Na jaką partię zagłosujesz ( ANKIETA ) ?

2 godziny temu, Chi napisał:

Typowe. Nie ogląda ale zdanie ma i nie daj boże mieć inne

Czy ty naprawdę jesteś nienormalna? Przestępcza Organizacja niszczyła i okradała Polskę na moich oczach. Niepotrzebna była telewizja. Oni sprzedali nawet kolejkę na Kasprowy Wierch. Polska miała stać się kolonią niemiecką, która nie posiada nic. Na szczęście nie zdążyli sprzedać Lotosu i LOTu... 

Przestępcza Organizacja to największe zło, jakie dotknęło Polskę i Polaków od czasów Mieszka I. Jeszcze wcześniej, ani później tak niewielu, zniszczyło tak wiele.

21 godzin temu, contemplator napisał:

Dla mnie każdy rząd po 1945 roku, aż do dziś, to jedna wielka banda.

A tak poza tym, to gdzie ja pisałem, iż "uważam to za normalną kolej rzeczy ?"

Każdy rząd kradnie, byle by się napchać za swej kadencji okradając własnych obywateli. Ja np: obserwuje to jak zmienia się ustawa emerytalna, jak coraz to bardziej, zamyka się kruczki prawne, byle by ludziom się dobrze nie żyło.

Co przychodzi nowy rząd, to każą nam zaciskać pasa, a sami opływają w dostatki. I gdzie ta sprawiedliwość społeczna?

To jeżeli za każdego rządu tak się dzieję, to nie ma na to w takim razie rady. 

Trzeba zmienić mentalność polityków w każdym rządzie, tylko jak to zrobić? Na siłę? Jak ktoś sam w sobie nie chcę czegoś zmienić, to nikt za niego tego nie zrobi. 

Powiem tak, Polska miała, ma i będzie miała pewne wady za każdego rządu. 

Zwykli ludzie na to nic nie poradzą, choćby nie wiem jak chcieli. 

Jednak, lepsze jest: mniejsze zło, niż wielkie zło. 

Lepszy, według powiedzenia: wróbel w garści niż gołąb, czy nie wiem jak to brzmi dokładnie. 

Wiadomo, że za żadnego rządu w Polsce nigdy nie było najlepiej. 

No ale porównaj sobie, co PiS robi przez 8 lat, a co robiły inne rządy? 

Kto ma więcej zła: PiS czy inne rządy poprzednie? 

PiS to jest już tak zdemoralizowany rząd ( tak, tak, taka jest prawda o tych rządach ), że oni nie mają żadnych granic, w niczym. 

Oni są bezkarni we wszystkim i nawet, jakby zabili kogoś, to by też za to nie odpwoiedzieli. 

Niebywałe, że tacy ludzie mogą rządzić przez 8 lat w kraju NATO i Unii?

Oczywiście, prawdą jest i ja temu nie chcę zaprzeczać, że Polska nigdy nie miała w pełni dobrych rządów. 

Nie ma co siebie oszukiwać. 

Albo system w Polsce, po 89 roku był zawsze wadliwy i przepisy wadliwe, że nie ze wszystkim było dobrze. 

Polska nigdy, po 89 nie była ani za bogatym krajem ( przez całe lata 90 - te nawet biedniejszym niż obecnie, bo nie było jeszcze Polski w strukturze unijnej i nie było środków unijnych ), ani nie miała zbyt dobrych rządów. 

Powiem szczerze, nie bardzo wiem dlaczego tak się działo w Polsce? 

Za każdego rządu były zawsze problemy, niedokładne przepisy. 

Ale tak się działo i dzieję w wielu krajach Europy i świata. 

Nie tylko w Polsce. 

Np. Bułgaria, Rumunia czy Grecja też miały wadliwe rządy i problemy. 

Nawet gorsze niż w Polsce. 

Nie jedyna Polska nie miała i nie ma w pełni dobrych rządów. 

Poza tym Polska też nigdy nie była w pełni demokratyczna i trzeba sobie to szczerze powiedzieć. 

I także wiele innych krajów nie było i nie jest w pełni demokratycznych. 

Jeśli w kraju nie ma pełnej demokracji, to i przepisy różne będą wadliwe i niedokładne prawo. 

Ale tak też działo i dzieję się w USA. 

To państwo, jak na tak ogromne Mocarstwo także nigdy nie było w pełni demokratyczne. 

I to jest państwo, niby tak bogate na świecie, ale ma też wady swoje. 

Jednak, pomimo że żyjemy w Polsce nie w pełni demokratycznej i nic na to już nie poradzimy, to jednak lepsze jest mniejsze zło, niż ogromne zło i ja z takiego założenia wychodzę. 

Bo innego wyjścia nie ma. 

Bogate bardzo kraje i bardzo dobrze rozwinięte w Europie, na świecie także mają swoje problemy i swoje wady i to nie jest i nigdy nie będzie... idealne. 

Tak się nie da po prostu. 

Trzeba żyć w takim kraju, jakie jest, ale ma być na tyle dobrze, żeby jak najmniej szkodziło zwykłym ludziom i społeczeństwu i to da się zrobić. 

No co do polityków w Polsce różnych partii, to wiadomo nie wszystko da się spełnić, o czym głoszą politycy przed wyborami. 

Słowa zawsze łatwo się wypowiada, ale w praktyce to też różnie bywa. 

Zaufanie społeczeństwa powinno być do każdego rządu ograniczone, bo potencjalnie to każdy rząd, taki czy inny, niezależnie od nazwy rządu może oszukać swoje społeczeństwo w różnych kwestiach. 

I nie tylko w Polsce. 

1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

Trzeba zmienić mentalność polityków w każdym rządzie, tylko jak to zrobić?

Tego się nie da zmienić, bo taka jest psychika człowieka.

Znasz przysłowie: chcesz zobaczyć prawdziwą twarz człowieka, to daj mu władze?

Trzeba naprawdę dużej samoświadomości by trwać w swoich ideach, a nawet jeśli się to komuś to uda, to wtedy dochodzi drugi czynnik tzn "wszyscy inni".

Przecież wszyscy kradną, korzystają, tak to już jest, to normalne itp itd.

A jak jeszcze zrozumiesz, że do władzy dochodzą głównie osoby narcystyczne (pozbawione empatii) to masz taki obraz : "miało być lepiej a wyszło jak zwykle".

Bo nawet taka osoba z sercem i czystymi ideami jak do władzy dojdzie to zostanie zjedzona. Nazwana głupia, dziecinna i infantylną.

Historia naszej cywilizacji powiedziała nam już wszystko człowieku i wydawałoby się, że człowiek jako istota rozumna, umiejąca wyciągać wnioski nie powinien w kółko powtarzać tych samych błędów.

Skoro tak się dzieje, to nie przez głupotę przecież, ani nie przypadek...

Folwarki zwierzęce, historie innych krajów na nic to...

Jedyne co mogłoby przynieść korzyści to inwestowanie w dzieci i naukę (nie tyle te szkolna, ale ogólnie pojęta  co było widać podczas epidemii, jak zaniedbana, a  ważna jest ta sfera).

Ale to przyniosłoby efekty kiedyś w przyszłości, a każdy chce już zaraz za tego Rządu.

To utopia.

Prawda jest jedna: zmienić możemy jedynie siebie (a czasem i z tym ciężko).

Większość społeczeństwa nie czyta dokładnie nawet własnych umów, ponoć 90 procent czyta tylko nagłówki i to co wytłuszczone w treści, sam chyba widzisz jak wielu jedynie powtarza coś co słyszy, często z jednego zródła, nie sprawdza, nie weryfikuje, nie analizuje, powtarza a uzasadnić już tego nie umie. O nich walczą politycy. Nie dla nich.

I ja takich ludzi nie potępiam, żeby nie było. Tak jest po prostu łatwiej żyć. A w naturze mamy skłonność do ułatwiania sobie życia. To ludzkie.

Ponoć im mniej wiesz tym spokojniej spisz.

Czasem niewiedza to błogosławieństwo.

Naplątałam, ale chyba sens zachowany:)

Dobranoc.

9 godzin temu, Historia napisał:

Czy ty naprawdę jesteś nienormalna? Przestępcza Organizacja niszczyła i okradała Polskę na moich oczach. Niepotrzebna była telewizja. Oni sprzedali nawet kolejkę na Kasprowy Wierch. Polska miała stać się kolonią niemiecką, która nie posiada nic. Na szczęście nie zdążyli sprzedać Lotosu i LOTu... 

 

Przestępcza Organizacja to największe zło, jakie dotknęło Polskę i Polaków od czasów Mieszka I. Jeszcze wcześniej, ani później tak niewielu, zniszczyło tak wiele.

Czy Ty naprawdę jesteś nienormalna ....

No podobno jestem lekko trzepnięta

Prywatyzacja była konieczna i nieunikniona. To raz.

Czy można to było zrobić lepiej ? Na pewno w wielu przypadkach tak, ale tylko ten który nic nie robi nie popełnia błędów. Doczytaj ja Cię historii uczyć nie będę.  Generalnie poradziliśmy sobie bardzo dobrze. A poszedł przyszedł PiS. Obrzydliwy i bez skrupułów.

Lista defraudacji, kradzieży, oszustw i zwyczajnie głupich decyzji podejmowanych przez ludzi którzy często nie powinni opuszczać miejsca z którego wyszli - czyli np, obory - dokonywanych w majestacie prawa jest bardzo długa. I na pewno zostanie  rozliczona.

Wiesz co mnie fascynuje w Kaczyńskim i jego sposobie rządzenia ?

To, że uważa wszystkich za idiotów to jedno, ale on kiedy kombinuje na jakiś temat to natychmiast zarzuca to samo Tuskowi, opozycji, wszystkim Świętym.  Co do Lotu. Tylko naprawdę wielki geniusz mógł wpaść na to, żeby pozbawić Warszawę lotniska. Co Pan na to, że Okęcie idzie pod młotek ?

A co ze sprzedażą części Lotosu za bezcen ?   Co z oddaniem wpływu na nasze strategiczne zasoby Obcym Państwom ? 

Przykłady można mnożyć, ale do tego wszystkiego ma Pan dostęp tak samo jak ja i reszta Polaków. Póki co jeszcze nie cenzurują internetu

Powinnam zamknąć tę wypowiedź cytatem z Pana i zapytać czy Pan naprawdę jest nienormalny ale toby było pytanie retoryczne.

Myślę, że jak ktoś jest naprawdę uczciwy, ma jakieś zasady i honor i pójdzie do rządu, to taki ktoś będzie uczciwym politykiem. 

Uczciwy polityk, z zasadami nie kradnie, nie kłamie, nie oszukuję i zależy mu na dobry społeczeństwa. 

Ilu takich polityków jest w Polsce? 

Zgodzę się, że złych, fałszywych i nieuczciwych polityków jest sporo, nie tylko w samym PiS. 

Pytanie czy jest przyzwolenie i tolerancja w społeczeństwie, ale i w samych rządach, partiach na zachowanie takie takich polityków? 

Czy w normalnym, ludzkim kraju jest przyzwolenie na takich polityków, którzy są nieuczciwi i źli? 

Dobre pytanie. 

Bo jednak są kraje ( często to kraje zachodniej Europy, ale i niektóre kraje świata ), w których społeczeństwo ma inną mentalność, tak samo jak większość polityków. 

I w takich krajach nie ma mowy na przyzwolenie, na tolerancję zła w polityce. 

Przykład takiej Francji? Dlaczego we Francji potrafi społeczeństwo robić tak duże demonstrację na ulicach nie tylko samego Paryża, ale w całej Francji? Bo większość Francuzów jest od małego nauczonych, aby sprzeciwiać się złu i niesprawiedliwości. 

O tym powiedział jeden dziennikarz polski, który ileś lat mieszkał we Francji i zna realia tego kraju. 

Jak potrafi się sprzeciwić francuskie społeczeństwo przeciwko złym przepisom, złemu prawu i błędów polityków. 

Francuzi nawet potrafią wychodzić na ulicę, aby się sprzeciwić każdej rzeczy, jaka jest robiona przeciwko społeczeństwu francuskiemu. 

To pokazuję brak tolerancji tam społeczeństwa na coś, co szkodzi całemu społeczeństwu Francji. 

Chociażby ostatnio te, duże protesty, nie tylko w Paryżu przeciwko podniesieniu wieku emerytalnemu we Francji. 

Oczywiście, to ma swoje wady i zalety, ale większości Francuzom to się nie spodobało i przeciwko temu wyszli na ulicę. 

Dlaczego w Polsce, społeczeństwo nie potrafi się sprzeciwić złu, wyzysku i patologii PiS-u? 

Przecież, gdyby taki "PiS" rządził we Francji, nie miałby ten rząd tam życia. 

Nikt by we Francji sobie nie pozwolił na takie zło, jakie taki rząd by wyczyniał, bo francuskie społeczeństwo nie jest głupie i ma swoje myślenie. 

Francja, a Polska to dwa, różne kraje i dwa, różne światy. 

4 minuty temu, Miejscowy napisał:

Przykład takiej Francji? Dlaczego we Francji potrafi społeczeństwo robić tak duże demonstrację na ulicach nie tylko samego Paryża, ale w całej Francji? Bo większość Francuzów jest od małego nauczonych, aby sprzeciwiać się złu i niesprawiedliwości. 

To nie były demonstracje (demonstracje są u nas) tylko zamieszki - tego nie dawałabym na przykład.

Jeśli miałabym dać za przykład jakieś państwo to byłaby to Japonia (ze względu na całą kulturę, mentalność, moralność itp itd).

A tak ogólnie myślę, że Polska jest wspaniałym krajem (jeśli chodzi o ludzi) położenie, historię. która nas ukształtowała takimi jakimi jesteśmy i nie mam kompleksu wobec państw zachodnich, które Ty wymieniasz wręcz przeciwnie.

39 minut temu, Miejscowy napisał:

Dlaczego w Polsce, społeczeństwo nie potrafi się sprzeciwić złu, wyzysku i patologii PiS-u? 

Najbliższa okazja za dwa tygodnie. W poprzednich dwóch wyborach ludzie sprzeciwili się patologii PO, co było widać po wynikach.

W tych też wygra PiS z tą różnicą, że nie taką większością jak poprzednio.

3 minuty temu, Aco napisał:

Najbliższa okazja za dwa tygodnie. W poprzednich dwóch wyborach ludzie sprzeciwili się patologii PO, co było widać po wynikach.

W tych też wygra PiS z tą różnicą, że nie taką większością jak poprzednio.

Tylko, że moje zdanie jest takie i zdania tego nigdy nie zmienię i nie musisz się ze mną zgadzać, że PO było dużo lepszym rządem od PiS. 

Za chwilę Tobie wytłumaczę na czym to polega, żebyś dobrze zrozumiał. 

Otóż, rządy Platformy, jakie były, to były i nie był to też zawsze dobry rząd, to jednak rządzili bardziej "ludzko". 

Nie ma to nic wspólnego z PiS-em. 

Bo PiS jest już zepsuty całkowicie, nie tylko, moralnie. Oni nie mają żadnych granic w złodziejstwie, w szczuciu na innych, w okłamywaniu społeczeństwa i tak dalej. 

Platforma potrafiła zachować jeszcze granice. 

Oczywiście, trafiali się politycy w PO, którzy także nie byli uczciwi, ale nie było to na taką skalę, jak za PiS. 

Po prostu takie są tego fakty, ale wierzyć w to nie musisz. 

Lepszy dla mnie ( to moje zdanie ) jest rząd Platformy, niż zły moralnie, bez empatii i uczuć, PiS. 

A jak już wcześniej wspomniałem, nigdy w Polsce nie było w pełni dobrych rządów i pewnie takich w przyszłości nie będzie. 

Zauważ też taką rzecz, że czasy Platformy, to były lata: 2007 - 2015. 

Szczególnie te lata, gdzie PO zaczynało rządzić, po "wywaleniu" Kaczyńskiego, który pierwszy raz rządził tylko przez dwa lata. 

Były inne pensję wtedy, niższa znacznie najniższa pensją, niż to jest obecnie. 

I Ty teraz powiesz "a bo za rządu Tuska było biednie... ?". A czy Polska była kiedyś, po 89 roku bogata? 

Wtedy nawet Polski jeszcze nie było w strukturze unijnej i Polska nie otrzymywała żadnych środków z tej struktury. 

Więc, budżet Polski był biedny i dlatego nie wystarczało na każdą inwestycję publiczną. 

Taka prawda. 

Także nie tylko, że niektórzy ludzie żyli biednie i skromnie, bo nie zarabiali dużo, ale ogólnie Polska była biedniejszym krajem, niż jest obecnie. 

Tylko to, co PiS wyprawia, to niszczy Polskę i gospodarkę. 

Bo uwierz mi, że gdyby od 8 lat, zamiast PiS rządził normalny, w Polsce nie byłoby takich rzeczy. 

Polska by się jeszcze szybciej i bardziej rozwijała. 

To tylko "zło", kłamstwa i egoizm PiS-u doprowadziło do złej sytuacji w kraju i oni zrobili to specjalnie, bo są źli. 

Inny rząd nie zrobiłby takich rzeczy, pomimo że nie ma w Polsce w pełni dobrych rządów, bo zawsze są jakieś wady w każdym rządzie. 

Trzeba o tym pamiętać. 

W Polsce zawsze było biednie, po 89 roku. 

I tak było za wszystkich rządów. A gdyby nie Unia Europejska i nie ogromne, miliardowe środki unijne dla Polski, to teraz byś żył, jak... na Ukrainie. 

Brakowałoby na większość inwestycji publicznych w całej Polsce. 

Wiesz, jakie były i są drogi na Ukrainie i jak tam wygląda infrastruktura publiczna? W większości to jest wszystko stare, zaniedbane, bo nie mieli środków na remonty. 

W Polsce, dzięki Unii Europejskiej drogi stają się bardzo dobre. 

I także inne miejsca publiczne. 

Oczywiście, w Polsce jeszcze nie jest, jak w Niemczech, Austrii i Francji, ale lepsze coś niż nic. 

Ja nie mam jakichś, dużych zarzutów do Tuska, który rządził od 2007 roku. 

Mogły być w tamtych latach dużo gorsze rządy, np... PiS-u, który tylko się pchał do tego, aby kraść i robić "bagno" z kraju. 

Dnia 2.10.2023 o 22:56, Miejscowy napisał:

Wiesz, przynajmniej za Tuska to Polska miała w miarę dobrą praworządność w Polsce i Polska też otrzymywała każde euro na inwestycje i projekty. 

Jak Polska wyglądała przez całe lata 90 - te, a jak wyglądała i się rozwijała po wejściu Polski w struktury unijne? 

Ja pamiętam, jako dziecko, jak było szaro w latach 90 - tych w Polsce. 

Konkretnie w Szczecinie, bo mieszkałem w tym mieście. 

Stare chodniki. Szare budynki i nie było wielu inwestycji, takich, jakie były po 2004 roku. 

Po polski budżet był za biedny na na miliardowe inwestycje. 

Jak Niemcy się, Austria się rozwijała już w latach 90 - tych, a nawet wcześniej, kiedy Polska była jeszcze w komunie? 

Kraje te były już wtedy od Polski dużo bogatsze, pomimo że także nie było tychże krajów także w strukturze unijnej. 

A były to kraje już rozwinięte w tamtych latach. 

Właściwie większość krajów Europy zachodniej i niektóre kraje też na południu Europy były już dobrze rozwinięte. 

Ale nie za bardzo o tym temat. 

 

W Polsce musi być rząd normalny i... ludzki dla społeczeństwa. 

Politycy muszą stawać się coraz lepsi i nic od tego ich nie zwalnia. 

Kiedyś tam Tusk parę błędów popełnił, ale był szefem Rady Europy, widział sporo w Europie i świecie ( bo to jest światowy polityk, w przeciwieństwie do takiego, Kaczyńskiego ) i dużo rzeczy też zrozumiał. 

Wierzę, że teraz będzie dużo lepszym politykiem, wraz z całą Platformą. 

Z wiekiem być może Tusk bardziej jest mądry i taki musi być polityk. 

Trzeba trochę mieć pozytywnego nastawienia na nowych polityków i rządów i nie widzieć wszystkie zawsze negatywnie, bo to też do niczego nie zaprowadzi. 

Tak pamiętam rządy Tuska. Ogólnie pracy było mało a jeśli już to dla obcych korporacji. Zarobki też kiepskie. ' pieniędzy nie ma i nie będzie'. Zielona wyspa. I tu cytat- 

Polacy powinni być tak biedni, aby sami chcieli dobrowolnie jechać na roboty.  Koniec cytatu. Tak było i za to Tusk został szefem re.

No a teraz mamy pracę dzięki Morawieckiemu za miskę ryżu.

Unia jest kolebką najgorszych przegranych złych ludzi. Dyrektywy unijne chcą nas zamknąć w piętnastu minutach, spryskać wszystko randapen, opodatkować powietrze i ubezwłasnowolnić nas.

Wiedza bierze się z szukania informacji u źródła.

Powodzenia.

29 minut temu, Miejscowy napisał:

Tylko, że moje zdanie jest takie i zdania tego nigdy nie zmienię i nie musisz się ze mną zgadzać, że PO było dużo lepszym rządem od PiS. 

Za chwilę Tobie wytłumaczę n

Już Ci kiedyś to napisałem. Jeżeli był dużo lepszym rządem, to dlaczego przegrali dwa razy pod rząd? Nagle wyparował ich elektorat, czy było ogólne niezadowolenie społeczeństwa?

46 minut temu, Aco napisał:

Już Ci kiedyś to napisałem. Jeżeli był dużo lepszym rządem, to dlaczego przegrali dwa razy pod rząd? Nagle wyparował ich elektorat, czy było ogólne niezadowolenie społeczeństwa?

Wiesz, jeden rząd nie może rządzić cały czas. 

Trzeba dać szansę tez innym partiom. 

Każda partia, niezależnie od nazwy i poglądów także musi mieć szansę na wygraną. 

Tak naprawdę, Tusk i Platforma nie miała małego poparcia w 2015 roku. 

Tak brakowało chyba tylko kilka głosów PO do tego, aby rządzić ponownie. 

PiS wtedy otrzymał więcej głosów od PO, kilka procent, ale nie pamiętam tego dokładnie i dlatego wygrał. 

I tym sposobem, wyborcy złego PiS dali się też oszukać, bo potem społeczeństwo było okradane, i to przez dwie kadencję. 

Jeszcze bardziej dali się nabrać wyborcy złodziejom, bo drugi raz "złodziej" oszukał i okłamał wyborców. 

I teraz jest, to co jest w Polsce. 

Poza tym może pamiętasz słowa złodzieja: Kaczyńskiego, który w 2015 roku powiedział "do rządu i polityki nie idzie się dla pieniędzy", a jak tylko został wybrany, to zaczął na potęgę kraść. 

I robi tak do tej pory. 

Aż do samych, tegorocznych wyborów. 

I tym nabrał wyborców, ale też całe społeczeństwo. 

Gdyż złodziej, kłamca i oszust, który ma to we krwi nigdy się nie przyzna do złych rzeczy i będzie to z siebie zawsze wypierał, na prawo i lewo. 

I w PiS robią to samo, co zwykli złodzieje i oszuści. 

Tyle są warte słowa kłamcy i złodzieja... 

Który będzie kłamał na każdym kroku. 

Wyborcy dali się na wszystko nabrać Kaczyńskiemu, a on to wykorzystał. 

A co miał powiedzieć ten typek z PiS? Że do rządu, owszem "idzie się dla kasy"? Gdyby tak powiedział, to by nie wygrał i nie miałby takiego poparcia, bo wiadomo, że większość wyborców oszusta by do rządu nie wybrali. 

Na tym polega myślenie złodziei i kłamców, żeby się do niczego nie przyznać, a potem kraść i oszukiwać. 

Poza tym, nie masz też, bracie kochany do końca racji, gdyż: Platforma z PiS i Kaczyńskim wygrała, ale to było w 2007 roku. 

To były chyba pierwsze rządy Platformy. 

Mało tego to PiS nawet nie dokończył pełnej kadencji, bo rządził tylko przez dwa lata, a potem podał się do dymisji na rzecz PO. 

A kadencja w Polsce parlamentarna trwa cztery lata. 

Także, ja bym tak nie osądzał cały czas Tuska i Platformy. 

W Polsce było biednie także za SLD i PSL, które to rządziły od początku lat 90 - tych. 

SLD już nie ma, to jest stara Lewica. Teraz jest Nowa Lewica. Zmienili tylko nazwę. 

Natomiast powiem jeszcze tak dla mnie nie ma aż takiego znaczenia jakie w Polsce są rządy i jaka jest nazwa rządu. 

Większe znaczenie ma jakość rządu dla kraju i to się liczy najbardziej. 

Uwierz mi, że gdyby PiS miał "ludzkich", w porządku, empatycznych ludzi, którzy chcieliby naprawdę dobra kraju, nie miałbym nic przeciwko temu. 

Ale bez takich typków, jak: Kaczyński, Morawiecki i Duda. 

No ale nie ma w tych rządach dobrych i uczciwych ludzi. 

To są zwykłe bandziory, którzy są bezkarni wszędzie. 

Który, normalny rząd w demokracji, w przepisach prawa upolitycznia instytucje państwowe, Trybunał KOnstytucyjny, sądy, prokuraturę i media? 

Nie ma czegoś takiego w normalnych krajach. 

2 godziny temu, Aco napisał:

Najbliższa okazja za dwa tygodnie. W poprzednich dwóch wyborach ludzie sprzeciwili się patologii PO, co było widać po wynikach.

W tych też wygra PiS z tą różnicą, że nie taką większością jak poprzednio.

Wygrywają praktycznie z powodu cynicznego podłego kupowania elektoratu. To bardzo niebezpieczna praktyka bo pełzająco zmienia się ustrój naszego państwa w majestacie prawa lub też nie. Ale kto to poniewczasie odkręci. Konia z rzędem temu gdzie nas to zaprowadzi i czy nie na manowce. Obyśmy znów osamotnieni na arenie międzynarodowej nie stali się strefą wpływów tych na  wschodzie. I to wszystko za te parę złotych rzuconych. No nie wiem dla mnie to jest nie do przyjęcia. Posłucham czasem tych pisowców jak w Unii walczą o Polskę i ręce opadają. Żeby choć skutecznie ale skąd. Tylko się wszyscy odwracają od nas, jak słyszą naszych oszołomów. I choćby mieli rację to ten język heh, ta buta, i zero dyplomacji i zero kasy z Unii. 

5 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Obyśmy znów osamotnieni na arenie międzynarodowej nie stali się strefą wpływów tych na  wschodzie.

Strefa wschodu to była za Tuska. Praktycznie byliśmy koniem trojańskim NATO.

https://www.pap.pl/aktualnosci/serial-reset-tusk-podpisal-zgode-na-wspolprace-miedzy-skw-fsb

niedaleko pada Pieprzna od Miejscowego🤔🥱

Żaden inny rząd w Polsce, po roku 89 nie proponował żadnych programów z kasą dla wyborców. 

To zrobił tylko jedyny PiS. 

W każdym, normalnym kraju nie wybiera się i nie głosuje się na rząd czy partię dla kasy. 

Partia, taka lub inna wygrywa dla dobra kraju i społeczeństwa. 

Od wspierania finansowego jest inna instytucja, czyli: pomoc społeczna i socjalna i tylko ta instytucja państwowa tym się zajmuję, nie tylko w Polsce. 

I w Polsce, urzędy socjalne i społeczne są zarządzane nie przez główny rząd, a przez lokalne samorządy, które trochę rządzą się innymi prawami i są najbliżej społeczności. 

Oczywiście, nie tylko w Polsce tak jest. 

PiS nigdy nie szanował i nie szanuję lokalnych samorządów. 

Oni oczywiście dają coś swoim w samorządach, w których są radni z PiS. 

Jak są radni z innych partii ( ale to przede wszystkim dotyczy Włodarzy, którzy zarządzają w małych społecznościach ), to nie dają niczego albo dają niewiele. 

PiS, jako że sa egoistyczni, to dbają tylko o siebie i swoich. 

Natomiast, to właśnie Platforma ma większość w lokalnych samorządach, pomimo rządów PiS. 

I to "razi" Kaczyńskiego oraz jego ludzi. 

I oni dlatego tak obrażają samorządy, bo robią to z zawiści. 

A jak się spojrzy. 

Przecież, prezydentem Warszawy jest polityk z Platformy i dlatego oni też szczują na Trzaskowskiego. 

Oni podle się zachowują do prezydenta Warszawy, bo nie udało im się wybrać ich człowieka na prezydenta Stolicy. 

Tak samo, jeżeli chodzi o inne miasta, największe i duże. Tam też są "Włodarzami" z Platformy. 

Ale także lokalni radni. 

Prezydent Szczecina, który już wiele lat, na kilka kadencji jest wybierany na Włodarza tego miasta, jest z Koalicji Obywatelskiej. 

Był kiedyś prezydentem gość, który teraz przynależy do PiS. 

Zresztą, jak ostatnio były wybory na prezydenta Szczecina, to kandydował gość z PiS i dobrze, że nie wygrał. 

Szczecin musi być uwolniony ze złodziejstwa PiS-owskiego, tak jak każde inne miasto. 

Mnie to bardzo cieszy właśnie, że w lokalnych samorządach PiS nie przeważa. 

48 minut temu, Miejscowy napisał:

Wiesz, jeden rząd nie może rządzić cały czas. 

Trzeba dać szansę tez innym partiom. 

Szansę? 

Jeżeli coś jest dobre, to tego się nie zmienia.

50 minut temu, Miejscowy napisał:

Tak naprawdę, Tusk i Platforma nie miała małego poparcia w 2015 roku. 

Tak brakowało chyba tylko kilka głosów PO do tego, aby rządzić ponownie. 

5 minut temu, Aco napisał:

Szansę? 

Jeżeli coś jest dobre, to tego się nie zmienia.

Czyli Ty wolisz złodziei, którzy każdego dnia, przez 8 lat okradali Polskę i społeczeństwo? 

Wolisz podzielone społeczeństwo, gdzie: brat na brata "huczy", gdzie w rodzinie się wyzywają wzajemnie na tle politycznym? 

Wolisz zepsuty kraj, z zepsutymi relacjami, międzynarodowymi, gdzie Polski nikt nie będzie szanował i inne kraje będa miały negatywną opinię o Polsce? 

Czy Tobie pasuje żyć w biednym kraju, gdzie jesteś codziennie okradany z każdej złotówki i są ograniczane Twoje prawa? Czy Tobie odpowiada, jak kobiety mają ograniczane prawa, nie tylko jeżeli chodzi o aborcję, ale też o inne sprawy? Pasuję Tobie kraj, w którym kościół wtrąca się w prywatne sprawy ludzi, bo nie jeste kościół od państwa oddzielony? 

Mi nie pasuje taki kraj. 

Ja mam normalne w głowie myślenie, jestem patriotą i zalezy mi, szczerze na dobru mojego kraju. 

Czy Ty w ogóle wiesz, że PiS jest złodziejski, ale głosi cały czas propagandę kłamliwą, wszędzie, gdzie tylko się da? 

Ty jesteś naiwny, ogłupiony dajesz się nabierać na wszystko, co Tobie w PiS powiedzą, tak?

6 minut temu, Miejscowy napisał:

tak?

tak,

zamykamy temat,

cisza wyborcza🤫

Pamiętam Panią u której wykonywałem jakąś pracę w innej miejscowości, z którą na chwilę poruszyłem temat sytuacji w Polsce i rządów PiS. 

i Ona powiedziała bardzo dobrze o Kaczyńskim "Żeby tylko tego człowieka nie wybierać do rządów, bo on zniszczy Polskę". Jej słowa były trafne... 

Tak się właśnie stało za PiS. 

Kaczyński jest zdemoralizowanym typem, który nie zna moralności. 

Takiego typka zamknąć na lata do zamkniętego jakiegoś zakładu, a najlepiej do więzienia. 

To jest człowiek niebezpieczny dla Polski. 

I widać, co on robi i wyczynia... 

Mi zależy na jednym: dobro kraju, w miarę dobra sprawiedliwość w Polsce, brak podzielonego społeczeństwa. 

Polska nie musi być psuta, niszczona przez "fanatyków". 

Może być Polska normalna, ludzka i dobra. 

Powiem też tak są niestety ludzie w Polsce i nie brakuje takich ludzi ( często to są wyborcy PiS, ale nie tylko ich wyborcy ), którym nie zależy na dobru swojego kraju. 

Nie wiem, jakie myślenie mają tacy ludzie... Czym tacy ludzie się kierują? Ale dla mnie, jeśli ktoś ma "wywalone", mówiąc brzydko na własny kraj, nie jest dla mnie patriotą. 

Ktoś, kto nie kocha swojego kraju, jest mu obojętne wszystko w swoim kraju, nie jest dla mnie patriotą. 

Patriota kocha swój kraj i zależy mu na dobru swojego kraju. 

I to też jest: podzielenie Polski. 

Żeby byli tacy, których los Polski nie obchodzi, a tego chce PiS. 

Zdemoralizowani ludzie nie mają żadnej moralności, ani żadnych granic. 

Oni widzą przed sobą tylko jedno: jak największa korzyść tylko dla siebie, egoizm, a reszta się nie liczy. 

I to jest cały... PiS, z Kaczyńskim.  

1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Strefa wschodu to była za Tuska. Praktycznie byliśmy koniem trojańskim NATO.

https://www.pap.pl/aktualnosci/serial-reset-tusk-podpisal-zgode-na-wspolprace-miedzy-skw-fsb

Och syndykat prawdy. 

Jest prawda tyż prawda i gówno prawda. Każda strona dopuszcza się manipulacji a ja nie jestem w stanie zweryfikować tych twoich rewelacji. Daleki jestem też do wierzenia bezkrytycznego we wszystko co ktoś wymyśli. Dajmy na to choćby Słowo Boże płynące z ust księży z Dąbrowy Górniczej. 😕

4 godziny temu, Monika napisał:

To nie były demonstracje (demonstracje są u nas) tylko zamieszki - tego nie dawałabym na przykład.

Jeśli miałabym dać za przykład jakieś państwo to byłaby to Japonia (ze względu na całą kulturę, mentalność, moralność itp itd).

A tak ogólnie myślę, że Polska jest wspaniałym krajem (jeśli chodzi o ludzi) położenie, historię. która nas ukształtowała takimi jakimi jesteśmy i nie mam kompleksu wobec państw zachodnich, które Ty wymieniasz wręcz przeciwnie.

Wiesz, nie tylko Japonia, ale też inne kraje w Azji mają całkiem inna kulturę i mentalność od Zachodu. 

Chiny także mają, od dekad swoją kulturę i mentalność. 

Tylko trzeba odróżnić: dobrą mentalność od złej mentalności. Bo to, że ktoś ma mentalność jakąś, to może być dobra strona albo zła strona. 

Wiesz, Francja może i miała zamieszki zbyt ostre... Ale to też pokazuje, że społeczeństwo tego kraju nie pozwoli sobie na pewne rzeczy. 

Bo polityk, taki albo inny musi wiedzieć, że społeczeństwo ma prawo jemu patrzeć na ręcę i tyle. 

Tym bardziej, w demokracji, w normalnym kraju. 

Polityk nie jest dla siebie i swojego dobra. Polityk jest dla dobra Narodu i społeczeństwa. 

Polityk jest równy wobec prawa tak samo, jak każdy zwykły człowiek. I każdy też urzędnik jest równy wobec prawa. 

Od prawa nikt nie jest zwolniony za złamanie prawa. 

Oczywiście, kocham bardzo Polskę i Polaków, ale to, co PiS zrobił z tym krajem, nie mieści się w głowie po prostu. 

Tak podzielić polskie społeczeństwo, to tylko bydlak jakiś może zrobić, za przeproszeniem. 

Naprawdę, żaden inny rząd wcześniejszy w Polsce nie zrobił tego ze społeczeństwem. 

Były pewne problemy, jak wszędzie i za każdego rządu, ale nie było takiej skali... 

Nie można tego porównać do rządów wcześniejszych. 

Podzielone społeczeństwo jest złe. Jest szkodliwe dla kraju. 

Normalne rządy nawet by nigdy nie pomyślały o tym, aby podzielić we własnym kraju społeczeństwo. 

Każdy ma swoje, różne, jakieś poglądy i to jest normalne. Nikt nie ma prawa zabraniać ludziom mieć swoich poglądów. 

Ale jak społeczeństwo żyje w jednym kraju, to liczy się wspólne dobro, a "poglądy" wtedy odkłada się na bok. 

Można tak zrobić. Da się tak zrobić, tylko musi być do tego dobra wola i chęci. 

Pewne rzeczy trzeba chcieć robić po prostu dla jakiegoś dobra.