu i w urodziny. Ale pomysłów już brak 😅
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Żyjemy w ciekawych czasach. I naprawdę można "rozgryźć" priorytety wielkich graczy politycznych na podstawie ich reakcji na wyzwania. W przypadku Kościoła temat stosunku do migrantów jest szczególnie dobitny. Bo jest to kwestia, która wg świętych pism będzie kluczowa na Sądzie Ostatecznym. A jak wiadomo, dzisiaj Kościół w Polsce, jeśli coś mówi o potrzebie pomocy migrantom na naszej granicy, to jakby szeptem, półgębkiem. Przykrywając ten temat czymś bardziej rezonującym i wywołującym emocje. Na przykład stosunkiem do aborcji. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Spróbuję więc trochę wyjaśnić swój pogląd. Czy Ty, Moniko, nie czynisz zła dlatego, że jest ono zakazane przez prawo świeckie (państwowe), czy dlatego, że powstrzymuje Cię przed tym sumienie? Domyślam się, że ze względu na sumienie. Prawo Boże opiera się na relacji Stwórcy z człowiekiem. A ta relacja przejawia się w sumieniu, swoistym "głosie inspirowanym przez Boga". Chyba wszyscy chrześcijanie zgadzają się z poglądem, że zło istnieje na świecie dlatego, że pochodzi od człowieka a Bóg zechciał obdarzyć tegoż człowieka wolną wolą i możliwością wyboru. Zatem dążenie do zastąpienia sumienia posłuszeństwem prawu świeckiemu oznacza... odejście od Prawa Bożego na rzecz uznania wyższości zakazu (pilnowanego przez aparat państwa). I przenosi środek ciężkości z nauczania (ewangelizacji) - czyli zadania kapłanów, na posłuszeństwo prawu, na politykę. To Ty, Moniko, pokręciłaś. Żadne media nie nawołują do wyboru zła. Jeśli nawołują, to do wyboru tego, co same uznają za dobre lub do przeciwstawienia się "większemu złu", czemuś, co będzie bardziej niekorzystne dla państwa. To kwestia polityki. Uprawianej przez polityków, dziennikarzy i również przez Kościół. Trzeba wiedzieć, ze Kościół jest dość sprawnym politycznym graczem. Gdy na świece dominował ustrój oparty na władzy monarchy - Kościół potępiał rodzący się ustrój demokratyczny. By następnie zmienić diametralnie swój stosunek do demokracji, gdy monarchie upadły i gdy stanął w obliczu układania stosunków z demokratycznymi rządami. Wtedy okazało się, że demokracja to w zasadzie idea ściśle ewangeliczna i oddająca sens nauki Kościoła o wolności człowieka. Podobnie było z traktowaniem kobiet w Kościele. Bardzo długo kobiety były uważane za osoby, których godność nie mogła być równa godności mężczyzn. Jednak w obliczu nasilających się ruchów emancypacyjnych Kościół przedstawił swoją wizję emancypacji, w której odrzucił swoją dawną tezę o naturalnej nierówności między mężczyzną a kobietą. Kościół nie jest niezmienny, umiejętnie dostosowuje się do nowych uwarunkowań. Weźmy choćby kwestię najważniejszą z punktu widzenia Kościoła. Trzy pierwsze przykazania Dekalogu. Naruszone przecież przez postulat zapewnienia wolności wyznania w państwie, wolności do praktyk religijnych dowolnego wyznania, braku przymusu przynależności do jakiegoś kościoła czy religii. W czasach, gdy idea wolności wyznania dopiero była promowana jako standard w funkcjonowaniu społeczeństw, papieże zdecydowanie byli przeciw. Tak samo, jak zmienił Kościół swoje stanowisko w powyższych sprawach, najprawdopodobniej zmieni też w głośnej ostatnio kwestii aborcji. Zwłaszcza, że sam nie ma jednolitej wykładni tego, od kiedy płód staje się osobą. Kwestia aborcji jest dzisiaj w Polsce (chociaż nie tylko w Polsce) ważnym tematem politycznym. Warto jednak przypomnieć dokonania niektórych świętych, którzy dokonywali "cudu aborcji" w przypadku zhańbionych zakonnic, warto przypomnieć rozważania Tomasza z Akwinu i Augustyna, wg których dusza potrzebowała czasu, by wejść w ciało człowieka.  Tu ciekawe podsumowanie: https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/kosciol-a-aborcja-rozne-stanowiska-na-przestrzeni-wiekow/6wym843,30bc1058    
    • Vitalinka
      Kłamstwo boli bardziej niż zdrada, Zawsze.
    • Aco
      Nad Bałtyk albo w góry
    • Vitalinka
      Dlaczego mi tutaj wyświetla się ciągle ta reklama? I co to jest?
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      udawana radość okrutnego kapitana       miłość
    • Vitalinka
      jakość
    • Monika
    • Monika
      byle znów nie do Hiszpanii!
    • Pieprzna
      Czyżbyś wszędzie już był? 😄
    • Monika
      Jest Dzień Dziecka Słonko, to będą opóźnienia nie martw się.
    • Monika
      Dzień dobry. Ne przejmuj się tym co inni piszą. Sobie samym wystawiają świadectwo. Udanego dnia😊❤️
    • Nafto Chłopiec
      Najpierw to niech mi koleś Sticha wyśle bo zalepia 😡
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...