Skocz do zawartości


BrakLoginu

Nastroikowa pogodynka

Polecane posty

Jacenty

U mnie jest pięknie tylko trochę za ciepło i za wilgotno.Trzeba będzie jak zwykle poświęcić swe kolana i przed portretem pana prezesa jakoś to odmienić.On jest lekiem na całe zło.Może się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu

Pada deszczyk pada równo, raz spadnie na listek, a raz na... :D Poza tym jest pięknie. 14 stopni :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Chyba się ochładza, bo wczoraj miałem 23 stopnie, a dziś ledwo 21, a już miałem nadzieję, że wiosna idzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brw

O kilku dni możemy mówić, że mamy Złotą Polską Jesień, a wraz nią przyleciały dziwne kąsające biedronki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness

U mnie jest pogoda w kratkę: raz cieplutko, to znów deszcz i zimno. W tej chwili leje. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness

W góry to ja chętnie.. o każdej porze roku. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 16.01.2020 o 21:20, słoneczna napisał:

Żeby zobaczyć zimę, to trzeba wybrać się w góry. Ktoś chętny? :)

 

5 godzin temu, Mptiness napisał:

W góry to ja chętnie.. o każdej porze roku. ?

No to jesteśmy umówieni, tylko teraz dograć terminy :) Pamiętajcie miłe panie, że ja mam trochę km. w te górzyste strony :)

Czyli jadę po @Mptiness i razem uderzamy do @słoneczna? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Pamiętajcie miłe panie, że ja mam trochę km. w te górzyste strony :)

Czyli jadę po @Mptiness i razem uderzamy do @słoneczna? :)

Ja chyba mam jeszcze dalej, więc zgarnę Ciebie, zahaczymy o Piekło i wtedy w stronę Słońca. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
9 minut temu, Mptiness napisał:

Ja chyba mam jeszcze dalej, więc zgarnę Ciebie, zahaczymy o Piekło i wtedy w stronę Słońca.

Przez chwilę miałem lekką konsternację odnośnie "Piekło", ale zatrybiłem :D Ciekawe czy ten ktoś z Piekła, by z nami pojechał.
Chyba źle się coś orientuję, bo jednak myślałem, że bliżej do gór masz Ty :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Przez chwilę miałem lekką konsternację odnośnie "Piekło", ale zatrybiłem :D Ciekawe czy ten ktoś z Piekła, by z nami pojechał.

Może dałoby się go czymś skusić :D

2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Chyba źle się coś orientuję, bo jednak myślałem, że bliżej do gór masz Ty :) 

Blisko to mam do morza, a w góry to już wyprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany

No to ustalajcie termin, które góry i kto po kogo, a ja czekam. ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Mptiness napisał:

Może dałoby się go czymś skusić :D

Blisko to mam do morza, a w góry to już wyprawa :)

Jego skusić? No może Ty, bo ja nie mam argumentów :) No proszę, ja do morza mam dość blisko jakby patrzeć na góry, to mega blisko :)

1 minutę temu, słoneczna napisał:

No to ustalajcie termin, które góry i kto po kogo, a ja czekam. ;) 

Właśnie ustalamy, walka idzie na kilometry i kto po kogo ma pojechać, no i kto ma bliżej. Jak już to ustalimy to będzie z górki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Ja mogę kogoś podwieźć rowerem na ramie lub na kierownicy.

A nie zauważyliście jednej istotnej sprawy,że teraz mamy najcieplejszą zimę -przynajmniej odkąd ja pamiętam.To nie jest normalne.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
1 godzinę temu, Jacekz napisał:

Ja mogę kogoś podwieźć rowerem na ramie lub na kierownicy.

A bagażnika nie masz? Nie chcę, żebyś potem narzekał, że zasłoniłam Ci cały świat. :D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
8 godzin temu, Jacekz napisał:

A nie zauważyliście jednej istotnej sprawy,że teraz mamy najcieplejszą zimę -przynajmniej odkąd ja pamiętam.To nie jest normalne.

 

Zima stulecia. ;]

Ale wczoraj przeżyłam niezły szok, wychodzę rano na dwór, a tu szron, pierwszy raz gdzieś od listopada.

 

Dziś już wszystko wróciło do szaroburej "normy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
8 godzin temu, Jacekz napisał:

Ja mogę kogoś podwieźć rowerem na ramie lub na kierownicy.

A nie zauważyliście jednej istotnej sprawy,że teraz mamy najcieplejszą zimę -przynajmniej odkąd ja pamiętam.To nie jest normalne.

 

Wczoraj w nocy był lekki przymrozek.... ??? A serio to od 11 grudnia (odkąd jestem w Polsce) chodzę w kurtce wiosennej i cienkim szalu, ani razu nie miałam ubranych rękawiczek, ani czapki, i zgadzam się, nie jest to normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Dziś leciała taka miła mżawka i poczułem powiew wiosny mmmm, aż mi się przyjemnie zrobiło :)
Byłem też pogadać w lesie i mówiła mi sosna, że jednak idzie wiosna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

U mnie wczoraj popołudniu i w nocy padał śnieg. O dziwo leży, ale dzieci mają zakaz wychodzenia, więc sanek nie wyciągną. Śniegu się doczekałem i to na wiosnę :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Zrobiło się ciepło i słońce wlewa promieniami pozytywy do głowy. Człowiek robi się weselszy i ma więcej energii. Na całe szczęście ja mam gdzie wyjść i do tego pod pretekstem zakupów mogę codziennie parę kilometrów zrobić rowerem :D
Co innego ci, co mieszkają w blokowiskach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 469
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to się jakoś wyklucza? Jeśli ktoś chce zorganizować pomoc dla polskich dzieci w domach dziecka, szpitalach itp. musi dojść do wniosku, że pomoc obcym ludziom na granicy to jest uniemożliwienie pomagania polskim dzieciom? Czy to może jest kwestia owego sławnego "NAJPIERW"? Nierzadko ludzie oburzają się na różnych wolontariuszy działających w obszarze, który dla tych ludzi wydaje się mniej istotny, niż to, co akurat dla nich jest ważne lub ważniejsze. I można usłyszeć: "Najpierw trzeba pomóc polskim xxx, a dopiero później można pomagać jakimś yyy".  Czyli coś na zasadzie - niech tam na granicy poczekają aż pomożemy wszystkim polskim potrzebującym dzieciom. Ale przyznaję, że słusznie zauważasz problem. Problem dzieci w domach dziecka, problem niepełnosprawnych, problem dzieci z zaburzeniami, które powinny być leczone a są kierowane do domów dziecka, które nie są przystosowane do leczenia. Jest to problem, którym państwo jak najbardziej powinno się zająć.
    • Vitalinka
      Ja też nie, ale była w domu dziecka, w szpitalach, w placówkach mających wspierać (z założenia) dzieci, znam ludzi tam pracujących, znam rodziny, znam statystyki i to jest dla mnie problem realny, którym zgodnie z moim sumieniem i wiarą trzeba się zająć. Tak jak przełożę ślimaczka, którego spotkam na chodniku na trawkę, zamiast filozofować o ślimaczku, który jest gdzieś daleko i słyszałam o nim w tv i nawet nie wiem jak NAPRAWDĘ z nim jest.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Na granicy? Nie byłem. 
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to państwo chce pomagać? Przez pushbacki, ogrodzenia z concertiny (drut żyletkowy)? Ściganie wolontariuszy z zupą i ubraniami dla migrujących?  Zresztą... nie ja pisałem Ewangelię. Ani też dla państwa Ewangelia nie jest prawem. Jest za to jakimś drogowskazem dla wiernych. Chyba.
    • Vitalinka
      Racja, dlatego Kościół cały czas trąbi o naszych polskich dzieciach, które są chyba najbardziej znienawidzone przez Państwo, nie ma na domy dziecka, na leczenie, na hospicja (by umierały blisko rodziców - to jest tragedia), na pomoc psychiatryczną, codziennie jakieś dziecko popełnia samobójstwo, znów dziewczynka rzuciła się pod pociąg. Uchodźcy ok, ale jak państwo, które nie umie zadbać o potrzeby najmniejszych i najniewinniejszych chce pomagać jeszcze komuś z zewnątrz?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To "fejkowy" mem krążący po facebooku. Marcin V został wybrany na papieża w roku 1417. I uznawał istnienie kościoła w Polsce (mianował abpa Mikołaja Trąbę prymasem Polski). 
    • Vitalinka
      fiu,fiu trochę lepiej😉
    • Nafto Chłopiec
      Za dwa tygodnie lecę, a potem dopiero jakoś we wrześniu i w urodziny. Ale pomysłów już brak 😅
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Żyjemy w ciekawych czasach. I naprawdę można "rozgryźć" priorytety wielkich graczy politycznych na podstawie ich reakcji na wyzwania. W przypadku Kościoła temat stosunku do migrantów jest szczególnie dobitny. Bo jest to kwestia, która wg świętych pism będzie kluczowa na Sądzie Ostatecznym. A jak wiadomo, dzisiaj Kościół w Polsce, jeśli coś mówi o potrzebie pomocy migrantom na naszej granicy, to jakby szeptem, półgębkiem. Przykrywając ten temat czymś bardziej rezonującym i wywołującym emocje. Na przykład stosunkiem do aborcji. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Spróbuję więc trochę wyjaśnić swój pogląd. Czy Ty, Moniko, nie czynisz zła dlatego, że jest ono zakazane przez prawo świeckie (państwowe), czy dlatego, że powstrzymuje Cię przed tym sumienie? Domyślam się, że ze względu na sumienie. Prawo Boże opiera się na relacji Stwórcy z człowiekiem. A ta relacja przejawia się w sumieniu, swoistym "głosie inspirowanym przez Boga". Chyba wszyscy chrześcijanie zgadzają się z poglądem, że zło istnieje na świecie dlatego, że pochodzi od człowieka a Bóg zechciał obdarzyć tegoż człowieka wolną wolą i możliwością wyboru. Zatem dążenie do zastąpienia sumienia posłuszeństwem prawu świeckiemu oznacza... odejście od Prawa Bożego na rzecz uznania wyższości zakazu (pilnowanego przez aparat państwa). I przenosi środek ciężkości z nauczania (ewangelizacji) - czyli zadania kapłanów, na posłuszeństwo prawu, na politykę. To Ty, Moniko, pokręciłaś. Żadne media nie nawołują do wyboru zła. Jeśli nawołują, to do wyboru tego, co same uznają za dobre lub do przeciwstawienia się "większemu złu", czemuś, co będzie bardziej niekorzystne dla państwa. To kwestia polityki. Uprawianej przez polityków, dziennikarzy i również przez Kościół. Trzeba wiedzieć, ze Kościół jest dość sprawnym politycznym graczem. Gdy na świece dominował ustrój oparty na władzy monarchy - Kościół potępiał rodzący się ustrój demokratyczny. By następnie zmienić diametralnie swój stosunek do demokracji, gdy monarchie upadły i gdy stanął w obliczu układania stosunków z demokratycznymi rządami. Wtedy okazało się, że demokracja to w zasadzie idea ściśle ewangeliczna i oddająca sens nauki Kościoła o wolności człowieka. Podobnie było z traktowaniem kobiet w Kościele. Bardzo długo kobiety były uważane za osoby, których godność nie mogła być równa godności mężczyzn. Jednak w obliczu nasilających się ruchów emancypacyjnych Kościół przedstawił swoją wizję emancypacji, w której odrzucił swoją dawną tezę o naturalnej nierówności między mężczyzną a kobietą. Kościół nie jest niezmienny, umiejętnie dostosowuje się do nowych uwarunkowań. Weźmy choćby kwestię najważniejszą z punktu widzenia Kościoła. Trzy pierwsze przykazania Dekalogu. Naruszone przecież przez postulat zapewnienia wolności wyznania w państwie, wolności do praktyk religijnych dowolnego wyznania, braku przymusu przynależności do jakiegoś kościoła czy religii. W czasach, gdy idea wolności wyznania dopiero była promowana jako standard w funkcjonowaniu społeczeństw, papieże zdecydowanie byli przeciw. Tak samo, jak zmienił Kościół swoje stanowisko w powyższych sprawach, najprawdopodobniej zmieni też w głośnej ostatnio kwestii aborcji. Zwłaszcza, że sam nie ma jednolitej wykładni tego, od kiedy płód staje się osobą. Kwestia aborcji jest dzisiaj w Polsce (chociaż nie tylko w Polsce) ważnym tematem politycznym. Warto jednak przypomnieć dokonania niektórych świętych, którzy dokonywali "cudu aborcji" w przypadku zhańbionych zakonnic, warto przypomnieć rozważania Tomasza z Akwinu i Augustyna, wg których dusza potrzebowała czasu, by wejść w ciało człowieka.  Tu ciekawe podsumowanie: https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/kosciol-a-aborcja-rozne-stanowiska-na-przestrzeni-wiekow/6wym843,30bc1058    
    • Vitalinka
      Kłamstwo boli bardziej niż zdrada, Zawsze.
    • Aco
      Nad Bałtyk albo w góry
    • Vitalinka
      Dlaczego mi tutaj wyświetla się ciągle ta reklama? I co to jest?
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      udawana radość okrutnego kapitana       miłość
    • Vitalinka
      jakość
    • Monika
    • Monika
      byle znów nie do Hiszpanii!
    • Pieprzna
      Czyżbyś wszędzie już był? 😄
    • Monika
      Jest Dzień Dziecka Słonko, to będą opóźnienia nie martw się.
    • Monika
      Dzień dobry. Ne przejmuj się tym co inni piszą. Sobie samym wystawiają świadectwo. Udanego dnia😊❤️
    • Nafto Chłopiec
      Najpierw to niech mi koleś Sticha wyśle bo zalepia 😡
    • Nafto Chłopiec
      Nie wiem gdzie jechać na wakajki 😢
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...